http://www.ginkandga...-bleeding-fish/
Co wy na to?
#1 OFFLINE
Napisano 11 czerwiec 2014 - 10:51
#2 OFFLINE
Napisano 11 czerwiec 2014 - 11:12
Nigdy o czymś podobnym nie słyszałem,ale z tego co gość pisze wynika że faktycznie działa.Jeśli to prawda i działa powtarzalnie,to cóż-jedna wymówka mniej dla "etycznych inaczej",znaczy tych twierdzących że mocno krwawiącą rybę trzeba zabrać,bo i tak nie przeżyje.Fajnie by było gdyby wypowiedział się na temat składu napoju ktoś z branży.Tak czy inaczej,od dziś zabieram na ryby oprócz termosu z kawą także butelkę z tym specyfikiem .
Tylko jeszcze jedno pytanie,może naiwne dla niektórych,dla mnie nie bo w ogóle tego nie pijam.Czy prezentowane Coke to będzie to samo co Coca Cola?
#3 OFFLINE
Napisano 11 czerwiec 2014 - 12:16
Robi wrażenie
#4 OFFLINE
Napisano 11 czerwiec 2014 - 13:26
Żłopie kolę jak się patrzy :-)
#5 OFFLINE
Napisano 11 czerwiec 2014 - 15:07
ciekawe... Moze krisu moglby to doswiadczalnie potwierdzic w swojej hodowli?
#6 OFFLINE
Napisano 11 czerwiec 2014 - 15:15
Czy prezentowane Coke to będzie to samo co Coca Cola?
To samo. Ale można pójść dalej w próbach, kawa z cukrem byle nie za ciepła albo coś z alkoholem - oj, jaka by wtedy ryba nabzuowana chodziła . A może po Red Bullu by latała ?
- rózgaś lubi to
#7 OFFLINE
Napisano 11 czerwiec 2014 - 19:59
#8 OFFLINE
Napisano 11 czerwiec 2014 - 20:17
może zatem coś... light lub "0"?
#9 OFFLINE
Napisano 11 czerwiec 2014 - 20:17
Przydałby się jakiś dowód, że ryba przeżyła. Nie ma informacji o tym jakie były obrażenia. Kwestie odpowiedzialności za publikację takich newsów pomijam.
#10 OFFLINE
Napisano 17 czerwiec 2014 - 12:09
Przydałby się jakiś dowód, że ryba przeżyła. Nie ma informacji o tym jakie były obrażenia. Kwestie odpowiedzialności za publikację takich newsów pomijam.
Komentujemy podlinkowaną informację,tylko do niej możemy się odnosić.Wyrażnie jest tam napisane że autor informacji widział rybę o której mowa kilka tygodni póżniej,w dobrej kondycji.Jak pisze,jest pewien że była to ta sama ryba.Pewnie że niczego nie można przyjmować bezkrytycznie,ale nie ma powodu zakładać że autor informacji pisze bzdury.
Co do obrażeń to faktycznie nie były opisane,ale wydaje mi się że bardziej chodziło tutaj o fakt zatamowania krwawienia.W naszych na przykład realiach,krwawienie to dla wielu dostateczny powód aby rybę zabić.Większość z nas miała pewnie do czynienia z tą pokrętną logiką-krew z niej leci,to trzeba dac w łeb,bo przecież na pewno nie przeżyje.
#11 OFFLINE
Napisano 17 czerwiec 2014 - 12:48
Ja to do kebaba z frytami zawsze obowiązkowo kolkę w puszce, zaś do schabowego 100 ml wódki czystej- po konsumpcji oczywiście.
#12 OFFLINE
Napisano 17 czerwiec 2014 - 15:44
Komentujemy podlinkowaną informację,tylko do niej możemy się odnosić.Wyrażnie jest tam napisane że autor informacji widział rybę o której mowa kilka tygodni póżniej,w dobrej kondycji.Jak pisze,jest pewien że była to ta sama ryba.Pewnie że niczego nie można przyjmować bezkrytycznie,ale nie ma powodu zakładać że autor informacji pisze bzdury.
Co do obrażeń to faktycznie nie były opisane,ale wydaje mi się że bardziej chodziło tutaj o fakt zatamowania krwawienia.W naszych na przykład realiach,krwawienie to dla wielu dostateczny powód aby rybę zabić.Większość z nas miała pewnie do czynienia z tą pokrętną logiką-krew z niej leci,to trzeba dac w łeb,bo przecież na pewno nie przeżyje.
Jest tam tylko coś napisane, to wszytko. Proponuję przeczytać takie zadanie na głos: " Wędkarzu! Zalewając krwawiącą rybę colą, ratujesz jej życie."
#13 OFFLINE
Napisano 17 czerwiec 2014 - 17:21
Jest tam tylko coś napisane, to wszytko. Proponuję przeczytać takie zadanie na głos: " Wędkarzu! Zalewając krwawiącą rybę colą, ratujesz jej życie."
O matko.W pierwszym poście w tym temacie użyłem słowa jeśli,w żaden sposób nie utrzymując że to na pewno działa.Nawet mi do głowy nie przyszło myśleć że kąpiąc rybę w coli uratuję jej życie.
Potraktowałem to raczej jako w żaden sposób nie udowodnioną ciekawostkę.Po przeczytaniu głośno napisanego przez Ciebie zdania nic się nie zmieniło.
Pozdrawiam
#14 OFFLINE
Napisano 17 czerwiec 2014 - 19:31
Dobrze. Zostawmy to już.
#15 OFFLINE
Napisano 17 czerwiec 2014 - 19:51
Dobrze. Zostawmy to już.
Zostawmy .
#16 OFFLINE
Napisano 18 czerwiec 2014 - 21:58
Domyślam się, na jakiej zasadzie "to to" może działać. W skład wszelakich napojów typu Cola wchodzą najróżniejsze substancje, o których lepiej nie wiedzieć (jednym z nich jest kwas fosforowy - niezbyt silny). Ogólnie rzecz ujmując, mieszanina tych wszystkich składników powoduje m.in. ścinanie białek (jeśli ktoś by się nudził proponuję wrzucić na kilka/kilkanaście godzin kawałek mięsa do szklanki z Colą, wtedy zachodzące zmiany powinny być wyraźne ) i według mnie ta właściwość powoduje zahamowanie krwawienia. Jeżeli się mylę, to proszę mnie poprawić, jeszcze zbyt mało wiem
- guciolucky lubi to
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych