Zimowy smar do kolowrotka
#1 OFFLINE
Napisano 15 grudzień 2007 - 13:42
#2 OFFLINE
Napisano 16 grudzień 2007 - 18:19
#3 OFFLINE
Napisano 21 styczeń 2011 - 15:04
Bo ptanie dotyczy dokładnie tego samego.
Czego używacie do smarowania kołowrotków? Pytam o środki ogólnodostepne (nie chodzi mi o mały sklep internetowy z Kambodżańskiej dżungli z cenami w walucie o jakiej polskie kantory nie słyszały) - jakies smary do mechanizmów precyzyjnych, wazelina techniczna, zwykła wazelina(choć ona za mocno tężeje na mrozie i jest prawie płynna jak słonko przygrzeje)...?
Pomożecie?
#4 ONLINE
Napisano 21 styczeń 2011 - 15:10
Jednak uwazam, ze smar zastosowany do przedkladni kolowrotka - bo o tym rozumiem mowimy, powinien trzymac parametry w szerokim spektrum temperatur.
Z tych latwo dostepnych poza kambodzanska dzungla moge polecic
dostepny m.in na allegro
Smar do łożysk - AGIP z dodatkiem molibdenu.
Dostepny w sklepach motoryzacyjnych, taki matowo szary.
#5 OFFLINE
Napisano 21 styczeń 2011 - 15:23
Poszukam sobie tego smaru .
Z tą Kambodżańską dźunglą to oczywiście celowo przesadziłem, ale zaraz pojawiają się inki do cabelasa i innych bassproszopów.. zanim ja załapię jak sie tam u nich zamawia, zanim oni mi to wyślą, zanim w ogóle się gogadamy... to dużo wody upłynie.
Jak w Polsce jest coś do zdobycia, to dzisiaj dzwonię a po jutrze mam to u siebie .
Pozdrawiam.
#6 OFFLINE
Napisano 21 styczeń 2011 - 17:46
#7 OFFLINE
Napisano 24 styczeń 2011 - 08:50
http://www.cx80.pl/s...l=pl&p=produkty
to tak jakbyś na pytanie na co łowić bolenie? odpowiedział, że na Rapalę .. trochę za duzy wybór .
Pozdrawiam.
#8 OFFLINE
Napisano 24 styczeń 2011 - 17:05
mam te dwa z prawej, nie mylić z dużą puszką .
#9 OFFLINE
Napisano 24 styczeń 2011 - 17:09
#10 ONLINE
Napisano 24 styczeń 2011 - 19:31
Mam nadzieje ze w moim smarze podpisanym jako AGIP czastki molibdenu sa tez niewielkie, a moze jeszcze mniejsze, i nie zetra mi sie tryby przekladni kolowrotkow
#11 OFFLINE
Napisano 24 styczeń 2011 - 20:06
#12 ONLINE
Napisano 24 styczeń 2011 - 20:10
Jest to szaro-czarny smar litowy zawierający dwusiarczek molibdenu (MoS2). Zalecany jest do smarowania łożysk narażonych na działanie ekstremalnych, mechanicznych obciążeń i bardzo wysokich temperatur, z łożyskami tocznymi włącznie, których geometryczna konfiguracja stwarza duży problem zużyciowy. Obecny w smarze MoS2 spełnia role awaryjnego środka smarnego, działającego gdy smar wskutek ekstremalnych warunków pracy (temperatura, obciążenia) przestaje spełniać swoje zadanie.
#13 OFFLINE
Napisano 25 styczeń 2011 - 06:29
Jak kupiłem ten litowy bo jest iw sprayu i można do stelki psiknąć przez otwór w czasie sezonu bez otwierania.
#14 OFFLINE
Napisano 25 styczeń 2011 - 19:04
http://www.maszynygielda.pl/smargstyzmos2mos294400ml-p-307.h tml?osCsid=291bd71eaafd0175f606a879d89b4e02 przewijał sie juz ten smar na forum.
#15 OFFLINE
Napisano 25 styczeń 2011 - 23:26
#16 OFFLINE
Napisano 26 styczeń 2011 - 09:25
Wszystko OK, tylko MoS2 brak jednej istotnej własności: hydrofobowości. Co się dzieje z przegubem w samochodzie (który jest smarowany tego typu smarami) jak zniszczy się jego osłona i dostanie się do niego woda, to Daniel powinieneś chyba słyszeć. Dlatego wydaje mi się, że znacznie lepiej rolę spełniają smary teflonowe - tańsze zapewne nie są, ale smar teflonowy ze względu na hydrofobowość samego teflonu gwarantuje, że ze smaru i wody nie zrobi się emulsja. Poza tym teflon spełnia tą samą rolę co MoS2 czyli spełnia role awaryjnego środka smarnego, działającego gdy smar wskutek ekstremalnych warunków pracy (temperatura - może nie tak wysoka jak w przypadku MoS2 -, obciążenia) przestaje spełniać swoje zadanie Zaznaczam, że są to moje przypuszczenia nie poparte wiedzą inżynierską.Smar z MoS2 :
Jest to szaro-czarny smar litowy zawierający dwusiarczek molibdenu (MoS2). Zalecany jest do smarowania łożysk narażonych na działanie ekstremalnych, mechanicznych obciążeń i bardzo wysokich temperatur, z łożyskami tocznymi włącznie, których geometryczna konfiguracja stwarza duży problem zużyciowy. Obecny w smarze MoS2 spełnia role awaryjnego środka smarnego, działającego gdy smar wskutek ekstremalnych warunków pracy (temperatura, obciążenia) przestaje spełniać swoje zadanie.
Żeby daleko nie szukać http://www.maszynygielda.pl/biaysmargstyzptfewgt194400ml-p-3 10.html?osCsid=291bd71eaafd0175f606a879d89b4e02 właściwości smarów teflonowych.
#17 OFFLINE
Napisano 26 styczeń 2011 - 16:11
tylko nie rodzimych popularnych marek, z tego co jest dostępne na nasz rynekc hyba komplet cormorana smar+oliwka powinien być dość przyzwoity, choć osobiście go nie miałem.
#18 OFFLINE
Napisano 26 styczeń 2011 - 18:02
#19 ONLINE
Napisano 26 styczeń 2011 - 18:15
ja się nie chcę mądrzyć, ale też już raczej odpuściłem zabawy w różne specyfiki i od jakiegoś czasu smaruje tylko dedykowanymi mazidłami do kołowrotków
Nie chce sie chwalic ale posiadam poza wspomnianym wyzej AGIPem smar Shimano w spray-u, ciemno niebieski gesty smar z USA (polecany przez Penna), smar Daiwy, smar Abu, czerwoniutki HOT SOUCE Quantuma...smarow u mnie nie brakuje
Rozmowa dotyczla tego jednego konkretnego molibdenowego.
Wiem ze istnieja na rynku japonskim smary z molibdenem - jak ten Daiwy, oczywiscie, nie kazdemu psu na imie burek.
Tych Daiwoskich molibdenow nie mialem okazji sprawdzac ani testowac. Posiadam za malo kolowrotkow by moc sprawdzac, testowac, porownywac dzialania i trwalosc poszczegolnych smarow.
Tego Agipa uzylem przy 1 czy 2 kreciolach przed sezonem 2010 i o sprawdzil sie...
#20 OFFLINE
Napisano 26 styczeń 2011 - 18:26
od siebie dodam jeszcze że teflonowy w spray'u browninga(chyba ten sam koncern co quantum) nie jest zbyt fajny, taki jakiś mocno biały i gęsty po odparowaniu.
bo zaraz po wypsikaniu w zależności jak się wymiesza jest bardzo rzadki, nawet niemalże sama benzyna czy czym tam to jest rozcieńczone.
ale ogólnie, lepszego młynka bym tym nie potraktował
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych