Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Alandy.


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
24 odpowiedzi w tym temacie

#1 OFFLINE   Robert

Robert

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3754 postów
  • LokalizacjaAreszt Wydobywczy Istambuł

Napisano 08 luty 2006 - 13:29

Witam. Wybieramy się z kolegą na początku maja na Alandy. Mamy wstępnie zarezerwowany domek na 4 osoby i łódź 5 m + silnik 5KM. Łowimy w prywatnej strefie gospodarza. Szukamy jednej lub dwóch osób mających w planie połowy na Alandach. Szczegóły na priv.

#2 OFFLINE   rognis_oko

rognis_oko

    Zaawansowany

  • Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3395 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 08 luty 2006 - 16:06

Witamy @Kierownika na naszym forum.
Jest nam bardzo miło gościć cię w naszym gronie. :D
Zapraszam do stałego uczestniczenia w życiu forum i do wymiany doświadczeń.

Ty jedziesz na Alandy, a nasza ekipa na szkiery Roslagen. Będziemy vis a vis siebie :D hihi
Jestem ciekawy w jakim okresie jedziesz?

#3 OFFLINE   remek

remek

    Administrator

  • Administratorzy
  • 26625 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Remek

Napisano 08 luty 2006 - 16:51

Cześć Robert,
Również chciałem Ciebie serdecznie przywitać. Życzę miłego spędzania czasu w naszym gronie i zabawy w boleniową wymianę doświadczeń. Widzę, że możnaby założyć przy okazji jakiś klub miłośników bolenia.

Sebek, przestań z tą Szwecją bo nie mogę usiedzieć!

Pozdrawiam
Remek

#4 OFFLINE   mifek

mifek

    SUM

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPipPip
  • 11308 postów
  • LokalizacjaWioska Z Tramwajami
  • Imię:Rafał
  • Nazwisko:...znane...

Napisano 08 luty 2006 - 18:42

ROBERT!

Miło Cię tu widzieć. Witaj w naszych skromnych progach

#5 OFFLINE   Kuba

Kuba

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2416 postów

Napisano 08 luty 2006 - 18:51

Powitać! :mellow:
Ciekaw bede wrazen. Sam tam nie bylem, ale opinie sa...hmm..mieszane ;)
Trolling za lososiem czy cos innego?

#6 OFFLINE   Robert

Robert

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3754 postów
  • LokalizacjaAreszt Wydobywczy Istambuł

Napisano 08 luty 2006 - 21:31

Witam Wszystkich. Na Alandy jadę zrobić trochę zdjęć z połowu szczupaka. Łowić oczywiście będziemy na spinning. To mój pierwszy wyjazd i zmobilizowało mnie do tego duże zapotrzebowanie na zdjęcia ze szczupakami. Niestety zdjęcia z boleniami chociaż należą do rzadkości nie mają takiego wzięcia. Mam nadzieję, że wyjazd się uda i nie przyjdzie zapłacić wysokiego frycowego. Postaram się zaglądać na forum, chociaż po zamontowaniu tv sat w komputerze kompletnie brak mi czasu na surfowanie. Właśnie nagrałem BARDZO emocjonujący film z połowu ryby (której nie znam) przypominającej z zachowania bolenia. Branie tak samo widowiskowe po którym następował koncert skoków. Zamieszczę kilka stop klatek, może ktoś zna tą rybę. Łowili ją Hiszpanie w rzece, ale nie wiem gdzie. Być może w Hiszpanii. Była by to ciekawa alternatywa dla sumów z Ebro bo ryby niesamowicie waleczne i brały jedna za drugą. Pozdrawiam.

Załączone pliki

  • Załączony plik  h2.jpg   49,19 KB   314 Ilość pobrań
  • Załączony plik  h1.jpg   41,51 KB   326 Ilość pobrań


#7 OFFLINE   Kuba

Kuba

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2416 postów

Napisano 08 luty 2006 - 22:19

Wyglada niesamowicie jazzy - jakby trysnieta lakierem samochodowym przez autopicera. Ale skoro chce sie bic...
Musi z Ebro, ale w delcie - to nie wyglada na kolory rzeczne. Ale co ja, q...a wiem o hiszpanskich rzekach :wacko: Jedynie to, ze lonskiego roku wszystkie poza Ebro wzieli i wyschli :(

#8 OFFLINE   remek

remek

    Administrator

  • Administratorzy
  • 26625 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Remek

Napisano 08 luty 2006 - 22:43

Mam wiadomość od mojego dobrego kumpla:

Rybka ze zdjecia to DOURADO (Salminus maxillosus) chyba najbardziej znana brazylijska ryba, ma okropnie silne szczeki (potrafi lamac woblery w ulamku sekundy, miazdzyc kotwice i takie tam), wystepuje Brazyli...


Dobrze mieć kumpli!

Pozdrawiam
Remek

#9 OFFLINE   Robert

Robert

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3754 postów
  • LokalizacjaAreszt Wydobywczy Istambuł

Napisano 08 luty 2006 - 23:15

Dzięki za informacje. Daleko ta Brazylia? To prawda co napisałeś o woblerach. Jedna sztuka ponad 10 kg rozerwał mocne kółko łącznikowe w dużym woblerze. Tą rybę można porównać tylko do Tarpona. Nie wiem czy to reguła ale ci faceci na filmie mieli po kilka brań na jednym przepuszczeniu. Sporo ryb spadło. Jeden dzień nad tą rzeka dostarczył by spragnionemu kowalskiemu emocji na kilka lat. Kapitalna sprawa na naszą nieszczęsna zimę. Ludzka rzecz pomarzyć :D

#10 OFFLINE   remek

remek

    Administrator

  • Administratorzy
  • 26625 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Remek

Napisano 09 luty 2006 - 00:12

Ryby spadaja z jednego powodu. Dourado w trakcie brania tak zaciska szczeki ze trudno przesunac wobler czy inna przynete nawet o milimetr...trzeba miec duzo szczescia, nawet najmocniejszy sprzet i potezne zaciecie nie gwarantuje ze haki wbija sie w twarde szczeki tej ryby...opowiadal mi jeden facet, ze trzeba przeczekac pierwszy moment brania, tylko zacinac ile pary w rekach jak ryba rozluzni troche uscisk szczek, po tym jak rozpozna ze jej zdobycz to sztuczna przyneta...zeby sie tego nauczyc potrzeba dobrych kilka lat praktyki, jest to bardzo trudne bo trzeba trafic wlasnie w TEN moment, a sa to ulamki sekund...


Pozdrawiam
Remek

#11 OFFLINE   Robert

Robert

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3754 postów
  • LokalizacjaAreszt Wydobywczy Istambuł

Napisano 09 luty 2006 - 07:20

Ja uważam, że ta zasada w większym lub mniejszym stopniu dotyczy większość ryb. Ja po „zacięciu” sandacza przyjmuję złożenie, że ryba trzyma się mojej przynęty tylko dlatego, że nie otwiera pyska. Stąd te krótkie sztywne kije i forsowny hole do końca. Boleń „zacięty” w odległości 50 m na żyłce 016 mm też trzyma się na słowa honoru. Gdyby nie jego miękki pysk i zwyczaj szamotania się z otwartą kłapaczką, to zacinalibyśmy może 10% brań. Ciekawą sprawa było to, że jeden z wędkarzy w filmie złapał za muchówkę i jemu nie spadła żadna ryba. Inni łowili na bardzo grube woblery które przy sztywnych szczękach działają trochę jak anty zaczep. I to pewnie była cała przyczyna spinania większości zaciętych ryb. W najbliższym sezonie zamierzam zabrać na bolenie kolegę muszkarza. Bardzo mnie ciekawi ten eksperyment, bolenie z Wisły na muchę z łodzi :D

#12 OFFLINE   rognis_oko

rognis_oko

    Zaawansowany

  • Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3395 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 09 luty 2006 - 10:59

Kiedyś na Discovery widziałem film o łowieniu tej Dourady.
Wędkarze łowili ją w brazylijskiej rzece na mocne muchówki.
Brania i hol były bardzo emocjonujące. :mellow:

#13 OFFLINE   Robert

Robert

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3754 postów
  • LokalizacjaAreszt Wydobywczy Istambuł

Napisano 09 luty 2006 - 11:29

Ja oglądam niezłe filmy w Hiszpańskiej Platformie Dygital + w kanał Caza y Pesca. Jest on dedykowany myśliwym ale są od czasu do czasu świetne filmy wędkarskie. Oglądałem tu film z zawodów w połowie bassów. Nie wiedziałem, że w Hiszpani są takie duże basiory. Sztuk 2 – 3 kg było całkiem sporo. Nie wiem czy Jarkach jest wole miejsce bo mógłbym wrzucić mały fragment filmu z połowu Dourado. Film podnosi ciśnienie na max. Niestety cały z jakością DVD zajmuje 360 Mb. Pozdrawiam zmarzniętych spinoli :D

#14 OFFLINE   Guzu

Guzu

    (G)uzurpator

  • PATRON
  • PipPipPipPipPip
  • 14821 postów
  • LokalizacjaPodkowa
  • Imię:Daniel

Napisano 09 luty 2006 - 11:32

Robert

Te zawody, Pitt o nich tez informowal. Byly na jednym ze zbiornikow zaporowych w zachodniej Hiszpanii - kolo Valladolid.

Z tego co wiem, tu blizej - nad Ebro, tez sa bassy w stojacej wodzie zaporowek, ale raczej padaja jako przylow. Sumy i karpie tak ograniczaja ludziom poczytalnosc ze nawet sandacze rosnace do metra ich nie interesuja :unsure:

W delcie Ebro z sumem jest gorzej, ale za do pojawiaja sie rozne ciekawe stworzenia morskie.
Niestety wyprawa do delty, to troche inne kwoty w € niz wypad na zaporowki na Ebro.

Guzu

#15 OFFLINE   Robert

Robert

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3754 postów
  • LokalizacjaAreszt Wydobywczy Istambuł

Napisano 09 luty 2006 - 11:56

Możesz rzucić jakimiś kwotami za wyprawę nad Ebro. N razie mam na tanie Alandy ale kto wie. Znam oficjalne ceny ze stron. Hiszpanie teraz bardzo atakują ofertami USA więc ceny nie są zachęcające. Interesują mnie ceny za wyjazd własnym polskim sumptem. Z góry dziękuję za wszelkie informacje.

#16 OFFLINE   rognis_oko

rognis_oko

    Zaawansowany

  • Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3395 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 09 luty 2006 - 12:04

@Robert,

jak masz ciekawy fragment filmu z holu dourady to koniecznie wyślij do Remka. On to wrzuci na stronę. :D

#17 OFFLINE   Robert

Robert

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3754 postów
  • LokalizacjaAreszt Wydobywczy Istambuł

Napisano 09 luty 2006 - 12:39

Postaram się wyciąć jakiś sensowny fragment. Nie będzie to łatwe bo kamerzysta cipiał z natłoku wydarzeń. Bajzel jest niesamowity w tym filmie ale może dzięki temu oddaje znakomicie atmosferę amoku wśród łowiących i ryb. Plik będzie w formacie pochodnym od mpeg2 czyli zwykłe DVD. Nie chce tego zdekompresować bo ponowna kompresja to pixelioza. Mam też świetny film z połowy tęczaków na zbiorniku podobnym do Piaseczna. Ryby są piękne do 5 kg. W wolnej chwili postaram się też coś z niego wyciąć.

#18 OFFLINE   zewu

zewu

    Forumowicz

  • Forumowicze
  • PipPip
  • 359 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 09 luty 2006 - 13:27

W najbliższym sezonie zamierzam zabrać na bolenie kolegę muszkarza. Bardzo mnie ciekawi ten eksperyment, bolenie z Wisły na muchę z łodzi :D

Biedne te bolenie. Także Jacek Jóźwiak ma zamiar je łowić muchówką. Powstanie nowy trend i nam nizinni muszkarze rapy skłują

----
zewu
sklep wędkarski

#19 OFFLINE   Robert

Robert

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3754 postów
  • LokalizacjaAreszt Wydobywczy Istambuł

Napisano 09 luty 2006 - 14:16

Ja chcę tego spróbować bardziej dla sztuki. Łowienie muchówką w większości sytuacji nie będzie skuteczniejsze od spinningu ze względu na dystans jaki może pokonać nawet dociążona mucha. Natomiast przynęta na jaką ja ma zamiar spróbować łowić, to taki mini poperek z wąsikami. W sumie to gra się na tych samych skłonnościach rapy do zasysania pląsających po powierzchni przynęt. Obawiam się tego, że wolniej prowadzone przynęty będą padały łupem małych boleni. Ale to jednak bardzo emocjonująca technika łowienia i warto spróbować czegoś nowego. Ja dodatkowo zyskam ciekawe zdjęcia jaki nie mam w kolekcji i jakie trudno spotkać w gazetach. PS. Haczyki będą bez zadziorowe, osobiście tego dopilnuje przed wpuszczeniem kolegi na pokład :D
PS2. Na razie nie udało mi się wgrać filmu na serwer. Na onet.pl mają jakieś problemy i ftp nie chodzi. Film niestety ma 57 Mb bo jak pisałem tej ryby nie da się łatwo wyholować :D


#20 OFFLINE   Jarokowal

Jarokowal

    Forumowicz

  • Forumowicze
  • PipPip
  • 184 postów
  • LokalizacjaWrocław

Napisano 09 luty 2006 - 14:53

..... Jeden dzień nad tą rzeka dostarczył by spragnionemu kowalskiemu emocji na kilka lat......


:lol: Nawet nie wiesz jak bardzo chiał bym połowić w takich wodach, może kiedyś ... ale narazie ten spragniny Kowalski na Odrze będzie się wykazywał. :mellow:

Pozdrawiam
Kowalski :mellow:





Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych