Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

TROUT fishing ...fascynacja


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
1319 odpowiedzi w tym temacie

#1301 OFFLINE   Janusz Wałaszewski

Janusz Wałaszewski

    Zaawansowany

  • Zbanowani
  • PipPipPip
  • 4473 postów
  • LokalizacjaGrzybowo - Kołobrzeg

Napisano 21 maj 2012 - 21:07

Archie, bardzo ciekawa relacja, no i gratuluję udanych łowów. U nas też już coraz trudniej, kameralne rzeczki zarastają i robi się taki Sajgon, że nie powalczysz.
Pozdrawiam.

#1302 OFFLINE   jerry hzs

jerry hzs

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3338 postów
  • LokalizacjaChicago

Napisano 22 maj 2012 - 17:12

Hey...wyrazy wspolczucia Archie z powodu utraty pracy . Znam to z autopsji . Juz dwukrotnie mnie to spotkalo i jest to rzecz okropna dla mnie . Mysle ze Ty mimo mlodego wieku myslisz juz jak Stary Lis wiec poradzisz sobie z tym predzej czy pozniej . Zycze Ci powodzenia .
Odbylem dwie wyprawy w Labirynt przez ostatnie dwa weekendy . Dwa tygodnie temu po raz pierwszy Krzysiu mial okazje poznac Strumien Troli . Trafilim na jeszcze troche zmacona wode bo kilka dni wczesnien burza tam zawitala . Zaczelismy od odcinka Zotej Mili na probe . Przeszlismy 1/3 tylko aby zbadac co sie ruszy . Praktycznie bardzo slabo reagowaly i symboliczne wyjscia . Pod koniec odcinka ustawilem Krzysia w miejscu gdzie byly juz kiedys wyjscia ladnych ryb . I tu siada pierwszy Brown Krzysiowi . Po krotkim holu i wyskokach spada . Mial piekny ciemny brazowy desen i szkoda bo do zdiecia bylby ideal . Opuszczamy Zlota Mile i jedziemy w gore gdzie liczymy na klarowniejsze wody . Robimy ten sam numer co ostatnio ja sam zaliczylem czyli zostawiamy samochod przy mostecku i idziemy marszem w dol strumienia zeby potem wracac w kierunku samochodu po drodze oblawiajac zakrety . Przemaszerowalismy wiec az za Zakret Siedmiu Ksieciuniow i zaczelo sie . Mielismy isc w gore ale Krzysiu jak zobaczyl dziewicze miejscowki zaczal schodzic w dol ...no i musialem isc za nim . Pstragi wychodzily z kazdej dziory . Okolo godziny krecilismy sie pod Zakretem zanim oddalismy pierwsze rzuty w sam Zakret . I tu akurat nic nie wyszlo . Nasza dalsza wedrowka odbywala sie bardzo wolno i spokojnie . Byly przerwy na odpoczynek i przekaske . Pstragi braly i z lesnych odcinkow i z lakowych . Zanim dotarlismy do samochodu mielismy obaj po okolo 20 ryb do dloni . Duzo pospadalo i byly tez wyjscia patrolowe . Zadna ryba nie przekroczyla 50ciu . Natomiast ilosc i non stop brania , wyjscia , spady powodowaly ze bylo bardzo ciekawie . Krzysiu pierwszy raz mial okazje naprawde pocwiczyc . Strumien Troli go zafascynowal i bedzie go lubil :mellow: . Poniewaz pomalu robil sie wieczor zakonczylismy i strzalka na Rancho zeby przenocowac . Na drugi dzien czyli w niedziele byl Dzien Matki wiec z samego rana musielismy wracac do domu . Po drodze stanelismy na jednym z jezior ktore tu mijamy i przy pieknym poranku porzucalismy za szczupaczkami . Krzysiu trzy a ja dwa w pol godzinki i to moje pierwsze szczupaczki w sezonie ...bardzo mnie ucieszyly ...wszystko na wirowki i sprzet pstragowy .

#1303 OFFLINE   jerry hzs

jerry hzs

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3338 postów
  • LokalizacjaChicago

Napisano 22 maj 2012 - 17:38

Niektorzy z was pewnie zauwazyli ze pojawiliy sie swieze zdiecia z wypraw na FB czy w Coronie Fishing . Sprawa jest bardzo prosta bo tam moge te zdiecia wstawiac bez zadnych obrobek . Natomiast tu trzeba je obrabiac i to jest moj problem ktory mi towarzyszy od poczatku . Blokuje to moje opisy a to ze tyle sie tu ich ukazalo zawdzieczam tylko pomocy syna . Niestety nie zawsze mam go pod reka stad opoznienia .
...traktujcie to jako po prostu stwierdzenie faktu ...ja sie nie skarze ...jam czlowiek prawidlowo na ksiazkach wychowany ...a nie sfiolowany cybernetycznie na koputerze :lol:

#1304 OFFLINE   jerry hzs

jerry hzs

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3338 postów
  • LokalizacjaChicago

Napisano 22 maj 2012 - 17:52

W ostatnia sobote pojechalem w koncu przywitac sie z Matka naszych Strumieni ...Choinkowa . Ostatnio bylismy tu rok temu ale w marcu z Archie i Jacura . Tym razem pojechalem sam bo Krzysiu z Familia na Rancho a Jacura w pracy . Tak sie zlozylo ze akurat ten dzien byl szczytem goraca jakie tu od kilku dni nastaly . Poniewaz wyjechalem o 6 rano wiec zanim dotarlem bylo okolo 12.00 . Dlatego tak pozno bo po drodze zaliczylem stary wedkarski sklep ktory namierzyl Krzysiu . A w nim stare Salmo , stare Rapale , Stare Meppsy i Dziadek z Babcia ktorzy mnie polubili ...wydalem okolo 100$...i jeszcze tam wroce :mellow: . Jeszcze po drodze spotkal mnie maly incydent bo zajezdrzajac na CPN zamknalem boczna szybe lamiac dwa centymetry koncowki mojego ukochanego Fenwika . W tym momencie wedka juz byla uziemniona . Cale szczescie wiozlem jeszcze dwie dwuczesciowe St Croixy i uzywalem juz Triumfha 7 . Nad Choinkowa wybralem odcinek ktory robilem z Tadkiem dwa lata temu . Samochod przy drodze i dlugi marsz w dol aby potem wracac i oblawiac . Zanim doszedlem do miejsca w ktorym planowalem rozpoczac smyczenie bylem juz przegrzany i kompletnie mokry . Upal ogromny . Juz po drodze myslem ze to totalna glupota w taka pogode lowic , meczyc ryby i siebie . No ale jak juz tyle tu jechalem nie moglem tak po prostu zrezygnowac . Chionkowa zastaje w miare klarowna chociaz to slowo nie pasuje do niej bo Ona zawsze jest tracona . Strumien w wielu miejscach jest szeroki i ma wolny uciag . Wedlug Jacka ma potencjal i duze ryby . Do tej pory najwiekszym Pstragiem zlowionym jest 57 Jacka na wiosne tego roku . Po za tym pamietam jeszcze o 53 Jacka i 50 Tadka . Te ryby sa opisane wczesniej i ich zdiecia tez . Choinkowa jest przez nas troche zaniedbana bo Ona najdluzej sie czysci po kazdej ulewie co powoduje ze nie jezdzimy na nia . Ja idac w sobote zastalem srednia klarownosc , trawy juz powyzej pasa , muszki i komary juz mnie testowaly . Pomagal mi troche wiatr zarowno przed owadami jak i chlodzil od slonca . W te patelnie w samo poludnie bardzo slabo ryby zerowaly co mnie nie dziwilo bo sam bym tez tak robil . Tu trzeba byc z samego ranca lub pod wieczor . Idac sam wspominajac stare wedrowki co jakis czas mam kontakt albo wyjscie albo hol . Ryby nie sa duze ot takie pizduny , ale ciesza . Odczepianie i natychmiast do wody . Do konca wedrowki mam okolo 10 sztuk w dloni , wszystko male i srednie . Gdy mam juz zaliczone 2/3 tego odcinka konczy mi sie picie . Samochod juz widze na drodze i postanawiam odpuscic dalsze wedkowanie . Jestem przegrzany i mam dosc . Gdy docieram do samochodu jest 18,00 . Wypijam mineralke na raz ale powoli zeby mineraly organizm wychwycil :lol: . Przebieram sie i pomalutku w droge powrotna do domu . Nie uzywam ochladzania wiec szyby otwarte ...wiatr we wlosach ...nie napotkalem jeszcze zapachu miety ...natomiast zapach gnojowicy ktora rozlewaja farmerzy po polach ...Wiscoinsin przypomina mi Opolszczyzny pod tym wzgledem...kolega w mojej pracy zawsze mnie prosi zeby tego zapachu mu nalapac do butelki , On teskni za wsia bo tam wychowany ...samo zycie B)

#1305 OFFLINE   Tomek_N

Tomek_N

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1229 postów
  • LokalizacjaFrankfurt nad Menem

Napisano 22 maj 2012 - 22:19

A jak Cie znalezc na FB, Jerry?

#1306 OFFLINE   jerry hzs

jerry hzs

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3338 postów
  • LokalizacjaChicago

Napisano 23 maj 2012 - 03:44

A jak Cie znalezc na FB, Jerry?


..alez Tomku ...
:mellow:

#1307 OFFLINE   Tomek_N

Tomek_N

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1229 postów
  • LokalizacjaFrankfurt nad Menem

Napisano 23 maj 2012 - 12:58

Dalem rade :D

#1308 OFFLINE   lesiewicz

lesiewicz

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1765 postów
  • LokalizacjaKalisz
  • Imię:Dariusz
  • Nazwisko:Lesiewicz

Napisano 05 sierpień 2012 - 18:38

Jerry jak tam przygody w labiryncie, stęskniłem się za twoimi opowiadaniami z wypraw?

#1309 OFFLINE   jerry hzs

jerry hzs

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3338 postów
  • LokalizacjaChicago

Napisano 05 sierpień 2012 - 18:57

....ja tez Les ...minelo juz dwa miesiace i dwa tygodnie kiedy ostatni raz bylem w Labiryncie . Wracajac z ostatniej wyprawy w maju w Memorial Day zepsul mi sie moj stary Przyjaciel Chewy w Madison . Pociaglo mnie to z kasy , zabralo animusz , zapadlem w nicosc . Pogoda jaka nastala susza , upaly , tez nie sprzyja strumieniom . Aby wedrowac w takich warunkach trzeba miec zdrowie . Delikatnie sie szykuje sie :mellow: tesknota mnie rozsadza ...nadchodzi Indianskie Lato i juz za chwile Zlota Jesien ...cudowny okres na Pstragi ...bedzie dobrze B)

#1310 OFFLINE   lesiewicz

lesiewicz

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1765 postów
  • LokalizacjaKalisz
  • Imię:Dariusz
  • Nazwisko:Lesiewicz

Napisano 05 sierpień 2012 - 19:04

Dwa miesiące- to straszne.
Ale czasami tak niestety bywa. Pstrągi na pewno już czekają na Ciebie i merdają płetwami.

#1311 OFFLINE   jerry hzs

jerry hzs

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3338 postów
  • LokalizacjaChicago

Napisano 05 sierpień 2012 - 19:07

o tak ...Ogromna Nicosc ...taki brak Wolnosci ...

#1312 OFFLINE   Friko

Friko

    SUM

  • Super moderatorzy
  • 18576 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 05 sierpień 2012 - 19:18

Jurek, nie masz źle, swoje odczekasz ale masz pewność że jak odczekasz to po swoje będziesz jechał ... nie wszędzie jest tak różowo...

#1313 OFFLINE   flytier

flytier

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 126 postów
  • LokalizacjaMadison (Wiscosnin)

Napisano 13 wrzesień 2012 - 04:27

Dzisiaj byl jeden z tych magicznych dni kiedy pstragi reaguja absolutnie na wszystko i po kilka z kazdego dolka.
Rano najlepsze byly nimfy a po wyjsciu slonca az do poznego popoludnia imitacja konika polnego.
Ponizej 50cm szczescia zlowione w samo poludnie na imitacje konika.

http://img26.imageshack.us/img26/5161/dsc0286ab.jpg

Uploaded with ImageShack.us

-Tomek

#1314 OFFLINE   lesiewicz

lesiewicz

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1765 postów
  • LokalizacjaKalisz
  • Imię:Dariusz
  • Nazwisko:Lesiewicz

Napisano 28 grudzień 2012 - 17:16

Jerry coś ostatnio nie piszesz. A mnie brakuje twoich opowieści.



#1315 OFFLINE   jerry hzs

jerry hzs

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3338 postów
  • LokalizacjaChicago

Napisano 13 wrzesień 2020 - 23:11

mamy 2020 koniec lata ..kilka zdiec z Labiryntu ...moze przejda ...


Użytkownik jerry hzs edytował ten post 13 wrzesień 2020 - 23:12


#1316 OFFLINE   jerry hzs

jerry hzs

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3338 postów
  • LokalizacjaChicago

Napisano 13 wrzesień 2020 - 23:24

nadal jestem Mlotem Komputerowym...starej daty ...wychowanym na Ksiazkach ...otwieram strone zeby wstawic zdiecie 35 znakow !!!! ...rozumiem ze 2 MB granica ...wszystko po angielsku !!! ....nie jestem w stanie TEGO przeskoczyc ....od wielu lat.....????


  • Alexspin lubi to

#1317 OFFLINE   jerry hzs

jerry hzs

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3338 postów
  • LokalizacjaChicago

Napisano 13 wrzesień 2020 - 23:26

na FB nie mam najmniejszego problemu ....................................................Fuck ...................


  • strumien lubi to

#1318 OFFLINE   jerry hzs

jerry hzs

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3338 postów
  • LokalizacjaChicago

Napisano 14 wrzesień 2020 - 00:37

nadal jestem Mlotem Komputerowym...starej daty ...wychowanym na Ksiazkach ...otwieram strone zeby wstawic zdiecie ...35 znakow !!!! .potrzebuje tylko dwa  tekst-zdiecie .....rozumiem ze 2 MB granica ...wszystko po angielsku !!! ....nie jestem w stanie TEGO przeskoczyc ....od wielu lat.....????


Użytkownik jerry hzs edytował ten post 14 wrzesień 2020 - 00:57


#1319 OFFLINE   jerry hzs

jerry hzs

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3338 postów
  • LokalizacjaChicago

Napisano 17 wrzesień 2020 - 03:25

odpuszczam............................



#1320 OFFLINE   Friko

Friko

    SUM

  • Super moderatorzy
  • 18576 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 17 wrzesień 2020 - 06:40

Jurku zerknij do wiadomości prywatnych,

 

pozdrawiam 






Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych