To śmietnisko to "my" wędkarze w większości.
No, ja tą winą wędkarzy obarczałbym w stopniu niewielkim akurat. Żaden wędkarz nie przychodzi nad wodę z zabawkami dziecięcymi, częściami lodówek, obudowami TV. Opon też raczej nie targa ze sobą. Pet-y po oleju czy płynie do spryskiwaczy i inne podpizdniki również jakoś średnio mi do statystycznego wędkarza pasują.
Użytkownik popper edytował ten post 26 maj 2014 - 17:50