Policja wodna
#1 OFFLINE
Napisano 08 lipiec 2008 - 10:35
Ostatnio miałem kontrole policji wodnej na Odrze. Panowie podpłynęli i pierwsze, co to powiedzieli, że kamizelki powinny być RATUNKOWE (takie z kołnierzem) a nie asekuracyjne. Spytali się też gdzie mamy KOŁO RATUNKOWE wiem, że powinien być dodatkowy środek ratunkowy, tylko jak pływać na pontonie 3,3m z dwiema osobami, sprzętem i kołem. Pytałem się czy w zastępstwie koła może być rzutka ratunkowa (jest sporo mniejsza i łatwiej ją spakować na pokład) powiedzieli, że nie ewentualnie podkowa ratunkowa, tylko, że z tego, co wyczytałem, podkowa nie stanowi środka ratunkowego. O gaśnice też się spytali. Mandatu nie dostałem, jedynie pouczenie. Jakie macie doświadczenia z policją na wodzie, pływacie z kołami ratunkowymi? Szukałem obowiązujących przepisów i nic nie znalazłem może ktoś wie, co powinno być na łodzi wędkarskiej?
- Piotrek84 lubi to
#2 OFFLINE
Napisano 08 lipiec 2008 - 11:05
Jedno jest pewne.. ...skoro jest kilka rzeczy, ktore sprawdza Policja, to warto te rzeczy miec. To bowiem dziala w ten sposob (przynajmniej w W-wie), ze tym razem dostales pouczenie, a jak bedzie powtorna kontrola to dostaniesz mandat.
I stracisz czas na kolejna kontrole, ktorej(o ile maja radio) raczej by nie bylo, gdyby wczesniej zakonotowali, ze wszystko masz...
To, co powinno byc na lodzi (w pontonie pewnie tez):
1.Srodki ratunkowe po 1szt/łeb dla zalogi. Moga byc kapoki albo, w przypadku braku m-ca takie coś
Mozna to juz kupic w Polsce, w sklepach dla żeglarzy.
1-sze slysze, ze z kolnierzem. Przede wszystkim powinny utrzymac goscia na powierzchni. Co innego jakbyscie wyplyneli na Morze...
2.Musi byc mozliwosc ratunku kogos spoza zalogi - kolo ratunkowe
3.Gasnica - ogolnie nie wiadomo po co, jak zapali sie benzyna to trzeba wywalic zbiornik z paliwem a samemu wyskoczyc zaraz za nim oraz modlic sie, zeby sie wszystko nie sfajczylo.
Po gaszeniu silnika gasnica nie da sie on potem uruchomic.
4.w razie plywania w nocy wystawic biale swiatlo widoczne ze wszystkich stron.(minimum)
Z tego, co wiem to przygladaja sie, czy kapoki albo koło nie sa prehistoryczne.
Chyba nie trzeba dodawac, ze trzeba miec dowod rejestracyjny lodzi i miec ten numer wypisany na burcie.
Gumo
#3 OFFLINE
Napisano 08 lipiec 2008 - 11:13
#4 OFFLINE
Napisano 08 lipiec 2008 - 11:29
- FABIO_ lubi to
#5 OFFLINE
Napisano 08 lipiec 2008 - 11:34
Dobrze powiedziane..
Nie wiem, jak na Odrze (ale pewnie tez bo to bardziej zeglowna rzeka niz Wisla) ale na Wisle w miescie potrafie sie przyczepic o kotwiczenie lodzi w okolicach toru wodnego.
Co to oznacza, to juz zalezy od interpretacji...
Gumo
#6 OFFLINE
Napisano 08 lipiec 2008 - 11:55
#7 OFFLINE
Napisano 08 lipiec 2008 - 12:00
Wyraźnie powiedzieli o kamizelkach, że mają być z kołnierzem. Jedno, czego nie sprawdzili to ..śladów konsumpcji napojów alkoholowych.. i nie musieli, bo byliśmy trzeźwi.
Nadal szukam obowiązujących przepisów, bo teraz nie wiem, w co się wyposażyć, czy koło, podkowę czy też może rzutkę ratunkową.
#8 OFFLINE
Napisano 08 lipiec 2008 - 12:01
#9 OFFLINE
Napisano 08 lipiec 2008 - 12:05
A teraz pytanie bonusowe - czy gdybym łowił w kombinezonie wypornosciowym to wciąż potrzebny mi kapok??
#10 ONLINE
Napisano 08 lipiec 2008 - 12:06
A teraz pytanie bonusowe - czy gdybym łowił w kombinezonie wypornosciowym to wciąż potrzebny mi kapok??
Tak
#11 OFFLINE
Napisano 08 lipiec 2008 - 12:18
Tak to jest ciekawie rozwiazane, ze delikwent, jakby nie wpadl obraca sie twarza do gory.
Wszelkie mozliwe sugestie, z rzeczonym rozporzadzeniem bylo walkowane nie dalej jak miesiac temu, a tu
Gumo
#12 OFFLINE
Napisano 08 lipiec 2008 - 12:31
I co jeszcze warto zauważyć - nie sa dopstępne wysyłkowo, nawet z UK - posiadają nabój ze sprężonym gazem, który nie wchodzi do samolotów więc tylko na miejscu, ew transport droga lądową
#13 OFFLINE
Napisano 08 lipiec 2008 - 13:31
Z tego co mi się udało dowiedzieć, to obowiązek wyposażenia jednostki w te różne rzeczy zależy od tego czy statek porusza się po tzw. śródlądowych drogach wodnych, które ustala Rozporządzenie Rady Ministrów w sprawie śródlądowych dróg wodnych z dnia 10 grudnia 2002 r. (Dz. U. Nr 210, poz. 1786) w załączniku.
Interesują nas tzw. małe statki, czyli zgodnie z 2 ust. 2 z Rozporządzenia Ministra Infrastruktury w sprawie świadectw zdolności żeglugowej statków żeglugi śródlądowej z dnia 12 lipca 2002 r. (Dz. U. Nr 137, poz. 1156): „Małymi statkami są statki żeglugi śródlądowej o długości kadłuba mniejszej niż 20 m, z wyłączeniem statków przeznaczonych do przewozu więcej niż 12 osób, do holowania lub pchania oraz promów”.
Z kolei definicja statku znajduje się w Ustawie o żegludze śródlądowej z dnia 21 grudnia 2000 r. (Dz. U. z 2006, Nr 123, poz. 857) i według art. 5 ust. 1 pkt 1 statek to „urządzenie pływające o napędzie mechanicznym lub bez napędu mechanicznego, w tym również prom, wodolot i poduszkowiec, przeznaczone lub używane na śródlądowych drogach wodnych”.
Reasumując, jednostki używane przez nas na śródlądowych drogach wodnych są małymi statkami. Wyposażenie małego statku reguluje Rozporządzenie Ministra Infrastruktury w sprawie wymagań technicznych i wyposażenia statków żeglugi śródlądowej z dnia 14 marca 2003 r. (Dz.U. Nr 88, poz. 810). Zgodnie z 10 ust. 1 „Statek, z wyjątkiem statku na stałe zacumowanego do nabrzeża, powinien być wyposażony w pasy lub kamizelki ratunkowe w ilości odpowiadającej liczbie osób znajdujących się na statku”. Co do kół to ich ilość zależy od rejonu po którym się poruszamy, rejony te wyszczególnione są w załączniku 1 Rozporządzenie Rady Ministrów w sprawie klasyfikacji śródlądowych dróg wodnych z dnia 7 maja 2002 r. (Dz. U. Nr 77, poz. 695). Zgodnie z 10 ust. 3 oprócz rejonu liczy się również liczba osób. Liczba gaśnic uregulowana została w 16 ust. 4 „Statek o długości równej lub mniejszej niż 20 m, inny niż pchacz, holownik i lodołamacz, powinien być wyposażony w gaśnice proszkowe o wielkości napełniania 2 kg. Minimalna ilość gaśnic wynosi dla statków o długości:
1) do 10 m - (1 + s) gaśnic,
2) powyżej 10 m do 15 m - (2 + s) gaśnic,
3) powyżej 15 m do 20 m - (3 + s) gaśnic,
przy czym s oznacza liczbę dodatkowych gaśnic w zależności od mocy silników napędowych i wynosi: jedna gaśnica dla silników o mocy 50-100 kW oraz jedna gaśnica na każde następne 100 kW. style=display:none; przy czym s oznacza liczbę dodatkowych gaśnic w zależności od mocy silników napędowych i wynosi: jedna gaśnica dla silników o mocy 50-100 kW oraz jedna gaśnica na każde następne 100 kW. style=display:none; przy czym s oznacza liczbę dodatkowych gaśnic w zależności od mocy silników napędowych i wynosi: jedna gaśnica dla silników o mocy 50-100 kW oraz jedna gaśnica na każde następne 100 kW.”
Pomijam inne wyposażenie opisane w tym rozporządzeniu. Aha to jak powinna wyglądać kamizelka lub koło 14 powyższego rozporządzenia: „Koła ratunkowe i kamizelki ratunkowe spełniają wymagania bezpieczeństwa, jeżeli posiadają ważne atesty, potwierdzające dokonanie przeglądu technicznego, wydane przez stację badań uznaną przez polską instytucję klasyfikacyjną”.
Jak kogoś to interesuje, to może sobie na stronie sejmu www.sejm.gov.pl postudiować wymienione przeze mnie akty prawne. Zalecam mając na uwadze, że pisząc powyższe opierałem się tylko na aktach prawnych i nie wiem jak to się ma do obowiązującej interpretacji.
#14 OFFLINE
Napisano 08 lipiec 2008 - 16:07
I co jeszcze warto zauważyć - nie sa dopstępne wysyłkowo, nawet z UK - posiadają nabój ze sprężonym gazem, który nie wchodzi do samolotów Confused więc tylko na miejscu, ew transport droga lądową
Czesc Standerus,
niecalkiem jest tak: Do samolotow wchodzi jako bagaz (nie reczny), 1 w kamizelce + 1 zapasowy na osobe - sam mialem, jak lecialem do Was na zlot...
Ale o maly wlos bagaz nie zostal sie w Bremen na lotnisku- naboje byly wykrecone z kamizelki, i w ostatnim momencie mnie wyciagneli z kolejki i poprosili o otworzenie bagazu aby sprawdzic, co to za bomba
Powiedzieli, aby naboj pozostawic w kamizelce, to wtedy ulatwia im identyfikacje w x-rayu. W kazdym razie nadalem bagaz w drodze powrotnej specjalnym okienku, gdzie od razu przeswietlaja - kije tez tam trzeba bylo nadac, wiec dorzucilem i walize, aby nie bylo potem komplikacji...
Do zalecanych przedmiotow na pokladzie licza sie rowniez:
Czerpak do wody, srodki pyrotechniczne, dryftkotwa (w wypadku defektu silnika utrzymuje odpowiedni kat kadluba wzgledem fali)...
Pozdrawiam --Yacar--
#15 OFFLINE
Napisano 08 lipiec 2008 - 16:16
#16 OFFLINE
Napisano 08 lipiec 2008 - 16:47
#17 OFFLINE
Napisano 08 lipiec 2008 - 21:35
#18 OFFLINE
Napisano 09 lipiec 2008 - 11:17
Nas policjanci wodni sprawdzali na ZZ i nikt nie pytał o kamizelki (mieliśmy tylko je kupione na allegro gustowne zielone po około 100 zetełpe) czy koła ratunkowe czy rzutki, czy gaśnice (mieliśmy silnik), obejrzeli tylko karty i podziękowali. Mamy szczęście?
#19 OFFLINE
Napisano 09 lipiec 2008 - 11:23
Na pewno na 2-3 osobowej łódce wedkarskiej czy pontonie trzeba mieć kamizelki/kapoki (tyle ile osó, koło lub podkowę ratunkową i jak silnik gaśnicę.
Nas policjanci wodni sprawdzali na ZZ i nikt nie pytał o kamizelki (mieliśmy tylko je kupione na allegro gustowne zielone po około 100 zetełpe) czy koła ratunkowe czy rzutki, czy gaśnice (mieliśmy silnik), obejrzeli tylko karty i podziękowali. Mamy szczęście?
Drogówka najczęściej też ogranicza się do obejrzenia dowodu i OC.. Gasniczka, apteczka, stan techniczny - to już rzadziej.. tym bardziej, że na łódce to widac kapoki lub koło..
#20 OFFLINE
Napisano 09 lipiec 2008 - 15:34
Na pewno na 2-3 osobowej łódce wedkarskiej czy pontonie trzeba mieć kamizelki/kapoki (tyle ile osó, koło lub podkowę ratunkową i jak silnik gaśnicę.
Nas policjanci wodni sprawdzali na ZZ i nikt nie pytał o kamizelki (mieliśmy tylko je kupione na allegro gustowne zielone po około 100 zetełpe) czy koła ratunkowe czy rzutki, czy gaśnice (mieliśmy silnik), obejrzeli tylko karty i podziękowali. Mamy szczęście?
Duże, gaśnica to standard w pytaniu, gdy łódka jest wyposażona w silnik, koło ratunkowe już rzadziej.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych