Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Błystki Mepps


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
184 odpowiedzi w tym temacie

#41 OFFLINE   Bujo

Bujo

    Zaawansowany

  • Bloggerzy
  • PipPipPip
  • 4432 postów

Napisano 18 lipiec 2014 - 12:51

Witam,

 

Jakby Was poczytać to by człowiek mógł stwierdzić, iż Meppsy dołączyły do zaszczytnego grona zarezerwowanego dla wszystkich Stelli, czyli produktów do d..y! Internet wszystko przyjmie, ze wszystkim sobie poradzi zaś dla mnie nieprzerwanie od pewnie 20 lat to praktycznie jedyne obrotówki na jakie łowię regularnie ryby, moze te moje pstrągi czy okonie jakieś głupie ale wala w nie tak samo jak na początku, wyglądają tak samo, kręcą tak samo, łowią tak samo wiec o co chodzi? Moze o umiejętności bo nawet jakaś najlepsza nawet obrotówkę trzeba zarzucić i poprowadzić tak by wzięła ryba!!!

 

Bujo

 

P.S. Ostatnia spoza Meppsa jaka łowiła u mnie ryby był Ason firmy Mapso. 


  • Sady lubi to

#42 OFFLINE   szpiegu

szpiegu

    Zaawansowany

  • Twórcy
  • PipPipPip
  • 2534 postów
  • Lokalizacjadziki zachód :)

Napisano 18 lipiec 2014 - 14:18

muszę koledze z łódki powiedzieć ze meppsy są do dupy to się lekko zdziwi :)

i jeszcze paredziesiąt akcji z meppsami bym znalazł ;)


  • popper lubi to

#43 OFFLINE   Ubik

Ubik

    Zaawansowany

  • Twórcy
  • PipPipPip
  • 972 postów
  • LokalizacjaCzęstochowa
  • Imię:Rafał

Napisano 18 lipiec 2014 - 18:50

Meppsy są nadal dobre, ale mają trochę racji ci z kolegów, którzy uważają, że nie każdy egzemplarz. Nie sprawdzałem, więc nie wiem, ale mam wrażenie, że mepps meppsowi nie równy i na rynku są też jakieś gorsze partie (podróby?). Warto mieć pewne źródło, bo można trafić relatywnie drogie blaszki gorsze jakościowo od znacznie tańszych innych producentów. Fajnie też chodzą Lukrisy z Jaxona, mniej znane ABC, u mnie sprawdzały się zawsze wyroby HRT. A już najlepiej zrobić sobie samemu, odrobina majsterkowania i blaszki chodzą jak najlepsze Meppsy :) Są gotowe skrzydełka, korpusy, stożki, strzemiączka... I wychodzi bardzo tanio taki "mepps własnej roboty" ;)



#44 OFFLINE   Paweł Bugajski

Paweł Bugajski

    dawniej "kardi"

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPip
  • 1970 postów
  • LokalizacjaPoznań
  • Imię:Paweł
  • Nazwisko:Bugajski

Napisano 18 lipiec 2014 - 19:10

 Nikt w Polsce nie łowi 40 lat na MEPSY,

Na MEPPSY jednak - uwierz  kolego -niektórzy jednak nawet dłużej.


  • robert74 i guciolucky lubią to

#45 OFFLINE   wojtek_n

wojtek_n

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 315 postów
  • LokalizacjaKraków
  • Imię:Wojtek
  • Nazwisko:N

Napisano 27 lipiec 2014 - 14:05

Na MEPPSY jednak - uwierz  kolego -niektórzy jednak nawet dłużej.

 

Podzielam opinię kolegi choć ja osobiście na Meppsy łowię dopiero 36 lat ( wtedy trzeba było osobno wykupić znaczek do karty "spinning" ). Były i są skuteczne nie tylko w połowie zegarów  :D Na moich łowiskach np. nie ma skuteczniejszej przynęty na białoryb jeśli ktoś się tak nastawia.

Co do ceny Meppsów w poprzedniej epoce to mam trochę odmienne wspomnienia niż przedmówcy. Ja sobie przypominam raczej ceny 40 centów za Aglie lub Cometa nr1 i trochę ponad dolca za Aglię Long nr3 z holograficzną paletką w Peweksie. Nie było to mało ale dało się wyskrobać z kieszonkowego kilkunastoletniego smarka i łowić tymi cudeńkami na Wiśle. Alternatywą było wystać w kolejce ( oczywiście zaraz po dostawie ) DDR-owską obrotówkę Spinner-Blinker w wędkarskim.



#46 OFFLINE   crizz100

crizz100

    Zaawansowany

  • Zbanowani
  • PipPipPip
  • 1214 postów
  • Lokalizacjamultikonto (@esoxx87, @Marcisio1, @esexlucius)

Napisano 27 lipiec 2014 - 16:13

A jest jakaś alternatywa dla meppsa, taka żeby zawsze startowała? Wnerwia mnie jak zarzucę w obiecujace miejsce a blaszka nie startuje



#47 OFFLINE   robert67

robert67

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 995 postów
  • LokalizacjaSelestat(F)

Napisano 27 lipiec 2014 - 19:02

A jest jakaś alternatywa dla meppsa, taka żeby zawsze startowała? Wnerwia mnie jak zarzucę w obiecujace miejsce a blaszka nie startuje

 

Owszem jest :) .

Zamkniecie kabłąka w chwili gdy Mepps wpadnie do wody ;) oraz (jeśli to nie pomaga) delikatniejsza linka :) .



#48 OFFLINE   pawlik832

pawlik832

    Zaawansowany

  • Twórcy
  • PipPipPip
  • 684 postów
  • LokalizacjaKoszalin

Napisano 27 lipiec 2014 - 20:53

Niestety nie na wszystkie "Meppsy" to już pomaga.



#49 OFFLINE   robert67

robert67

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 995 postów
  • LokalizacjaSelestat(F)

Napisano 27 lipiec 2014 - 21:22

Niestety nie na wszystkie "Meppsy" to już pomaga.

 

:D To nie jest ( i nigdy nie była ) przynęta do "startowania" :D . Ma za "chudy" korpus ;) . Jeśli zdarzyło się, że zadziałała w warunkach "ekstremalnych" (głęboki  dół), no to chwała  :D .

Jej zadaniem było (mimo wszystko) działanie w silnym nurcie  (mnie się sprawdza :)) .

U mnie "long" (szczególnie "2" ) u  Was...sprawdźcie :D .


Użytkownik robert67 edytował ten post 27 lipiec 2014 - 21:24


#50 OFFLINE   pawello

pawello

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 703 postów
  • LokalizacjaMazowsze
  • Imię:Paweł
  • Nazwisko:B.

Napisano 28 lipiec 2014 - 08:08

A jest jakaś alternatywa dla meppsa, taka żeby zawsze startowała? Wnerwia mnie jak zarzucę w obiecujace miejsce a blaszka nie startuje

 

http://blystkiabc.pl/ tudzież aszychminki ale są ok. dwa razy droższe.



#51 OFFLINE   MieczysławS

MieczysławS

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 727 postów
  • LokalizacjaSiedlce

Napisano 28 lipiec 2014 - 14:56

Załączony plik  Comet De-Ho i Stripe.JPG   89,7 KB   20 Ilość pobrańZałączony plik  Małe De-Ho i Stripe.JPG   87,06 KB   20 Ilość pobrańZałączony plik  Stare Comety.JPG   76,72 KB   20 Ilość pobrań@wojtek_n,

tyle co piszesz to one kosztowały po przecenie. Swoje pierwsze Meppsy  kupiłem w Pewexie w Warszawie w 1974r  (Comety i Longi Rainbo) i ich ceny były takie jak pisałem.

W latach studiów 1975-80 kupowałem je w cenie 40-60zł w sklepie przy KRN 42 (dziś Twarda 42) a także na bazarku wędkarskim przy tym sklepie, oraz na pchlim targu przy ul. Wolumen w Warszawie.

Natomiast w 1982r w Pewexie w Lublinie kupiłem zwykle znacznie od nich droższe Lusoxy nr 1, 2 i 3 w cenach 0,45, 0,50 i 0,60 dolara. To było po ich znacznej przecenie. W Pewexie po pierwotnych cenach kiepsko się sprzedawały, bo były zbyt drogie w stosunku do tych w zwykłych sklepach i na bazarze.

Wszystkie te Meppsy były pakowane pojedynczo na kartonikach obciągniętych termokurczliwą folią.

Koledzy mi opowiadali, że wcześniej pewnie gdzieś w 1973r w sklepie przy KRN 42, były Meppsy pakowane w wielkich pudłach po 100szt. i sporo tańsze od tych opisanych powyżej. Nie wiem ile kosztowały.

Na załączonej fot. zbiór moich ulubionych Cometów z tamtych czasów. Srebrne w czerwone kropki Nr 2, 3 i 4 być może pochodzą z Pewexu z tamtego okresu.

 



#52 OFFLINE   TomaszKKK

TomaszKKK

    Forumowicz

  • Zbanowani
  • PipPip
  • 253 postów

Napisano 28 lipiec 2014 - 17:15

chętnie odkupiłbym po jednej



#53 OFFLINE   Piotr123

Piotr123

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 88 postów
  • LokalizacjaPoznań
  • Imię:Piotr

Napisano 30 lipiec 2014 - 09:35

U mnie na jeziorku, gdy nic nie bierzę to znaczy, że czas wyciągnąć meppsy.

#54 OFFLINE   TomekSudety

TomekSudety

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1028 postów
  • LokalizacjaSudety / Kotlina Kłodzka
  • Imię:Tomek

Napisano 30 lipiec 2014 - 12:33

Połowiłem trochę Meppsami i też mogę polecić, z tym, że jednak Mepps kosztuje...

Łowiłem, testowałem sporo "blach" , szukałem substytutu, ponieważ łowię w łoiwsku o bardzo dużej liczbie zaczepów.

Szkoda było mi cągle rwać Meppsiki.

Teraz łowię już głównie Orionem Jaxona, DAM-em Effzett, niektórymi HRT i Balzer Colonel, a także nasze ABC.

Ładnie zbierają się już w pierwszym podciągnięciu, a koszty... o wiele mniejsze.

Wyleczyłem się z założenia, żeby łowić błystką tylko dlatego, że jest na niej napisane Mepps. Odkąd przestałem łowić Meppsami (z braku kasy) nie zauważyłem mniejszej skuteczności, łowię nadal sporo jak i przed tem.

 

A jeżeli chodzi o Meppsy to u mnie killerem na wsyzstkie gatunki drapieżne był Comet w niebieskie kropki - we wszystkich rozmairach.



#55 OFFLINE   MieczysławS

MieczysławS

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 727 postów
  • LokalizacjaSiedlce

Napisano 30 lipiec 2014 - 15:15

Załączony plik  Współczesne i nieco starsze Comety i BF.JPG   68,1 KB   12 Ilość pobrańNa początku mojej spinningowej przygody również było w pudełku dużo innych błystek. Sumexy i Super Wiry firmy Sum, polspingowska Sieczna, Drwęca i Troć (inaczej niż oryginalna zmontowana kopia meppsowskiego Adour) i wiele mniej popularnych modeli, bardzo ładnie pracujące krajowe obrotówki ABC i precyzyjnie wykonane Brofishe. 

Jednak z czasem coraz mniej ich było w moich pudełkach, gdyż kupić je można było jedynie w kilku sklepach.

Siłą rzeczy do Meppsów zacząłem się przyzwyczajać coraz bardziej, poznałem ich pracę, a przede wszystkim mam do nich zaufanie.

W roku 1975, zamieniłem się z kolegą z grupy na PW ja dałem srebrną Aglię TW nr 3 i srebrnego Longa nr 2, a dostałem złotego cometa De-Ho nr 2 i złotego Black Fury nr 2 w żółte kropki.

 

No i się zaczęło, te dwa modele w różnych wielkościach były moimi podstawowymi modelami przez wiele lat. Dziś również nimi bardzo często łowię.

Później przyszła fascynacja Adourem, Lusoxem wyrobami konkurencyjnych firm szczególnie Rublexa i Myrana ale to już temat na inną opowieść.

Jeśli błystka dobrze startuje, ładnie pracuje, po zaprzestaniu skręcania linki na 0,5-1,0 sek ponownie dobrze startuje, to jest duża szansa, że będzie to łowna obrotówka.

Pozostaję przy markowych obrotówkach, bo im po prostu ufam i trudno mi się przełamać by łowić przynętami, do których nie mam 100% zaufania, chyba że łowię na nieznanym, czepliwym łowisku, to zakładam albo tańsze przynęty (silikon) lub tańsze ale dopracowane przeze mnie obrotówki. 

Na koniec powiem tak: jeździć można fordem, fiatem czy oplem, ale trudno przekonać kogokolwiek, że jeździ się nimi lepiej niż mercedesem, w przypadku obrotówek wybieram jednak najchętniej (starego) mercedesa.

 

 

 


  • Dagon i TomekSudety lubią to

#56 Guest_mikolaj_*

Guest_mikolaj_*
  • Guests

Napisano 30 lipiec 2014 - 17:43

Meppsy to bez wątpienia klasyka,  jednak to nie jest cud technologii. Skutecznych błystek obrotowych jest sporo. Niektóre tańsze, niektóre często skuteczniejsze w określonych warunkach jak np. dla mnie Aszychminki na pstrąga (co i owszem jest pewną generalizacją).

Lubię Meppsa za dopracowane, skuteczne wzory. Za jakość i za kolorystykę wyjątkowo trafioną. Mi trudno doszukać się malowań takich od czapy.

Nie wyobrażam sobie jednak ograniczenia się wyłącznie do Meppsa w kwestii obrotówek.

I nie wyobrażam sobie łowienia bez kilku Cometów w pudełku. Szczególnie Cometa w niebieskie kropki :)

 

Wkurza mnie natomiast, że wszyscy handlują Meppsami a dostanie rzadszych wzorów graniczy z cudem. Comety Reinbow zdobywałem po sztuce, a gdy zerkam na stronę firmy to mam wrażenie, że dziewięćdziesięciu procent modeli nie widziałem nigdy na żywo, ba nie widziałem ich w polskim sklepie internetowym.



#57 OFFLINE   MieczysławS

MieczysławS

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 727 postów
  • LokalizacjaSiedlce

Napisano 31 lipiec 2014 - 06:30

"Gdyby nie kultowe Black Fury, Comety nie cieszyłyby się specjalną popularnością. Tak to bywa z "uśrednieniem" parametrów."

w taki oto kuriozalny sposób "reklamuje" ten model błystki polski przedstawiciel Meppsa. Trudo zatem się dziwić, że w naszych sklepach także internetowych jest ich (Cometów Rainbo) jak na lekarstwo.

Kiedyś tak było z modelem Comet Stripe, znajomi łowiący nimi na Krutyni opowiadali o nich legendy ale nigdy ich nie było w naszych sklepach więc pozostał wędkarski bazar. W czasach gdy inne Comety kosztowały 120-150zł, ja od znanego w warszawskim środowisku wędkarskim handlarza kupiłem komplet czyli nr 1, 2 i 3 po jednej sztuce za 1000zł. Na początku lat 80-tych Mepps przestał je produkować, gdy więc w roku 1989 u zaprzyjaźnionego właściciela sklepu wędkarskiego w RFN znalazłem ten model - to wykupiłem je wszystkie.

Kilka sztuk zostało mi do dziś. Obecnie mniej ich się urywa, gdyż łowiąc na plecionki rozgina się kotwice.



#58 Guest_mikolaj_*

Guest_mikolaj_*
  • Guests

Napisano 31 lipiec 2014 - 19:42

Fakt, za ten tekst powinni dystrybutorowi przyznać jakąś nagrodę w dziedzinie reklamy :)



#59 OFFLINE   wojtek_n

wojtek_n

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 315 postów
  • LokalizacjaKraków
  • Imię:Wojtek
  • Nazwisko:N

Napisano 31 lipiec 2014 - 21:07

@wojtek_n,

tyle co piszesz to one kosztowały po przecenie. 

Miałem farta że trafiłem na dobry rocznik  :D przecenowy. Z ciekawości odszukałem w necie dane z roku 1978 - przeciętne wynagrodzenie miesięczne 4.887,- a czarnorynkowy kurs dolca 135,-  Zatem miesięcznie zarabiało się 36,20$ więc kupno Meppsa nawet po 50 centów to nie było mało. 72 najtańsze blaszki za wypłatę

Nie wiem na co narzekają dzisiaj koledzy  :lol:  :lol:  :lol: Średnia krajowa z marca ponad 4.017,- ( niewiele mniej niż w 1978r. ) a najtańsze Meppsy na Allegro po niecałe 5 zyli, czyli za pensję można kupić ich ponad 800


  • jR303 lubi to

#60 Guest_mikolaj_*

Guest_mikolaj_*
  • Guests

Napisano 31 lipiec 2014 - 21:43

A teraz niech mistrz statystyki uwzględni odchylenie standardowe dla średniej pensji. Okaże się, że średnia jest bardzo kiepskim wskaźnikiem. Weźmie mistrz statystyki inną miarę tendencji centralnej, np. bardziej odpowiednią tu dominantę , i tak w wyliczeniu błyśnie 1300 zł (lub coś koło tego). Cenę Meppsa mistrz statystyki weźmie ze sklepu, powiedzmy jakiejś podstawowej Agli -13 zł. I już rachunek wygląda całkiem chu.... :)

Oczywiście można nadal się podniecać, że czterdzieści lat temu... :)


  • CM Punk lubi to




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych