[Lukasz_123]

Trzeci film z tej strony    http://jerkbait.pl/t...-łukasza/page-5

 

Myślę że 12-13 cm i waga około 30g przy tej konstrukcji jest to realne

Użytkownik Lukasz_123 edytował ten post 01 styczeń 2014 - 12:55

[MieczysławS]

Witam,

Koledzy, przede wszystkim masa przynęty nie ma decydującego wpływu na zasięg rzutu, o wiele jest ważniejsza aerodynamika woblera (jak i każdej innej przynęty) w dodatku opory te rosną w kwadracie prędkości.

Ale zanim dojdziemy do samej przynęty, trzeba by zacząć od wędzisk, czyli:

• wybrać blanki, które mają do tego celu stosowny potencjał (długość, rozkład sztywności, właściwą sprężystość, zakres c.w. spacing itd.),
• przeprowadzić miarodajne testy rzutowe (bo wszystkie teorie nie potwierdzone testami można sobie w buty włożyć),
• dobrać właściwą linkę (żyłkę lub plecionkę) do tych testów.
• właściwy kołowrotek z odpowiednią ilością linki.

Dopiero mając to wszystko po kolei przetestowane ciężarkami o ściśle określonej masie, które max. daleko latają np. typu Arlesey Bomb o masach 1/4, 5/16, 3/8, 1/2, 5/16, 3/4, 7/8, 1,0 oz itd. w zależności od zakresu c.w. wędziska, możemy przystąpić do testowania przynęt.

Gdyby te czynniki były przez Was uwzględnione można by powiedzieć, że nie można dorzucić przynętami, którymi dysponujecie.

A tak jak widzicie roboty jest wiele, więc nikt do tego się specjalnie nie pali.

A dlaczego, jak myślicie?

Bo być może legły by w gruzach niektóre misternie budowane teorie odnośnie spacingu.

Życzę powodzenia gdyby jednak ktoś to chciałby wykonać, to sam jestem ciekaw czy potwierdzą się moje w tym zakresie doświadczenia.

Powodzenia

Pozdrawiam

[ktr4ever]

Ja polecam ci wobler Daiwa tournament courrent master sr jest to moja ulubiona przyneta na wiślane nocne sandacze, Jakośc kozacka lata dużo dalej niż wszystkie rapale itp opisane tu mimo że to tylko 12g. Idealny do obławiania raf (bo przeciez tam najwięcej sandaczy sie łapie) ponieważ schodzi max do 1,5 m. Pracuje świetnie nawet przy wolnym prowadzeniu.   Niestety trudno dostępny i trzeba zapłacic około 50 zł szt. pozdrawiam i polecam tego wariata

[brt3]

Skromnie od siebie dodam że salmo sting 9 - 12 cm. jest w miarę ciężki i ładnie lata. 

[MieczysławS]

50 zł za japoński wobler z systemem transferu środka ciężkości, to niewygórowana cena.

Wiele tego typu japońskich woblerów kosztuje o wiele więcej 60-100 i więcej zł. Jedynie największe firmy Jak Yo-Zuri/Duel i czasami Daiwa schodzi poniżej 50zł. Zwykle jednak wtedy woblery produkowane są poza Japonią.

W arsenale spinningisty mimo wszystko powinny być tego typu woblery, gdyż jak wiadomo czasami trzeba rzucić dalej aby dorzucić do drapieżnika. Wspomniane systemy dalekiego rzutu pozwalają wydłużyć tą odległość w porównaniu do zwykłych woblerów o 20 do nawet 100%.

Pozdrawiam

[Relax]

Flat Rap 10cm 12g kolor S (srebrny / silver)

 

Arashi minnow 11cm 17g PB (perłowa kość /  pearl bone )

 

Daleko leci maxrap11cm 13g,ale kulki dociążające po zarzuceniu klinują się w tyłku woblera   i trzeba od razu po zarzuceniu lekko wędziskiem podszarpnąć.-Najdroższy wobler jaki kupiłem,bo 55zł w kolorze FS i kilka wypadów na rybki i nic.Leży w pudełku jako ozdoba.Spotykam wędkarza nad odrą i prezentuje mi swoje przynęty informując,że kiedyś kupił wobler max rap 13cm 15g w kolorze bały z czerwoną głową i od dwóch lat nie miał na niego ani jednego pobicia Myślałem że tylko mi się tak zdarzyło,ale jak widać szczęśliwych posiadaczy maxrapa jest więcej.   W następnym sezonie jeszcze będę na niego próbował.

[tpe]

Eee, tam bierze na niego. W zeszłym roku testowałem kilka nowych kolorów na Bassach.

Załączone pliki

•  20150422_135210.jpg   60,03 KB   10 Ilość pobrań

[Relax]

Może to zbieg okoliczności,albo nieumięjetne prowadzenie-nie neguje tego co Pan napisał,bo wobler wygląda zacnie i ma całkiem niezłą prace,tylko najlepiej go podszarpnąć po zarzuceniu od razu jak wpadnie do wody.Jeszcze będę w przyszłym sezonie próbował.

 

Tak samo zakupiłem BX Minnow-a 10cm w kolorze BBH i nic w tym sezonie nie złowiłem a że wobler wygląda zacnie i ma ciekawą prace,to też jeszcze popróbuje.Myślę,że może to niebieski kolor nie na odre i sprawie sobie drugi taki sam w kolorze S albo AUY

[causative]

Cześć,

 

Poszukuję woblera na jezioro na sandacza o charakterystyce pracy podobnej do płotki, bo nią głównie się żywi.

 

Zależy mi na tym, aby leciał  maksymalnie daleko i schodził na głębokość 05 - 0,75m max.

 

Dzięki za porpozycje

[woblery L.E.]

Musisz coś z japońców szukać ,ewentualnie rapala original na taką wodę dobrze się sprawdzi.Najlepiej tonąca wersja dalszy zasięg ma a płytko schodzi.

Użytkownik woblery L.E. edytował ten post 26 lipiec 2018 - 07:45

[woblery L.E.]

https://spinningshop...own-5-cm-g.html

 

przykładowo nie patrz na to co jest podane o głębokości pracy, te rapale chodzą płytko.

lub coś niestandardowego

 https://spinningshop...-sdrs09-og.html

Użytkownik woblery L.E. edytował ten post 26 lipiec 2018 - 07:50

[miramar69]

...kup sobie Rapale FLAT RAP 8 i 10 cm ...... będziesz pan zadowolony  .....

Użytkownik miramar69 edytował ten post 26 lipiec 2018 - 09:57

[causative]

Dzięki koledzy za porady, na pewno wybiorę którąś z propozycji.

[jezier]

A ja wzorem jednego z poprzedników polecę shadow shad rap`a. Leci daleko i nie schodzi głęboko, przy lekkim przyponie chodzi tuż pod powierzchnią.
BX minnow pomimo że jest wolno tonacy też pracuje dosyć płytko.
Pozdrawiam

[ArturK]

Popieram pójście w stronę japoncow z systemami rzutowym . Jest tego sporo na rynku, wiec i da się coś wybrać w typie minnow o drobnej akcji. Daleko rzucisz i będziesz zachwycony piękna praca. Mnie te zabawki urzekły. Tylko uważaj, bo uzależniają...😜