Panowie, a czy jest jakaś różnica między rapalą original floating, a rapalą original floater ?
Tylko w nazwie. To te same,identyczne woblerki .
Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.
Napisano 19 październik 2020 - 09:27
Panowie, a czy jest jakaś różnica między rapalą original floating, a rapalą original floater ?
Tylko w nazwie. To te same,identyczne woblerki .
Napisano 22 październik 2020 - 15:39
Jest bardzo wiele woblerow zarowno krajowej LB produkcji jak i tych seryjnych, ktore sa co najmniej tak samo dobre jak wspominane w watku Rapalki, a nie posiadajace ich wad.
"Swego" czasu byly i owszem tytulowe woblery jedynymi o tego rodzaju pracy i to wlasnie to czynilo je wyjatkowymi.
Od momentu gdy wytworcy woblerow na szersza skale zorientowali sie jak zrobc wobler plywajacy lusterkujacy, tzn jak dobrac kszatalt i rozmieszczenie obciazenia, powstalo ich wiele....
Dlatego, przynajmniej dla mnie to taki jedynie sentymentalny model...
Użytkownik Rheinangler edytował ten post 22 październik 2020 - 15:40
Napisano 22 październik 2020 - 18:37
Napisano 23 październik 2020 - 05:39
Teraz są znaczne lepsze woblery o podobnej pracy i do tego, bezsterowe.
moglbys podac przyklad takiego bezsterowca?
Napisano 23 październik 2020 - 18:17
Teraz są znaczne lepsze woblery o podobnej pracy i do tego, bezsterowe.
Jablka i pomarancze.
Rapala original so dobre i tanie, wole husky, ale najczesciej siegam po vision110, evergreen FA, albo duo realis rozante.
Użytkownik Rando edytował ten post 23 październik 2020 - 18:26
Napisano 31 październik 2020 - 20:19
Napisano 03 listopad 2020 - 10:43
Na F11 złowiłem swojego największego pstrąga w tym roku (62 cm). Wiedziałem gdzie stoi. Problemem było sporo zielska. Wody było 15-20 cm ponad zielichem. Original na wysokiej szczytówce chodził pod samą powierzchnią, a 11 cm skutecznie wywabiło sporą rybę. Fajniej byłoby go złowić na suchą muchę, ale mało co wtedy latało, a konika jeszcze nie było.
F9 jest zawsze u mnie w pudełku gdy idę nad Narew. Złowiłem na niego głównie sandacze i bolenie. Lepiej latającą alternatywą są Rapale BX (np. 10 cm) i Flat Rapy FLR 8 cm. Jest też bardzo dużo rękodzieła. Moje ulubione to woblery-Piotra Mołdocha (Shreki zarówno te klasyczne jak i "tłiczowe), Janusza Ryczkowskiego (Ukleja, Płoć- 9-11 cm) i kolegi @Siriusa (HM Piżmak).
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych