Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Zapora w Rożnowie i Dunajec poniżej.


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
85 odpowiedzi w tym temacie

#1 OFFLINE   laszczewskim

laszczewskim

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 323 postów
  • LokalizacjaNowy Sącz

Napisano 22 maj 2014 - 16:18

      Witam Kolegów!

Czy Któryś z Was ma w miarę prawdziwe wiadomości o ilości ryb przerzuconych przez dużą wodę przez zaporę w Rożnowie do Dunajca?

Zawsze w takich sytuacjach poniżej zapory odbywa się akcja pt. "chłop żywemu nie przepuści", polegająca na zebraniu wszystkiego co martwe, (to może i słuszne) i  wybiciu przy pomocy wideł, grabi i kijów wszystkiego, co jeszcze miało szanse przeżycia.

Kolejnym etapem,po cofnięciu się rzeki do koryta, było wyłapanie wszystkich ryb odciętych od głównego nurtu w różnych dołkach i zagłębieniach terenu.

 

 Może któryś z Kolegów ma porównanie obecnej powodzi do roku 2010, kiedy to ilość ryb straconych dla wędkarstwa była  ogromna, wręcz katastrofalna.

Proszę piszcie o swoich spostrzeżeniach.



#2 OFFLINE   pawello

pawello

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 700 postów
  • LokalizacjaMazowsze
  • Imię:Paweł
  • Nazwisko:B.

Napisano 22 maj 2014 - 19:22

Nie wiem ile teraz ryb zostało zabitych ale wiem z opowiadań że co roku padają tam naprawdę duże ilości. Wcale nie musi płynąć duża woda żeby działy się takie procedery. Tak się składa że moja małżonka pochodzi z samego Rożnowa i teściu przy każdej naszej wizycie zdaje relację co ludzie wyciągają na widłach.



#3 OFFLINE   Greku35

Greku35

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 328 postów
  • LokalizacjaTarnów
  • Imię:Szczepan

Napisano 22 maj 2014 - 20:07

Pawello to co tłuką gdy nie ma dużej wody to ryba która migruje w górę rzeki i napotyka zaporę więc normalne, że ryby będzie tam więcej niż gdzie indziej, natomiast co do dużej wody widziałem na fotach , że wszystkie przelewy stokowe w kulminacyjnym momencie były otwarte więc na pewno trochę ryby spłynęło. Pytanie tylko czy dużo skoro w ostatnich latach mizeria na Rożnowie totalna. Słyszałem opowieści, że zagładzie sandacza którego było w bród winna była powódź w 1997, ... moje wnioski są inne.



#4 OFFLINE   laszczewskim

laszczewskim

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 323 postów
  • LokalizacjaNowy Sącz

Napisano 23 maj 2014 - 08:28

Nie wiem ile teraz ryb zostało zabitych ale wiem z opowiadań że co roku padają tam naprawdę duże ilości. Wcale nie musi płynąć duża woda żeby działy się takie procedery. Tak się składa że moja małżonka pochodzi z samego Rożnowa i teściu przy każdej naszej wizycie zdaje relację co ludzie wyciągają na widłach.

I tu się zgadzam z Tobą całkowicie! Proceder ów trwa odkąd pamiętam i polega na przegradzaniu sieciami całego koryta Dunajca w momencie kiedy ryba migruje pod zaporę w czasie zrzutu wody.Po zamknięciu turbin woda opada i ryby spływają - prosto do sieci.

Najdziwniejszy jest fakt, że wszyscy o tym wiedzą: i Policja, i Władze Wędkarskie, i Straż Państwowa, (nie mówiąc już o społecznej) i ......... nic.

A w każdej knajpie poniżej Rożnowa można zawsze zjeść świeżutką rybkę.

 Pojedynczy wędkarz, czy nawet jakaś grupa pasjonatów nie jest w stanie walczyć z tak zorganizowanym kłusownictwem, a góra nie robi nic.

Dlaczego? Odpowiedź pozostawiam każdemu do własnej interpretacji.



#5 OFFLINE   tlok

tlok

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 279 postów
  • LokalizacjaPabianice

Napisano 23 maj 2014 - 08:53

Wtrące swoje 3 grosze . Bez urazy ale laszczwskim nie masz bladego pojecia o technikach polowu sieciami na rzece . Jest niemozliwe na duzej wodzie przegrodzenie calego koryta takiej duzej rzeki jak Dunajec zeby nie porwalo siatek i to niezaleznie na czym je przymocujesz . To sa opowiesci dziwnej tresci ktore wypisujesz , poza tym jaki rodzaj sieci tam uzywaja ? Co stawiaja wonton czy moze drygawice o dlugosci ponad 100 m ? Bzdury i opowiesci wyssane z palca. Jedynym sprzetem do lowienia stacjjonarnego w takiej duzej rzece jest worek holenderski ale to wyzsza szkola jazdy haha. Ryby napewno klusuja technikami ogolnie znanymi czyli jakies widly , oscien postawia gdzies na roznowie siateczke i stad ryby w okolicznych knajpach . I pewnie na szarpala pod zapora ale to "wedkarze inaczej" 

To tyle w temacie i prosze nie wypowiadajcie sie w sprawach o ktorych nie macie bladego pojecia



#6 OFFLINE   Sandre

Sandre

    Fishing Team Sandre

  • Giełda komercyjna
  • PipPipPip
  • 1106 postów
  • LokalizacjaNiepołomice
  • Imię:Darek

Napisano 23 maj 2014 - 10:45

No Ty widzę masz pojęcie ... Czego używasz najczesciej żeś taki ą ę. ?? Żyjemy w wolnym kraju i każdy może wyrażać swoje opinie jak Ci nie pasi nie czytaj.

#7 OFFLINE   tlok

tlok

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 279 postów
  • LokalizacjaPabianice

Napisano 23 maj 2014 - 11:01

Tu nie chodzi o wyrazanie opinii tylko o niepowtarzanie glupot na zasadzie jedna Pani drugiej Pani.... A temat jest ciekawy chocby ze wzgledu, jak napisał laszczewskim, o zupelne ignorowanie tego precederu przez sluzby ktore sa odpowiedzialne za ochrone wód .



#8 OFFLINE   pawello

pawello

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 700 postów
  • LokalizacjaMazowsze
  • Imię:Paweł
  • Nazwisko:B.

Napisano 23 maj 2014 - 11:15

Z tego co mi wiadomo to najczęściej w użyciu są widły i coś w stylu jak to określił kolega wyżej worka z siatki.



#9 OFFLINE   Sandre

Sandre

    Fishing Team Sandre

  • Giełda komercyjna
  • PipPipPip
  • 1106 postów
  • LokalizacjaNiepołomice
  • Imię:Darek

Napisano 23 maj 2014 - 11:40

A ja mam gdzieś co mozna a co nie mozna rozstawić bo sie na tym nie znam .. ogólnie olewam takie tematy uśmiecham się czasem pod nosem widząc to toczenie piany, jednak kolegę laszczewskim znam osobiscie i jak coś pisze to nie po to że mu się nudzi i nie ma pojęcia tylko są osoby które chciały by żeby ich wnuki też mogły łowić nie tylko ukleje. I krew mnie zalewa jak tlok rodem z Pabianic wpada do tematu o Rożnowie i poucza wszystkich do czego słuza jakie sieci ... napisz grzecznie że Twoim zdaniem jest inaczej a rzucaj na lewo i prawo "nie macie bladego pojecia". A na koniec cytujac Twoje słowa i nie wchodząc w merytorykę "bez urazy" kolego Tlok


Użytkownik Sandre edytował ten post 23 maj 2014 - 11:41


#10 OFFLINE   laszczewskim

laszczewskim

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 323 postów
  • LokalizacjaNowy Sącz

Napisano 23 maj 2014 - 16:48

Wtrące swoje 3 grosze . Bez urazy ale laszczwskim nie masz bladego pojecia o technikach polowu sieciami na rzece . Jest niemozliwe na duzej wodzie przegrodzenie calego koryta takiej duzej rzeki jak Dunajec zeby nie porwalo siatek i to niezaleznie na czym je przymocujesz . To sa opowiesci dziwnej tresci ktore wypisujesz , poza tym jaki rodzaj sieci tam uzywaja ? Co stawiaja wonton czy moze drygawice o dlugosci ponad 100 m ? Bzdury i opowiesci wyssane z palca. Jedynym sprzetem do lowienia stacjjonarnego w takiej duzej rzece jest worek holenderski ale to wyzsza szkola jazdy haha. Ryby napewno klusuja technikami ogolnie znanymi czyli jakies widly , oscien postawia gdzies na roznowie siateczke i stad ryby w okolicznych knajpach . I pewnie na szarpala pod zapora ale to "wedkarze inaczej" 

To tyle w temacie i prosze nie wypowiadajcie sie w sprawach o ktorych nie macie bladego pojecia

 

 " Bez urazy" Kolego @tlok, ale czy Ty kiedykolwiek widziałeś na własne oczy Dunajec w jego górnym, czy środkowym biegu, a w szczególności poniżej zapory w miejscowości Rożnów? Przypuszczam, a nawet jestem pewien, że nie, bo w przeciwnym razie nie pisałbyś o Dunajcu, jako o "dużej rzece, w której nie da się zastawić sieci". A dla Twojej wiadomości, na przestrzeni ostatnich lat, (pomijając oczywiście okresy powodzi), Dunajec niesie tak niewielką ilość wody, że w momencie kiedy turbiny nie pracują, tę wg. Ciebie "dużą rzekę" można przeskoczyć, lub przejść w woderach z jednego brzegu na drugi, nie mocząc nawet jajek.

 Jako, że mieszkam w Nowym Sączu, i do miejsca o którym mowa mam 27 km, więc bywam dość często-- a Ty ile razy tam byłeś, że zabierasz głos, choć nie masz dostatecznej wiedzy w temacie?

W jednym przyznaję Ci rację: nie mam bladego pojęcia o rodzajach sieci i metodach połowu sieciami w rzece, bo jestem wędkarzem, a nie RYBAKIEM.

I na koniec. piszę, bo wiem co piszę, bo byłem i widziałem na własne oczy.

 

Koledzy, wracając do tematu - "ktokolwiek widział, ktokolwiek wie?"



#11 OFFLINE   Sandre

Sandre

    Fishing Team Sandre

  • Giełda komercyjna
  • PipPipPip
  • 1106 postów
  • LokalizacjaNiepołomice
  • Imię:Darek

Napisano 23 maj 2014 - 18:23

Ktokolwiek widział wodę w Kurowie w ostatnim cczasie?? Od przed powodzi mamy zaklepane urlopy na poniedziałek, bo plan brzmiał okonie, ale co tam płynie obecnie bo mam sprzeczne info? Jedni mówia że wysoko i żur innni że się czyści i na poniedzialek będzie lala

Użytkownik Sandre edytował ten post 23 maj 2014 - 18:24


#12 OFFLINE   PocoLoco

PocoLoco

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1306 postów
  • LokalizacjaM
  • Imię:M
  • Nazwisko:K

Napisano 23 maj 2014 - 18:53

Daro jeżeli Dunajec będzie podniesiony na Klimkowce woda ok na cofce możesz polowic okonie tez :)



#13 OFFLINE   Janusz Wideł

Janusz Wideł

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1450 postów
  • LokalizacjaNowy Sącz
  • Imię:Janusz
  • Nazwisko:Wideł

Napisano 25 maj 2014 - 22:29

Dunajec żur.Powyżej i poniżej zapory w Rożnowie. :(



#14 OFFLINE   Sandre

Sandre

    Fishing Team Sandre

  • Giełda komercyjna
  • PipPipPip
  • 1106 postów
  • LokalizacjaNiepołomice
  • Imię:Darek

Napisano 26 maj 2014 - 07:28

Dzięki Janusz, cholera ile to się jeszcze bedzie klarowac. Na sandacze może zdarzy jak nie doleje i znowu Popradu nie zapapra. Ponoć w Swiniarsku coś naprawiaja i kopary dokładają swoje trzy grosze

#15 OFFLINE   Janusz Wideł

Janusz Wideł

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1450 postów
  • LokalizacjaNowy Sącz
  • Imię:Janusz
  • Nazwisko:Wideł

Napisano 26 maj 2014 - 12:27

Czarno to widzę. :( .A kopary pewnie grzebią w Swiniarsku bo ponoć rozpieprzyło mi tą zaporkę bez przepławki :D .Jak znam życie to odbódują to badziewie również bez przepławki.



#16 OFFLINE   covent

covent

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 267 postów

Napisano 26 maj 2014 - 14:55

chyba tylko wał poniżej zaporki a sam próg raczej jest nienaruszony (chyba)



#17 OFFLINE   Janusz Wideł

Janusz Wideł

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1450 postów
  • LokalizacjaNowy Sącz
  • Imię:Janusz
  • Nazwisko:Wideł

Napisano 26 maj 2014 - 15:07

Ja bym tam wolał  tego progu nie widzieć :D .



#18 OFFLINE   covent

covent

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 267 postów

Napisano 26 maj 2014 - 16:06

No pewnie jak cała brać wędkarska...



#19 OFFLINE   PocoLoco

PocoLoco

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1306 postów
  • LokalizacjaM
  • Imię:M
  • Nazwisko:K

Napisano 26 maj 2014 - 16:11

Wlasnie w tvp 1 pokazywali" śmietnisko" na Roznowskim zresztą jak po każdej powodzi ;)



#20 OFFLINE   Sandre

Sandre

    Fishing Team Sandre

  • Giełda komercyjna
  • PipPipPip
  • 1106 postów
  • LokalizacjaNiepołomice
  • Imię:Darek

Napisano 26 maj 2014 - 17:31

No tego to nie unikniemy ... wiele pokoleń minie zanim na brzegach zacznie być tak czysto jak np. w Niemczech. To śmietnisko to "my" wędkarze w większości. Potem przychodzi większa woda i "sprząta".

Swoje robią też dzikie wysypiska za które uważam powinno się odkurzyć średniowieczne metody. Przywiązać gościa do drzewa 25 batów odwiązać ukłonić się i pożegnać. Z dypcyngielami podobnie, bo w lasach łatwiej o kondomy jak o grzyby, to samo nad wodą.

Potem się dziwić na ryby na gumy nie biorą.


Użytkownik Sandre edytował ten post 26 maj 2014 - 17:33





Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych