Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Najlepszy kołowrotek muchowy - subiektywny ranking użytkowników


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
2012 odpowiedzi w tym temacie

#921 OFFLINE   Janusz Wałaszewski

Janusz Wałaszewski

    Zaawansowany

  • Zbanowani
  • PipPipPip
  • 4473 postów
  • LokalizacjaGrzybowo - Kołobrzeg

Napisano 28 luty 2017 - 21:59

Zastanowiłbym się nad kołowrotkiem z linku, razem trzy szpule a to się może przydać. Linka pływająca, pływająca z intermedialną, np 20' końcówką i plywająca z sink tipem

Pytanie tylko, który - choć do #7 to chyba 7/8, tym bardziej, że nie są ciężkie

 

http://bogdangawlik....uid-3-Pack.html


  • Guzu i marckus lubią to

#922 OFFLINE   tomaszek11

tomaszek11

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 590 postów
  • LokalizacjaNadolice Wielkie

Napisano 28 luty 2017 - 23:32

Stoje przed zakupem pierwszego nawijaka do muchowki i z przyjemnoscia czytam ten watek.

Dzieki, ze dzielicie sie wrazeniami i wstawiacie zdjecia.

Wybor na rynku (online) jest przeogromny, a takie wpisy jak powyzsze z pewnoscia ulatwia podjecie decyzji.

 

Pozdrawiam

Idź tą samą drogą jak z kijem, można na około i po wybojach a można raz a dobrze. Nauka na błędach też nie zawsze jest przyjemna, choć generuje ruch na forum, co bywa ciekawe  :D  :D  :P .

 

Loop opti runner,

 

Kilka, kilkanaście, może więcej lat spokoju. W głowie jak i nad rzeką.

 

tomaszek11


  • Guzu lubi to

#923 OFFLINE   Radek79

Radek79

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 604 postów
  • LokalizacjaCentrum

Napisano 28 luty 2017 - 23:42

opti runner? toż to cegła 240 gram.



#924 OFFLINE   albercik2

albercik2

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 690 postów
  • LokalizacjaChotylow
  • Imię:albercik
  • Nazwisko:przemyslaw

Napisano 28 luty 2017 - 23:50

Idź tą samą drogą jak z kijem, można na około i po wybojach a można raz a dobrze. Nauka na błędach też nie zawsze jest przyjemna, choć generuje ruch na forum, co bywa ciekawe  :D  :D  :P .

 

Loop opti runner,

 

Kilka, kilkanaście, może więcej lat spokoju. W głowie jak i nad rzeką.

 

tomaszek11

Ja bym poszedł dalej i Loop-em nie zawracał bym sobie głowy Hardu zane ti to jest właściwy wybór ;) .

 @Guzu Czego nie wybierzesz z oferty uznanych producentów będziesz zadowolony, kieruj się przede wszystkim własnymi odczuciami estetyki reszta to niuanse.


  • Guzu lubi to

#925 OFFLINE   Janusz Wałaszewski

Janusz Wałaszewski

    Zaawansowany

  • Zbanowani
  • PipPipPip
  • 4473 postów
  • LokalizacjaGrzybowo - Kołobrzeg

Napisano 01 marzec 2017 - 00:56

O, zdjęcie się nie wkleiło, a miało być ;

 

Załączony plik  katuszka.jpg   5,47 KB   10 Ilość pobrań

 

kolega widać z poczuciem humoru  :P  ;)



#926 OFFLINE   Cormoran76

Cormoran76

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 51 postów
  • Lokalizacjaświetokrzyskie

Napisano 01 marzec 2017 - 01:00

Dziekuje kolego za pomoc ,,,,,jak ryby były to taki robił robotę na 100%   ,teraz to tylko ładne gadżety,,, nic więcej



#927 OFFLINE   Cormoran76

Cormoran76

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 51 postów
  • Lokalizacjaświetokrzyskie

Napisano 01 marzec 2017 - 01:01

jak ktos potrafi łowić , to blokując linke palcami potrafi spora rybę wyjąć ,,tyle w temacie



#928 OFFLINE   Guzu

Guzu

    (G)uzurpator

  • PATRON
  • PipPipPipPipPip
  • 14823 postów
  • LokalizacjaPodkowa
  • Imię:Daniel

Napisano 01 marzec 2017 - 07:40

Nocne wizyty na forum to wyzwanie.
Po alkoholu swada rośnie, ale potem rano zostają ślady wielce rzeczowych wpisów w wielu wątkach.

Także umiar ponad wszystko !
  • Franc i Cormoran76 lubią to

#929 ONLINE   Andrzej Stanek

Andrzej Stanek

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 4086 postów
  • LokalizacjaŚLĄSK

Napisano 01 marzec 2017 - 08:13

Loop opti runner,

 

Kilka, kilkanaście, może więcej lat spokoju. W głowie jak i nad rzeką.

 

tomaszek11

 

Runner to nawijak na całe życie, przetrwa wędkarza, jeśli pójdzie w inne ręce to tylko dlatego, że się znudził. Dotyczy to każdej opcji, firmy, wystarczy śledzić forum, moje wpisy także...

 

opti runner? toż to cegła 240 gram.

 

Cegła w jakim sensie, to tylko zależy od kija z którym ma być zestrojony i preferencji muszkarza. Używałem Runner-a kilka lat i dawał radę, moje ramie także. Zmieniłem firmę gramy (240) pozostały te same.

 

Daniel zanim kupisz, sprawdź w realu kilka modeli - firm, idealnie było by z przeciągniętą linką. Waga, ergonomia, wykonanie, cena, to dosyć osobiste preferencje, warto zadać sobie zachodu by mieć spokojną głowę na lata. Opcja przerzucania, smakowania i tak Cię nie minie, masz to w sobie obserwując dział spiningu. W tym przypadku flyfishing niesie jeszcze większe możliwości. Powodzenia  ;)


  • Guzu lubi to

#930 OFFLINE   Cormoran76

Cormoran76

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 51 postów
  • Lokalizacjaświetokrzyskie

Napisano 01 marzec 2017 - 10:41

Nocne wizyty na forum to wyzwanie.
Po alkoholu swada rośnie, ale potem rano zostają ślady wielce rzeczowych wpisów w wielu wątkach.

Także umiar ponad wszystko !

Akurat na trzeźwo , spac nie mogłem i tyle ..debatujcie sobie dalej o tych gadżetach ,wpis rzeczowy w 100% , kołowrotek na całe życie bez serwisu , 22 łozysk , przekładni ślimakowej drukowanej w 3d heh ,



#931 OFFLINE   Guzu

Guzu

    (G)uzurpator

  • PATRON
  • PipPipPipPipPip
  • 14823 postów
  • LokalizacjaPodkowa
  • Imię:Daniel

Napisano 01 marzec 2017 - 10:43

Akurat na trzeźwo , spac nie mogłem i tyle ..debatujcie sobie dalej o tych gadżetach ,wpis rzeczowy w 100% , kołowrotek na całe życie bez serwisu , 22 łozysk , przekładni ślimakowej drukowanej w 3d heh ,


Ale rozwiązanie posuwu szpuli nie do końca pasujące na lipasy ;)

I czytałem o problemach z rolka napinacza... )
  • lafer i Cormoran76 lubią to

#932 OFFLINE   Cormoran76

Cormoran76

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 51 postów
  • Lokalizacjaświetokrzyskie

Napisano 01 marzec 2017 - 11:02

smarujesz smalcem bądź przetopiona słoniną {tłustą} i sunie jak zaskroniec w tatarakach pozdro!!!


  • Guzu lubi to

#933 ONLINE   Andrzej Stanek

Andrzej Stanek

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 4086 postów
  • LokalizacjaŚLĄSK

Napisano 01 marzec 2017 - 11:06

..debatujcie sobie dalej o tych gadżetach ,wpis rzeczowy w 100% , kołowrotek na całe życie bez serwisu , 22 łozysk , przekładni ślimakowej drukowanej w 3d heh ,

 

@Cormoran76 - wszystkie dobra wytworzone wymagają opieki, serwisu, kołowrotki Loop-a także o człowieku jako formie doskonałej tylko wspomnę, a przecież z ręki "Stwórcy"... Proponuję poszukać okazji i zapoznać się w realu z Loop Runner. Pozdrawiam.


Użytkownik Andrzej Stanek edytował ten post 01 marzec 2017 - 11:08


#934 OFFLINE   Cormoran76

Cormoran76

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 51 postów
  • Lokalizacjaświetokrzyskie

Napisano 01 marzec 2017 - 11:10

łowie na cormorana za 100 zł i mi wystarczy na te rybki co je mam u siebie , kijek konger world champion 4- 5 i spoko ,nie podniecam sie czymś za 1000 zł dla mnie liczy się spacer i przyroda

pozdrawiam


  • skius lubi to

#935 OFFLINE   Grzegorz78

Grzegorz78

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 436 postów
  • LokalizacjaLondonabad, North Pakistan

Napisano 01 marzec 2017 - 14:13

Witam.

Podobno na końcu drogi każdego wędkarza jest łowienie na muchę. U mnie już chyba bliżej, niż dalej, gdyż od tego sezonu w końcu postanowiłem spróbować tej metody :lol:  Nabyłem do tego celu dwa, całkowicie  
różne kołowrotki. Być może moje subiektywne spostrzeżenia,- podkreślę: totalnego laika w tym temacie, pomogą
osobom stojącym przed kupnem kołowrotka dokonać wyboru jednego z nich. Postaram się opisać i porównać obydwa, mając na uwadze to, iż różnią się konstrukcją i są dedykowane pod inne rozmiary linek.
Pierwszy kręcioł to chwalony także tu na Forum Nautilux X, który posiadam w wersji XM.

IMG_2677.JPG?dl=0

Piękna maszynka, wykonanie
na szóstkę, wspaniała praca, bardzo duży zakres hamulca, cudowna terkotka. Bardzo lekki- 116gr. średnica 89mm.
 Do czego można się przyczepić?
Po pierwsze do knoba. Plasticzany. Po drugie pojemność szpuli. Kołowrotek ten w opisie
 ma pomieścić linkę WF5 plus 105 yardów backingu. Ja nawinąłem 40 m backingu i linkę DT5, dodam że
bardzo starannie i dokładnie i wygląda to tak:

IMG_2672.JPG?dl=0

Wniosek każdemu nasunie się sam :unsure:


Druga maszynka to konstrukcja całkowicie odmienna. Kaseciak Hardy, model Ultralite ASR w rozmiarze 6000.

IMG_2675.JPG?dl=0


Kołowrotek ten nabyłem pod linki 6,7. Jakość wykonania tak jak w Nautilusie- na szóstkę.
. W zestawie trzy wymienne kasety. Moje pierwsze odczucie: knob bardziej stylowy no i z metalu,
wykonanie: bajka, wygląd poezja, zupełnie jak nie kaseciak, poza tym  
duży i ciężki,  Waga 194 gr, średnica 106mm. Równoległy model Nautilusa (XL) ma odpowiednio 133gr i 101 mm.
Hamulec to właściwie namiastka. Bardzo ubogi: od luzu do oporu tylko ćwierć obrotu pokrętła. dla porównania
w Nautilusie trzy pełne obroty pokrętła. Pojemność: W opisie: WF7 plus 65m backingu. Ja nawinąłem
WF6 plus 100 yardów backingu i wygląda to tak:

IMG_2673.JPG?dl=0

 


Czasopismo Trout and Fisherman w opisie kołowrotka podaje WF6 plus 55m backing
i to najbardziej  odpowiada prawdzie i będzie optymalnie.

IMG_2670.JPG?dl=0

 

W porównaniu do pięknej i subtelnej terkotki Nautilusa, ta jest taka...
brrrr- trochę sztuczna, jakby blaszana. Na plus szybka wymiana kaset w kołowrotku plus system oznaczania linek
na szpuli i fakt że to kaseciak. Obydwa kołowrotki kosztują podobnie. W moim odczuciu Nautilus sprawia lepsze wrażenie.
Jest bardziej subtelniejszy. Hardy 6000 z linką WF6,  przy  Nautilusie Xm z nawiniętą linką DT5 wygląda,
 jak by był dedykowany do linek 8,9.

IMG_2678.JPG?dl=0

IMG_2674.JPG?dl=0

Niestety moje zdjęcia nie w pełni oddają tę różnicę- na żywo jest większa.

 

Absolutnie jednak nie twierdzę, że Hardy jest zły. Sam się na niego decydowałem
posiadając już Nautilusa i "macając" go w sklepie. Przeważył fakt, że to kaseciak. Będzie to mój uniwersalny
kołowrotek na wody stojące i rzekę Avon. Gdybym miał jednak kupić, lub polecić komuś kołowrotek do użytkowania
jednego typu sznura, to zdecydowanie, bez dwóch zdań wybieram Nautilusa.
Obydwa kołowrotki były ze mną na trzech kilkugodzinnych sesjach nad wodą, gdzie uczyłem się rzucać. Obydwa miałem
przypięte naprzemiennie do kiji "piątki" Orvisa i "szóstki" Winstona.
Pomijając różnicę w obydwu kijach nieistotną i nie mającą na razie żadnego znaczenia dla takiego
laika jak ja), pomijając wyważenie, punkty ciężkości itp.itd,
 każdy zestaw z przypiętym Nautilusem leżał mi lepiej w łapie. Jednak niska waga robi swoje.

IMG_2655.JPG?dl=0

 

Ps.

:offtopic:

Po tych pierwszych wypadach z muchówką wybrałem się na ryby z zestawem castingowym. Takie rzucanie woblerem i ściąganie go do brzegu wydało mi się zajęciem nudnym i płytkim. Po dwóch godzinach wróciłem do domu, a w głowie zaczęła kiełkować myśl, aby wystawić na giełdę sprzęt i przynęty spinningowe. Co się dzieje, czy to jest normalne???
 



#936 OFFLINE   Fatso

Fatso

    Zaawansowany

  • Twórcy
  • PipPipPip
  • 2639 postów
  • LokalizacjaWarszawa, Choszczówka
  • Imię:Michał

Napisano 01 marzec 2017 - 14:20

A kup sobie tego Orvisa Accessa III od Garry'ego Evansa http://www.garryevan...cks-16836-p.asp. Dobry sprzęt za małe pieniądze. Jak na pierwszy kołowrotek, to i tak będzie super.



#937 OFFLINE   mack

mack

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1194 postów
  • LokalizacjaWro
  • Imię:Maciek

Napisano 01 marzec 2017 - 15:05

Ps.

:offtopic:

Po tych pierwszych wypadach z muchówką wybrałem się na ryby z zestawem castingowym. Takie rzucanie woblerem i ściąganie go do brzegu wydało mi się zajęciem nudnym i płytkim. Po dwóch godzinach wróciłem do domu, a w głowie zaczęła kiełkować myśl, aby wystawić na giełdę sprzęt i przynęty spinningowe. Co się dzieje, czy to jest normalne???

To całkiem normalna sytuacja, większość znanych mi muszkarzy to byli spinningiści. Dzielą się na takich, którzy już na spinning nie spojrzą (ja do nich należę) i na tych, którzy maja podejście bardziej oportunistyczne tzn chwytają za spinning kiedy nastawiają się na gatunki wybitnie nie muchowe lub warunki prezentacji przynęty mocno ograniczają skuteczność metody muchowej. Jednak także oni, jeśli tylko warunki na to pozwalają wybierają muchę. Obecny tu Guzu, jest na tej samej ścieżce otwarte pozostaje tylko pytanie czy przeważy u niego wariant 1 czy 2...

Patrząc na to jak bardzo wciągnęły go pstrągowe łowy, mam wrażnie że po pierwszym kabanie złowionym w "jego" rzece na muchę, przepadnie na dobre


  • tomi78, trout master i Grzegorz78 lubią to

#938 OFFLINE   Grzegorz78

Grzegorz78

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 436 postów
  • LokalizacjaLondonabad, North Pakistan

Napisano 01 marzec 2017 - 15:15

 

Ps.

:offtopic:

Po tych pierwszych wypadach z muchówką wybrałem się na ryby z zestawem castingowym. Takie rzucanie woblerem i ściąganie go do brzegu wydało mi się zajęciem nudnym i płytkim. Po dwóch godzinach wróciłem do domu, a w głowie zaczęła kiełkować myśl, aby wystawić na giełdę sprzęt i przynęty spinningowe. Co się dzieje, czy to jest normalne???
 

 

To całkiem normalna sytuacja, większość znanych mi muszkarzy to byli spinningiści. Dzielą się na takich, którzy już na spinning nie spojrzą (ja do nich należę) i na tych, którzy maja podejście bardziej oportunistyczne tzn chwytają za spinning kiedy nastawiają się na gatunki wybitnie nie muchowe lub warunki prezentacji przynęty mocno ograniczają skuteczność metody muchowej. Jednak także oni, jeśli tylko warunki na to pozwalają wybierają muchę. Obecny tu Guzu, jest na tej samej ścieżce otwarte pozostaje tylko pytanie czy przeważy u niego wariant 1 czy 2...

 

Dzięki za odpowiedź. Uspokoiłem się :D



#939 OFFLINE   Guzu

Guzu

    (G)uzurpator

  • PATRON
  • PipPipPipPipPip
  • 14823 postów
  • LokalizacjaPodkowa
  • Imię:Daniel

Napisano 01 marzec 2017 - 16:36

Poruszająca jest troska, empatia na jaką trafiam z Waszej strony, jak chodzi o moje wędkarstwo.
Bez żadnej ironii pisze.
Jak będzie, to wyjdzie nad rzeką.
Już przejście na mucho wabiki stanowiło dla mnie ścieżkę, a raczej, autostradę jednokierunkowa.
Nie będę podawał liczb i statystyk polowowych, ale zapewniam Was, że poza frajda łowienia na samodzielne zrobione przynęty, mojej fascynacji łowienia na przynęty z piór towarzyszą konkretne Pstrągi potokowe :)

Jak będzie wyglądalo to z łowieniem na sznur ?
Podjąłem decyzję, że spróbuję.
Co będzie dalej, pstrągi mi powiedzą ;)

#940 OFFLINE   Janusz Wałaszewski

Janusz Wałaszewski

    Zaawansowany

  • Zbanowani
  • PipPipPip
  • 4473 postów
  • LokalizacjaGrzybowo - Kołobrzeg

Napisano 01 marzec 2017 - 17:17

Daniel normalnie nas zawstydzasz a my już w szoku, co to będzie jak Guzu zacznie kabany na muchę łowić i jeszcze zdjęcia będzie wstawiał. A niektórzy sercowi są  ;)  :lol:

 

A tak z innej beczki i bardziej w temacie, kurier właśnie dostarczył przesyłkę od Garry'ego z Cardiff, tym razem rozmiar III dołączył do IV 

 

Załączony plik  Access III.jpg   55,61 KB   7 Ilość pobrań


  • Guzu lubi to




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych