[tpe]

Dla tych co mysla o generacji 2001. Zapytajcie na forum o działanie łożyska oporowego w tych modelach.
Odpowiedzi mogą być mocno uziemniajace...

 

Fakt, jak złapie wilgoci troszkę przepuszcza....Ale jak tylko podeschnie działa tip top. Ale taka Certate przepuszczała, czy było sucho, czy mokro....I ten stracony metrowy salmon....Tego tej Daiwie nie wybaczyłem. I jeszcze ciekawostka. Moja SFE się dotarła na łososiach i już nie wibruje pod woblerami.

 

Andrzej jeżeli się zdecydujesz na Stellę, kupuj FE JDM.

 

A wracając do '01. Lubię nią łowić, bo przede wszystkim, ma odpowiednie przełożenie, ale jeszcze bardziej leży mi TP SW. I jeżeli ktoś szuka młynka solidnego (ale troszkę ciężkawego - 350g.) to jest idealny wybór.

[mrWhite7]

Miałem - lata temu poszły do ludzi. A jak z 4000 FA, może ktoś skomentuje ten młynek.

Andrzejku model FA jest najlepszym modelem Stelli wszech czasów i chyba tyle w temacie ,także modele Twin Power FA są nie do zdarcia a w tamtym roku za dziesięcioletniego Twina FA dostałem na eBayu 185 euro i to o czymś świadczy

Kolega używa Stellę 5000 FA ponad 10 lat w bardzo ciężkich warunkach i poza jakąś podkładką czy łożyskiem w gnieździe kabłąka które kosztuje 1,50 dolca młynek kręci tak płynnie jakby wczoraj opuścił fabrykę , niesamowite .

Model wszech czasów to nie moja opinia ale ekspertów , ja tylko mogę potwierdzić że model 5000 FA który jest nad wodą ponad 100 dni w sezonie i to w ciężkich warunkach przez ponad dziesięć lat jest całkowicie sprawny ,bez żadnych luzów , prześlicznie chodzi , nic tylko pozazdrościć .Kolega raczej nie za bardzo o Stellkę dba a mimo to maszyna nie do zdarcia.Jak masz okazję to kupuj bo  następna okazja może być o wiele droższa zważywszy na niedoróbkę flagowca

Użytkownik mrWhite7 edytował ten post 27 wrzesień 2013 - 01:42

[patu]

Również polecam Fe JDM...

[Andrzej Stanek]

To mam dwa typy: 4000 FE i 4000 FA. Teraz wypada tylko przeliczyć kasę i poszukać nowego egzemplarza. Dzięki Wszystkim o to mi chodziło, wskazanie palcem tego co dobre. 

[mrWhite7]

To mam dwa typy: 4000 FE i 4000 FA. Teraz wypada tylko przeliczyć kasę i poszukać nowego egzemplarza. Dzięki Wszystkim o to mi chodziło, wskazanie palcem tego co dobre. 

Sam użytkuję 4000 FE drugi sezon i też w warunkach hardcorowych ,poza paroma rysami na obudowie  mechanizm działa bez zarzutu , jakby był nad wodą pierwszy raz . Model FE jest zdecydowanie lżejszy więc jeżeli będziesz brał ten aspekt pod uwagę to odpowiedz nasunie się sama ale wydaje mi się że model FA jest solidniejszy.

[mrWhite7]

Również polecam Fe JDM...

Oznaczenie JDM było takim kodem Shimano aby oznaczyć partię na rynek w zależności od położenia geograficznego tak jak płyty DVD mają kod w zależności od strefy geograficznej. Wyjaśnia to Alan Hawk w recenzji nowych Stellek SW a Andrzejowi polecam dokładne wgłębienie się w tą lekturę bo autor często nawiązuje i porównuje do siebie prawie wszystkie modele Stellek więc wybór tej właściwej będzie łatwiejszy

[Guzu]

Fakt, jak złapie wilgoci troszkę przepuszcza....Ale jak tylko podeschnie działa tip top. Ale taka Certate przepuszczała, czy było sucho, czy mokro....I ten stracony metrowy salmon....Tego tej Daiwie nie wybaczyłem. I jeszcze ciekawostka. Moja SFE się dotarła na łososiach i już nie wibruje pod woblerami.

 

Andrzej jeżeli się zdecydujesz na Stellę, kupuj FE JDM.

 

A wracając do '01. Lubię nią łowić, bo przede wszystkim, ma odpowiednie przełożenie, ale jeszcze bardziej leży mi TP SW. I jeżeli ktoś szuka młynka solidnego (ale troszkę ciężkawego - 350g.) to jest idealny wybór.

 

Ciesze sie, ze ja lubisz Tomasz

 

Certate zwyklych nie mialem nigdy. Albo 2500R Custom albo HC.

Oporowka w moich Daiwach jeszcze nigdy mi w nich nie przepuscila. Ze Stelli 01 wyszedlem m.in. wlasnie z powodu tych oporowek.

Nie istnieja kolowrotki idealne. O tym warto pamietac

Generacja FA nieprzypadkowo moze uchodzic za ta "wszech czasow". Ostatnia z aluminiowym body...Niedlugo wszystko bedzie Zaion i Ci4 ...polecam kolekcjonowac co sie da

[blackabyss]

A po mojemu najlepsza stella jest wlasnie sw4000PG 01r.

Oporowka.. no coz na mrozie, lub wilgoci potrafila w mocno uzywanym modelu popuscic - to fakt, ale w ktorym uzywanym shimano nie ?? Wystarczy osuszyc i lata dalej.

Natomiast jesli ktos trafi na praktycznie nowke 4000PG 01r. to oporowka nie ma prawa puscic. Wiem to z autopsji, bo uzywam taka od jakiegos czasu..

Kreci przyjemniej niz FA.  FA/HG w modelu 4000 na walku slimakowym ma plastikowa zebatke, PG gruba duraluminiowa..

Z wad swPG01 nalezy jeszcze wymienic lakier/farbe, ustrojstwo schodzi dosc latwo, przeciera, zdrapuje sie ;(

Lozyska.. szczegolnie te w rolce po sezonie-dwoch tez warto wymienic bo szumi.

Pomimo tych niedoskonalosci to najlepszy kolowrotek jaki znam.

A co do nowej sw 13` no coz.. japonczycy nie robia juz modeli przeznaczonych docelowo na swoj hermetyczny rynek.. A to musi sie odbic jakoscia, co niektorych egzemplarzy ;(

[Guzu]

Sw pg 01 uzytkowalem kilka sezonów
Posiadałem egzemplarze kupione jako nowe jak i używane
Krecenie. Rownosc pracy.Hamulec. Nawoj linki. Niezrownane.

Po drugiej stronie zas :

Lepiacy sie knob. Przepuszczajaca oporowka. Mocowanie kablaka. Bezwladnosc pracy wynikajaca z wagi i konstrukcji.

Lepszego Shimano ciężko znaleźć.
Ale można lowic na inne.
Spro. Okuma. Shina. Tica. Daiwa. Silstar. Dam. Quantum...
Jest w czym wybierać

[skippi66]

Dlaczego Stella budzi w Was takie emocje? Zupełnie tego nie rozumiem. Przecież są lepsze kołowrotki. Np. wszystkie ząbkujące

[MefistoFishing]

Miałem w ręku 3 sztuki nowej SW, sprawdzałem ten luz rotora co jest w recenzji, ale w żadnej takowego nie było...więc nie traktowałbym tego jegomościa jako wyroczni. Jeżeli przepuszcza komuś stara oporówka w młynku to przecież można kupić nową oporówkę, więc nie bardzo rozumiem problem...Daiwy duuuużo częściej mają przpeuszczające oporówki od Shimano...poza tym to wszystko to są jedynie mechaniczne zabawki, do orania stosuje się pługi lub traktory i nie ma się czym podniecać, czy się łowi na coś tańszego czy droższego, każdy ma swoje koniki i woli wydać kasę na młynek, wódkę czy panienki, jakie to ma znaczenie? Żadnego...Wielu z was miało najdroższe młynki czy wędki, ale z biegeim czasu posprzedawał bo stwierdziła, że kasa pójdzie na co innego, a wystarczy mi młynek za połowę wcześniej wydanej kasy...

Użytkownik MefistoFishing edytował ten post 27 wrzesień 2013 - 10:21

[tpe]

Mefi, w mojej zaczęło przepuszczać po roku od zakupu, a kupiłem nową. A tak z ciekawości - jaki jest koszt nowej oporówki?

[MefistoFishing]

ale w czym ci przepuszcza? Shimano czy daiwa? Podaj model ja sprawdze wieczorem i ci podam cenę za ile sprzedaję cuś takiego.

[tpe]

ale w czym ci przepuszcza? Shimano czy daiwa? Podaj model ja sprawdze wieczorem i ci podam cenę za ile sprzedaję cuś takiego.

 

No przecież pisałem, że Daiwy się pozbyłem ;-) Stella '01.

[Andrzej Stanek]

Miałem dwie nówki (S) 4000 i 3000 model 2007 JDM, sprowadzał Mefi. Młynki piękne, idealna praca. Jedyne co mnie skusiło by sprzedać to obawa przed porysowaniem, uszkodzeniem, utratą wartości. Było to w 2008 roku. Jeśli dzisiaj decyduję się na "korbę" to tylko z niedosytu posiadania czegoś wyjątkowego na zimne dni i nie tylko. Nie mam zamiaru zmieniać upodobań, po prostu brakuje mi tego by kręcić inaczej. W tym czasie nauczyłem się serwisować swój sprzęt. Rysy nabyte urosły do rangi "szlachetnych blizn". Mój powrót do Stelli? Dojrzałem by ją ponownie przytulić. Coś jak stara miłość z przed lat (mam nadzieję, że Żona nie czyta  ). Sprzęt starannie przesiany z wielu modeli, firm - mucha, cast. Czas na spina (Stella)...

[Guzu]

Miałem dwie nówki (S) 4000 i 3000 model 2007 JDM, sprowadzał Mefi. Młynki piękne, idealna praca. Jedyne co mnie skusiło by sprzedać to obawa przed porysowaniem, uszkodzeniem, utratą wartości. Było to w 2008 roku. Jeśli dzisiaj decyduję się na "korbę" to tylko z niedosytu posiadania czegoś wyjątkowego na zimne dni i nie tylko. Nie mam zamiaru zmieniać upodobań, po prostu brakuje mi tego by kręcić inaczej. W tym czasie nauczyłem się serwisować swój sprzęt. Rysy nabyte urosły do rangi "szlachetnych blizn". Mój powrót do Stelli? Dojrzałem by ją ponownie przytulić. Coś jak stara miłość z przed lat (mam nadzieję, że Żona nie czyta  ). Sprzęt starannie przesiany z wielu modeli, firm - mucha, cast. Czas na spina (Stella)...

 

Zona czytac nie musi. Ona to wie

 

Jak chcesz moja opinie co kupic ?   - Kup Stelle SW PG 01. Nowke.

[Karol Krause]

Stara Miłość nie rdzewieje      

To jest to do czego człowiek poprostu musi dorosnąć by się przekonać

A że my mężczyzni dłużej do tego wieku dorastamy - no cóż  powrót do korzeni bywa miły

Zawsze pozostaje nam więcej czasu na to błogie przeżucanie tego i tamtego

Powodzenia Andrzeju w poszukiwaniach    

 

Ps. Daniel słusznie podpowiada trop  - tylko nówka ale znależć to już inna para kaloszy

Użytkownik Karol Krause edytował ten post 27 wrzesień 2013 - 11:43

[Krab]

Miałem w ręku 3 sztuki nowej SW, sprawdzałem ten luz rotora co jest w recenzji, ale w żadnej takowego nie było...więc nie traktowałbym tego jegomościa jako wyroczni. Jeżeli przepuszcza komuś stara oporówka w młynku to przecież można kupić nową oporówkę, więc nie bardzo rozumiem problem...Daiwy duuuużo częściej mają przpeuszczające oporówki od Shimano...poza tym to wszystko to są jedynie mechaniczne zabawki, do orania stosuje się pługi lub traktory i nie ma się czym podniecać, czy się łowi na coś tańszego czy droższego, każdy ma swoje koniki i woli wydać kasę na młynek, wódkę czy panienki, jakie to ma znaczenie? Żadnego...Wielu z was miało najdroższe młynki czy wędki, ale z biegeim czasu posprzedawał bo stwierdziła, że kasa pójdzie na co innego, a wystarczy mi młynek za połowę wcześniej wydanej kasy...

 

Z chęcią dowiem się ile kosztuje oporówka do Stelli 4000SW PG z 01. Niestety póki co to jedyna wada użytkowanej przez mnie "gwiazdy" 

[Jozi]

Miałem dwie nówki (S) 4000 i 3000 model 2007 JDM, sprowadzał Mefi. Młynki piękne, idealna praca. Jedyne co mnie skusiło by sprzedać to obawa przed porysowaniem, uszkodzeniem, utratą wartości. Było to w 2008 roku. Jeśli dzisiaj decyduję się na "korbę" to tylko z niedosytu posiadania czegoś wyjątkowego na zimne dni i nie tylko. Nie mam zamiaru zmieniać upodobań, po prostu brakuje mi tego by kręcić inaczej. W tym czasie nauczyłem się serwisować swój sprzęt. Rysy nabyte urosły do rangi "szlachetnych blizn". Mój powrót do Stelli? Dojrzałem by ją ponownie przytulić. Coś jak stara miłość z przed lat (mam nadzieję, że Żona nie czyta  ). Sprzęt starannie przesiany z wielu modeli, firm - mucha, cast. Czas na spina (Stella)...

Jam ci tą  (S04000  model 2007 JDM od Andrzejka przytulił  .Andrzeju dziś nadal wygląda jak zdjęta z półki  .

[popper]

Bo nią nie łowisz