[skippi66]

 Powyżej 27km/h miał też problemy kawitowaniem na łukach / skrętach. 

Mógłbyś rozwinąć tę myśl?

[sucks_one]

Sucks

Mam pytanko , jak wygląda przód twojego pontonu czy jest taki jak na rys. A czy B

 

Zdecydowanie w typie A.

 

Może źle się wyraziłem ... miałem na myśli łapanie powietrza przez śrubę. Przy skręcie nawet w mniejszej szybkości ale z przy próbie szybkiego pokonania łuku śruba wpada na wysokie obroty i nie ma to przełożenia na szybkość/przyspieszenie.

Użytkownik sucks_one edytował ten post 16 marzec 2014 - 17:53

[maweric]

Sucks dzięki.

Teraz już wiem czego szukam. Na co zwrócić uwagę i co kupić.

Dzięki Panowie za pomoc.

 

Zakup : długość 3,8 m, tuby 45 cm, podłoga aluminium ,kolor moro grubość 1,1 mm , dno typ A

 

Serdeczne dzięki

[krzysiek]

Alternatywą dla Busha jest Brig Baltic...swietne właściwości ale i cena wyższa. Powtórzę raz jeszcze, ze z ogólnodostępnych pontonów na rynku najlepsze właściwości nautyczne maja dwa wyżej wymienione ( w porównaniu z kolibri, proscanami, promarinami i innymi made in czajna)

 

Patu, czy mógłbyś rozwinąć tą myśl? Czy cytujesz jakieś konkretne opracowania porównawcze, czy wnioskujesz na bazie własnych doświadczeń? Osobiście nie mam dużego przeglądu, eksploatowałem Honwave 320, potem Kaimana 360, miałem okazję obejrzeć ProScany, a teraz… No właśnie, teraz spędziłem 4 dni na nowym Honwave-ie 400. To ponton jak najbardziej China i Honwave się z tym nie kryje. Produkuje ten stuff Sun Selecions (PRC). Testowałem z silnikim Suzy DF9.9, 40kg. Początkowo miałem obawy, czy ten zestaw będzie się ślizgał. Ale zacznę od początku.

 

Kaiman z ww. motorem chodził tak sobie. Z jedną osobą – bajka. Ja – powiedzmy 80kg i full szpeju – 35km/h bez specjalnych ceregieli, wejście w ślizg – moment. Z dwiema osobami (ok. 180kg), zbiornikiem 12l, kotwicą/ciężarkiem, kilkunastoma wędkami, dwiema pokaźnymi torbami wędkarskimi, echosondą, akumulatorami, uchwytami wędkarskimi, ew. DR-em (czyli dodatkowymi ok. 80-100kg) miał jednak poważne kłopoty z wejściem w ślizg. Konieczne było dociążanie dziobu, potem rufy. W trudnych warunkach pogodowych wejście w ślizg trwało nawet kilkanaście sekund. Osiągane prędkości maksymalne wahały się od 22 do 24km/h.

 

Nic dziwnego, że do zestawu Honwave 400 + Suza DF9.9 podchodziłem bardzo sceptycznie. Nie uśmiechała mi się wymiana silnika na 15 lub 20hp ze względu na koszty i znacznie większą masę motoru. Jednak pierwsze testy przeszły moje oczekiwania. Powyższy zestaw z dwiema osobami i załadowny szpejem, mimo większej masy i większych gabarytów gumy w ślizg wszedł znacznie łatwiej, po dosłownie 4-5 sekundach. Zdecydowanie szybciej wyszedł z wody, nie było konieczne dociążanie dziobu, a następnie rufy, a prędkości maksymalne wahały się od 24 do 27km/h. Z jedną osobą nie testowałem. Do tego zestaw był bardzo sterowny, świetnie trzymał kierunek, precyzyjnie skręcał.

 

Po krótkim zastanowieniu stwierdziłem, że chyba znam przyczynę takiego stanu rzeczy: otóż Honwave ma znacznie większą wyporność niż Kaiman. O ile pamiętam jest to relacja ponad 1000kg do ponad 700kg. Dzięki tej właściwości Honwave mocno dociążony płycej się zanurza, ma mniejsze opory ośrodka, łatwiej wychodzi z wody i „wyżej” idzie w ślizgu. Podejrzewam, że jest to bardzo istotna cecha, a w połączeniu z faktem, że większa wyporność wynika z większego balonu i wyższej burty - kluczowa dla komfortu i bezpieczeństwa. Żeby jednak nie porównywać nieporównywalnego, warto by zapoznać się z opiniami kolegów którzy pływali na podobnym zestawie (380/390/400 innych producentów) z silnikami 10.

 

Tak, czy siak daleki byłbym od generalizowania w zakresie wyższości jednej produkcji China od drugiej (wykonanie i materiał Kaimana nigdy nie pozostawiało złudzeń, że nie jest to wysoka półka jakościowa, prawdopodobnie chińska), bo bez namacalnych dowodów daje to pole do dywagacji o wyższości Świąt Bożego Narodzenia nad Świętami Wielkiej Nocy.

 

Jako ciekawostkę dodam, że obecnie Bush i Honwave to według mnie praktycznie ta sama półka cenowa: H 400 kupiłem w styczniu w cenie o 500PLN wyższej niż obecnie wyceniony jest Scate 380 na allegdrogo. Aktualna cena u „mojego dostawcy” to o 1000 więcej niż cena wspomnianego.

[maweric]

Krzysztof, miałem ten sam problem co Ty, rozwiazałem go w ten sposób : zakupiłem 15 szt pontonów, różne długości i różne kształty dna, na poczatku czerwca w Polsce jak jeszcze nie kupisz zapraszam do testowania mam na stanie 5 HP i 9,9 HP oraz minn kota traxxis 55. Lokalizacja Radom zbiornik Domaniów.

[patu]

Krzysztof, porównanie jak najbardziej na bazie własnych doświadczeń. Mianem dwa Bushe, później Briga,teraz znów Bush Crab 400. Pkywalem na pontonach znajomych,często podpinajac swój motor i odpalając GPS dla porównania pomiaru prędkości. Podstawa to odpowiednie wyprofilowanie stępki,dna oraz dolnej krawędzi pawęży (V). brig dodatkowo ma ścięte ołówki co IMHO zwiększa siłę nośną przy wejściu w ślizg. W porównaniu dwóch przedstawianych przeze mnie konstrukcji z innymi (nie pisałem o Honwave,Suzumarze) chińskimi typu promarine ito. Zauważyłem jedna,znaczącą różnice. Szybsze wejście w ślizg,mniejsze opory podczas płynięcia, mniej wody spod burt, większe Vmax. Szpiegu,Forecast i kilku innych mogą to potwierdzić...robiliśmy porównania nad wodą podczas dwudniowych spędów;)

P.s. Żaden ponton nie wytrzyma traktowania go kamieniami. Teraz Bush jest bodajże z Haytexu made in Germany.

[szpiegu]

Krzysztof, porównanie jak najbardziej na bazie własnych doświadczeń. Mianem dwa Bushe, później Briga,teraz znów Bush Crab 400. Pkywalem na pontonach znajomych,często podpinajac swój motor i odpalając GPS dla porównania pomiaru prędkości. Podstawa to odpowiednie wyprofilowanie stępki,dna oraz dolnej krawędzi pawęży (V). brig dodatkowo ma ścięte ołówki co IMHO zwiększa siłę nośną przy wejściu w ślizg. W porównaniu dwóch przedstawianych przeze mnie konstrukcji z innymi (nie pisałem o Honwave,Suzumarze) chińskimi typu promarine ito. Zauważyłem jedna,znaczącą różnice. Szybsze wejście w ślizg,mniejsze opory podczas płynięcia, mniej wody spod burt, większe Vmax. Szpiegu,Forecast i kilku innych mogą to potwierdzić...robiliśmy porównania nad wodą podczas dwudniowych spędów;)

 

Nie pamiętam

[patu]

..za dużo trunków z rana...

Gwoli przypomnienia, spotkanie przy którym opowiadałeś o wytrzymałości burt swojego ProMarine i latających, agresywnych  świetlówkach ...

[tlok]

A podobno Szpiegu najechałes pontonem na butelke na głowce Ot szutnik , ale i tak ten pontonik daje rade

[szpiegu]

tłoku butelka jest na prawej burcie od dołu świetlówka atakowała od góry

[Forecast]

@Szpiegu prawdopodobnie kiedyś nam powie prawdę podczas "Zlotu Odrzańskiego" i paru głębszych łyczkach cytryny

[krzysiek]

Krzysztof, porównanie jak najbardziej na bazie własnych doświadczeń. Mianem dwa Bushe, później Briga,teraz znów Bush Crab 400. Pkywalem na pontonach znajomych,często podpinajac swój motor i odpalając GPS dla porównania pomiaru prędkości. Podstawa to odpowiednie wyprofilowanie stępki,dna oraz dolnej krawędzi pawęży (V). brig dodatkowo ma ścięte ołówki co IMHO zwiększa siłę nośną przy wejściu w ślizg. W porównaniu dwóch przedstawianych przeze mnie konstrukcji z innymi (nie pisałem o Honwave,Suzumarze) chińskimi typu promarine ito. Zauważyłem jedna,znaczącą różnice. Szybsze wejście w ślizg,mniejsze opory podczas płynięcia, mniej wody spod burt, większe Vmax. Szpiegu,Forecast i kilku innych mogą to potwierdzić...robiliśmy porównania nad wodą podczas dwudniowych spędów;)

P.s. Żaden ponton nie wytrzyma traktowania go kamieniami. Teraz Bush jest bodajże z Haytexu made in Germany.

 

To już bardziej konkretnie. Możesz zdradzić jakie długości testowałeś w jakich modelach i z jakimi motorami? Interesuje mnie kwestia osiągów przy niskich mocach, bo z 30hp każda szmata popłynie, ale nie będzie to zestaw, który można sobie jednoosobowo wrzucić do bagażnika.

 

Co do trwałości poszycia - nie chodziło mi o rozcięcia i przetarcia, tylko o zmętnienia/rozwarstwienia materiału w miejscach zagięć etc. Kilka dni temu wyciągnąłem z garażu i rozłożyłem Honwave'a z 2009, czy 2008 roku, który do zeszłego roku był dość intensywnie eksploatowany i - co tu dużo mówić - Bush 2010, którego sprzedałem dwa tygodnie temu, wypadł wizualnie gorzej. Widziałem też starszy model Kaimana i zrobił na mnie solidniejsze wrażenie niż mój były. Na podstawie tego porównania wydaje mi się, że Bush obniżył jakość. Ale żeby nie było za różowo: ewidentnie mój aktualny Honwave to już też nie do końca to samo, co ten sprzed kilku lat. Guma jest cieńsza, mocowanie kolucha na dziobie delikatnie się naddarło od przypinania do pomostu, zawory się zacinają przy próbie zamknięcia po otwarciu... Niby drobiazgi, a irytujące.

[Forecast]

Dla mnie również starsze modele Kaimana wyglądają lepiej jeśli chodzi o materiał. Jest taki bardziej sztywny i mniej rozciągliwy niż ten obecny nowy Hypalon Haytex czy jakoś tak. To tylko takie własne odczucia bo reszta cech takich jak nautyka i wygoda jest na poziomie do jakiego nas przyzwyczaiła już ta marka.

Użytkownik Forecast edytował ten post 10 kwiecień 2014 - 07:58

[patu]

Krzysztof, pływałem Kaiman330R, Crab360R, Crab400R, Favorit420  Brigiem Baltic 380 mi innymi ( Promarine, Bluewind, Kolibri itp, itd). Motory to od 5KM, przez 9.9KM 4T, 9.9 KM 2T, 15KM 4T do 20KM przy 4m...najbardziej zaskoczył mnie Favorit kolegi, ponton circa 110kg, 2ch na pokładzie, pełno szpeju i przy 9.92T predkości circa 33-35km/h. ( tyle, że ta yamka jest na 90proc odblokowana). Swoim Crabem 4m przy 20KM 4T wykręcam sam circa 45km/h, we dwoje 41km/h  Na brigu 380cm i 15KM we dwóch 34-36km/h...to tyle co zapamietałem...

 

Pamietam jedno, środek rzeki, start z miejsca... ja na brigu380 z 9.9KM, kolega na promarine 330 z hondą 10KM. Po dwóch na jednostce, pełno szpeju...wejście w slizg Briga niemal natychmiastowe, gdy Promarine podnosił sie do wejścia w ślizg pchając i mieląc wodę. Różnica kolosalna...

 

P.S. Co do materiałów - fakt, starszy Bush był sztywniejszy. Na lekkim mrozie łatwiej go było złamać niz złożyć. Te na nowej, niemieckiej tkaninie są bardziej elastyczne...czy trwalsze, czas pokaże...wrócimy do tematu za 3-5 sezonów...

[krzysiek]

Twoje obserwacje zdają się potwierdzać teorię, że większe, wyporniejsze pontony z małymi mocami przy dużych obciążeniach łatwiej wchodzą w ślizg. Wygląda to tak, jakby była pewna "masa krytyczna", indywidualnie dla każdego modelu pontonu, która powoduje na tyle głębokie zanurzenie, że ponton ma problemy z wyjściem z wody. Ja widziałem to wyraźnie przy porównaniu Kaiman 360 vs. Honwave 400 - ten pierwszy przy starcie dłużej i bardziej rozpychał wodę, w ślizgu bardziej chlapał. Pozostałe kwestie to sztywność (wiadomo, że im większa, tym lepiej) i ukształtowanie dna.

Użytkownik krzysiek edytował ten post 10 kwiecień 2014 - 10:28

[patu]

..coś jest w tym prawdy...minionej jesieni znajomy poprosił mnie o wypróbowanie jego Johnsona 9.9 4t przy moim Crabie 4m...byłem lekko zszokowany jak to ładnie,zgrabnie, szybko pływa i wchodzi w slizg...

[krzysiek]

Wiesz i nic nie mówisz? Miałem grube rozterki kupując te 4 metry, bo się obawiałem, że za chwilę będę musiał dokupić do kompletu silnik 20hp...

[patu]

..no nie pytałeś ? Tylko coś mi się kojarzy, że ten Johnson/Suzuki 9.9hp wykręcony jest z większej pojemności niż Yamaha i Tohatsu...gabarytowo i wagowo również ciut większy...

[krzysiek]

Suza już nie. Ma bodajże 208-209ccm, niecałe 40kg. ale jakiś czas temu robione były na bloku > 300ccm i ważyły też odpowiednio.

[patu]

..no właśnie jakis czas temu... :-) bo to rocznik circa 2006-2008