O właśnie klenie też tam piękne stały. Mi raz strzeliła nawet brzana w żółtego twistera. To se nevrati. Ale jakby ktoś pomyślał i zrobił spietrzenie przy wejściu pod most rzeki to fajny dołek by wrócił.Jakie klenie na dołku przy moście stały .Teraz dołek zaszurowało woda płynie jednym przęsłem . Były czasy kiedy z mostu skakało się do Liwca .
Ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło .
Rybka się odrodzi a koryto się zwęziło naturalnie .Jak wody przybędzie mam nadzieje , ładne miejsca powstaną do tarła i wędkowania .
Wysłane z mojego SM-J510FN przy użyciu Tapatalka