Dziś już lepiej, 2 sandacze (wypinane w wodzie ze względu na wścibskiego Trolla) mocno wymiarowe na białego Keitech Swing Inpact (422 - Sight Flash) z główką 7g, wielkości gumy nie pamiętam (coś ponad 2, może 3'') ale dostałem w gratisie od Naszego forumowego dilera Keitech za co dziękuję i chce jeszcze

Wisła koło Krakowa
#41
OFFLINE
Napisano 04 listopad 2013 - 14:52
#42
OFFLINE
Napisano 06 listopad 2013 - 17:43
Dzisiejsze biczowanie castem zaowocowało 4 "wymiarowymi" sandaczami, w "" ponieważ miały 50-58 cm a ja uznaję za sukces jedynie rybki powyżej 60 cm tego gatunku. Dobitka na znanym starorzeczu zaowocowała 8 szczupaczkami do 30 cm
Sandacze na gumki Kaitech + duże główki jigowe od robertd, szczupaki na zwykły spinning na Startbaity od Jacka Grzeszczyka (nie mam pojęcia czy tu się udziela) + 5-7 cm kopyta.
Wszystkie przynęty sylikonowe "oczojebne".
Ogólnie widać, że nocne przymrozki uaktywniły rybki na Wiśle, na starorzeczu zawsze małych szczupaczków jest do bólu :/
Witaj , jestem pod wrażeniem twoich wypadów nad wode.Gratuluje, co powiesz na jakiś wspólny wypadzik nad Wisłe w kilka osób.Chiałbym z kolegami podpatrzeć twoje wyjątkowe umiejętności lowienia.I zobaczyć jakie stosujesz przynęty i jak je prowadzisz, bo mam wrażenie że tej jesieni nie wiele osób wie jak łowić , oprócz ciebie oczywiście.Czekamy(my) na odpowiedż.Pozdrawiam.
#43
OFFLINE
Napisano 06 listopad 2013 - 18:37
ZAN KR Krzyś to mistrz jedyny w swoim rodzaju nie zdradza miejscówek i ryb też nie pokazuje które złowił żeby ktoś nie zapeszył szczęścia he he
#44
OFFLINE
Napisano 06 listopad 2013 - 19:52
Witaj , jestem pod wrażeniem twoich wypadów nad wode.Gratuluje, co powiesz na jakiś wspólny wypadzik nad Wisłe w kilka osób.Chiałbym z kolegami podpatrzeć twoje wyjątkowe umiejętności lowienia.I zobaczyć jakie stosujesz przynęty i jak je prowadzisz, bo mam wrażenie że tej jesieni nie wiele osób wie jak łowić , oprócz ciebie oczywiście.Czekamy(my) na odpowiedż.Pozdrawiam.
dobre ... to jakas prowokacja
#45
OFFLINE
Napisano 07 listopad 2013 - 07:38
Nie wiem czy Krzysztof zdradzi wam swoje tajne metody bo zawsze jak jest z kimś nad wodą to kończy na 0 oczywiście robi tak świadomie
#46
OFFLINE
Napisano 07 listopad 2013 - 08:52
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
dobre ... to jakas prowokacja
Żadna prowokacja , po prostu chce widzieć jak łowie te rybki , i podpatrzeć co nie co.W końcu człowiek całe życie się uczy.A nie ma to jak uczyć się od najlepszych.
#47
OFFLINE
Napisano 07 listopad 2013 - 09:54
Nie wiem czy Krzysztof zdradzi wam swoje tajne metody bo zawsze jak jest z kimś nad wodą to kończy na 0 oczywiście robi tak świadomie
Mnie sie wydaje ze tu bardziej chodzi o miejscówke a nie metode bo jezeli jestesmy na dobrej miejscówce pewni ze ryba w tym miejscu jest to w takim miejscu zawsze sie cos bedzie dziac choc by tylko lekkie brania lub pojedyncza ryba na brzegu
Krzysztof moze szkólke wedkarska otworzy
- Sławek77 lubi to
#48
OFFLINE
Napisano 07 listopad 2013 - 10:16
Się napiepszacie. Wam nigdy nie zdarzyło się naginać faktów na temat ryb? ;-)
#49
OFFLINE
Napisano 07 listopad 2013 - 10:46
Się napiepszacie. Wam nigdy nie zdarzyło się naginać faktów na temat ryb? ;-)
Naginanie i przeginanie to jednak dwa różne pojęcia
- Sławek77 lubi to
#50
OFFLINE
Napisano 07 listopad 2013 - 11:20
Dobra koniec tematu, byłem przed wczoraj nad wodą i kaszanka, poza okoniem nic ciekawego się nie działo. W poniedziałek na wieczór byłem z kumplem za sandaczem, miejsce bankowe - dwie godziny opadu, ani jednego brania....
Krzyś co Ty na to, jakie błędy popełniam ???
#51
OFFLINE
Napisano 07 listopad 2013 - 23:54
#52
OFFLINE
Napisano 08 listopad 2013 - 00:06
KWI hmmm pamietam jak na Szrenie w okresie ochronnym tez przyjechali chlopaki z Wieliczki ale mieli pecha bo w tym dniu obstawialismy spory kawal wody na kilka ekip i wpadla cala 4 jak nie 5
ps nawet gdzies fotki mam tych delikwentów i nr . rej. samochodu na pamiatke
Krzysku ja sobie odpuszcza az sie woda ustabilizuje bo jakos srednio lubie wedkowac w takiej wodzie
Użytkownik krakus edytował ten post 08 listopad 2013 - 00:08
#53
OFFLINE
Napisano 08 listopad 2013 - 00:23
Ja czekam na mróz w nocy, wtedy efekty mam lepsze ;-) Ps. Zdjęcia części rybek mam na "smartfonie" tyle, że osłona obiektywu porysowana i słabo ostrzy. Żona obiecała mi na urodziny kupić wodoodporną małpkę więc może po Wigilii będzie się czym chwalić :-D
Ps. Pepe nie podpuszczaj bo Ci mój podbierak zarekwiruję :-D
EDITED 13.11.08:
Dla zobrazowania jakości zdjęć jakimi raczę "Zaufanych":
Klenik.jpg 20,4 KB
11 Ilość pobrań
Użytkownik K-Pon edytował ten post 08 listopad 2013 - 10:31
#54
OFFLINE
Napisano 08 listopad 2013 - 12:40
A jednak da się robić zdjęcia Twoim telefonem
Krzysiu nie strasz, dałeś mi go bo mówiłeś że Ci nie potrzebny bo ryb nie łowisz, a ja często nad wodą
#55
OFFLINE
Napisano 08 listopad 2013 - 14:43
Dać się da, zresztą część Ci wysyłam .... tyle że ich jakość
#56
OFFLINE
Napisano 09 listopad 2013 - 14:29
Ja się przyznam szczerze że ten rok na Wisełce mam marniutki , ale jeszcze do końca roku pare dni i jestem z kumplem dobrej myśli:)
#57
ONLINE
Napisano 09 listopad 2013 - 21:09
Ten rok nie jest zły .
Tylko myślenie i sposoby z ubiegłego roku można zapisać do kajetu, ku pamięci.
Miałem maraton ( 4 dniowy - od rana do wieczora) pod koniec października.
Dopiero tyle czasu będąc nad wodą zaczyna się rozumieć Wisełkę.
#58
OFFLINE
Napisano 12 listopad 2013 - 02:13
Czołem Panowie!
Moje ostatnie wypady nad Wisłe raczej do udanych nie należą. Okolice mostu "Wandy" oraz ujście Dłubni to raptem 4 wyjęte rybki. Największy sandaczyk miał 61 cm ale strasznie chuderlawy. Ładna rybka mi spadła po zmroku pod mostem "Wandy" Niestety nie było mi dane smierzyć się z nią dłużej niż 10-15 sekund i nie wiem co to był
Liczę że ruszy się coś w końcu bo ruszyć się musi.
#59
OFFLINE
Napisano 12 listopad 2013 - 10:31
Na ujsciu Dlubni jeszcze nigdy nie bylem jaka jest tam glebokosc Kolego i jak z dojazdem bo z tego co widze na mapie to chyba ciezko tam dojechac osobowym
Co do mostu Wandy to tam rybka musi siedziec bo zaczepów nie brakuje
#60
OFFLINE
Napisano 12 listopad 2013 - 11:01
Ja przez długi weekend nie ruszyłem nad wodę, pogoda pod psem, sprawy rodzinne i brak pozytywnych sygnałów od znajomych
Czekam z wypadem na jakieś konkrety w temacie lub mrozik nad ranem.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
1 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych
-
krzysju