Pierwszy zestaw castingowy
#21 OFFLINE
Napisano 01 kwiecień 2014 - 10:55
#22 OFFLINE
Napisano 01 kwiecień 2014 - 11:01
dwa dni temu o niego pytales a dzis juz polecasz ten model shimano? mlody czlowieku, ogarnij sie troche
- Piotrek Milupa, fish28, Tomasz eS i 1 inna osoba lubią to
#23 OFFLINE
Napisano 01 kwiecień 2014 - 11:42
No, ale Piciu - przecież to dośc popularne ostatnimi czasy,
Czytałem - to wiem
taki nowy sposob pozyskiwania wiedzy
- pitt, Kuba Standera, Piotrek Milupa i 3 innych osób lubią to
#24 OFFLINE
Napisano 01 kwiecień 2014 - 11:45
No co? naczytałem się na jego temat dużo informacji i polecam.Podobno bardzo dobry młynek!
#25 OFFLINE
Napisano 01 kwiecień 2014 - 11:51
Widzisz, tylko problem polega na tym, że powinno się (zakładając, że chcesz być choćby odrobinę WIARYGODNY - tak wiem to trudne słowo dla Młodego Człowieka, podobnie jak podatki i cło) bazować na WŁASNYM DOŚWIADCZENIU a nie tym, że coś się gdzieś słyszało / czytało...
- Piotrek Milupa i fish28 lubią to
#26 OFFLINE
Napisano 01 kwiecień 2014 - 11:52
@mifek na forum jeszcze pół biedy, jak przejdziesz się do kancelarii/niektórych gabinetów lekarskich możesz posłuchać jeszcze lepszych historii związanych z oczytaniem
Odnośnie multika - do tych przenęt mógłbyś pomyśleć o Curado 201E, tylko musiałbyś do tych 400 jeszcze 100 dołożyć, ale to sprzęt, z którego będziesz na pewno zadowolony!
#27 OFFLINE
Napisano 01 kwiecień 2014 - 11:54
...a bez dokładania można zanabyć CITICA 201 E
- minecjusz lubi to
#28 OFFLINE
Napisano 01 kwiecień 2014 - 12:21
Ale po co tak kombinować?
Nie lepiej kupić sieć?
#29 OFFLINE
Napisano 01 kwiecień 2014 - 12:25
Daiwa procaster 100hl albo Shimano Cardiff 201A
Wszyscy polecali Abu zamiast tego Cardifa.....ale co tam
- Szymon ㋡ lubi to
#30 OFFLINE
Napisano 01 kwiecień 2014 - 12:46
Ale po co tak kombinować?
Nie lepiej kupić sieć?
Rozumiem, że ten wpis podpierasz już WŁASNYM DOŚWIADCZENIEM...
#31 OFFLINE
Napisano 01 kwiecień 2014 - 12:49
jedyne co pomaga w takich sytuacjach
- Piotrek Milupa, fish28, EMMS i 3 innych osób lubią to
#32 OFFLINE
Napisano 01 kwiecień 2014 - 12:55
Gdzie kupujesz ten spray.
#33 OFFLINE
Napisano 01 kwiecień 2014 - 13:02
Ale po co tak kombinować?
Nie lepiej kupić sieć?
Widzę, że zaraziłeś się od naszego byłego kolegi Łukasza 050. Takie wpisy to prosta droga do opuszczenia tego jakże zacnego grona
Dzięki za pomoc tym co chcieli jej udzielić mając pojęcie o polecanym towarze.
Edit.
Pitt z tego co pamiętam użyłeś już ten spray na Łukasza 050 i po kilku dniach pomogło, spray anty troll działa.
Użytkownik Tomek1988 edytował ten post 01 kwiecień 2014 - 13:05
#34 OFFLINE
Napisano 01 kwiecień 2014 - 13:04
Gdzie kupujesz ten spray.
u mefisto ... oczywiscie JDM
- Tomasz eS i minecjusz lubią to
#35 OFFLINE
Napisano 01 kwiecień 2014 - 13:21
#36 ONLINE
Napisano 01 kwiecień 2014 - 13:24
- Joah12345 lubi to
#37 OFFLINE
Napisano 01 kwiecień 2014 - 13:40
Szymon idź odrobić lekcje ...
Mam ospe
#38 OFFLINE
Napisano 01 kwiecień 2014 - 13:53
ja mysle, ze to nie jest ospa
Pokarm duchowy - Roland Topor
Dziecko nasłuchiwało w ciemności z otwartymi oczyma. Cisza panująca w sypialni uspokoiła je. Z trudem wygrzebało wilgotne nogi z plątaniny prześcieradeł. Znów wysłuchało, potem wyskoczyło z łóżka. Wielka głowa kretyna chwiała się na cieniutkiej szyi, kiedy skradało się do drzwi. Czepiając się poręczy, z trudem zeszło po schodach. W hallu ogarnął je strach, lecz budzące się nieznane pragnienie okazało się silniejsze. Dziecko weszło do biblioteki.
Tam właśnie opiekunki znalazły je rano, śpiące w fotelu z rozłożona na kolanach grubą książką pt. Krytyka czystego rozumu.
Lekarz Ośrodka zbadał je, lecz stwierdził tylko lekkie przeziębienie. Zaniepokoił się jednak, kiedy po posiłku debil opuścił towarzyszy zabaw i wrócił do biblioteki. Ukończywszy Krytykę czystego rozumu zabrał się za Krytykę praktycznego rozumu, by wreszcie pogrążyć się w Dziełach zebranych Leibniza.
Dokładny kwestionariusz i cała seria testów wykazały, że debil nie tylko nie pamięta nic z tego co przeczytał, ale w dodatku jego poziom umysłowy wyraźnie się obniża. A on czytał i czytał ... Przeleciał całą bibliotekę. Bolała go głowa.
Zdecydowano się na operację.
Podczas gdy chirurg szykował się do trepanacji, asystujący lekarz żartował:
- Zobaczy pan, wszystkie książki wyskoczą nam prosto w nos jak diabeł z pudełka!
Nie książki jednak wyszły, tylko długa, biaława wstążeczka, która skręcała się teraz na posadzce sali operacyjnej.
- Mój Boże - zaklął chirurg, wycierając czoło - glista mózgowa! Pierwszy raz widzę coś takiego!
Mijały dni, a potem tygodnie. Dziecko było chyba wyleczone.
Pewnej jednak nocy, znów zeszło do biblioteki. Owładnęła nim na nowo czytelnicza pasja.
Gdy lekarz Ośrodka zrozumiał, potrząsnął głową.
- Trzeba powtórzyć. Łebek został w środku.
#39 OFFLINE
Napisano 01 kwiecień 2014 - 14:01
ja mysle, ze to nie jest ospa
Pokarm duchowy - Roland Topor
Dziecko nasłuchiwało w ciemności z otwartymi oczyma. Cisza panująca w sypialni uspokoiła je. Z trudem wygrzebało wilgotne nogi z plątaniny prześcieradeł. Znów wysłuchało, potem wyskoczyło z łóżka. Wielka głowa kretyna chwiała się na cieniutkiej szyi, kiedy skradało się do drzwi. Czepiając się poręczy, z trudem zeszło po schodach. W hallu ogarnął je strach, lecz budzące się nieznane pragnienie okazało się silniejsze. Dziecko weszło do biblioteki.
Tam właśnie opiekunki znalazły je rano, śpiące w fotelu z rozłożona na kolanach grubą książką pt. Krytyka czystego rozumu.
Lekarz Ośrodka zbadał je, lecz stwierdził tylko lekkie przeziębienie. Zaniepokoił się jednak, kiedy po posiłku debil opuścił towarzyszy zabaw i wrócił do biblioteki. Ukończywszy Krytykę czystego rozumu zabrał się za Krytykę praktycznego rozumu, by wreszcie pogrążyć się w Dziełach zebranych Leibniza.
Dokładny kwestionariusz i cała seria testów wykazały, że debil nie tylko nie pamięta nic z tego co przeczytał, ale w dodatku jego poziom umysłowy wyraźnie się obniża. A on czytał i czytał ... Przeleciał całą bibliotekę. Bolała go głowa.
Zdecydowano się na operację.
Podczas gdy chirurg szykował się do trepanacji, asystujący lekarz żartował:
- Zobaczy pan, wszystkie książki wyskoczą nam prosto w nos jak diabeł z pudełka!
Nie książki jednak wyszły, tylko długa, biaława wstążeczka, która skręcała się teraz na posadzce sali operacyjnej.
- Mój Boże - zaklął chirurg, wycierając czoło - glista mózgowa! Pierwszy raz widzę coś takiego!
Mijały dni, a potem tygodnie. Dziecko było chyba wyleczone.
Pewnej jednak nocy, znów zeszło do biblioteki. Owładnęła nim na nowo czytelnicza pasja.
Gdy lekarz Ośrodka zrozumiał, potrząsnął głową.
- Trzeba powtórzyć. Łebek został w środku.
Nie kłuć się z lekarzem!
#40 OFFLINE
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych