Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Transport sandacza.


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
13 odpowiedzi w tym temacie

#1 OFFLINE   tadekb

tadekb

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 613 postów

Napisano 25 październik 2013 - 13:15

Cześć.

Może znalazł by się ktoś mający doświadczenie w ww temacie. Zawsze zarybialiśmy narybkiem letnim i niby nie było problemu (worki z tlenem), ale mnie chodzi o transport podrośniętego narybku jesiennego. I to całkiem sporego, bo ryby od 12 do 22cm. Szczerze mówiąc mam pewne obawy przed transportem takich ryb w workach. 200km trochę zajmnie. Musiały by przetrzymać ok 3h. Mam zamiar pakować max po 20-30szt /worek. Jest się czym martwić, czy przy zachowaniu niskiej temperatury powinno być ok? Nie będzie tego dużo, ale szkoda jakby się zmarnowały. Może coś podpowiecie?



#2 OFFLINE   Kuba Standera

Kuba Standera

    W walce z głupota nie ma wygranych, są tylko cudem ocaleni

  • Bloggerzy
  • PipPipPipPip
  • 9639 postów
  • LokalizacjaGibraltar i okolice

Napisano 25 październik 2013 - 14:39

Porozmawiałbym z Panem Jeleńskim, miał trucka do transportu i przewoziliśmy z nim swego czasu duże potoki.

Ew podobne auto posiada PZW Kraków, tylko nie wiem z kim tam teraz trzeba by rozmawiać



#3 OFFLINE   spinncaster

spinncaster

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 145 postów
  • LokalizacjaNowy Sącz
  • Imię:Robert

Napisano 25 październik 2013 - 16:58

Podobno problem przy sandaczu jest też taki, że ostra łuska podrażnia jego oczy i powinno się przewozić ten gatunek w małych ilościach.

Tego raczej się nie stosuje, ale rozmawiałem z kimś znającym temat i on radził by robić przekładkę np. z płoci.

Radziłbym zabrać max ilość worków z wodą i gaz do dechy ;)


  • mrc142 lubi to

#4 OFFLINE   rybak109

rybak109

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 558 postów
  • LokalizacjaAllenstein
  • Imię:Szymon
  • Nazwisko:Tomaniuk

Napisano 25 październik 2013 - 18:14

Hej,

 

pogadaj z niejakim @wontonem :) to kolega zajmujący się m.in. sandaczami z racji wykonywanego zawodu.



#5 OFFLINE   n15

n15

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 219 postów

Napisano 25 październik 2013 - 21:00

Witam.

Stare normy (BN-66 9147-05) podają, że 1kg narybku sandacza umieszczonego w workach z tlenem (10l wody/10l tlenu) w wodzie o temperaturze do 15C można transportować w czasie do 24 godzin. Nie wiem jednak jakiego to dokładnie narybku dotyczy, gdyż mam tylko samą tabelę bez opisu. Jeśli jednak dasz zagęszczenie o którym piszesz, napełnisz odpowiednio worek wodą i tlenem, (przeważnie daje się nieco więcej wody i tlenu np. 15l/15l ale to zależy już od wielkości worków, ważne-usunąć dokładnie powietrze z worka przed wpuszczeniem tlenu) i nie przygrzejesz worków podczas transportu w samochodzie to uważam, że ryby przejadą bez problemu. Po zawiązaniu worka, przed załadunkiem dobrze jest go nieco zabełtać aby ułatwić przenikanie tlenu do wody. Przepraszam, że wspominam o rzeczach tak oczywistych ale nie wiem jakie masz w tym doświadczenie. Pominę tu kwestie podstawowe jak przygotowanie ryb do transportu (odpicie) i jakość wody. Mam nadzieję, że się nie obrazisz. Pozdrawiam.



#6 OFFLINE   francisco scaramanga

francisco scaramanga

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1245 postów

Napisano 25 październik 2013 - 22:20

Hej,

 

pogadaj z niejakim @wontonem :) to kolega zajmujący się m.in. sandaczami z racji wykonywanego zawodu.

 

Hej

 

Czyli narybek jesienny jest do kupienia?

 

;)



#7 OFFLINE   tadekb

tadekb

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 613 postów

Napisano 26 październik 2013 - 06:04

Dzięki za podpowiedzi.

No i za żadne rady bym się w życiu nie obraził :)

A z transportem ryb nie mam specjalnego doświadczenia, a chcę obie poradzić we własnym zakresie, bez np. porzyczania samochodu. W tym roku już sandaczem zarybialiśmy. Ale tym razem chodzi o niewielką ilość bardziej na zasadzie sprawdzenia co i jak, sprawdzenia dostawcy, nowego kontaktu itp. na przyszłość.

No i chyba nie pozostaje nic innego jak po prostu spróbować i się po drodze streszczać. Coś mi mówi że to będą najszybsze sandacze w okolicy :)



#8 OFFLINE   francisco scaramanga

francisco scaramanga

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1245 postów

Napisano 26 październik 2013 - 07:24

A jak z dostępnością w Twoim źródle??? Czy więcej ten dostawca będzie w stanie wygospodarować? Jak co to jestem zainteresowany, u mojego hodowcy w tym roku sandacz się nie udał.

#9 OFFLINE   tadekb

tadekb

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 613 postów

Napisano 26 październik 2013 - 08:42

Wszystko będę wiedział po 1 XI. Ja chcę tylko 100-200szt i z tym ma nie być problemu. A co z tego będzie, to jak zwykle, wyjdzie w praniu.



#10 OFFLINE   francisco scaramanga

francisco scaramanga

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1245 postów

Napisano 26 październik 2013 - 12:10

Oooo to ja potrzebuje około 50 kilogramów narybku jesiennego.

#11 OFFLINE   MIGOTKA

MIGOTKA

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1191 postów
  • LokalizacjaDal niedaleko Oslo
  • Imię:Marek
  • Nazwisko:szymczak

Napisano 17 grudzień 2014 - 10:47

Troszkę podbjie temat.
Ile narybku sandacza można zapuścić na jeden hektar jeziora?(jezioro z bardzo dobrą stołówką dla drapierznika. bogate w płoć każdych rozmiarów)

#12 OFFLINE   francisco scaramanga

francisco scaramanga

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1245 postów

Napisano 20 grudzień 2014 - 19:30

Wiesz ja myślę, że wszystko zależy od tego ile jest okonia i jakich rozmiarów.



#13 OFFLINE   mrc142

mrc142

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 31 postów
  • Lokalizacjapoznan
  • Imię:marcin

Napisano 23 listopad 2022 - 13:48

Panowie jak to jest z transportem narybku jesiennego sandacza z tym zakuwaniem oczów czy podrażnieniem przez gruba łuskę. Czy trzeba robić przekładki z leszczem lub innym bialorynem żeby się nie raniły ?

#14 OFFLINE   rybarak

rybarak

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 370 postów

Napisano 23 listopad 2022 - 18:10

Podstawa, muszą być dobrze odłowione ze stawu, potem możliwie krótko odpijane i jazda na wodę. Dla spokoju sumienia kasaruję małymi porcjami, do ważenia też małe porcje i kasta z wodą. W basenie 1.350 litrów do 120kg narybku przewozi się dobrze i bez żadnego bufora. Nic złego rybom się nie dzieje.
  • Darek P lubi to




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych