To może przybliżmy sobie dla precyzji i jasności , dwie zasadnicze dla tego wątku kwestie Co to jest ultralight w naszym , krajowym rozumieniu , a dalej idąc , czym różni się to nasze klasyfikowanie , które podpowiada nam ciąg specyficznie lokalnych doświadczeń , powszechnej wiedzy , praktyk użytkowych oraz technicznej zawartości , od powiedzmy , całej tej mniej kumatej reszty świata ?
Nie zakładam oczywiście bardzo , bardzo uprzejmie , że są to reminiscencje po tzw "polskiej szkole spinningu" , uprawianej całkiem niedawno masowo jako komiczne fajansiarstwo pod okiem tutejszych asiorów , rednaczy albo wicerednaczy , oraz pomniejszych dawców trendów , czyli głównie form małych , jeszcze mniejszych tudzież całkiem miniaturowych .. ale jednakowo kulawych , które tak fajsko pasowały do niezwykle zajebistych wklejanek - czyli sedna krajowego kultu .
I tu dochodzimy całkiem zgrabnie do drugiej kwestii . Co to jest ten opad i dlaczego właściwie on jest na bakier z baitcastingiem , Wojciechu ?