Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Pierwszy zestaw castingowy


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
2484 odpowiedzi w tym temacie

#1241 OFFLINE   godski

godski

    SUM

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPipPip
  • 15584 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 23 luty 2018 - 01:54

Nie jestem jedyny któremu casting się nie spodobał.

Nikogo nie uprzedzam, zapodaję tylko, że wbrew temu co piszą pasjonaci tej metody, ma ona swoje smaczki, które nie każdy lubi...tzn brody i odstrzeliwane ciężkie (zazwyczaj) przynęty.

 

Poczytałem, obejrzałem kilka filmików, i zonk...Nie pasuje i już.

Na żadnym filmiku o odstrzeliwanych nikt się nie zająknął nawet....

A jak wiadomo zdarza się takie odstrzeliwanie i mistrzom - prawda?

Sprzęt - obśmiewany kasking, i kijek do bodajże 40 g - miękki.i żyłka i plecionka - przynęty ok 20 g...

Myślę, że optymalny zestaw.

Ale nie pasuje mi ta metoda....nie mi jedynemu hahaha

Dobranoc

Zostańmy przy zdaniach odrębnych. 

Nie jestem żadnym mistrzem a łowię ciężko castem 40-150 gramów  ale nie bardzo ciężko i średnia odstrzeliwań to jakieś od 0 do 1 rocznie przez ostatnie kilka lat.

Nie trzeba być pasjonatem metody tylko po prostu przynęty powyżej 40-50 gramów  a szczególnie  jerki przy ich podszarpowaniu lepiej się obsługuje multikiem.

 

Uparłeś się przy brodach. Coś takiego praktycznie nie istnieje przy odrobinie wprawy + akuratnie dobrany sprzęt. To bajki.


Użytkownik godski edytował ten post 23 luty 2018 - 01:55

  • hm62, HaDe i Alexspin lubią to

#1242 OFFLINE   Alexspin

Alexspin

    No comment - subjective opinion only

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3696 postów
  • LokalizacjaŁódź (łowiska O/Sieradz, O/Piotrków).
  • Imię:Aleksander
  • Nazwisko:senatorskie

Napisano 23 luty 2018 - 06:06

Odnoszę wrażenie, że zniechęconych do castingu, najwięcej jest wśród tych którzy zaczynają od bardzo ciężkiego lub co jeszcze gorzej od ultra lekkiego zestawu. Nie powinien również być ani topowy za ponad 2000-3000 zł, a tym bardziej "niziołek" za 300.

Według mnie optymalny pierwszy zestaw powinien mieścić się w granicach c. w. 10-40g i w cenie 1000-1500 zł. Warto też zainwestować w dobrą (nie oznacza wcale, że bardzo drogą) plecionkę 4X o mocy mieszczącej się w górnej granicy lb określonego dla wędziska.

Brody i odstrzały były, są i będą. Zdarzają się nawet najbardziej doświadczonym, ale nie można tego demonizować. W mojej ponad półrocznej przygodzie z castingiem wykonałem dwa odstrzały, a coraz rzadziej trafiające się brody rozplątuję w kilka do kilkunastu sekund.

Tyle z mojej bardzo skromnej praktyki, lektury i przemyśleń teoretycznych.


Użytkownik Alexspin edytował ten post 23 luty 2018 - 06:11

  • godski, HaDe i 100icki lubią to

#1243 OFFLINE   xeniowy

xeniowy

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 273 postów
  • LokalizacjaKońskie
  • Imię:Tomek

Napisano 23 luty 2018 - 06:29

Ja zaczynałem od zestawu 10-30g za około 600zł. Po kilku miesiącach rzucam z łatwością przynętami ważącymi 2g. Jednak mam do tego odpowiedni zestaw, który również odpowiednio kosztuje.
Natomiast radość jaką daje mi ta metoda łowienia, oraz fakt że wciąż się jej uczę, powoduje że nie mogę się doczekać kolejnego wypadu z castem na kropki
Pozdrawiam
Tomek


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
  • minecjusz, Alexspin i pikeft lubią to

#1244 OFFLINE   Alexspin

Alexspin

    No comment - subjective opinion only

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3696 postów
  • LokalizacjaŁódź (łowiska O/Sieradz, O/Piotrków).
  • Imię:Aleksander
  • Nazwisko:senatorskie

Napisano 23 luty 2018 - 07:03

(...) radość jaką daje mi ta metoda łowienia, oraz fakt że wciąż się jej uczę, powoduje że nie mogę się doczekać kolejnego wypadu z castem na kropki (...)

Oj taaak radosc.gif


  • xeniowy lubi to

#1245 OFFLINE   pikeft

pikeft

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 578 postów
  • LokalizacjaŁódź
  • Imię:Piotr

Napisano 23 luty 2018 - 08:00

Ja zaczynałem z SG bs jerk do 60g i Okuma tormenta,multik zmieniłem po 3 miesiącach gdyż był słaby i zakupiłem tatule różnica nie do opisania,teraz gumami i jerkami rzucam za pomocą shimano cardiffa i też pięknie latają a tatula poszła do lżejszego kijka.
Jedyny zestaw spinningowy jaki mi został jest do ul ale to tylko do momentu jak skompletuje taki sam w castingu

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka
  • Alexspin lubi to

#1246 OFFLINE   S.N.

S.N.

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 4551 postów
  • LokalizacjaMazowieckie. Lubelskie.
  • Imię:Sławek
  • Nazwisko:Nikt

Napisano 23 luty 2018 - 08:14

Macie panowie rację. Casting i mnie wciągnął i ta odmiana spinningowania pomimo, że podobna to jednak zupełnie inna ☺ Ja zacząłem przypadkiem bo zakupiłem wędzisko castingowe będąc przekonanym, że kupuję spinningowe 😀 Mając wędkę dokupiłem multiplikator marki kastking. Jak widać sprzętowo było skromnie, ale pierwsze wypady nad wodę dały mi masę radości. 😀 O doborze sprzętu można napisać książkę, ale to i tak na nic jak Ciebie nie wciągnie. Co nie znaczy, że nie będziemy Romka próbować nauczyć 😉
  • Alexspin lubi to

#1247 OFFLINE   Anonymous

Anonymous

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 119 postów

Napisano 23 luty 2018 - 08:52

Przygodę z castem zacząłem podobnie . Od zakupu wędziska które miało być pod zwykły kołowrotek, a przyszło pod multika. Złożyłem na niej zestaw, ale niestety nie podpasował i sprzedałem (myślałem, że będzie uniwersalny, ale te pojęcie jak się później szybko przekonałem,  ma słabe pokrycie w zestawie castingowym). Po pół roku spróbowałem jeszcze raz tylko, że już kompletowanie sprzętu było mocno przemyślane. I tak zostałem zarażony i finansowo zrujnowany.  Ale było warto  :P



#1248 OFFLINE   ObraFM

ObraFM

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 518 postów
  • LokalizacjaFMI
  • Imię:Mariusz

Napisano 23 luty 2018 - 08:55

Dlatego trzeba być wyrozumiałym- bo wszyscy równi a każdy inny :o
Mi się nawet multika tknąć nie chce (coby do fabrycznego stanu doprowadzić) aby na giełdę posłać :lol:


Użytkownik ObraFM edytował ten post 23 luty 2018 - 08:57

  • eRKa lubi to

#1249 OFFLINE   lukaszannopol13

lukaszannopol13

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 165 postów

Napisano 23 luty 2018 - 09:58

W spinie jakby nie machnąć z nerwami i jest git. Cast tego nie toleruje. Spokój i płynność ruchów pomaga opanować przyczynę powstawania bród.

Wysłane z mojego H60-L04 przy użyciu Tapatalka

#1250 OFFLINE   S.N.

S.N.

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 4551 postów
  • LokalizacjaMazowieckie. Lubelskie.
  • Imię:Sławek
  • Nazwisko:Nikt

Napisano 23 luty 2018 - 10:11

W spinie jakby nie machnąć z nerwami i jest git. Cast tego nie toleruje. Spokój i płynność ruchów pomaga opanować przyczynę powstawania bród.

Wysłane z mojego H60-L04 przy użyciu Tapatalka

 

Tiaaa ... jak Ci się plecionka zaplącze na korbie to praktycznie cięcie pozostaje, na multiku sprawa tylko źle wygląda bo cięciem się nie kończy, bynajmniej mi się jeszcze ciąć nie zdarzyło, a bródki były, za to na spinie ciąłem parę razy ...


  • Alexspin lubi to

#1251 OFFLINE   pikeft

pikeft

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 578 postów
  • LokalizacjaŁódź
  • Imię:Piotr

Napisano 23 luty 2018 - 10:12

"finansowo zrujnowany" jak to pasuje do castingu

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka
  • PILOT lubi to

#1252 OFFLINE   S.N.

S.N.

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 4551 postów
  • LokalizacjaMazowieckie. Lubelskie.
  • Imię:Sławek
  • Nazwisko:Nikt

Napisano 23 luty 2018 - 10:15

"finansowo zrujnowany" jak to pasuje do castingu

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka

 

I do korby też :D Kwestia podejścia.


  • Alexspin lubi to

#1253 OFFLINE   xeniowy

xeniowy

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 273 postów
  • LokalizacjaKońskie
  • Imię:Tomek

Napisano 23 luty 2018 - 10:28

W spinie jakby nie machnąć z nerwami i jest git. Cast tego nie toleruje. Spokój i płynność ruchów pomaga opanować przyczynę powstawania bród.

Wysłane z mojego H60-L04 przy użyciu Tapatalka

W spinie, czy w caście, to tak jak w życiu... nerwy trzeba trzymać na wodzy. Do niczego dobrego nie prowadzą. Kilka głębokich oddechów i chwila zastanowienia... po co ja tu przyjechałem? Wkurwiać się ? Czy odpocząc i zrelaksować ?

Sam jestem dość impulsywny z natury ale jakoś nad tym panuje  ;)

Pozdrawiam

Tomek


  • marcin186 i Alexspin lubią to

#1254 OFFLINE   lukaszannopol13

lukaszannopol13

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 165 postów

Napisano 23 luty 2018 - 10:38

Tiaaa ... jak Ci się plecionka zaplącze na korbie to praktycznie cięcie pozostaje, na multiku sprawa tylko źle wygląda bo cięciem się nie kończy, bynajmniej mi się jeszcze ciąć nie zdarzyło, a bródki były, za to na spinie ciąłem parę razy ...

W spinie brody miałem 2 razy ale z winy plecionki. jakiegoś dupnego spiderwire miałem co miał tendencję do rozwarstwiania się i skracania. Wymienilem i spokój.

Wysłane z mojego H60-L04 przy użyciu Tapatalka

#1255 OFFLINE   Anonymous

Anonymous

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 119 postów

Napisano 23 luty 2018 - 10:39

Wiadomo każdy inaczej podchodzi do tematu. Jednak casting daje silny impuls do opróżnienia zawartości portfela.



#1256 OFFLINE   Radbraw

Radbraw

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1148 postów
  • LokalizacjaBug i bużyska

Napisano 24 luty 2018 - 02:55

Wiadomo każdy inaczej podchodzi do tematu. Jednak casting daje silny impuls do opróżnienia zawartości portfela.


... casting daje jednak lepsze czucie tego co na końcu zestawu a i prezentacja wabików uważam lepsza.
  • hm62, rothen i Alexspin lubią to

#1257 OFFLINE   biker1

biker1

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1097 postów
  • LokalizacjaWrocław
  • Imię:Piotr
  • Nazwisko:Wolski - http://bikrod.pl

Napisano 24 luty 2018 - 09:33

U mnie po dwóch latach machania zestawem castingowym jak wezmę zestaw ze stałą szpulą to co najmniej trzy razy przy zarzucaniu nie otwieram kabłonka :D i wyglądam jak początkujący wędkarz :D to casting robi z ludzi



#1258 OFFLINE   eRKa

eRKa

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2592 postów
  • Lokalizacjacentralna Polska
  • Imię:Romek
  • Nazwisko:K

Napisano 24 luty 2018 - 10:28

... casting daje jednak lepsze czucie tego co na końcu zestawu a i prezentacja wabików uważam lepsza.

 

Jeden z mitów o castingu. Że niby prosta linka... Ale czy czujemy w palcach którymi trzymamy pokrętło, czy może czujemy w ręku w którym trzymamy kij ???

Kije castingowe są jakiejś lepszej klasy ? to niby powód lepszego czucia???

 

Ja czuję na zwykłym budżetowym kijku - takim do 21 g woblerek o długości 2 cm... coś więcej potrzeba?????

 

Ciągle wraca problem co niby jest lepsze? 

A dobre jest to co mi, tobie, onemu pasuje najbardziej.

Wędkarstwo jest dla mnie rozrywką. Nie mam zamiaru irytować się, że rzut nie wyszedł bo wiatr zawiał...Nie mam zamiaru być cały czas w najwyższym skupieniu, żeby poprawnie rzucić...

To ma być i jest dla mnie relaks, a nie kolejne stresujące działanie...



#1259 OFFLINE   xeniowy

xeniowy

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 273 postów
  • LokalizacjaKońskie
  • Imię:Tomek

Napisano 24 luty 2018 - 11:08

Moim zdaniem czucie przynęty jest lepsze gdyż dłoń obejmuje kołowrotek, a czasem jak brania są liche palcem wskazującym podtrzymuje plecionkę podczas prowadzenia przynęty. Polecam przetestować ;) Animacja przynęty dużo bardziej realistyczna, właśnie przez ten chwyt i lekkość takiego zestawu. Multiplikatory przeważnie są lżejsze od kołowrotków ze stałą szpulą o podobnym przeznaczeniu.

Całą jesień łowiłem wyłącznie castem, pod koniec sezonu brody były rzadkością. 

Wszystko można opanować, to tylko kwestia czasu i samozaparcia. Teraz biegam z castem za pstrągami. Przynęty to przeważnie woblerki i gumki ważące 1,5-5g i nawet nie myślę o powrocie do spina. Możliwe że niebawem całkiem pokaźny arsenał sprzętu spinningowego trafi na giełdę, chyba że syn znów zacznie mi towarzyszyć na łodzi   :)

Pozdrawiam

Tomek



#1260 OFFLINE   Anonymous

Anonymous

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 119 postów

Napisano 24 luty 2018 - 11:41

Kwestia gustu oczywiscie, powiedział pies liżąc się po własnych ja***h. Osobiście mi podszedł bardziej multik z wielu względów, ale ma też oczywiście minusy taki zestaw przyrównując go do zwykłej korby o podobnych parametrach. Najwiekszymi plusami jest waga zestawu i celność oddawanych rzutów. Jeżeli chodzi o osiągane odległości rzutów to moim zdaniem bezapelacyjnie wygra zwykła korba. Czucie też moim zdaniem na + (chociażby ze względu na wage zestawu myślę, że będzie bardziej czuły zestaw castingowy). Jednym z minusów casta uważam drętwiejace i bardziej marznące dłonie przy niskich jesiennych temperaturach (może to tylko mój problem). 


  • eRKa lubi to




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych