Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Błystki Mepps


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
184 odpowiedzi w tym temacie

#21 OFFLINE   Dagon

Dagon

    :P

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3079 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 14 lipiec 2014 - 09:46

Jeden z bardzo znanych producentów błystek obrotowych od lat upiera się, że ryba atakuje w tej przynęcie korpus.  :)

Możliwe, że coś w tym jest, bo używając wirujących ogonków na czystej wodzie, również widziałem jak ryby, podczas intensywnego żerowania atakowały korpus, pewnie zapinając się na brzuszną kotwiczkę.

Ataków na skrzydełko praktycznie nie było.

Sytuacja zmieniała się, gdy okoń wchodził w fazę "a wezme, nie wezme", wtedy pływały tylko za przynętą podszczypując, z ciekawości raczej, wirującą paletkę.

Powyższe obserwacje nie dotyczą klenia, który to, rzeczny zboczek, w większości wali od tyłu, z trudem zapinając się na wirujące ogonki, z łatwością na zwykłą wirówkę.

 

Symulowania przez błystkę brań nie stwierdziłem.  ;)


Użytkownik Dagon edytował ten post 14 lipiec 2014 - 18:16

  • Paweł Bugajski, pepso i Subaru xv lubią to

#22 OFFLINE   Pawgas

Pawgas

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 782 postów
  • LokalizacjaBerlin/Szczecin
  • Imię:Paweł

Napisano 14 lipiec 2014 - 09:49

Panowie piszecie o cenie a tak naprawdę Meppsy obecnie są bardzo tanie. Mój szef opowiadał mi, że za komuny to za swoją dyrektorską miesięczną pensję mógł kupić sobie w Pewexie dwie sztuki  :o  Z tym, że w ramach jakiś wymian handlowych za Gierka trafiła do PRL duża partia tych blach to zakupił po znajomościach kilkadziesiąt sztuk których kilka w stanie nówka ma do dziś :D



#23 OFFLINE   mtmisiu

mtmisiu

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 117 postów
  • Lokalizacjaelblag-irlandia

Napisano 14 lipiec 2014 - 12:26

Tezlowie glownie na meppsy ,ale jesli chodzi o blaszki 0 lub 00 Jaxonowskie lukrisy mini bija meppsa na glowe jesli chodzio o prace ,no i lownosc tez :D

Jaxon chyba nie robi rozmiaru 00 -ale mogę się mylić 



#24 OFFLINE   MieczysławS

MieczysławS

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 727 postów
  • LokalizacjaSiedlce

Napisano 14 lipiec 2014 - 15:27

Jaxon tylko sprzedaje Luksisy, produkuje je hiszpańska firma Mapso.

Mam model Spark bardzo podobny do meppsowskiego Longa #00. Po podrasowaniu znakomicie pracuje z przeciążonym korpusem. Ale Mepps Long #00 również znakomicie pracuje, tylko ja w każdej meppsowskiej blaszce w rozmiarze 00 wymieniam oryginalny podwójny, płaski stożek, podpierający strzemiączko paletki, na maleńką kuleczkę. Po takim zabiegu te najmniejsze obrotóweczki wirują znakomicie.

Zresztą wszystkie moje meppsy chodzą znakomicie i nigdy nie widziałem chińskich podróbek.

W Pewexie kosztowały ok. 1,00-1,60 dolara, wiem bo je wtedy tam kupowałem za tzw. bony dolarowe, które można było wówczas legalnie kupować, natomiast ich cena w tym czasie w sklepach wędkarskich to 40-60 zł. Cena bonów w tym czasie to 110-130 zł. Jak widać w Pewexie były one sporo droższe, ale jak skończyły się w wędkarskich sklepach - pozostał tylko Pewex. Opisana sytuacja dotyczy okresu 1975-80.

Pozdrawiam



#25 OFFLINE   Andrzej Stanek

Andrzej Stanek

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 4086 postów
  • LokalizacjaŚLĄSK

Napisano 14 lipiec 2014 - 15:37

W Pewexie kosztowały ok. 1,00-1,60 dolara, wiem bo je wtedy tam kupowałem za tzw. bony dolarowe, które można było wówczas legalnie kupować, natomiast ich cena w tym czasie w sklepach wędkarskich to 40-60 zł. Cena bonów w tym czasie to 110-130 zł. Jak widać w Pewexie były one sporo droższe, ale jak skończyły się w wędkarskich sklepach - pozostał tylko Pewex. Opisana sytuacja dotyczy okresu 1975-80.

Pozdrawiam

 

Święte Słowa, Dokładnieeee.... ;)  :D



#26 OFFLINE   DonPablo

DonPablo

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 702 postów
  • LokalizacjaBielsko
  • Imię:Paweł

Napisano 14 lipiec 2014 - 17:39

Bez obrazy, ale pytanie początkowo pachniało mi jakimś "zabiegiem marketingowym" :P

 

Black fury, comet- moje niezastąpione killery pstrągowe (srebrny z czerwonymi kropkami) i okoniowe (czarny z czerwonymi kropkami). Czasami zamieniały pustą na pozór wodę w łowisko sezonu.

Lusox- na jeziorowe zębacze. Blacha prosta jak konstrukcja cepa, ale jeśli w łowisku jest szczupak, to jej nie przepuści.

 

Zastrzegam sobie prawa autorskie do użytych wyżej sformułowań :lol:



#27 OFFLINE   Paweł Bugajski

Paweł Bugajski

    dawniej "kardi"

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPip
  • 1970 postów
  • LokalizacjaPoznań
  • Imię:Paweł
  • Nazwisko:Bugajski

Napisano 14 lipiec 2014 - 17:54

Jak historia to historia :)

 

                                                      Załączony plik  IMG_8969.JPG   53,39 KB   14 Ilość pobrań

 

Przywieziony przez mojego Dziadka na początku lat '70 -tych z Kanady  pstrągowy killer .

.Jeeezu - jak to WTEDY działało... :D

Latem,w prześwietlonej słońcem rzece czarna obrotówka była zabójcza

 

 



#28 OFFLINE   guciolucky

guciolucky

    NO release NO glory

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 4898 postów
  • LokalizacjaOlsztyn

Napisano 14 lipiec 2014 - 18:40

Poczytałem wątek i dziś w drodze do domu zatrzymałem się pod sklepem, jak wyszedłem byłem nieco cięższy :lol:  Nie pamiętam już kiedy ostatni raz położyłem na wodzie wirówkę ale niedługo to zrobię i jestem ciekaw co się stanie ...


  • szpiegu i pepso lubią to

#29 OFFLINE   popper

popper

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9480 postów
  • LokalizacjaDolny Śląsk
  • Imię:Waldek

Napisano 14 lipiec 2014 - 18:40

Poczytałem wątek i dziś w drodze do domu zatrzymałem się pod sklepem, jak wyszedłem byłem nieco cięższy :lol:  Nie pamiętam już kiedy ostatni raz położyłem na wodzie wirówkę ale niedługo to zrobię i jestem ciekaw co się stanie ...

Będzie się działo 



#30 OFFLINE   Lepton

Lepton

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 820 postów
  • Imię:Andrzej

Napisano 14 lipiec 2014 - 19:02

Panowie piszecie o cenie a tak naprawdę Meppsy obecnie są bardzo tanie. Mój szef opowiadał mi, że za komuny to za swoją dyrektorską miesięczną pensję mógł kupić sobie w Pewexie dwie sztuki  :o  Z tym, że w ramach jakiś wymian handlowych za Gierka trafiła do PRL duża partia tych blach to zakupił po znajomościach kilkadziesiąt sztuk których kilka w stanie nówka ma do dziś :D

 

Wystarczy zerknąć na cenę w pierwszym lepszym sklepie aby stwierdzić,że obecnie są wręcz ... ...

bajecznie tanie.

Ciekawe czy twojego szefa nie dopada demencja (dyrektorem w  PRLu nie zostawało się przed czterdziestką)

Pytam ,bo od czasu gdy pojawiły się Meppsy w Pewexie minęło dokładnie 42 lata (1973),Ponadto jak podają

współczesne nie komunistyczne podręczniki - dyrektorskie "elyty" były bardzo dobrze opłacane.

A Ty piszesz,że wypłata starczała na dwa Meppsy. 

A możeTwój szef zajmuje się dystrybucją Meppsa i tęskni za czasami gdy pracownik pracował za dwie blaszki? :P

 

Koniec pitolenia z mojej strony.Przejdzmy do konkretów.

Poproś swego szefa o jednego oryginalnego Meppsa ( oryginał pakowany był na blisterku w osłonie

z folii termokurczliwej,opis z tyłu opakowania w języku francuskim).Porównaj starego z nowym i gołym

okiem zauważysz,że to nie te same Meppsy.

W boju stary model jest zauważalnie łowniejszy.


Użytkownik Lepton edytował ten post 14 lipiec 2014 - 19:05


#31 OFFLINE   Marcyś

Marcyś

    Zaawansowany

  • PRZEDSTAWICIEL MARKI
  • PipPipPip
  • 846 postów
  • LokalizacjaGdańsk
  • Imię:Marcin
  • Nazwisko:Bielecki

Napisano 14 lipiec 2014 - 19:12

Taki łooo:

http://www.tradera.c...ury-0-2-5-gram-

?

 

Będę musiał kiedyś rodzinkę pomęczyć żeby przywiozła... u nas raczej ciężko o takie :)

 

Ten też jakiś oldschool:

http://www.tradera.c...lia-1-2-5-gram-

niby ten sam...


Użytkownik Marcyś edytował ten post 14 lipiec 2014 - 19:12


#32 OFFLINE   guciolucky

guciolucky

    NO release NO glory

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 4898 postów
  • LokalizacjaOlsztyn

Napisano 14 lipiec 2014 - 20:17

Dobre dwadzieścia lat temu, podczas turnusów pływackich w Płocku, wchodziliśmy boso do Wisły i na piaskowych łachach łowiliśmy kleniki na srebrne comety w niebieskie kropki. Płytkie jeziorka i rozlewiska obrabiały BF w żółte kropki a jeziorowe okonie dostawały po zawiasach białą aglią w czerwone paski, na przemian kładzioną i podrywaną z dna. Od kiedy mieszkam w Olsztynie nie łowiłem wirem ani razu...



#33 OFFLINE   popper

popper

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9480 postów
  • LokalizacjaDolny Śląsk
  • Imię:Waldek

Napisano 14 lipiec 2014 - 20:24

Dobre dwadzieścia lat temu, podczas turnusów pływackich w Płocku, wchodziliśmy boso do Wisły i na piaskowych łachach łowiliśmy kleniki na srebrne comety w niebieskie kropki. Płytkie jeziorka i rozlewiska obrabiały BF w żółte kropki a jeziorowe okonie dostawały po zawiasach białą aglią w czerwone paski, na przemian kładzioną i podrywaną z dna. Od kiedy mieszkam w Olsztynie nie łowiłem wirem ani razu...

Tego samego cometa, w niebieskie grochy zagryzał chętnie i odrzański boluś.


  • guciolucky lubi to

#34 OFFLINE   Pawgas

Pawgas

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 782 postów
  • LokalizacjaBerlin/Szczecin
  • Imię:Paweł

Napisano 15 lipiec 2014 - 08:28

Wystarczy zerknąć na cenę w pierwszym lepszym sklepie aby stwierdzić,że obecnie są wręcz ... ...

bajecznie tanie.

Ciekawe czy twojego szefa nie dopada demencja (dyrektorem w  PRLu nie zostawało się przed czterdziestką)

Pytam ,bo od czasu gdy pojawiły się Meppsy w Pewexie minęło dokładnie 42 lata (1973),Ponadto jak podają

współczesne nie komunistyczne podręczniki - dyrektorskie "elyty" były bardzo dobrze opłacane.

A Ty piszesz,że wypłata starczała na dwa Meppsy. 

A możeTwój szef zajmuje się dystrybucją Meppsa i tęskni za czasami gdy pracownik pracował za dwie blaszki? :P

 

Koniec pitolenia z mojej strony.Przejdzmy do konkretów.

Poproś swego szefa o jednego oryginalnego Meppsa ( oryginał pakowany był na blisterku w osłonie

z folii termokurczliwej,opis z tyłu opakowania w języku francuskim).Porównaj starego z nowym i gołym

okiem zauważysz,że to nie te same Meppsy.

W boju stary model jest zauważalnie łowniejszy.

Piszę tak jak to wspominał. A dyrektorem administracyjnym na Politechnice był już mając lat 28 więc zapewne wybitny z niego gość. Nie oglądałem tych starych Meppsów ale na sierpień jesteśmy umówienia na wypad na okonie więc chętnie zobaczę.



#35 OFFLINE   ummagumma

ummagumma

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 114 postów
  • LokalizacjaPoznań
  • Imię:Krzysiek

Napisano 15 lipiec 2014 - 11:37

Jeden z bardzo znanych producentów błystek obrotowych od lat upiera się, że ryba atakuje w tej przynęcie korpus.  :)

Możliwe, że coś w tym jest, bo używając wirujących ogonków na czystej wodzie, również widziałem jak ryby, podczas intensywnego żerowania atakowały korpus, pewnie zapinając się na brzuszną kotwiczkę.

Ataków na skrzydełko praktycznie nie było.

Sytuacja zmieniała się, gdy okoń wchodził w fazę "a wezme, nie wezme", wtedy pływały tylko za przynętą podszczypując, z ciekawości raczej, wirującą paletkę.

Powyższe obserwacje nie dotyczą klenia, który to, rzeczny zboczek, w większości wali od tyłu, z trudem zapinając się na wirujące ogonki, z łatwością na zwykłą wirówkę.

 

Symulowania przez błystkę brań nie stwierdziłem.  ;)

hmm... ja widziałem jak okoń połyka w całości wirujący ogonek i wypluwa odchodząc w bok. Robi to tak szybko, że na kiju nic nie czujesz, a widząc to nie ma szans na jakąkolwiek reakcję.



#36 OFFLINE   ummagumma

ummagumma

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 114 postów
  • LokalizacjaPoznań
  • Imię:Krzysiek

Napisano 15 lipiec 2014 - 11:42

Aby uniknąć takiego efektu, na kotwiczce w moim przypadku Owner, wiążę chwost lub zakładam czerwony igelitowy wabik, służący rybie za cel do ataku.

Od wielu lat przynęty te zbroję w pojedyncze haki, co ryby mniej kaleczy i bardzo ułatwia odhaczanie. Wcześniej wielokrotnie musiałem cążkami pociąć kotwiczkę (ucinając jeden lub dwa ostrza) aby odhaczyć rybę w taki sposób aby miała szansę na przeżycie.

Na Aglie również łowię, ale moje ulubione to Comety, szczególnie Stripe i Black Fury a także Longi i Adoury w zależności o charakteru łowiska.

Obrotówki i woblery, to moje podstawowe przynęty. Po gumy sięgam gdy nie mam innego wyjścia, rzadko ale czasami tak się zdarza, odwrotnie również.

Możesz też skasować zadziory albo użyć kotwic bezzadziorowych. A błystek kilka różnych testowałem akurat tam, gdzie nie było okoni ;-) Co nie zmienia faktu, że Meps ma za duże kotwice jak na nasze polskie warunki ;-)

 

Ale zrobię jeszcze eksperyment. Wymienię kotwicę na mniejszą, dam chwościk, przeoram tym wodę, a później założę moje okoniowe pewniaki i zobaczymy ;-)



#37 OFFLINE   MieczysławS

MieczysławS

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 727 postów
  • LokalizacjaSiedlce

Napisano 15 lipiec 2014 - 14:29

Takie półśrodki to ja stosowałem jakieś 30 lat temu, gdy nie było dobrych haków do zbrojenia błystek a jedynie węgorzowe Mustady typu Kirby z dużym oczkiem.

Dziś stosuję pojedyncze specjalistyczne haki, które znakomicie rybę zacinają, trzymają ale łatwo ją z nich uwolnić.



#38 OFFLINE   popper

popper

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9480 postów
  • LokalizacjaDolny Śląsk
  • Imię:Waldek

Napisano 15 lipiec 2014 - 15:44

.................................... Meps ma za duże kotwice jak na nasze polskie warunki ;-) .................

Qrcze. Człowiek się uczy całe życie  :doh:  Upss. Już to gdzieś kiedyś...... Znaczy, powtarzam się  ;)


  • Paweł Bugajski i bobesku lubią to

#39 OFFLINE   ummagumma

ummagumma

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 114 postów
  • LokalizacjaPoznań
  • Imię:Krzysiek

Napisano 15 lipiec 2014 - 22:26

Fajnie mieć kilka mepsow w pudelku. Dobrze, że na forach nie latają informacje, na co naprawdę się łowi W każdym razie wiemy, co się sprzedaje.

 

PS. Dziś poruszyłem temat "udawania brania przez Mepsy" wsród kolegów. Jakoś nikt nie był zaskoczony. Wszyscy jak jeden mąż kiwneli głowami i powiedzieli, że to ich wada - tak mają...

 

A co do czasów PRLu, to łowiło się na błytski EFFETZ z czerwoną holograficzną paletką nr 4, żyłką 0,35 okonie > 40cm, które potrafiły łamać szczytówki. A teraz przewodniki wędkarskie podają żyłkę 0,16 i błystki od 0 do 2.

 

Co do 40tu lat doświadczeń, który to kolega nie podziela moich spotrzeżeń, mała kontra: niektórzy od 40 lat jeżdżą samochodem jak gamonie, nie zdali by egzaminu za 10-tym razem, a uważają się za super kierowców, bo 40 lat bez wypadku... Tymczasem taki gamoń, nie umie zasygnalizować kierunkowskazem kolejnego manewru.... Jest to ściema marketingowa! Nikt w Polsce nie łowi 40 lat na MEPSY, bo rynki otworzyły się dopiero po 89 roku. A jak już ktoś sobie kupił albo dostał MEPSa za pół wypłaty, to raczej nie "wkładał" go do wody, tylko trzymał w gablocie i pokazywał kumplom przy wódce snując wędkarskie opowieści o okazach, które rzekomo złowił na cudowną przynetę. Więc proszę nie robić ludziom wody z mózgu. No, chyba że na ich życzenie ;-)


Użytkownik ummagumma edytował ten post 16 lipiec 2014 - 20:16


#40 Guest_mikolaj_*

Guest_mikolaj_*
  • Guests

Napisano 18 lipiec 2014 - 07:21

Trudno to skwitować innaczej niż - bzdety


  • Lepton lubi to




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych