Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Rejestracja łodzi


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
204 odpowiedzi w tym temacie

#61 OFFLINE   Pietruk

Pietruk

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2296 postów
  • LokalizacjaŁomża
  • Imię:Piotr

Napisano 01 kwiecień 2017 - 14:47

Dojdą do Ciebie, czyli znajda Cię jeśli coś przeskrobiesz oraz będzie to nagłośnione i dodatkowo PG będzie chciał udowodnić że się da.

Żonie (czyli też i mi) ukradli Auris,  było to 16 lutego, w środę 22 lutego dostaliśmy umorzenie podpisane 21 lutego.

Śledztwo trwało dwa dni robocze.  :wacko:  :angry:

 

Nie masz szerokich pleców nie masz nic. Przysłowiowy Kowalski jest do dojenia, ma być i szczęśliwy że mu Państwo jakieś kolejne Dudki+, aby za chwilę ciemnemu Jasiowi je zabrać poprzez kolejne podatki, daniny czy inne Dudki- (minus).



#62 OFFLINE   cristovo

cristovo

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1490 postów

Napisano 01 kwiecień 2017 - 21:09

Od dawna i od zawsze uważam, że numerki na pontonach, tratwach, kajakach, canoe czy innych łódkach i pychówkach, z których się wędkuje, to typowy soc-kretynizm. Że niby kłusowników dzięki temu nie ma? Hahahahahahahaha :D Pływają sobie bez wędek i nie muszą tych numerków malować. A jeśli wędkują bez zezwolenia lub łamią inne istotne przepisy, to niby wystarczy do ustalenia tych faktów oraz późniejszego ukarania lornetka w rękach uprawnionego organu? To jest przepis nakładający bezsensowny przymus i tyle. Byłem świadkiem, gdy tzw. parkowi strażnicy o mało nie utopili biednego wędkarza za "niemanie" numerka. Pozwolenie posiadał, nie kłusował, krzywdy nikomu nie czynił, typowy niedzielny klient na pożyczonej, ewentualnie dopiero co zakupionej małej łódeczce. No ale co się nasłuchał, jakim jest przestępcą, to jego :blink:

 

Może jeszcze powinniśmy nosić jakiś numer na plecakach, żeby nas z daleka można było zweryfikować?


Użytkownik cristovo edytował ten post 01 kwiecień 2017 - 21:19

  • eRKa lubi to

#63 OFFLINE   ObraFM

ObraFM

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 514 postów
  • LokalizacjaFMI
  • Imię:Mariusz

Napisano 01 kwiecień 2017 - 21:56

........................

Może jeszcze powinniśmy nosić jakiś numer na plecakach, żeby nas z daleka można było zweryfikować?

Proponujesz prymitywne rozwiązanie.
Od  jutra mają wszczepiać czipy do kory mózgowej.

;)



#64 OFFLINE   eRKa

eRKa

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2590 postów
  • Lokalizacjacentralna Polska
  • Imię:Romek
  • Nazwisko:K

Napisano 01 kwiecień 2017 - 23:23

Witam

 

Każdy sam sobie czipa wszczepia zupełnie dobrowolnie. Fejsy,twitery NK i ile jeszcze? innych??

Komórka ...

 

I o każdym wszystko wiadomo....

 

Ha haa... znajomy mi się żalił,że z powodu jego niewyparzonej gęby konto na fejsie mu zablokowali na miesiąc....

 

Normalnie tragedia:)

 

Pozdrawiam Romek



#65 OFFLINE   pickok

pickok

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 566 postów
  • LokalizacjaKatowice

Napisano 15 kwiecień 2017 - 16:39

Panowie prosze o informacje i porade.

Kupilem lodke ma numer od poprzedniego wlasciciela.

Czy musze ja gdzies rejestrowac ?? Kolejna sprawa ze teraz mieszkam 500km od miejsca zameldowania. Tu tez jestem w kole i tu bede lowil.

Pomocy!! ;)

#66 OFFLINE   Paweł J

Paweł J

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1818 postów
  • LokalizacjaPiła
  • Imię:Paweł

Napisano 15 kwiecień 2017 - 18:03

Umowa w łapę i urzędu miasta na przerejestrowanie dla świętego spokoju. Jak nie przeszkadza Tobie poprzedni nr to pływaj.

#67 OFFLINE   pickok

pickok

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 566 postów
  • LokalizacjaKatowice

Napisano 15 kwiecień 2017 - 18:24

Urzad miasta , gminy czy starostwo??

#68 OFFLINE   David77

David77

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 142 postów
  • LokalizacjaPultusk
  • Imię:Cezary

Napisano 15 kwiecień 2017 - 19:32

Starostwo, wydział środowiska czy jakoś tak...

#69 OFFLINE   mario

mario

    Zaawansowany

  • Moderatorzy
  • 3523 postów
  • LokalizacjaP L

Napisano 18 kwiecień 2018 - 19:37

12/04/2018 Sejm przyjął projekt ustawy o rejestracji jachtów i innych jednostek pływających o długości do 24 m, która przewiduje znaczne uproszczenie przepisów i zharmonizowanie wymogów dla jednostek morskich i śródlądowych:
https://www.gov.pl/g...tek-plywajacych

#70 OFFLINE   pepe_79

pepe_79

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 671 postów
  • LokalizacjaBełchatów
  • Imię:Paweł

Napisano 19 kwiecień 2018 - 09:07

Panowie prosze o informacje i porade.

Kupilem lodke ma numer od poprzedniego wlasciciela.

Czy musze ja gdzies rejestrowac ?? Kolejna sprawa ze teraz mieszkam 500km od miejsca zameldowania. Tu tez jestem w kole i tu bede lowil.

Pomocy!! ;)

W interesie sprzedającego jest wyrejestrowanie sprzedanej łodzi, właśnie po to żeby ktoś inny nie pływał na numerach przyznanych jemu.

A Twoim obowiązkiem jest zarejestrowanie łodzi w starostwie na siebie.



#71 OFFLINE   niko333

niko333

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 229 postów
  • LokalizacjaMarki
  • Imię:Andrzej

Napisano 19 kwiecień 2018 - 12:34

Jeśli masz do niej dokument zarejestowania zgodny z numerem z tym na łodzi o możesz śmiało wędkować. Mowa o rejestracji do amatorskiego połowu. Sprzedaż nie ma tutaj nic do rzeczy.

#72 OFFLINE   pepe_79

pepe_79

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 671 postów
  • LokalizacjaBełchatów
  • Imię:Paweł

Napisano 19 kwiecień 2018 - 21:28

Jeśli masz do niej dokument zarejestowania zgodny z numerem z tym na łodzi o możesz śmiało wędkować. Mowa o rejestracji do amatorskiego połowu. Sprzedaż nie ma tutaj nic do rzeczy.

Ano ma do do rzeczy.

Po pierwsze nie sprzedaje się łodzi z numerami i zaświadczeniem wydanym przez starostwo bo one/ono należą do obecnego właściciela. Istotne jest to, że numery są powiązane z człowiekiem (nie tylko z łodzią).

Rejestruje się po to żeby było wiadomo kogo to łódź.

Wyobraź sobie, że masz łódź zarejestrowaną na siebie i sprzedasz ją komuś, a ten ktoś będzie kłusował na łodzi z Twoimi numerami. Jeśli delikwent zdoła uciec organom ścigania, a oni zdążą spisać numery z łodzi to będziesz się Ty tłumaczył bo dojdą po numerach. Albo co gorsza niech się ktoś utopi na łodzi z Twoimi numerami...

Dlatego warto przy sprzedaży/kupnie łodzi do amatorskiego połowu ryb:

- jako sprzedający -> wyrejestrować w starostwie i mieć papier/umowę, że łódź się sprzedało (wiedzieć komu) przynajmniej do czasu wyrejestrowania,

- jako kupujący -> mieć papier/umowę potwierdzającą zakup łodzi i zarejestrować w starostwie na siebie. Starostwo z reguły chce jakiś dokument potwierdzający zakup (albo oświadczenie jeśli łódź jest zbudowana na własny użytek)



#73 ONLINE   M a r a s

M a r a s

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1155 postów
  • LokalizacjaZS
  • Imię:Marek

Napisano 19 kwiecień 2018 - 21:38

Sprzedałem moją łódkę kumplowi. W UM w okienku w którym rejestruje się łódki zapytałem czy sprzedając łódkę , (która była wcześniej zarejestrowana i maiła nadane numery) mogę nowemu właścicielowi oddać dokumenty aby mógł ją zarejestrować na siebie i "przejąć" moje numery .

Odpowiedź była ,że mogę pod warunkiem ,że kupujący przedstawi  umowę kupna -sprzedaży + dokumenty łódki.  



#74 OFFLINE   niko333

niko333

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 229 postów
  • LokalizacjaMarki
  • Imię:Andrzej

Napisano 20 kwiecień 2018 - 08:05

Obawiam się Kolego, że nie wiesz o czym piszesz. Łódź można sprzedać/nabyć zarówno z numerami jak i bez. Można nabyć również z dokumentem potwierdzającym zarejestrowanie takiej łodzi. To jest TYLKO dobra wola wola sprzedającego i niczym nie jest ona ograniczona. Masz niby "obowiązek: zgłosić sprzedaż zarejestrowanej łodzi, ale to nic nie zmienia. Zgłaszasz tylko sprzedaż, a numery samoistnie z łódki po takim zgłoszeniu nie zginą. Wędkować możesz, w świetle obowiązujących przepisów z zarejestrowanej łodzi. Prawo własności łodzi nic nie ma do tego. Pytanie Kolegi było czy może wędkować - może jak najbardziej, może nawet nie zmieniać numerów, jak mu się nie będzie chciało, i fakt, że poprzedni właściciel zgłosił sprzedaż nic do tego nie ma. Jeśli nowy nabywca ma jeszcze "dowód rejestracyjny"  łodzi to nikt mu nic nie może zrobić, no chyba, że znasz jakieś przepisy które pod groźbą sankcji wymuszają przerejestrowanie takiej łodzi, to chętnie pewnie z nimi wszyscy się zapoznamy. Zapewniam Cię, że zgłoszenie do Starostwa, w przypadku wykorzystania takiej łodzi do jakiś niecnych celów na pewno Cię nie ratuje. Będziesz tak samo się tłumaczył jakbyś nie zgłosił. Przerabiałem przypadek na samochodzie. To już jak tak teoretyzujemy, to może zdarzyć się taki przypadek, że w domu mówisz, iż jedziesz z kolegą na ryby a tak na prawdę pojechałeś do kochanki, to czy temu koledze nie wolno jest wędkować, bo jest na łodzi do której nie ma żadnego prawa? a żeby było ciekawiej, kolega wypada z łódki, uderza głową o przepływający kamień. Trup na miejscu. Kochanka nie potwierdza Twojej wersji bo zupełnie przypadkiem jest kobietą "chłopaka z miasta". I teraz to dopiero masz przechlapane, a tak na prawdę pożyczyłeś tylko Koledze łódkę na ryby. Tak teoretyzować można w nieskończoność. Kończąc: można łowić z łodzi, która jest zarejestrowana do amatorskiego połowu ryb, bez względu na to kto jest wpisany do "dowodu rejestracyjnego". 

Ano ma do do rzeczy.

Po pierwsze nie sprzedaje się łodzi z numerami i zaświadczeniem wydanym przez starostwo bo one/ono należą do obecnego właściciela. Istotne jest to, że numery są powiązane z człowiekiem (nie tylko z łodzią).

Rejestruje się po to żeby było wiadomo kogo to łódź.

Wyobraź sobie, że masz łódź zarejestrowaną na siebie i sprzedasz ją komuś, a ten ktoś będzie kłusował na łodzi z Twoimi numerami. Jeśli delikwent zdoła uciec organom ścigania, a oni zdążą spisać numery z łodzi to będziesz się Ty tłumaczył bo dojdą po numerach. Albo co gorsza niech się ktoś utopi na łodzi z Twoimi numerami...

Dlatego warto przy sprzedaży/kupnie łodzi do amatorskiego połowu ryb:

- jako sprzedający -> wyrejestrować w starostwie i mieć papier/umowę, że łódź się sprzedało (wiedzieć komu) przynajmniej do czasu wyrejestrowania,

- jako kupujący -> mieć papier/umowę potwierdzającą zakup łodzi i zarejestrować w starostwie na siebie. Starostwo z reguły chce jakiś dokument potwierdzający zakup (albo oświadczenie jeśli łódź jest zbudowana na własny użytek)



#75 OFFLINE   psulek

psulek

    Zaawansowany

  • Giełda komercyjna
  • PipPipPip
  • 4772 postów
  • LokalizacjaWilcza Dziura :) /Piaseczno/Wa-wa

Napisano 20 kwiecień 2018 - 13:24

Ten przepływający kamień to chyba drewniany :lol:



#76 OFFLINE   pepe_79

pepe_79

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 671 postów
  • LokalizacjaBełchatów
  • Imię:Paweł

Napisano 20 kwiecień 2018 - 14:17

Obawiam się Kolego, że nie wiesz o czym piszesz. Łódź można sprzedać/nabyć zarówno z numerami jak i bez. Można nabyć również z dokumentem potwierdzającym zarejestrowanie takiej łodzi. To jest TYLKO dobra wola wola sprzedającego i niczym nie jest ona ograniczona. Masz niby "obowiązek: zgłosić sprzedaż zarejestrowanej łodzi, ale to nic nie zmienia. Zgłaszasz tylko sprzedaż, a numery samoistnie z łódki po takim zgłoszeniu nie zginą. Wędkować możesz, w świetle obowiązujących przepisów z zarejestrowanej łodzi. Prawo własności łodzi nic nie ma do tego. Pytanie Kolegi było czy może wędkować - może jak najbardziej, może nawet nie zmieniać numerów, jak mu się nie będzie chciało, i fakt, że poprzedni właściciel zgłosił sprzedaż nic do tego nie ma. Jeśli nowy nabywca ma jeszcze "dowód rejestracyjny"  łodzi to nikt mu nic nie może zrobić, no chyba, że znasz jakieś przepisy które pod groźbą sankcji wymuszają przerejestrowanie takiej łodzi, to chętnie pewnie z nimi wszyscy się zapoznamy. Zapewniam Cię, że zgłoszenie do Starostwa, w przypadku wykorzystania takiej łodzi do jakiś niecnych celów na pewno Cię nie ratuje. Będziesz tak samo się tłumaczył jakbyś nie zgłosił. Przerabiałem przypadek na samochodzie. To już jak tak teoretyzujemy, to może zdarzyć się taki przypadek, że w domu mówisz, iż jedziesz z kolegą na ryby a tak na prawdę pojechałeś do kochanki, to czy temu koledze nie wolno jest wędkować, bo jest na łodzi do której nie ma żadnego prawa? a żeby było ciekawiej, kolega wypada z łódki, uderza głową o przepływający kamień. Trup na miejscu. Kochanka nie potwierdza Twojej wersji bo zupełnie przypadkiem jest kobietą "chłopaka z miasta". I teraz to dopiero masz przechlapane, a tak na prawdę pożyczyłeś tylko Koledze łódkę na ryby. Tak teoretyzować można w nieskończoność. Kończąc: można łowić z łodzi, która jest zarejestrowana do amatorskiego połowu ryb, bez względu na to kto jest wpisany do "dowodu rejestracyjnego". 

Ja to interpretuje inaczej... i chyba nie ma sensu się spierać...

- łódź sprzedana razem z numerami, czyli z zaświadczeniem ze starostwa to dla mnie nie dobra wola sprzedającego, a głupota,

- łódź sprzedana bez zaświadczenia (i wyrejestrowana przez sprzedającego) to łódź z nieważnymi numerami => jeśli kupujący będzie pływał na takich numerach bez zaświadczenia to jego sprawa, sam się będzie tłumaczył podczas kontroli...



#77 OFFLINE   lukson

lukson

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 576 postów

Napisano 10 kwiecień 2019 - 14:30

Gdzie lepiej będzie zarejestrować łódź motorową (dł. ok 5m i silnik 60'tka) PZŻ czy PZMiNW?

Wymogi z tego co pamiętam były inne!

 

Napiszcie jakie macie doświadczenia.



#78 OFFLINE   mario

mario

    Zaawansowany

  • Moderatorzy
  • 3523 postów
  • LokalizacjaP L

Napisano 10 kwiecień 2019 - 14:47

Z mojego, i nie tylko doświadczenia, najlepiej jako jacht morski w PZŻ.
Poczytaj tutaj o różnicach w stos. do PZMiNW (od postu #218): http://jerkbait.pl/t...e-łodzi/page-11


  • lukson lubi to

#79 OFFLINE   Bartek MIKAS

Bartek MIKAS

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 248 postów
  • LokalizacjaGostynin
  • Imię:Bartek

Napisano 10 kwiecień 2019 - 15:39

Byłem wczoraj rejestrować ponton chociaż od 2 lat pływam na numerach poprzednika. Po co? Po to żeby mieć w zapasie dodatkowe numery na siebie i papier jakby jakiś nadgorliwca podczas kontroli chciał mi zepsuć sezon...wtedy tego samego dnia mogę już nanosić swoje numery... Ponton ma wymalowane numery farbą i nie widzę powodu by to drapać i drugie nanosić... Może się uda doczekać do terminu kiedy już nie będzie trzeba nanosić numerów to zmyję całkowicie... Co do samej rejestracji to trzeba iść do starostwa do wydziału ochrony środowiska i tam wypełnić druk... Jest tam w nawiasie sporo danych ale urzędnika interesuje tylko: z czego zrobiony, długość, szerokość i ilość miejsc siedzących. I tyle. Żadnej umowy kupna nikt nie chciał. Koszt - 17zł.
Sprzedałem też wczoraj łódkę 3,5m ale numery wcześniej zerwałem i dowód sobie zostawiłem... Niech leży bo wrazie co przykleję na następną (a to już druga łódka na tych samych numerach była) ... Więc osobiście uważam, że warto sobie zostawić dowód rejestracyjny bo nie wiemy co w przyszłości przyniesie nasze prawo i jakie problemy lub koszty mogą nas trafić...
Co do braku numerów na mniejszych łodziach w przyszłości to bierzcie pod uwagę to, że jak Policja znajdzie w dziupli taką kradzioną łódkę to w żaden sposób nie dojdą do właściciela chyba że w ogłoszeniach lokalnych...obecnie złodziej łódkę musiał schować, obrać z numerów i dopiero sprzedać a teraz będzie kradzież kwitła i handel za rogiem...
...albo na wodzie jak będzie ktoś chciał wskazać kłusowników wśród wielu łodzi to będzie godzinę wisiał na telefonie ze strażą podając kolor, wielkość itp albo popłynąć i palcem pokazać...anonimowość nie do końca w naszym kraju jest dobra...
... Zobaczcie ile jest przypadków że w nocy kłusownicy uciekają pozostawiając sprzęt ale po oznakowaniu w wielu przypadkach dochodzi do ustalenia sprawcy.... A tak dupa...

Wysłane z mojego HAMMER_AXE_M_LTE przy użyciu Tapatalka

#80 OFFLINE   Carlos*

Carlos*

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 25 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 10 kwiecień 2019 - 21:32

Z mojego, i nie tylko doświadczenia, najlepiej jako jacht morski w PZŻ.
Poczytaj tutaj o różnicach w stos. do PZMiNW (od postu #218): http://jerkbait.pl/t...e-łodzi/page-11

 Potwierdzam, najlepiej PZŻ , dodam tylko od siebie ,że czas oczekiwania na chwilę obecną to około 3-4 tygodnie.


  • lukson lubi to




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych