Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Czy rozmiar koła zębatego przekładni ma wpływ na "moc" kołowrotka ?


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
79 odpowiedzi w tym temacie

#1 OFFLINE   Guzu

Guzu

    (G)uzurpator

  • PATRON
  • PipPipPipPipPip
  • 14821 postów
  • LokalizacjaPodkowa
  • Imię:Daniel

Napisano 10 kwiecień 2014 - 21:23

Witam

 

kieruje pytanie "tytulowe" do Znawcow (i nie tylko ;) )

Materialy informacyjne o ostatnich generacjach znanych (i cenionych) modeli Shimano przynosza informacje o powiekszeniu tego elementu.

Ze to na PLUS.

Tez tak sadzicie ? 

 

Prosze nie trakujcie tego pytania jako retoryczne. Jesli dla kogos odpowiedz jest oczywista, to i tak chetnie uslysze taki "glos" w tej dyskusji.

Pozdrawiam

 

Guzu


Użytkownik Guzu edytował ten post 10 kwiecień 2014 - 21:23

  • Friko lubi to

#2 OFFLINE   popper

popper

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9461 postów
  • LokalizacjaDolny Śląsk
  • Imię:Waldek

Napisano 10 kwiecień 2014 - 21:27

 

 

kieruje pytanie "tytulowe" do Znawcow (i nie tylko  ;) )

Dzięki, że mnie nie pominąłeś ;) .

Koło to ramię (promień). W mojej ocenie, nadmiernie wydłużany zwiększa opory. No, ale ja z tego nawiasu :lol:


  • Guzu, stella i kotwitz lubią to

#3 OFFLINE   Guzu

Guzu

    (G)uzurpator

  • PATRON
  • PipPipPipPipPip
  • 14821 postów
  • LokalizacjaPodkowa
  • Imię:Daniel

Napisano 10 kwiecień 2014 - 21:32

Dzięki, że mnie nie pominąłeś ;) .

Koło to ramię (promień). W mojej ocenie, nadmiernie wydłużany zwiększa opory. No, ale ja z tego nawiasu :lol:

 

Gdybym mial jednoznacznie wyrobiony osad w tej sprawie, pytania bym nie zadal.

Dlatego licze na glosy i ciekawa rozmowe ...

Obym sie nie przeliczyl ;)



#4 OFFLINE   cristovo

cristovo

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1490 postów

Napisano 10 kwiecień 2014 - 21:41

autocenzura


Użytkownik cristovo edytował ten post 06 marzec 2015 - 00:51


#5 OFFLINE   Krzysiek_W

Krzysiek_W

    -

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3558 postów

Napisano 10 kwiecień 2014 - 21:46

Ktoś powie, że Nie bo to: 

 

 

Załączony plik  koło.jpg   30,69 KB   17 Ilość pobrań

 

musi być prawdziwe. 

 

Ale jest drugi wymiar. Zatem inżynier z shimano powie Ci, że zęby  są bardziej krępe, albo materiał niesie więcej i przy większym ramieniu naprężenia są takie same albo mniejsze. I w ogóle kołowrotek był testowany w ekstremalnych warunkach i jest dobrze. 


  • popper lubi to

#6 OFFLINE   Krzysiek184

Krzysiek184

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 620 postów
  • LokalizacjaGóra "Spiner-Barycz"
  • Imię:Krzysiek

Napisano 10 kwiecień 2014 - 21:49

Jeśli dobrze pamiętam z mechaniki budowli to moment równa się siła razy ramię. W naszym przypadku moment to moc naszego kołowrotka.

Jeśli zwiększymy jedną z wartości to moc kołowrotka powinna się zwiększyć. Czyli to powiększanie koła zębatego ma sens.



#7 OFFLINE   Negra

Negra

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3372 postów
  • LokalizacjaNiebo

Napisano 10 kwiecień 2014 - 21:49

Nawiasem mowiac :) bedzie to cos jak na zasadzie skrzynie biegow badz przerzutek w rowerze, male kolo zebate do malych oporow wieksze do wiekszych.



#8 OFFLINE   Guzu

Guzu

    (G)uzurpator

  • PATRON
  • PipPipPipPipPip
  • 14821 postów
  • LokalizacjaPodkowa
  • Imię:Daniel

Napisano 10 kwiecień 2014 - 21:53

Zawsze (intuicyjnie) sklanialem sie do koncpecji, ze im wieksze kolo tym wieksza MOC kolowrotka.

Tak jak to w Stellach SW, czy Hyper Customach Daiwy.

Ale jest to co zasygnalizowal Krzysiek W . Im wieksze ramie. Tym wieksze naprezenia, wieksze sily i latwiej o zgubienie geometrii... i zgubienie "masla" ;)



#9 OFFLINE   Krzysiek_W

Krzysiek_W

    -

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3558 postów

Napisano 10 kwiecień 2014 - 22:01

Bo tak jest, masz większą moc którą czujesz w łapie. Zwiększając ramię masz ekstra "cranking power". Trzeba tylko zrobić tak, żeby napęd wytrzymał tyle co poprzednio. Łatwo to zrobić w multiplikatorze, bo prostacko można zrobić szersze koło i pinion. Trudniej w stałoszpulowcach bo przełożenie nie jest równoległe. Przynajmniej trudniej o tyle żeby nie gubić tego masła. :)   


  • Guzu lubi to

#10 OFFLINE   Meme

Meme

    booom

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3094 postów
  • LokalizacjaWarszawa - Tarchomin
  • Imię:Michał
  • Nazwisko:Oświeciński

Napisano 10 kwiecień 2014 - 22:20

Krzysek masz racje - ale czy nie po to shimano wprowadziło microoduł ? Mniejszy moduł koła zębatego powinien gwarantować wieksza wytrzymałość na rożnego rodzaju naprężenia - wiec czym wieksze koło zębate to moduł zęba powinien być mniejszy - to tak jak ktoś szuka powera i masła - jak sie myle proszę o skarcenie i poprawę :)



#11 OFFLINE   krzychun

krzychun

    Giełda rulez

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2189 postów
  • LokalizacjaWieluń
  • Imię:Krzysiek

Napisano 10 kwiecień 2014 - 22:39

Brednie piszę.


Użytkownik krzychun edytował ten post 10 kwiecień 2014 - 22:55


#12 OFFLINE   kotwitz

kotwitz

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2378 postów
  • LokalizacjaŁódź
  • Imię:Kamil

Napisano 10 kwiecień 2014 - 23:10

Danielu, troszkę dziwi mnie Twoje pytanie gdyż jesteś osobą, która jak mało kto "przerobiła" dużą liczbę zacnych maszyn, wiele serwisowałeś, a także podejmujesz się tuningu, dlatego jestem ciekaw skąd takie pytanie :)

Należałoby też zdefiniować w tym wątku ową moc gdyż można ją rozpatrywać w kategorii "siły ciągu" lub siły jako odporności na uraz mechaniczny np. ułamanie się ząbka na kole przekładni poprzez użycie zbyt dużej siły ( widziałem takie ).

Większość kołowrotków z jakimi miałem doświadczenie, w których było czuć i faktycznie miały moc miały dość duże koła napędowe przekładni ale równie ważne, jak wspomniał krzychun, jest przełożenie. Dobrym przykładem jest TP 02'. Model PG ma 4,6:1 i czasem kręcąc korbą można się zapomnieć i przeciągnąć przynętę przez przelotki :) , model HG ma 5,7:1 i w jego przypadku już nie czuć takiej siły podczas zwijania jak w PG choć koła są tej samej średnicy. Mimo wszystko jestem pewien, że większe koło=większa moc, na większym kole, przy standardowych przełożeniach jakie występują w kołowrotkach, podstawa pojedynczego ząbka jest odrobinę szersza niż w przypadku koła o mniejszej średnicy.
Nie zapominajmy także o bardzo ważnym parametrze jakim jest jakość materiału, z którego koło zostało wykonane. Przy słabym materiale koło wielkości globusa nic nie da :)
 
 



#13 OFFLINE   michal00kn

michal00kn

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 202 postów
  • Lokalizacjawlkp/kp
  • Imię:Michał

Napisano 10 kwiecień 2014 - 23:21

Jeśli Danielu masz na myśli moc w sensie ile wytrzyma koło zębate zanim miałoby się rozp..... przyjmując te same materiały, to powierzchnia styku zębów ma znaczenie (zachowując odpowiedni luz międzyzębny i  wierzchołkowy :lol: ) np. mniejsze koło może mieć zęby dłuższe (do środka koła), a większe koło krótsze. Nowa Stella ma mikroząbki co daje dość dużą powierzchnie styku czy większą od SWPG............ my możemy jedynie ocenić to organoleptycznie :blink: . Ważniejsze chyba jest: jak ma się rozmiar koła i ząbków do długości trwania "masła" ;)



#14 OFFLINE   kotwitz

kotwitz

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2378 postów
  • LokalizacjaŁódź
  • Imię:Kamil

Napisano 10 kwiecień 2014 - 23:26

 Ważniejsze chyba jest: jak ma się rozmiar koła i ząbków do długości trwania "masła" ;)

To chyba bardziej zależy od stopnia zużycia/wytarcia ząbków czyli materiału  :ph34r:



#15 OFFLINE   michal00kn

michal00kn

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 202 postów
  • Lokalizacjawlkp/kp
  • Imię:Michał

Napisano 10 kwiecień 2014 - 23:32

To chyba bardziej zależy od stopnia zużycia/wytarcia ząbków czyli materiału  :ph34r:

słyszałem że nowa Stella ma o 67% więcej masła niż jej poprzedniczka dzięki mniejszym ząbkom ;).



#16 OFFLINE   Guzu

Guzu

    (G)uzurpator

  • PATRON
  • PipPipPipPipPip
  • 14821 postów
  • LokalizacjaPodkowa
  • Imię:Daniel

Napisano 10 kwiecień 2014 - 23:54

No fakt, kilka kolowrotkow rozbieralem. 

Kilkoma mialem okazje nawet lowic - chociaz z liczby postow mogloby sie wydawac, ze tylko siedze na forum ;)

Do czego zmierzam : 

sa teorie, fizyka i jej reguly.

A potem jest lowisko i krecenie (nie zawsze po okregu). Obciazenia i przeciazenia.

Zgodnie z teoria, kolowrotek z przekladnia mocna i trwala. Jesli spasowana dobrze i smarowana, wydaje sie, ze element jest trwaly i pewny.

Tymczasem...

tymczasem zycie pokazuje, miedzy innymi poprzez kolowrotki. Ze wazna jest "ogolna mysl konstrukcyjna". 

Pisane tu bylo na forum o lozyskach, o gniazdach i obudowach. Wielokrotnie. 

Czesto ukrywa sie to wszystko w ladnym okresleniu "klasa kolowrotka", "przemyslana konstrukcja" itd itp.

Do czego zmierzam ? 

Ze wyciaganie wnioskow na podstawie jednego czy dwoch parametrow kolowrotka moze wprowadzac w blad.

Nie mowiac o sytuacjach, gdy ktos kieruje sie uprzedzeniami typu "nie bo zabkuje", "nie bo posuw na walku jak uderzy przodem szpuli to..." itd itp ;)

 

Przyklady z zycia smokow : 

Shimano Twin Power 2008 czy 2011 vs Certate 2010 czy 2013.

Kolowrotek Shimano ma mniejsze (srednica) kolo przekladni w rozmiarze 4000 niz Daiwa w rozmiarze 2500. 

Zapytamy uzytkownika Shimano powie : TP to moc i trwalosc. Aluminiowy kolowrotek.

Zapytamy Certatjusza : Certate to moc i trwalosc. 

:)

Daiwa jest mocniejsza bo ma wieksze kolko zebate ? 

Certate 2013 w rozmiarze 2500 ma wieksze kolo niz Hyper Custom 3000 czy Stella SW 4000 z 2001 roku.

13tka jest mocniejsza od Stelli SW? 

 

Rozmiary kolek to sa fakty. Przelozenia sa zblizone. Wogole nie mowie o kolowrotkach High gear. Poruszamy sie miedzy 4,6 a 5,2 ...

 

Porownojac tylko przekladnie ladujemy w sektorach mocno odleglych od "prawd przyjetych i uznanych". 

 

Zaraz napisane zostanie, ze i tak te nowsze kolowrotki sa gorsze, bo te lepsze to juz zrobiono :)

 

W sasiednim watku jest napisane jasno i wyraznie ze Stella 2014 to nowa jakosc.

Za chwile (kilka tygodni) pojawi sie Morethan 2014  z przekladnia Hyper Custom (stalowy pinion) i przelozeniem 6:1. 

Czyli co? bedzie duza i mocna twarda przekladnia o duzym przelozeniu, ktore obniza jej moc ? :)

 

Moze sprawa nie jest tak jednoznaczna. Zarowno moc (sila zwijania -  "torque") jak i trwalosc calosci uzyskiwana jest przez kombinacje wielu czynnikow a nie tylko rozmiar "bebechow" ? ;)

 

Konczac ten przydlugi wywod ostatni przyklad : kolowrotki uchodzace za wzor trwalosc. Kanciaste Tournamenty maja kola przekladni... no wlasnie ;)

 

Pozdrawiam

 

Guzu


  • Majo lubi to

#17 OFFLINE   kotwitz

kotwitz

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2378 postów
  • LokalizacjaŁódź
  • Imię:Kamil

Napisano 11 kwiecień 2014 - 00:21

Czyli
Nie zapominajmy także o bardzo ważnym parametrze jakim jest jakość materiału, z którego koło zostało wykonane. Przy słabym materiale koło wielkości globusa nic nie da :)
[/quote]
Jak i innych zmiennych, o których najwięcej mogą powiedzieć chyba jedynie inżynierowie tychże nieszczęsnych kołowrotków :)

#18 OFFLINE   blackabyss

blackabyss

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 926 postów

Napisano 11 kwiecień 2014 - 06:29

...Konczac ten przydlugi wywod ostatni przyklad : kolowrotki uchodzace za wzor trwalosc. Kanciaste Tournamenty maja kola przekladni... no wlasnie ;)

 

Pozdrawiam

 

Guzu

sorki ze cytuje tylko ostatnie zdanie, ale ono jest odpowiedzia na Twoje pytanie (zreszta sam juz sobie odpowiedziales, podajac wiele zaleznosci konstrukcyjnych, ktore determinuja przyjeta przez nas "moc" kolowrotka).

Kanciaki.. kola maja niewiarygodnie male.. Pamietam jak rozbieralem pierwszego Tournamenta 4000 Z iT.. nie wierzylem wlasnym ocza, ze kolo takie male.. i jakies takie leciutkie. Oczywiscie nie jest to zaden tytan, a jakis ultra lekki stop aluminium.

Daiwa wgl. w starszych swoich topowych maszynach z posowem szpuli opartym na walku stosuje ( w porownaniu np: do owczesnych shimano ) male srednice kol zebatych.

Przekladnie hipoidalne ze swojej natury nie przenosza na kolo, pinion duzych obciazen. Priorytetem w solidnej konstrukcji sa inne elemementy, niz wielkosc kola i pinionka, jak np: mocne gniazda, solidne lozyska ( tournamenty iT sa doskonalym przykladem)

 

Z drugiej strony trudno sie nie zgodzic, ze zwiekszona srednica kola, geometria zebow nie da wiekszej mocy... bo da, ale zakladajac ze cala reszta ukladanki musi miec optymalne dobrane proporcje.

Co do micro-modulu w 14`  - to oczywisce ze takie rozwiazanie in plus daje upragnione maslo, ale z drugiej strony taka przekladnia po intensywnym uzytkowaniu wedlug mnie bedzie szybciej "brzeczec"i"szumiec". Pomijam juz nawet w takim wypadku jakosc uzytych materialow (ktore sa bez watpienia swietnej jakosci).

Jak niejednokrotnie zauwazyles nie ma idealnych kolowrotkow. Kazdy predzej czy pozniej w ten czy inny sposob sie zuzywa.

Mysle ze tak samo jest ze stella 14` dzis jest hitem.. a za 3 lata moze byc kitem.. i kitajce odwroca kota ogonem i beda nam udowadniac, ze jednak duzee kolo jak chocby te na wzor gwiazdki 98` ma tak naprawde sens.

 ps. nie uwazam sie za jakiegos znawce, pisze tylko co mysle.


  • Guzu, slava i homax lubią to

#19 OFFLINE   Banjo

Banjo

    Zaawansowany

  • Lurebuilding Team
  • PipPipPip
  • 2761 postów
  • LokalizacjaOława
  • Imię:Sławomir
  • Nazwisko:Bednarczyk

Napisano 11 kwiecień 2014 - 14:12

Rozpatrując koło o dużej średnicy, przy założeniu że liczba zębów tego koła nie uległa zmianie (zwiększyła się) w stosunku do poprzedniego koła (poprzednie modele kołowrotków), naturalne jest, że zęby będą szersze, gdyż na większym obwodzie rozmieszczono taką samą ilość zębów. A to powoduje, że zęby takie mogą przenieść większe obciążenie (moment). W przypadku kołowrotka obciążenie jest takie samo, jeżeli nie ulega zmianie prędkość kręcenia korbką orz przełożenie.

W zazębieniu przekładni stożkowej (taka jest stosowana w kołowrotkach) występują trzy siły międzyzębne: promieniowa (generuje naciski międzyzębne), obwodowa (powoduje zginanie zęba) oraz osiowa. Wszystkie te siły zależą m.in od średnicy koła. Większe koło daje nam mniejsze siły. Siły działają na szersze zęby, zatem naprężenia występujące w styku zębów będą mniejsze. Teoretycznie powinny być te przekładnie wytrzymałe. Ale to nie wszystko. Na wytrzymałość ma jeszcze wpływ materiał użyty na koła. Jeżeli nie został zmieniony to koła przeniosą większe obciążenia. Pozostaje jeszcze sprawa montażu (dokładność), wykonania oraz podparcia kół w łożyskach. Jeżeli korpus z gniazdami pod łożyska będzie odkształcał się to nawet najlepsze koła nie popracują długo dobrze, gdyż wałki z kołami będą uginać się co skutkuje niewłaściwą współpracą zębów przekładni. Łożyska też mają wpływ na trwałość przekładni. Nie wiem o jaki kołowrotek chodzi autorowi tego wątku, ale te zasady o których napisałem dotyczą wszystkich kołowrotków. 

Co do oporów. Im większa powierzchnia styku tym większe tarcie a tym samym większe opory.


  • Guzu i slava lubią to

#20 OFFLINE   krzychun

krzychun

    Giełda rulez

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2189 postów
  • LokalizacjaWieluń
  • Imię:Krzysiek

Napisano 11 kwiecień 2014 - 14:58

Rozpatrując koło o dużej średnicy, przy założeniu że liczba zębów tego koła nie uległa zmianie (zwiększyła się) w stosunku do poprzedniego koła (poprzednie modele kołowrotków), naturalne jest, że zęby będą szersze, gdyż na większym obwodzie rozmieszczono taką samą ilość zębów. A to powoduje, że zęby takie mogą przenieść większe obciążenie (moment). W przypadku kołowrotka obciążenie jest takie samo, jeżeli nie ulega zmianie prędkość kręcenia korbką orz przełożenie.

W zazębieniu przekładni stożkowej (taka jest stosowana w kołowrotkach) występują trzy siły międzyzębne: promieniowa (generuje naciski międzyzębne), obwodowa (powoduje zginanie zęba) oraz osiowa. Wszystkie te siły zależą m.in od średnicy koła. Większe koło daje nam mniejsze siły. Siły działają na szersze zęby, zatem naprężenia występujące w styku zębów będą mniejsze. Teoretycznie powinny być te przekładnie wytrzymałe. Ale to nie wszystko. Na wytrzymałość ma jeszcze wpływ materiał użyty na koła. Jeżeli nie został zmieniony to koła przeniosą większe obciążenia. Pozostaje jeszcze sprawa montażu (dokładność), wykonania oraz podparcia kół w łożyskach. Jeżeli korpus z gniazdami pod łożyska będzie odkształcał się to nawet najlepsze koła nie popracują długo dobrze, gdyż wałki z kołami będą uginać się co skutkuje niewłaściwą współpracą zębów przekładni. Łożyska też mają wpływ na trwałość przekładni. Nie wiem o jaki kołowrotek chodzi autorowi tego wątku, ale te zasady o których napisałem dotyczą wszystkich kołowrotków. 

Co do oporów. Im większa powierzchnia styku tym większe tarcie a tym samym większe opory.

A skąd wiemy, że przy zmianie średnicy koła nie zmieniono szerokości pow. podziału? 

Nie da się jednoznacznie powiedzieć czy zwiększy moc, ale upraszczając jak tylko można, tzn zwiększając tylko średnice i zmieniając liczbę zębów/zwojów ażeby utrzymać przełożenie nie uzyska się większej mocy.

 

Zwórć uwagę jak zmienia się siła jaką trzeba użyć ażeby przekazać na zęby koła identyczny moment. Zwiększenie koła przy bez zmiany siły przyłożonej do korbki spowoduje zmniejszenie momentu na zębach (czy wersje kołowrotków ze zwiększona średnica nie mają czasem dłuższych korbek?)

 

Ale i tak wszystko zależny od obudowy.


Użytkownik krzychun edytował ten post 11 kwiecień 2014 - 14:58

  • Guzu lubi to




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych