Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Dlaczego Panie nienawidzą męskich pasji?


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
47 odpowiedzi w tym temacie

#1 OFFLINE   spy

spy

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1309 postów

Napisano 29 lipiec 2014 - 10:45

Panie zgodnym chórem twierdzą, że mężczyzna z pasją jest atrakcyjny. To dobra wiadomość. Oczywista oczywistość, jest i zła; Panie mówiąc słowo "pasja", mają na myśli wszystko to, co przynosi dochód. Inne fascynacje nie są pasjami, a gówniarstwem niedojrzałego emocjonalnie dziecka, które nie dojrzało do bycia mężem i ojcem.

 

http://www.samczerun...asji&Itemid=180

 

 

Dobry artykuł, polecam :)


  • Kaemel i Pasta lubią to

#2 OFFLINE   rózgaś

rózgaś

    Znowu....

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1121 postów

Napisano 29 lipiec 2014 - 11:06

Bo są zadrosne.


  • cristovo lubi to

#3 OFFLINE   Tomy

Tomy

    SUM

  • Twórcy
  • PipPipPipPipPip
  • 15988 postów

Napisano 29 lipiec 2014 - 11:09

Panie usiłują powyrywać wszystkie pióra swojemu facetowi ale chcą żeby dalej był orłem.Jak nie jest to mu walną rogi z pierwszym lepszym bandytom no bo facet własny już ułożony przez co mniej atrakcyjny.Tak to jest z babami mówię wam to ja 100% szowinista 4 rozwody za sobą w tym 3 przez wędkarstwo.Kobieta w domu potrzebna ale dobrze ułożona.Nie trzeba sprzątać,prać,z "wackiem" po prośbie latać.  

Dopóki są koleżankamii wszystko ok.Jak tylko człowiek skorzysta od razu zmiana-embargo na to na tamto.


Użytkownik Tomy edytował ten post 29 lipiec 2014 - 11:13


#4 ONLINE   Tomasz eS

Tomasz eS

    El Presidente

  • Twórcy
  • PipPipPipPip
  • 8443 postów
  • LokalizacjaKrosno
  • Imię:Tomek
  • Nazwisko:Sporniak

Napisano 29 lipiec 2014 - 11:12

Panie usiłują powyrywać wszystkie pióra swojemu facetowi ale chcą żeby dalej był orłem.Jak nie jest to mu walną rogi z pierwszym lepszym bandytom no bo facet własny już ułożony przez co mniej atrakcyjny.Tak to jest z babami mówię wam to ja 100% szowinista 4 rozwody za sobą w tym 3 przez wędkarstwo.Kobieta w domu potrzebna ale dobrze ułożona.Nie trzeba sprzątać,prać,z "wackiem" po prośbie latać.

Nigdy nic lepszego nie słyszałem. Dzięki Tomek za rade
  • Melabolgia lubi to

#5 OFFLINE   ŁYSY0312

ŁYSY0312

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 236 postów
  • LokalizacjaReguły
  • Imię:Kuba

Napisano 29 lipiec 2014 - 11:31

Bo kobietę Panowie trzeba dobrze wybierać i długo testować przed ślubem :P

Ja nie narzekam - żyłem ze swoją 10 lat przed ślubem, i po nic się nie zmieniło :D  Czasem nawet dostanę kawę i kanapki przed wyjazdem ;)

A zdaża mi się i "pożyczyć" pieniążki na sprzęcik B)


  • minecjusz lubi to

#6 OFFLINE   spy

spy

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1309 postów

Napisano 29 lipiec 2014 - 11:32

Moja żona też miała pasję, wymyślanie mi zajęć bym nie mógł jechać na ryby. Wtórowała jej przy tym moja matka. Byłem wtedy młody żonkoś to i uległem ich sugestiom, że trzeba znaleźć inną pasję, bliżej domu i bardziej dorosłą. Po kilku miesiącach poszukiwań zajęć najbliżej to znalazłem knajpę. To mnie dopiero wciągnęło, a i kasy tyle nie szło co na wędkarstwo. Po kilku razach jak wróciłem z obitą glazurą do domu doszła do wniosku, że jednak to wędkarstwo nie było takie złe. Teraz mogę jechać na ryby kiedy chcę i na jak długo chcę. Tylko siano, jakie to wędkarstwo mi zjada muszę znowu lekko modyfikować. 



#7 OFFLINE   robert.bednarczyk

robert.bednarczyk

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2064 postów
  • Lokalizacjalubelskie
  • Imię:Robert

Napisano 29 lipiec 2014 - 11:46

To ja mam fart niebywały, bo nie stwierdzam tego u mojej żony...... drugiej nawiasem mówiąc, ale gdzie mi do takiego wyniku

 

 

.......Tak to jest z babami mówię wam to ja 100% szowinista 4 rozwody za sobą w tym 3 przez wędkarstwo.......

 

A powody, teoretycznie, u mnie też by były bo ponad 30 lat sklejania modeli, rower (ostatnio trochę odstawiony) i  wędkarstwo (tylko w tym roku ok.60 wyjazdów nad wodę). Czasem tylko żona upewnia się czy w najbliższym czasie nie wpadłem na pomysł kupna kolejnej absolutnie, natychmiastowo niezbędnej wędki  ;) za spore pieniądze..... No ale to dla mnie zrozumiała troska o budżet, ......a co najistotniejsze przekonanie jej, że "nie mam czym łowić" :(  ;)  nie jest aż takie trudne :D .

 

Temat trochę z przymrużeniem oka więc nie chcę brzmieć śmiertelnie poważnie ......., jednak powiem Wam, że nie wytrzymałbym zbyt długo związku polegającego na nieustannej walce o dominującą w nim pozycję i prób układania mnie według jakichś kobiecych schematów. Nie na tym to polega. No i musi być jeszcze to coś......., co pomaga znosić, a nawet polubić wzajemne słabostki ...., jeśli za takie można uznać owe pasje.



#8 OFFLINE   Forecast

Forecast

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2005 postów
  • LokalizacjaZadupie
  • Imię:J
  • Nazwisko:P

Napisano 29 lipiec 2014 - 12:07

E tam przesadzacie ;) Sroki zawsze do złota lecą ;)

 

 

Załączone pliki



#9 OFFLINE   slawito

slawito

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 595 postów
  • LokalizacjaGdynia
  • Imię:Sławek

Napisano 29 lipiec 2014 - 12:12

najlepiej brać córkę wędkarza, od małego przyzwyczajona że chłop na rybach...


  • Wojtek B. lubi to

#10 OFFLINE   Dagon

Dagon

    :P

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3079 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 29 lipiec 2014 - 12:22

Nie działa ten paten. Sprawdziłem...


  • Kamil Z., Wojtek B. i Sylwek1981 lubią to

#11 OFFLINE   Kamil Z.

Kamil Z.

    Ekspert

  • PRZEDSTAWICIEL MARKI
  • PipPipPipPip
  • 5317 postów
  • LokalizacjaWałbrzych/Wrocław
  • Imię:Kamil

Napisano 29 lipiec 2014 - 12:30

A może by zrobić, jak w tym dowcipie?

 

Zrobić żonie niespodziankę i kupić jej St. Croix Avida wersję pearl i wibrator. 

Jak jej się Avid nie spodoba, to niech się...... 

 

:D


  • PiECIA lubi to

#12 OFFLINE   Dagon

Dagon

    :P

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3079 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 29 lipiec 2014 - 12:35

Zwariowałeś? Wibrator? Wiesz ile to by było woblerów?  :lol:

Dodatkowo brak urządzenia na baterie zawsze możesz jakoś wynagrodzić, a nie powiesz, że trening pleców nie zaprocentuje później, gdy w końcu człowiek się wyrwie na ryby. :)  ;)



#13 OFFLINE   Pasta

Pasta

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 969 postów
  • LokalizacjaGliwice
  • Imię:Mariusz
  • Nazwisko:P

Napisano 29 lipiec 2014 - 12:59

najlepiej brać córkę wędkarza, od małego przyzwyczajona że chłop na rybach...

 

 

Nie działa ten paten. Sprawdziłem...

 

Jestem od dwóch lat w trakcie sprawdzania, nie ma źle ale mogłoby być lepiej;)

 

 

$(KGrHqV,!qUE88fkJvPiBPiIsBROdQ~~60_35.J


Użytkownik Pasta edytował ten post 29 lipiec 2014 - 13:36


#14 OFFLINE   Dagon

Dagon

    :P

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3079 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 29 lipiec 2014 - 13:06

Ja szczęśliwie lawiruję pomiędzy urabianiem małżonki, a jej próbami urabiania mnie. Nie jest to wcale takie niemiłe, jakby się mogło wydawać. ;)

Sztuka kompromisów i normalnej rozmowy pomiędzy kochającymi się ludźmi, tylko z pozoru przypomina wojnę, i tylko dla postronnych oczu.

Jeśli za poświęconego pionka, odpada inny pionek, nie jest źle, i chociaż nieraz marudzę, że nie ma idealnie, to jest to tylko marudzenie. :)

 

Z nie swojego doświadczenia, wędkującym (jeszcze) kawalerom, podpowiem, że o wiele chętniej i mocno inwazyjnie, będą was chciały zmieniać i urabiać co niektóre, nowo nabyte, mamusie.

Tutaj od samego początku nakazuję rozwagę, ostrożność z wrogim obiektem i stosowanie daleko posuniętych działań prewencyjnych. ;)


  • robert.bednarczyk lubi to

#15 OFFLINE   Forecast

Forecast

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2005 postów
  • LokalizacjaZadupie
  • Imię:J
  • Nazwisko:P

Napisano 29 lipiec 2014 - 13:11

Hehe mnie kiedyś taka urabiała. 3 podbródki w pewnego grudnia miałem i prawie setkę na wadze ;). Ale nowe jest wrogiem starego i teraz 87 kg :D



#16 OFFLINE   krzysiek

krzysiek

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6183 postów
  • Imię:Krzysztof

Napisano 29 lipiec 2014 - 13:12

Wesoło się Panowie zrobiło, a ja chciałem jak Dagon - nieco poważniej. Inteligentna, dojrzała kobieta, pozwala na to i owo, i obserwuje, jak działa na męża uprawiana przez nią polityka. Pokazujcie, że jesteście wdzięczni, kiedy możecie się realizować w pewnych osiągniętych kompromisem ramach. Działa.

 

No chyba, że macie ciężki przypadek - typu grochem o ścianę. Albo sami kierujecie się zasadą "my way or a highway". Wtedy, niestety, nie pomogę... Tak się w 99% przypadków na dłuższą metę nie da.


  • Wojtek B. lubi to

#17 OFFLINE   Krzysiek_W

Krzysiek_W

    -

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3558 postów

Napisano 29 lipiec 2014 - 15:31

 

 

Dobry artykuł, polecam  :)

 

Z całym szacunkiem, ale czyś Ty się szaleju najadł? 

 

 

"Częste sa przypadki, kiedy matka nienawidzi córki tylko za to, że tatuś się nią zachwyca i poświęca jej więcej czasu. To prymitywna, wypełzająca z mroków naszej zwierzęcej natury chciwość - przyjemność ma dawać tylko kobieta, która ma być jedynym narkotykiem i celem życia mężczyzny. Czuć w tym pragnienie władzy, pragnienie by zasoby mężczyzny były całkowicie w jej władaniu, dla niej i dla jej rodziny, czyli najczęściej (nie zawsze) dzieci. Pragnienie władzy, to często głęboki strach przed biedą."

 

"Religie, rządy, korporacje i małżonkowie, uwielbiają trzymać ludzi w poczuciu winy i nieprzyjemności. Ktoś kto cierpi, czuje się winny, jest łatwy do kontrolowania i manipulowania; uczęszcza do kościoła by zmazać wmówione mu w dzieciństwie grzechy, "

 

Przecież to stek feministycznych i szowinistycznych bredni.  :huh: 



#18 OFFLINE   Paweł nizinny

Paweł nizinny

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 612 postów
  • LokalizacjaOstrołęka
  • Imię:Paweł
  • Nazwisko:Stypiński

Napisano 29 lipiec 2014 - 19:26

Fajny temat :)

Ja dwa razy uciekłem sprzed ołtarza, i po trzydziestce się ożeniłem, zadziałało "do trzech razy sztuka" :). Generalnie uważam, że jeśli ktoś ma problem z pogodzeniem ryb z żoną, to uważam, że za mało szukał tej jedynej... ;) Mi się udało :)

 

pozdro

Paweł

Załączone pliki



#19 OFFLINE   Dagon

Dagon

    :P

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3079 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 29 lipiec 2014 - 19:52

Tylko kto z nas, za młodu, męczył się takimi rozważaniami, czy da połowić kochanie po ślubie, czy też nie da? :)

Wędkarka, czy nie, inne kryteria decydowały o wyborze większości z naszych żon, właściwie dla każdego co innego, w końcu serce nie sługa, a gdy już zaszumiało w głowie od tej wiosny i jaśminu, komu z nas ryby w głowie były? ;)  :D

 

 

Niemniej jednak pogratulować Uciekającemu Panu Młodemu zdobyczy, piękny to i rzadki okaz. :)


  • Paweł nizinny lubi to

#20 OFFLINE   rózgaś

rózgaś

    Znowu....

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1121 postów

Napisano 29 lipiec 2014 - 20:41

U mnie Żona próbowała, mama, babcia, teściowa do tej pory próbuje. Teraz dużych ryb życzą. Zaparłem się nogami i swojego trzymałem. Jeśli jedno ogranicza drugiego, to nie jest to okej. Żonie powiedziałem że może robić co uważa za słuszne. Ja jeżdżę gdzie przykopci. Każdy wie co w życiu ma i czego potrzebuje. Na siłę to i sumowanie nie smakuje...


Użytkownik rózgaś edytował ten post 29 lipiec 2014 - 20:42

  • Paweł nizinny i cristovo lubią to




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych