Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

[Artykuł] Catch and Release - 10 powodów dla których powinniśmy uwalniać złowione ryby?


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
26 odpowiedzi w tym temacie

#21 OFFLINE   madpaw

madpaw

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 632 postów
  • LokalizacjaPolska
  • Imię:Paweł
  • Nazwisko:Plesiak

Napisano 30 lipiec 2014 - 12:47

Ja Catch and Release praktykuję jeszcze zanim pojawiły się artykuły w prasie wędkarskiej o C&R. Na szczęście widzę, że co raz więcej młodych ludzi praktykuje tą zasadę, ale niektórym się nie przetłumaczy. Żyją w przekonaniu, że do wódki dobra jest każda ryba przez nich złowiona i wrzucona do zalewy octowej...

Szanujmy przyrodę i myślmy o przyszłości, a naszych rzekach będą pływały piękne okazy ryb.



#22 OFFLINE   GrzesiuFeeder

GrzesiuFeeder

    Nowy

  • Forumowicze
  • Pip
  • 2 postów
  • LokalizacjaPłock
  • Imię:Grzegorz
  • Nazwisko:pikała

Napisano 17 wrzesień 2014 - 19:35

pierwsze pytanie "Powód 1 – FATALNY STAN NASZYCH ŁOWISK. " powiem tak wędkarzy jest masaa ;) ale kolega zadaj sobie pytanie ile kłusoli jest i sieć ;)) ja też jestem  za  Catch and Release ale co z tego ;) nie powiem że czasem jak mam ochotę na rybke to nie zabiorę 1 lub 2 ryby z łowiska ;) ale i tak zimmowo poro jest tone ryby jest zabierane ;) a sieć to już wgl ;D real polish <3 



#23 OFFLINE   GrzesiuFeeder

GrzesiuFeeder

    Nowy

  • Forumowicze
  • Pip
  • 2 postów
  • LokalizacjaPłock
  • Imię:Grzegorz
  • Nazwisko:pikała

Napisano 17 wrzesień 2014 - 19:37

my wędkarze nie wyłowimy tyle co oni na sięć ';D cz na szarpaka -.- ...... kary  dla takich powinny być gigatyczne .... 



#24 OFFLINE   PLECIONA

PLECIONA

    Zaawansowany

  • Forumowicz+ bez giełdy
  • PipPipPip
  • 835 postów
  • LokalizacjaBydgoszcz

Napisano 17 wrzesień 2014 - 20:17

my wędkarze nie wyłowimy tyle co oni na sięć ';D cz na szarpaka -.- ...... kary  dla takich powinny być gigatyczne ....


Jeśli sam w sobie nie znajdziesz powodu, dla którego nie będziesz zabierał złowionych ryb, żadna publikacja Cię nie przekona. Wypuścić pierwszą rybę i pójść krok dalej- o tym jest ten artykuł. Wspiąć się na wyżyny i pomimo siat, kłusoli, debetu na karcie(?) zwrócić wolność. To jest idea szlifowania własnego charakteru, na którą jeszcze dziś niewielu stać. Bycie wędkarzem, a wędkarzem świadomym to właśnie ta subtelna różnica.
Tak sądzę...
  • hm62, Dienekes i krystiano1981r lubią to

#25 OFFLINE   wysocki1

wysocki1

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 33 postów
  • LokalizacjaLubuskie
  • Imię:Piotr
  • Nazwisko:Wysokiński

Napisano 19 grudzień 2014 - 12:28

Taki poradnik powinien być rozdawany zamiast rejestru połowu ryb


  • krystiano1981r lubi to

#26 OFFLINE   Tszonek

Tszonek

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 322 postów
  • LokalizacjaWyszków
  • Imię:Łukasz

Napisano 24 grudzień 2014 - 13:02

W przeciągu roku jestem na rybach około 250 razy (na szczęście mogę sobie na to pozwolić), mój "rejestr połowów" (chyba tak się to nazywa? - miejsce  gdzie należy dokonać wpisu) wygląda jak instrukcja obsługi do np. Opla Insignii :P , przeważnie jeżdze na łowiska oddalone ok 20-40km od mojego miejsca zamieszkania, 99,99% ryb które złowie wraca do wody, raz lub dwa razy do roku wezmę szczupaka wielkości 55cm i nie wynika to z głodu. Myślę że takim zachowaniem nie niszczę naszych wód, regularnie odławiam małe szczupaczki z wód które na wiosnę zalały łąki, dołki itp, a w lecie wysychają, wszystko wypuszczam do Rzeki aby nie padło. Jeśli miałbym przeliczać moje zyski z wędkarstwa to zawsze będę na plusie. Bo liczy się to ile daje mi to szczęścia i radości, a nie ile na to wydałem....

 

Peace.



#27 OFFLINE   kazek

kazek

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 3 postów

Napisano 27 listopad 2016 - 21:47

"W przeciągu roku jestem na rybach około 250 razy"Taki to się czuje jak w RAJU.

Ja nie mam takiej możliwości i ryb żadnych nie biorę bo jakoś nie mam szczęścia ale jak bym mógł zrobić chociaż jedną fotkę.

TO JUŻ BYM BYŁ SZCZĘŚLIWY .

Myślę że tej ryby NIE MA .A to wędkarstwo to totek.Nasuwa mi się jeszcze jedno pytanie co PZW ROBI Z NASZĄ SKŁADKOWĄ KASĄ.

Bo w to zarybianie nie wieżę.

A żeby wypuszczać to w pierw trzeba złapać,o okazach życia można zapomnieć może w innym życiu.

Pozostały łowiska komercyjne a PZW podziękować.

Ten rejestr połowu to raczej lista obecności na łowisku jakimś tam,mój wgląda tak:

Załączone pliki






Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych