Rok temu w lutym będąc na Teneryfie, wybrałem się na 4-godzinny trolling z motorówki.
Zapłaciłem 65 euro, agencje wybrałem w ciemno, sugerując się opiniami z google. Celem miały być tuńczyki.
Trochę obawiałem się, że to będzie atrakcją dla podstarzałych niemieckich turystów, ze znikomą szansa na złowienie czegokolwiek. Okazało się jednak być inaczej.
Rejs sam w sobie to była bardzo fajna sprawa, wokół łódki skakało sporo delfinów, był bardzo ładny widok na wyspę.
W ciągu 3 godzin łowienia na 8 łowiących były 3 brania, dwie ryby udało się wyholowac. Były to dwa tuńczyki około 4 kilowe. Jeden trafił się mnie. Co mnie pozytywnie zaskoczyło mogłem zabrać ze sobą rybę, lepszej nigdy nie jadłem
. Na sam koniec przy porcie każdy dostał mniejsze wędki i na kawałki ośmiornicy mógł nałowić się do woli malutkich dennych ryb. Rejs przed "moim" rejsem padły dwa około 20kilowe tuńczyki, nie wiem czy jakies mniejsze. Generalnie bardzo polecam takie spędzenie popołudnia, postaram się wrzucić zdjęcie ryb i jak znajdę podać nazwę agencji.
Użytkownik Siłaczka edytował ten post 26 styczeń 2023 - 22:44