Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Chińczyk kontra cała reszta renomowanych używek


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
242 odpowiedzi w tym temacie

#41 OFFLINE   krakus

krakus

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 792 postów
  • LokalizacjaAFG...

Napisano 01 listopad 2013 - 09:18

Dziadek z wnusiami musi sie dogadywac :lol:  :lol:  :lol:  :lol:  :lol: kuzwa ale sie usmialem :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: ...



#42 Guest_Horn_*

Guest_Horn_*
  • Guests

Napisano 01 listopad 2013 - 09:50

renomowany Merc

 

 

spokojnie, niedługo jakieś polaki wyłowią go przypadkowo i trafi jako prawie funkiel nówka używka na allego :D  ;)



#43 OFFLINE   puszek7

puszek7

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 662 postów
  • LokalizacjaWM OST M
  • Imię:Przemek

Napisano 01 listopad 2013 - 20:32

Trafi,że 10 moto godzin i że delikatne ślady użytkowania :P

Swoją drogą to się nazywa próżność  :wacko:



#44 OFFLINE   Paprykarz

Paprykarz

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1953 postów
  • Lokalizacjazachodniopomorskie

Napisano 01 listopad 2013 - 20:39

Myślę, że ktoś mu nieźle zapłacił żeby wyrzucił porządny silnik za burtę. Pewnie chińczyki. Ja tam mogę go łyknąć jak go tylko ktoś wyłowi a chinola i tak nie kupię. Ciekawe czemu dziadzia nie pokazał co ma zapiete na pawęży ? A może by tak wrzucił jakąś 200 konną sztukę  :D  pajac jeden.



#45 Guest_Horn_*

Guest_Horn_*
  • Guests

Napisano 01 listopad 2013 - 20:43

Myślę, że ktoś mu nieźle zapłacił żeby wyrzucił porządny silnik za burtę. Pewnie chińczyki. Ja tam mogę go łyknąć jak go tylko ktoś wyłowi a chinola i tak nie kupię. Ciekawe czemu dziadzia nie pokazał co ma zapiete na pawęży ? A może by tak wrzucił jakąś 200 konną sztukę  :D  pajac jeden.

pewnie ma na pawęży chinola  :D  :D

 

ale jejku, co ja robię!! jeszcze niechcący stanę się symbolem chinola na tym forum  :D  :D  gdzie jestem fanem tohatsu, evinruda oraz merc sst120

 


Użytkownik Horn edytował ten post 01 listopad 2013 - 20:49


#46 OFFLINE   Paprykarz

Paprykarz

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1953 postów
  • Lokalizacjazachodniopomorskie

Napisano 01 listopad 2013 - 21:01

@ Horn, Moższesz sprzedawać i kupowac na co tylko masz ochotę mi jednak chińczyka nie sprzedasz choćby skały się posr..y.  :)  A jak będziesz miał tego wyrzuconego za burtę to daj znać.



#47 Guest_Horn_*

Guest_Horn_*
  • Guests

Napisano 01 listopad 2013 - 21:06

@ Horn, Moższesz sprzedawać i kupowac na co tylko masz ochotę mi jednak chińczyka nie sprzedasz choćby skały się posr..y.  :)  A jak będziesz miał tego wyrzuconego za burtę to daj znać.

nie sprzedaję chinoli  :D  chyba, że przez przypadek, ale nie są złe.. powaznie poważnie  :)

 

popatrz na to, SUPER temat... chciałbym taki ale niestety nigdy nie będzie sprzedawany w Polsce- 2-suw gażnikowy, ale dźwięk!  po prostu kolejna kopia yamy 


Użytkownik Horn edytował ten post 01 listopad 2013 - 21:10


#48 OFFLINE   kotwitz

kotwitz

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2378 postów
  • LokalizacjaŁódź
  • Imię:Kamil

Napisano 01 listopad 2013 - 21:57


 
popatrz na to, SUPER temat... chciałbym taki ale niestety nigdy nie będzie sprzedawany w Polsce- 2-suw gażnikowy, ale dźwięk!  po prostu kolejna kopia yamy 

Po co kupować chińską kopię Yamahy jak można kupić Yamahę?

#49 OFFLINE   Maciek1

Maciek1

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 365 postów
  • LokalizacjaDublin

Napisano 01 listopad 2013 - 22:23

Bo chińska kopia yamahy kosztuję o połowę taniej to dla wielu użytkowników jest argument.



#50 OFFLINE   kotwitz

kotwitz

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2378 postów
  • LokalizacjaŁódź
  • Imię:Kamil

Napisano 01 listopad 2013 - 23:03

Jak najbardziej się z Tobą zgadzam @Maciek1, kupując silnik przede wszystkim kierowałem się ceną. Tylko mowa o dwusuwie, dlatego kupiłem używaną Yamahę bo żadnego chinola bym nie tknął, chociażby dlatego, że wystarczająco mocno jesteśmy zawaleni chińskimi bublami w Polsce.



#51 OFFLINE   kapi81

kapi81

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 318 postów
  • LokalizacjaOlsztyn
  • Imię:Piotr

Napisano 02 listopad 2013 - 06:11

Jak najbardziej się z Tobą zgadzam @Maciek1, kupując silnik przede wszystkim kierowałem się ceną. Tylko mowa o dwusuwie, dlatego kupiłem używaną Yamahę bo żadnego chinola bym nie tknął, chociażby dlatego, że wystarczająco mocno jesteśmy zawaleni chińskimi bublami w Polsce.

Witam

Jesteśmy zawaleni chinska tandetą tylko i wyłacznie przez polskich importerów w chinach sa dobre rzeczy tylko ci co sprowadzaja biorą najniższy sort. Tak w skrucie to jest tak w chinach jest 10 klas tej samej rzeczy 1 klasa najnizsza 10 najwyzsza np do usa ida rzeczy klasy 9 i 10 czyli najwyzsze (wystarczy kupic zabawki w usa made in china i takie same w polsce made in china gwarantuje ze jakosciowo te z usa bija na glowe te made in poland a to te same zabawki) w sklepach "chińskich " jest gatunek  1 2 czasami 3 (dlatego nie dzialaja niektore rzeczy juz po wyjęciu z pudełka). Polacy importują 3 max 4 bo oczywiscie wyglada jak 10 a kosztuje duzo mniej czytaj wiecej mogą zarobic.

Przykład z zycia weście kupcie plytki gresowe chinskie proste trzymaja wymiar(oczywiscie o ile importer nie sciagnał odpadu) i kupcie europejski jakis gres za grubo ponad 100 i zobaczycie jakie proste sa to plytki i jak trzymaja wymiar.

Tak wiec nie wsyzstko co chinskie jest zle ogolnie do tej pory bylo tak ze rynek byl podyielony miedzy jedynie sluszne marki, teraz weszly chinole i nie wszystkim sie to podoba. Dla nas to najlepszye co moze byc bo mamy wiekszy wzbor jeden kupi chinola innz nie kupi ale jak sprzedac spadnie dla jedynie slusznych marek to i ceny obniza.

P.S. nie mam jeszcze zadnego silnika dopiero bede kupowal.



#52 OFFLINE   kotwitz

kotwitz

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2378 postów
  • LokalizacjaŁódź
  • Imię:Kamil

Napisano 02 listopad 2013 - 12:38

@kapi81, piszesz, że  "Dla nas to najlepszye co moze byc bo mamy wiekszy wzbor jeden kupi chinola innz nie kupi ale jak sprzedac spadnie dla jedynie slusznych marek to i ceny obniza."
Chyba nie wiesz co mówisz. Najlepsze dla nas, Polaków, byłoby gdybyśmy nie importowali żadnego chińskiego gówna tylko produkowali swoje i je eksportowali, wtedy dużo ludzi miałoby pracę, pieniądze, a produkty byłyby dużo lepszej jakości. 
Nie tak dawno w Niemczech była sytuacja gdzie zatrzymano kontenery z chin bo przekroczono ilość importowanych. Tam po prostu myślą też o "swoich", a nie tylko o kolejnych "walizkach pod stołem" tak jak niestety w naszym kraju, gdzie prym wiedzie "kolesiostwo" i wszelkiego rodzaju "układy". 


  • miras1983 lubi to

#53 Guest_Horn_*

Guest_Horn_*
  • Guests

Napisano 02 listopad 2013 - 19:01

Panowie, więc stało się. Dzisiaj pierwszy raz przepłynąłem się ( co prawda krótko) nowym silnikiem ZIPP Marine 15KM. Długość wału stopy 15 cali (S) na rumpel i rozruch ręczny.

Może na wstępnie wrażenie wizualne. Silnik trafił do mnie trochę zabrudzony i już zmęczony ponieważ nie jestem pierwszym testującym. Na oko to chyba ostro dostał po garach. 

I wygląda tak

khz2.jpg

9a1s.jpg

Zdjąłem pokrywę aby zobaczyć co siedzi w środku. No i ku mojemu w sumie małemu ździwieniu jest to zwykły parsun/seaking/yamaha 15KM. Wykonanie jest na 4+

c8d7.jpg

4fgk.jpg

qi6p.jpg

 

 

 

Następnie założyłem do łodzi, sprawdzony olej ( silnik był przewracany podczas transportu i olej nie wyciekł, było max - więc już wielki plus), oczywiście linia paliwowa no i na wodę. Pompowanie gruszką, ssanie, lekki gaz na manetce i za 3-cim szarpnięciem silnik zagadał. Zmniejszenie ssania no i płyniemy. Kilak razy zgasł zanim się zagrzał. No i w tym wszystkim przyznaję bardzo mocno to podkreślając - nie zadymił jakoś mocno czyli nie będzie miał problemów z przewożeniem go na boku z olejem.

No to dobra, płyniemy. 2 dorosłe ciężkie osoby, łódź 4,3 metra długości o wadze ponad 200 kg, ślizg bez problemu, dynamicznie ( prędkość na gps 30km/h) przy śrubie 11cali skoku. Wielki szacun za dźwięk. Jest dużo cichszy od parsuna czy seakinga. Mimo iż wizualnie to są te same silniki ale naprawdę zachowuje się całkowicie inaczej - bardziej gładko. Nie wiem z czego to wynika, nie znam go od środka.

Nie mniej jednak - jeżeli ktoś będzie szukał bardzo taniego nowego silnika to z czystym sumieniem polecę jemu tą markę - mimo złośliwych komentarzy na chińską technologię. Naprawę z wieloma silnikami miałem doczynienia i ten silnik oceniam wyżej od nie jednego super markowego - teraz uwaga trzymajcie się krzeseł wolę to niż yamahę  :ph34r: nie wiem dlaczego każdy tylko yamaha i yamaha, kiedy tak naprawdę to tyko F50/60 są udane moim zdaniem konstrukcje i najlepsze w swojej klasie  :unsure:

W niedługim czasie sprawdzę go na moim Hornie 440

Ale też podkreśłam - tohatsu i evinrude dalej są królami ;)


Użytkownik Horn edytował ten post 02 listopad 2013 - 19:09

  • Maciek1 lubi to

#54 OFFLINE   Maciek1

Maciek1

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 365 postów
  • LokalizacjaDublin

Napisano 03 listopad 2013 - 23:54

Jak najbardziej się z Tobą zgadzam @Maciek1, kupując silnik przede wszystkim kierowałem się ceną. Tylko mowa o dwusuwie, dlatego kupiłem używaną Yamahę bo żadnego chinola bym nie tknął, chociażby dlatego, że wystarczająco mocno jesteśmy zawaleni chińskimi bublami w Polsce.

 Myślałem o czterosuwie i o wyborze między nowym a używanym co prawda jest to chińska myśl techniczna ale zawsze co nowe to nowe tym bardziej że większości silników na rynku wtórnym nie ma żadnej historii użytkowania i zawszę taki zakup wiąże się z ryzykiem.Choć sam kupiłem nowe Tohatsu i jestem bardzo zadowolony to przed zakupem długo rozważałem zakup chińczyka ale negatywne opinie znalezione w internecie skutecznie mnie zniechęciły jak teraz na to patrzę to pewnie większości tych opinii to były typu ze ktoś gdzieś słyszał że to gówno bo przecież chińskie czas pokaże w dłuższym okresie jak te silniki będą się sprawować i może wtedy będzie kilka rzetelnych opinii użytkowników.



#55 OFFLINE   kotwitz

kotwitz

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2378 postów
  • LokalizacjaŁódź
  • Imię:Kamil

Napisano 04 listopad 2013 - 01:21

@Maciek1 na pewno masz rację, że potrzeba czasu żeby się przekonać o jakości tych silników, tylko jak oglądam czasem zdjęcia z wypraw wędkarskich z różnych zakątków świata to często na zdjęciach widzę, że na większości łódek przewodników wiszą te stare, często dwudziestoletnie i więcej Yamahy więc o czymś to świadczy  ;) . Jasne, że łatwo można się nadziać na używkę, ale jeśli chodzi o czterosuwa w tych pieniądzach (7000-8000) to w ciemno wybieram 2-3 letnią yamahę. Każdy silnik można sprawdzić w jakimś serwisie, a jak właściciel się nie zgadza to wiadomo ,że kręci. Faktem jest, że w mniejszych silnikach przebiegu nie sprawdzimy ale można sprawdzić kompresje, ciśnienie w spodzinie, jakość oleju zarówno w spodzinie jak i silniku, ciśnienie wody, jak wyglądają świece  (czy dobrze spala), wygląd silnika (czy odnawiany lakier czy nie), anody, stopień wyciągnięcia paska rozrządu itd.



#56 Guest_Horn_*

Guest_Horn_*
  • Guests

Napisano 04 listopad 2013 - 08:53

ale jeśli chodzi o czterosuwa w tych pieniądzach (7000-8000) to w ciemno wybieram 2-3 letnią yamahę. 

 

2-3 letnia yamaha może już mieć 3000 motogodzin i być bez najmniejszej ryski ani śladów użytkowania. Sprężanie też będzie w normie. Jednak sam stopien wyeksploatowania silnika będzie olbrzymi i wyjdzie w najbliższej eksploatacji...

U mnie w komercyjnej gondoli zrobienie 800mth w przeciągu sezonu nie było jakimś super wyczynem 

 

Ku ścisłości - już jej nie mam, pływa po Niemnie i tam robi karierę, bo ja wycofałem się z działalności transportowej i turystycznej. WIęc reklama nie jest reklamą to tak aby ktoś się nie przyczepił

Ale była i jest piękna  ;) uwielbiałem ją pływać  http://kresy24.pl/39...ola-po-niemnie/

 

.


Użytkownik Horn edytował ten post 04 listopad 2013 - 08:58


#57 OFFLINE   kotwitz

kotwitz

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2378 postów
  • LokalizacjaŁódź
  • Imię:Kamil

Napisano 04 listopad 2013 - 10:54

To są wyjątki o czym piszesz, które w jakiś sposób można zweryfikować, np. czy sprzedaje handlarz, wtedy wiadomo, że szanse na to, że poznamy prawdziwą historię znacznie maleją. To tak jak z autami, sam nie jednokrotnie widziałem niespełna trzyletnie z przebiegiem ponad 300000 ale tak jak mówię są to wyjątki, do tego w Polsce bardzo rzadkie, jeszcze jak trafi w ręce handlarza to z 300000 robi się góra 90000 bo tapicer pomoże, luzy, wycieki się zrobi dzisiaj tanim kosztem, wiem co mówię bo nie raz widziałem  ;) . A, jak byśmy mieli z góry założyć, że 2-3 letni silnik ma 3000 mth to nikt by go nie kupił i  zamiast 7000-8000 kosztowałby 2000. Wiadomo, że większość z nas ma pracę, rodzinę i nie zawsze czas na to by pojechać na ryby, a przecież silniki powiedzmy do 20 hp używane są głownie przez wędkarzy, żeglarzy jako pomocniczy, a nie do ciągnięcia narciarza :)  i takie przebiegi, o których mówisz to u nas w Polsce abstrakcja, tym bardziej , że mówimy o silniku 2-3 letnim, a nawet 5-letnim.



#58 OFFLINE   Artur Z

Artur Z

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 1 postów
  • LokalizacjaWarszawa-Chiny

Napisano 04 listopad 2013 - 11:42

.


Użytkownik Artur Z edytował ten post 04 listopad 2013 - 11:47


#59 OFFLINE   Maciek1

Maciek1

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 365 postów
  • LokalizacjaDublin

Napisano 04 listopad 2013 - 23:29

Pewnie masz racie że większości silników używanych może być całkiem w dobrym stanie ale zawszę można trawić na zużyta sztukę ale to już loteria.



#60 Guest_Horn_*

Guest_Horn_*
  • Guests

Napisano 05 listopad 2013 - 00:00

kotwitz, masz rację i dla rozluźnienia zadam Tobie bardzo trudną zagadkę... ile tak całkowicie wizualnie na tych 3-ch fotkach ten silnik może mieć motogodzin? 

Podpowiem, ze pracuje normalnie.

8ab8.jpg

9hqc.jpgldp6.jpg






Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych