To macie najazd Panowie. To woda PZW?
Jezioro Lubiąż Lubniewice "LUBUSKIE"
#21 OFFLINE
Napisano 14 maj 2014 - 20:33
#22 OFFLINE
Napisano 14 maj 2014 - 20:42
Chojny, po co to robisz? Za mało łodzi pływa po tym jeziorze?
#23 OFFLINE
Napisano 14 maj 2014 - 21:14
Już widzę te chordy nadciągających wędkarzy z całego kraju w tym Rumunów i Ukraińców
Ludzie popadacie w paranoje,podajcie mi przykład kolesia co pokazał na forum zdjęcie z zdobyczą i pochwalił się miejscówka a później wyczyścili mu wodę do cna.
Pokażcie mi link do zdjęcia po którym tak się stało.
Ktoś kto ma blisko i tak tam pewnie jeździ i łowi a ktoś kto ma tam z 300 i więcej km,to uwierzcie mi że po jednym zdjęciu szczupaka +100cm nie będzie specjalnie tam pedałował.
Luźna łyda
#24 OFFLINE
Napisano 14 maj 2014 - 21:29
Wystarczy, że z promienia 100 km się zjadą . Znam przykład.....
#25 OFFLINE
Napisano 14 maj 2014 - 21:50
http://lubniewice.pl...rze_lubiaz.html
Burmistrz Lubniewic sam nakręca reklamowanie jeziora i miasteczka
#26 OFFLINE
Napisano 14 maj 2014 - 21:58
a widziałeś datę 1 kwietnia
#27 OFFLINE
Napisano 14 maj 2014 - 22:01
Wystarczy, że z promienia 100 km się zjadą . Znam przykład.....
a widziałeś ile wody mają w promieniu 100 km - również uważam że trochę przesadzacie
#28 OFFLINE
Napisano 14 maj 2014 - 22:40
Ziornik Topola ,takich zębali w zeszłym sezonie ustrzeliliśmy tu naprawdę ładnych parę sztuk , większość wróciło tam z powrotem. Więc Panowie bez przesady takich Lubiąży w Polsce jest trochę .Chętnie też popływam z kimś kto przyjedzie gdzieś z Polski na wakacje nadolnośląskie zbiorniki bez obawy że mi je wyłowi.
Załączone pliki
- czaro73 lubi to
#29 OFFLINE
Napisano 14 maj 2014 - 22:43
panowie, czy biala karta wedkarska plus te oplaty dla gminy wystarcza? swoja droga fajna sprawa dzielic na swoich i przyjezdnych i sru wieksze oplaty nie ma co fajna promocja...
#30 OFFLINE
Napisano 15 maj 2014 - 09:06
Co do promocji, ja nie jestem za nią odpowiedzialny. Gmina chce i robi na tym pieniądze. Są turyści, wędkarze jest kaska dla mieszkańców i gminy. Z tego co wiem, to Pzw dało Lubniewicom warunek, że tylko okręg gorzowski łowi tam bez dodatkowych opłat. Co do ryb, ludzie przyjadą i odjadą bez wyników... Trzeba tam być i poświęcić sporo czasu aby coś złowić. Zgadzam się z przedmówcami, takich wód jest wiele.
Pozdrawiam.
Co do promocji, ja nie jestem za nią odpowiedzialny. Gmina chce i robi na tym pieniądze. Są turyści, wędkarza jest kaska dla mieszkańców i gminy. Z tego co wiem, to Pzw dało Lubniewicom warunek, że tylko okręg gorzowski łowi tam bez dodatkowych opłat. Co do ryb, ludzie przyjadą i odjadą bez wyników... Trzeba tam być i poświęcić sporo czasu aby coś złowić. Zgadzam się z przedmówcami, takich wód jest wiele.
Pozdrawiam.
Użytkownik chojny83 edytował ten post 15 maj 2014 - 09:21
#31 OFFLINE
Napisano 15 maj 2014 - 09:20
Jeziorko fajne klimatyczne. Dobrze łowi się okonie na popery z powierzchni na płyciznach przy drzewach. Inne rybki też pływają tylko trzeba ruszyć łepetyną. Czekam kiedy wpuszczą bolenie
- mifek i Kamil Z. lubią to
#32 OFFLINE
Napisano 15 maj 2014 - 09:28
"...Inne rybki też pływają tylko trzeba ruszyć łepetyną..."
Plisss, obrażasz teraz tych co nią ruszają i dopiero na koniec pukają się w nią, że.... wystarczy czytać ze zrozumieniem to co pisze @chojny, który zna tą wodę.
Jeszcze kilka wpisanych postów i niektórzy "gorzowiacy" będą mieli odgórny zakaz wstępu na Lubiąż. No bo przecież można pisać, że jest super, pełno ryb, jeździć, łowić. Tylko jak po łowieniu "zaproszeni" mają oceniać tych co tam niby połowili, chwalili i zapraszali.
#33 OFFLINE
Napisano 15 maj 2014 - 09:40
#34 OFFLINE
Napisano 15 maj 2014 - 10:00
Plisss, obrażasz teraz tych co nią ruszają i dopiero na koniec pukają się w nią, że.... wystarczy czytać ze zrozumieniem to co pisze @chojny, który zna tą wodę.
Jeszcze kilka wpisanych postów i niektórzy "gorzowiacy" będą mieli odgórny zakaz wstępu na Lubiąż. No bo przecież można pisać, że jest super, pełno ryb, jeździć, łowić. Tylko jak po łowieniu "zaproszeni" mają oceniać tych co tam niby połowili, chwalili i zapraszali.
A czy napisałem że nałowi się tam od razu potworów ?? Jezioro jest pilnowane rybostan się odradza zdarzają się okazy. Moją uwagę przykuła duża ilość okonia 20-25 cm rok temu. Gmina dba o jezioro i nikt nie będzie na Ciebie krzywo patrzył bo masz rejestrację z Gorzowa , Słubic czy Lublina.
Mapę batymetryczną z pewnością da radę uzyskać u lokalnego przewodnika lub w gminie.
Owszem jest dużo takich jezior i to nasz wybór które się wybierze. Mnie tam nic złego nie spotkało więc w upały tam zawitam znów na 3 dni.
#35 OFFLINE
Napisano 15 maj 2014 - 10:25
Mam batymetrycznych Lubiąża jest w pip w necie. Inną sprawą jest kwestia, na ile są dokładne.
#36 OFFLINE
Napisano 15 maj 2014 - 10:28
"...Jeśli koledzy którzy wędkują na tym jeziorku chcieli by się podzielić wiedzą o tej podobno obfitej i chojnej wodzie..."
"...Niestety nie połowiłem. Ryba drapieżna jest na pewno. Pływają tam wielkie okonie , sandacze, szczupaki oraz sumy..."
Odnoszę się tylko do postów @mirkusa, któremu życzę aby obłowił się i zdał z tego relację i post @Przemka238, który był, nie połowił, ale wie, że są.
Na tym polega wędkarstwo/bajkopisarstwo, pole do popisu mają ci co lubią opowiadać (nie pisze ściemniać, bo tacy też na tym żerują).
Gorzowiacy nie próbują ściemniać i nie odstraszają od tego jeziora, próbują tylko naświetlić jak jest. Jest masa małego szczupaka (wymiarowego), ale przecież o tym pisze się wyżej. Czy okoń 20-25cm z tamtego roku ma ściągać ludzi, żeby mogli sobie poszaleć?
Statystyka nie rodzi się z tego, że jedna osoba połowiła i to głośno zaznacza, a 10 nie połowiło i cicho siedzi, bo głupio się przyznać.
- Slavobeer i Popej lubią to
#37 OFFLINE
Napisano 15 maj 2014 - 10:49
Ciekawa sytuacja.
O tyle ciekawa, ze wydawac by sie moglo, ze ten co polowi siedzi cicho (zwykle), a Ci co nie lowia narzekaja i psiocza glosno...
Ida zmiany ?
#38 OFFLINE
Napisano 15 maj 2014 - 11:51
Ja spędziłem kilka tygodni w Lubniewicach w ostatnich latach łowiąc praktycznie dzień w dzień na casting. Powiem tak, jezioro jest dosyć trudne technicznie i wymaga dobrej znajomości żerowania ryb oraz ich zachowania i przebywania. Można trafić fajne ryby, ale nie jest to normą i naprawdę wymaga trochę zachodu. Tak jak piszą koledzy, większość wypraw kończy się polskim standardem wielkości drapieżnika. Jadąc na przysłowiową "pałę" sukecesów bym wielkich nie oczekiwał.
#39 OFFLINE
Napisano 15 maj 2014 - 12:20
Kolego chojny83 będzie mi miło z Tobą popływać ,zaproszenie przyjmuję z wielką przyjemnością:-))))))
- Guzu lubi to
#40 OFFLINE
Napisano 15 maj 2014 - 12:30
Jak lubicie sobie pojeździć po innych wodach i macie pojęcie o wędkowaniu, to tutaj są naprawdę niezłe łowiska i ryby warte zachodu:
http://www.zumi.pl/p...ów,namapie.html
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych