Witam wszystkich, od jakiegoś czasu mieszkam i łowie w norweskich fiordach z brzegu , może koledzy podzielili by się wiedzą na temat jak , gdzie i na co. Puki co łowię dorsze , a może dorszyki nie przekraczające 1.5kg , ponoć niedługo wejdzie trochę czerniaka i makreli.. Łowię w samiutkiej północy głębokość do której mam dostęp to ok 15m. Łowie standardowo z opadu na gumy itp. Za wszelkie rady uwagi będę serdecznie wdzięczny.
Norwegia Dorsze z brzegu ?
#1 OFFLINE
Napisano 01 czerwiec 2014 - 14:34
#2 OFFLINE
Napisano 01 czerwiec 2014 - 14:38
Regularnie będę zamieszczał tu swoje spostrzeżenia odnośnie pływów kolorów przynęt ich typów....
#3 OFFLINE
Napisano 01 czerwiec 2014 - 14:39
#4 OFFLINE
Napisano 01 czerwiec 2014 - 14:41
#5 OFFLINE
Napisano 01 czerwiec 2014 - 14:55
Gdzie mieszkacie ?
#6 OFFLINE
Napisano 01 czerwiec 2014 - 16:08
Ja makrelę łapię na spławik na trupka tzn.kawałek martwej rybki,jak jest i bierze super zabawa a i dorszyk się trafi belona, trotka
#7 OFFLINE
Napisano 01 czerwiec 2014 - 17:39
#8 OFFLINE
Napisano 01 czerwiec 2014 - 18:15
Kolor jaki najczesciej stosowalem to japonska czerwien i seledyn.
#9 OFFLINE
Napisano 01 czerwiec 2014 - 18:38
No właśnie zauważyłem że sprawdzają się wszelkiego rodzaju motory itp. a przynajmniej na takie nie siadają mi inne brzdące. Makreli jeszcze u mnie nie ma ale mówią że będzie na 100%..Z niewielkich pilkerów zrezygnowałem bo 80% ryb jest mordowanych po brzuchu.
#10 OFFLINE
Napisano 01 czerwiec 2014 - 18:44
Jak byłem w Kristiansand, to łowiłem dorszyki z opadu na seledyny i marchewy, główki od 20 do 35 gram. Ale z rozmiarami kiepsko, największy 65 cm.
Teraz jestem w Oslo, ale tu jest dużo więcej możliwości i na dorszach jeszcze nie byłem, szkoda czasu jak dla mnie.
#11 OFFLINE
Napisano 01 czerwiec 2014 - 18:54
Nie wiem w jaki sposob lowisz pilkerem ze 80% ryb miales zapietych za brzuch???? Mi to sie nigdy nie zdarzylo.
#12 OFFLINE
Napisano 01 czerwiec 2014 - 19:33
normalnie z opadu , mam tu masę niedużej ryby i jest to u mnie notoryczne. niedługo zejdzie lód z jezior to skończy się taki łowienie , przynajmniej na jakiś czas
#13 OFFLINE
Napisano 12 czerwiec 2014 - 21:12
ja się wybieram do egersund. Większość dorszy (35-60cm) łowiłem w zeszłym roku na saledyny z opadu na główkach 20-25g. Zabawa fajna ale ryby małe:P większą frajdę sprawiły mi makrele łowione na podłużne wahadełka, oraz ostrosze po przerzuceniu ok 30 szt dowiedziałem się że są jadowite większe ryby udało mi się mieć z łódki którą znajomy kupił okazyjnie za 2000 nok. łódź motorowa z silnikiem 90km to się nazywa mieć farta w tfajnego ym roku jade w połowie lipca i mam zamiar nieco wiecej łowić na pilkera aby w końcu złowić coś na prawdę
#14 OFFLINE
Napisano 13 czerwiec 2014 - 18:52
Witam. Ja wylądowałem na wyspie Heroy. W zasięgu rzutu woda o głębokości 30-40 m, łowię głównie w przewężeniach gdzie prąd jest dosyć silny. Póki co najwieksze ryby jake złapałem z brzegu to dorsz 94 cm i czerniak 85 cm. Dosyć często trafiaja się ryby w przedziale 70-75cm. Ja łowię głównie na pilkery ze Spare 40, 60 g. Ojciec na gumy dragon bandit główki 25-30 g. Z tego co zauważyłem to czerniaki wolą prowadzenie w pół wody jednostajnym tempem. Po dorsza wystarczy zblizyć się do dna:)
P.S niedawno z brzegu padł halibut 105 kg wierzyć się nie chce ale sam rybsko widziałem i szczęśliwego rosjanina:O
pozdrawiam
- Maraky lubi to
#15 OFFLINE
Napisano 14 czerwiec 2014 - 06:51
105 kg z brzegu
uchodzić takiego bydlaka...
tak ku przestrodze koledzy jeśli ktoś właśnie złowi ostrosza ,to szczególnie uważajcie na tą czarną koronę
201307052941_5.jpg 85,74 KB 41 Ilość pobrań
rybka pięknie ubarwiona czyli fotogeniczna
ale po ukłuciu kolcem w łapę jest takie dziwne odczucie ,
jakby człowiek wtarł z całej siły w dłoń watę szklaną
Pzdr.
#16 OFFLINE
Napisano 13 sierpień 2014 - 15:57
Ja go do lap nie biore feeeee .......niektórzy wargacze" wpieprzaja" takie kolorowe one sa truuuujace
#17 OFFLINE
Napisano 16 sierpień 2014 - 06:30
Panowie Czarniaki a nie Czerniaki. Pierwsze to ryba drugie nowotwór.
- Fugazi lubi to
#18 OFFLINE
Napisano 16 sierpień 2014 - 08:01
Seja.....dagberek chciales napisac ?
#19 ONLINE
Napisano 16 sierpień 2014 - 11:32
W Oslofjord najlepiej mi się sprawdziły wściekle pomarańczowe gumy. Patroszone dorsze były wypchane krewetkami i krabami z pomarańczowymi szczypcami . Kilka ryb złapałem na wahadłówki trociowe prowadzone przy dnie . Jednak najlepszy był opad "sandaczowy" i gumy na główkach 20-25 g. Najlepsze brania w słoneczne i wietrzne dni . Odpływy nie miały wpływu na brania. Największy 70 cm , tej jesieni spróbuję poprawić wynik .
#20 OFFLINE
Napisano 16 sierpień 2014 - 11:40
Tkie wsciekle czerwone kogutu z jezynka sarny[coby babelkowaly" na jednym haku[coby za kamieniory się nie lapaly} tez sa suuuper
- jersey lubi to
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych