[przemo_w]

@maicke82 ale z Ciebie pesymista :-).
Przez te głupie rozkminki uratowaliśmy z kieszeni biednych wędkarzy kilkaset złotych :-) które będą mogli wydać np na stukającego TP'15 :-))

Użytkownik przemo_w edytował ten post 06 luty 2017 - 14:53

[didi]

A jak wypełnicie je nowym smarem?

spokojnie mozna wyczyscic i wcisnac w lozysko zamkniete smar

[didi]

@didi pofatygowałem się sprawdzić słuszność używania tej wanienki.
Kolega zajmuje się czyszczeniem wtryskiwaczy i posiada wanienke 2 litrową.
Bardzo nie ekonomicznie wychodzi czyszczenie w takiej dużej.
O.5 litra była by ok. Ale.....wliczając zakup tego ustrojstwa, płynu to dalej się nie kalkuluje.
W alkoholu izo wychodzi czasowo szybciej i prościej.
Efekt jak dla mnie taki sam.
Ps. Nie czyściłem łożysk bo wole kupić nowe niż czyścić.
Masz rację jeśli chodzi o łożyska bo bez rozbierania je lux umyjesz.
Tylko znów pytanie czy jest to ekonomicznie uzasadnione?

podalem przyklad na lozyskach szpuli multiplikatora dlatego iz w wielu wypadkach uzywane do tego celu sa lozyska o wysokiej klasie ABEC,ceramiczne lub hybrydowe,ktore bardziej niz oliwienia wymagaja wiekszej dbalosci o czystosc

tak wiec wydaje mi sie ze ultradzwiek bylby strzalem w 10

reszta czyscidel opisanych tutaj jest zbyt agresywna do tego typu lozysk ,no moze poza alkoholem izopropylowym ktory do konca nie zalatwia problemu

Użytkownik didi edytował ten post 06 luty 2017 - 21:10

[przemo_w]

podalem przyklad na lozyskach szpuli multiplikatora dlatego iz w wielu wypadkach uzywane do tego celu sa lozyska o wysokiej klasie ABEC,ceramiczne lub hybrydowe,ktore bardziej niz oliwienia wymagaja wiekszej dbalosci o czystosc

tak wiec wydaje mi sie ze ultradzwiek bylby strzalem w 10

 

Tutaj masz racje... :-)

[migdau]

@didi pofatygowałem się sprawdzić słuszność używania tej wanienki.
Kolega zajmuje się czyszczeniem wtryskiwaczy i posiada wanienke 2 litrową.
Bardzo nie ekonomicznie wychodzi czyszczenie w takiej dużej.
O.5 litra była by ok. Ale.....wliczając zakup tego ustrojstwa, płynu to dalej się nie kalkuluje.
W alkoholu izo wychodzi czasowo szybciej i prościej.
Efekt jak dla mnie taki sam.
Ps. Nie czyściłem łożysk bo wole kupić nowe niż czyścić.
Masz rację jeśli chodzi o łożyska bo bez rozbierania je lux umyjesz.
Tylko znów pytanie czy jest to ekonomicznie uzasadnione?

Zawsze można przekładnie z kołowrotka włożyć do słoika zalać izopropanolem a potem ze słoikiem wstawić do płuczki ultradźwiękowej nawet takiej o pojemności 2l czyszczenie potrwa około 30s do 1 min. Ja akurat mam dostęp do takiej 0.5 litra-kupić bym nie kupił, ale jak bym zajmował się serwisem kołowrotków to już tak. oszczędność czasu i rozpuszczalnika.

Użytkownik migdau edytował ten post 13 luty 2017 - 17:35

[Józef Lesniak]

podalem przyklad na lozyskach szpuli multiplikatora dlatego iz w wielu wypadkach uzywane do tego celu sa lozyska o wysokiej klasie ABEC,ceramiczne lub hybrydowe,ktore bardziej niz oliwienia wymagaja wiekszej dbalosci o czystosc

tak wiec wydaje mi sie ze ultradzwiek bylby strzalem w 10

reszta czyscidel opisanych tutaj jest zbyt agresywna do tego typu lozysk ,no moze poza alkoholem izopropylowym ktory do konca nie zalatwia problemu

Myjka ultradźwiękowa to znakomita rzecz. Nie wyobrażam sobie porządnego serwisu bez tego urządzenia. Zastosowanie ma tylko przy myciu kołowrotków najwyższej klasy. Reszta badziewia idzie z myciem tradycyjnie.Szkoda urządzenia,bo niektóre kołowrotki to jedno wielkie "bagno" wypchane czarnym smarem po brzegi . Łożyska czy to otwarte czy zamknięte wymywa doskonale.A jak potem te zamknięte nasmarować ?. Niektóre zamknięte da się otworzyć do mycia i tu nie ma problemu. Natomiast te bez możliwości otwarcia przed myciem,a umyte,smaruję za pomocą specjalnych do tego przystosowanych jednostronnie zamkniętych tulejek wypełnionych smarem metodą na wcisk. 

Ps. Tulejki są wykonane bardzo dokładnie pod rozmiar łożyska. Do tego trzeba jeszcze mieć trzpień o wewnętrznej średnicy łożyska. Trzpień musi być z kołnierzem.Na ten trzpień nasadzamy łożysko i wpychamy do tulejki wypełnionej smarem.Operację można powtórzyć dwukrotnie,tak dla pewności.

[didi]

mozna tez,nie uzywajac tego "trzpienia",zwyczjnie wcisnac smar w lozysko zamkniete,opuszkiem palca

lub na dlon wziasc troche smaru i wciskac w nia lozysko

[didi]

hmm... w sumie to również ciekaw jestem czy wypłucze z nich smar taka myjka (bez ściągania uszczelnień). Daj znać jak potestujesz

skoro cos takiego i w taki sposob da sie umyc to mysle ze z innymi gratami nie bedzie problemu

[-PYTOON-]

W Leroy Merlin jest. W zakręcanych metalowych puszkach. Firmy Dragon. Tylko są 2 rodzaje - modyfikowana i normalna. Bierz zwykłą.

Wyślij mi link do tej benzynki żebym nie kupił jakiegoś badziewia. Dzięki!

[-PYTOON-]

http://allegro.pl/my...6685319957.html

 

Warto inwestować w takie coś? Co się wlewa do środka takiej myjki?

[-PYTOON-]

Jeszcze jedno pytanie czym doczyścić taki ciemny nalot z przekładni i piniona w multiplikatorze? Często pojawia się na bocznych powierzchniach przekładni lub głęboko między zębami. W Daiwa tego nie zaobserwowałem tylko w Shimano. Nie zauważyłem pogorszenia pracy kołowrotka ale skoro można spróbować to usunąć to jak to zrobić?

Użytkownik -PYTOON- edytował ten post 13 marzec 2017 - 13:00