Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

DAIWA MAG SEALED konserwacja?

daiwa serwis mag sealed

  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
43 odpowiedzi w tym temacie

#1 Guest_White--fish_*

Guest_White--fish_*
  • Guests

Napisano 25 kwiecień 2014 - 19:49

Witam,

stoję prze wyborem kołowrotka Daiwa Luvias 2506 / Certate 2510PE-H vs. Shimano Biomaster 3000SFB.

Zastanawia mnie jena kwestia. Jak wygląda konserwacja daiwy z systemem MAG SEALED? Wedle daiwy system wymaga specjalnego smaru. Można takowy zakupić?
Pozdrawiam Łukasz



#2 OFFLINE   Profil_Nieaktywny

Profil_Nieaktywny

    Sparta Rods

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3476 postów
  • Imię:Łukasz
  • Nazwisko:Borucki

Napisano 25 kwiecień 2014 - 19:54

Żadna kosmiczna technologia, smar jak do innych maszyn w środek, a cały magiczny mag sealed to ferrofluid który nowinka technologiczną nie jest, ważniejsza funkcje magnes spełnia ;) oczywiście jeśli ktoś chce to może zapłacić 150 zł za serwis magicznych statków kosmicznych z mag sealem :D a takich co 150 zł kasuja to jest wielu :D tylko ciekawy jestem za co :D ostatnio też dowiedziałem się o jednym takim co to oporowke wymienił w kołowrotku co oporowki nie ma :D

Użytkownik Qowax001 edytował ten post 25 kwiecień 2014 - 20:16

  • spinnerman lubi to

#3 OFFLINE   Meme

Meme

    booom

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3094 postów
  • LokalizacjaWarszawa - Tarchomin
  • Imię:Michał
  • Nazwisko:Oświeciński

Napisano 25 kwiecień 2014 - 20:22

Żadna kosmiczna technologia, smar jak do innych maszyn w środek, a cały magiczny mag sealed to ferrofluid który nowinka technologiczną nie jest, ważniejsza funkcje magnes spełnia ;) oczywiście jeśli ktoś chce to może zapłacić 150 zł za serwis magicznych statków kosmicznych z mag sealem :D a takich co 150 zł kasuja to jest wielu :D tylko ciekawy jestem za co :D ostatnio też dowiedziałem się o jednym takim co to oporowke wymienił w kołowrotku co oporowki nie ma :D

Serwisowałes kołowrotki z MAg sealem ? Bo tez mnie to troche intresuje jak serwisować te maszynki....



#4 OFFLINE   Krzysiek_W

Krzysiek_W

    -

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3558 postów

Napisano 25 kwiecień 2014 - 21:17

 ostatnio też dowiedziałem się o jednym takim co to oporowke wymienił w kołowrotku co oporowki nie ma :D

 

Sceptyk z Ciebie.  :rolleyes: Co do Mag Seal to gdzieś tu się bujała, emocjonalna dyskusja. 



#5 OFFLINE   Niedzielny

Niedzielny

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3780 postów

Napisano 25 kwiecień 2014 - 21:18

Nie wypowiem się odnośnie smarowania samego elementu mag seal, natomiast rozkręcić Certate 2510PE-H, nasmarować ją dobrze (jest sucha jak pieprz od nowości) i złożyć nie było większą trudnością dla mnie. Do tej pory smarowałem tylko kręcioły Shimano i trochę bałem się rozbierać Ceratę ale strach ma wielkie oczy i poszło prosto. Dopiero co ją kupiłem i mam nadzieję, że mi posłuży ;)

 

Zastanawiam się tylko nad jednym, mam dla porównania z Certate 2510PE-H model Shimano Twin Power 2500FC, który ma już 4 lata i jestem 2 właścicielem. Po nasmarowaniu TP2500FC chodzi trochę ciężej niż przed smarowaniem ale też i trochę ciszej niż Certate. Daiwa ma słyszalny delikatny szum, nie jest może jakiś wkurzający ale da się usłyszeć jej pracę, zwłaszcza przy szybszym zakręceniu korbką i jej puszczeniu, aby się sama obracała. Ciekawe czy to normalne, czy jednak "błąd w sztuce" smarowania (użyty czerwony Mobilith)?


Użytkownik Żbiku edytował ten post 25 kwiecień 2014 - 21:23


#6 OFFLINE   Profil_Nieaktywny

Profil_Nieaktywny

    Sparta Rods

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3476 postów
  • Imię:Łukasz
  • Nazwisko:Borucki

Napisano 25 kwiecień 2014 - 21:42

Sceptyk z Ciebie. :rolleyes: Co do Mag Seal to gdzieś tu się bujała, emocjonalna dyskusja.

nie teoretyzuje, miałem okazję ostatnio wymieniać knoba w nowej ceracie i przy okazji sprawdziliśmy czy aby w srodku nie ma pustyni, nie wciągnął mnie do środka kosmita i chyba nic mi nie wszczepili, jeszcze w marcu smarowalem dwie caldie z rzeczonym systemem uszczelek magnetycznych, przy czym jednej nie trzeba było rozbierać na czynniki pierwsze gdyż wody nie widziała , druga zaś była pieszczona, i czyszczona srubka po srubce i na szczęście nikt w domu nie umarł od oparów płynu magnetycznego a mi też trzecia ręką nie wyrosła :D cały zabieg przebiega jak w każdym innym kołowrotku, na początku obawiałem się że ten płyn będzie przyjmował jakiś syf z otoczenia typu opilki itd, itp ale chyba tak nie jest, chociaż uciąć sobie nic nie dam, chyba nie ma co się na ten temat zbytnio rozpisywać i traktować to jak każda inną uszczelkę.

Użytkownik Qowax001 edytował ten post 25 kwiecień 2014 - 21:51

  • godski lubi to

#7 OFFLINE   Gobio Gobio

Gobio Gobio

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1253 postów
  • Lokalizacjagórna Wisła
  • Imię:Wojtek

Napisano 27 kwiecień 2014 - 23:04

Czyli warto przesmarować nowa certate?

#8 OFFLINE   Profil_Nieaktywny

Profil_Nieaktywny

    Sparta Rods

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3476 postów
  • Imię:Łukasz
  • Nazwisko:Borucki

Napisano 28 kwiecień 2014 - 05:18

Czyli warto przesmarować nowa certate?


czy smarować to nie wiesz dopóki nie zajrzysz ;) a zajrzeć warto.

#9 OFFLINE   Niedzielny

Niedzielny

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3780 postów

Napisano 28 kwiecień 2014 - 08:50

Czyli warto przesmarować nowa certate?

Warto, moja i kolegi nowe sztuki były suche jak pieprz w środku.



#10 OFFLINE   Gobio Gobio

Gobio Gobio

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1253 postów
  • Lokalizacjagórna Wisła
  • Imię:Wojtek

Napisano 28 kwiecień 2014 - 12:23

Rozkręcać ja cała czy mozna zaaplikować smalec strzykawką od dupy strony!?

#11 OFFLINE   Niedzielny

Niedzielny

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3780 postów

Napisano 28 kwiecień 2014 - 12:43

Niestety, nie zapakujesz mu "strzała" w dupę ;)

 

Musisz zdjąć górę i rotor, aby dostać się do ostatniej śruby trzymającej boczek korpusu. Trochę zabawy jest ale nic strasznego.

Tak pokrotce:

1. Zdejmujesz szpulkę

2. Wyjmujesz cienki drucik "zawleczkę" na osi

3. Zsuwasz metalową podkładkę (lub łożysko, w zależności od wersji), która była blokowana przez powyższy drucik

4. Igłą lub końcówką spinacza wypychasz bolec ("nit") w ośce, ktory zakryty był pod zdjętą podkładką/łożyskiem

5. Zdejmujesz pozostałe elementy z osi i odkręcasz główną śrubę

6. Zdejmujesz rotor

 

I masz dostęp do ostatniej śrupy która trzyma boczek korpusu. Nie musisz odkręcać okrągłych srebrnych talerzyków po bokach korpusu, bo one zasłaniają tylko same łożyska od osi korbki.


Użytkownik Żbiku edytował ten post 28 kwiecień 2014 - 12:45


#12 OFFLINE   Profil_Nieaktywny

Profil_Nieaktywny

    Sparta Rods

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3476 postów
  • Imię:Łukasz
  • Nazwisko:Borucki

Napisano 28 kwiecień 2014 - 14:14

Da się posmarować przekładnie bez rozbierania lewej strony i rotora.

#13 OFFLINE   Bartas93

Bartas93

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 519 postów
  • LokalizacjaGdańsk
  • Imię:Bartuś
  • Nazwisko:https://bartekwedkuje.blogspot.com

Napisano 28 kwiecień 2014 - 15:34

Ja jestem zadowlonym posiadaczem Luviasa 3012, i nie sądzę żebyś musiał w ogóle ten kołowrotek serwisować, działa bez zarzutów a łowie nim w morzu.



#14 OFFLINE   Bartas93

Bartas93

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 519 postów
  • LokalizacjaGdańsk
  • Imię:Bartuś
  • Nazwisko:https://bartekwedkuje.blogspot.com

Napisano 28 kwiecień 2014 - 15:37

A co do różnicy pomiędzy Shimano a Daiwą, to zawsze Shimano będzie miało bardziej maślaną pracę, a Daiwa bardziej metaliczną z dającym się usłyszeć pracującym mechanizmem. To już kwestią gustów, ale dla mnie np. na morze lepsza jest Daiwa, wydaję mi się że jest bardziej do tego przystosowana.



#15 OFFLINE   Niedzielny

Niedzielny

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3780 postów

Napisano 28 kwiecień 2014 - 15:45

Da się posmarować przekładnie bez rozbierania lewej strony i rotora.

A jak?



#16 OFFLINE   zorro

zorro

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2676 postów
  • LokalizacjaWarszawa-Kamienne Skarżychoooo...
  • Imię:Tomasz
  • Nazwisko:Szczepanik

Napisano 28 kwiecień 2014 - 16:54

Da się posmarować przekładnie bez rozbierania lewej strony i rotora.

Gdzieś jest na forum opis, jak i czym dokładnie umyć, też bez rozbierania...


  • paawelek83 lubi to

#17 OFFLINE   AdasCzeski

AdasCzeski

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1322 postów
  • LokalizacjaPoznań
  • Imię:Adam
  • Nazwisko:Czeski

Napisano 28 kwiecień 2014 - 17:13

eee tam... po co myć całość... można przecież cały kołowrotek zanurzyć w oleju przekładniowym i gotowe.

 

Najważniejsze jednak by kąpiel trwała dokładnie 3 minuty, nie więcej.

 

Olej sprawia też, że plecionki robią się cichsze i lepiej się układają, więc można zanurzać łącznie ze szuplą - o ile nawinięta plecionka. A i hamulec, jak kręcioł przedniohamulcowy, się od razu nasmaruje.  Z żyłką nie, bo za bardzo potem się śliska.  



#18 OFFLINE   Krzysiek_W

Krzysiek_W

    -

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3558 postów

Napisano 28 kwiecień 2014 - 17:41

Gdzieś jest na forum opis, jak i czym dokładnie umyć, też bez rozbierania...

 

Jak zamienić tulejkę na łożysko, bez rozbierania też było. 



#19 OFFLINE   Gobio Gobio

Gobio Gobio

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1253 postów
  • Lokalizacjagórna Wisła
  • Imię:Wojtek

Napisano 28 kwiecień 2014 - 18:09

Niestety, nie zapakujesz mu "strzała" w dupę ;)
 
Musisz zdjąć górę i rotor, aby dostać się do ostatniej śruby trzymającej boczek korpusu. Trochę zabawy jest ale nic strasznego.
Tak pokrotce:
1. Zdejmujesz szpulkę
2. Wyjmujesz cienki drucik "zawleczkę" na osi
3. Zsuwasz metalową podkładkę (lub łożysko, w zależności od wersji), która była blokowana przez powyższy drucik
4. Igłą lub końcówką spinacza wypychasz bolec ("nit") w ośce, ktory zakryty był pod zdjętą podkładką/łożyskiem
5. Zdejmujesz pozostałe elementy z osi i odkręcasz główną śrubę
6. Zdejmujesz rotor
 
I masz dostęp do ostatniej śrupy która trzyma boczek korpusu. Nie musisz odkręcać okrągłych srebrnych talerzyków po bokach korpusu, bo one zasłaniają tylko same łożyska od osi korbki.



Rozbierałem caldie na czynniki pierwsze, mniej więcej wiem jak to ogarnąć w certate ale czy jest sens od razu grzebać w nowym kołowrotku? Naprawde myślicie że producent nie daje smaru celowo...żeby ją szybciej zajechać?

#20 OFFLINE   Bartas93

Bartas93

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 519 postów
  • LokalizacjaGdańsk
  • Imię:Bartuś
  • Nazwisko:https://bartekwedkuje.blogspot.com

Napisano 28 kwiecień 2014 - 18:29

Dokładnie tak myślę jak poprzednik, po co rozbierać nowy kołowrotek i stracić gwarancję. Jakby coś się z nim działo wysłać to serwisu i tyle.







Również z jednym lub większą ilością słów kluczowych: daiwa, serwis, mag sealed

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych