Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Zbiornik goczałkowicki i okoliczna wisła


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
31 odpowiedzi w tym temacie

#21 OFFLINE   Hamilton

Hamilton

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 52 postów

Napisano 27 czerwiec 2017 - 20:55

Mieszkam kilometr od Goczałkowic to znaczy że jestem złodziej i kur..a?

Wszyscy wiedzą w okolicy skąd nawet wiatr zły wieje :) Nie wiem czy jesteś z Łąki czy nie, tak samo jak Ciebie nie znam, ale nie mogę niestety dobrego słowa powiedzieć o rdzennych mieszkańcach niniejszej miejscowości, a już najgorsi są wysiedleńcy z dawnych terenów, które zalano, patologia na całego. Nieroby, złodzieje, chamy, itd, itp. Zawsze znajdzie się jednak wyjątek, ale niestety to wyjątek od reguły a nie na odwrót. Ostatnio mnie prawie jakiś pobił bo łowię w "jego" jeziorze :)


Użytkownik Hamilton edytował ten post 27 czerwiec 2017 - 20:57


#22 OFFLINE   -PYTOON-

-PYTOON-

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 963 postów
  • Lokalizacja...

Napisano 27 czerwiec 2017 - 21:06

Znam Pawła, który występuje w filmie. Łowi naprawdę dużo i w dodatku ładnych ryb. Na zbiorniku są lub były dostępne połowy z kutra - czasem, łowiłem więcej ryb z brzegu niż ludzie na kutrze, zatem możliwość łowienia z łodzi jest lub była! Nie jest zatem powiedziane, że jak wsiądziesz na łódkę i masz 1-2 dni czasu na poznanie wody to będziesz łowić tony ryb. Na tym zbiorniku padały rekordy, chociaż ostatnie lata to posucha. Myślę, że przez niektóre osoby przemawia czysta zazdrość. Zadajcie sobie trochę trudu, zapłaćcie niemałe pieniądze za możliwość łowienia na tej wodzie a przede wszystkim uzyskajcie na to zgodę i na koniec nakręćcie całkiem przyjemny film. Życzę powodzenia wszystkim wędkarskim koniobijcom!


  • pitfish i Wojtek14 lubią to

#23 OFFLINE   Sandre

Sandre

    Fishing Team Sandre

  • Giełda komercyjna
  • PipPipPip
  • 1112 postów
  • LokalizacjaNiepołomice
  • Imię:Darek

Napisano 27 czerwiec 2017 - 21:06

Ale czemu sie czepiacie chlopakow za film to nie wiem. Pozwolili im połowić, na dziko nie byli, poplywali pokazali, że ryby są, ryby wypuscili ... i co dalej bo nie wiem ?? Wszystkie zbiorniki gnoimy my sami.
  • coma i Dano. lubią to

#24 OFFLINE   -PYTOON-

-PYTOON-

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 963 postów
  • Lokalizacja...

Napisano 27 czerwiec 2017 - 21:09

Wszyscy wiedzą w okolicy skąd nawet wiatr zły wieje :) Nie wiem czy jesteś z Łąki czy nie, tak samo jak Ciebie nie znam, ale nie mogę niestety dobrego słowa powiedzieć o rdzennych mieszkańcach niniejszej miejscowości, a już najgorsi są wysiedleńcy z dawnych terenów, które zalano, patologia na całego. Nieroby, złodzieje, chamy, itd, itp. Zawsze znajdzie się jednak wyjątek, ale niestety to wyjątek od reguły a nie na odwrót. Ostatnio mnie prawie jakiś pobił bo łowię w "jego" jeziorze :)

Łowię na Goczałkowicach kilka sezonów i żadna nieprzyjemność mnie nie spotkała. W dodatku jestem przyjezdnym...

Zastanawiałeś się, czy czasem nie wywołujesz w ludziach złych emocji?



#25 OFFLINE   norbert-10

norbert-10

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 427 postów
  • LokalizacjaPogórze
  • Imię:Norbert

Napisano 27 czerwiec 2017 - 21:51

A ja napisze tak przyjeżdżajcie na goczały z całej Polski i próbujcie bo jak widać ryba tam jest była i będzie ,zawsze coś zostanie.

Osobiści życzę powodzenia bo można trafić ładą sztukę . Jak już wrócicie do domu po urlopie to napiszcie co złowiliście .

Filmy ładne jak bym nie znal łowiska to bym się podniecał , ale na miejscu już tak kolorowo nie jest.

Radze poczytać regulamin łowiska przed podjęciem decyzji gdzie spędzić urlop.

 

Pozdrawiam.


Użytkownik norbert-10 edytował ten post 27 czerwiec 2017 - 22:16


#26 OFFLINE   Hamilton

Hamilton

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 52 postów

Napisano 27 czerwiec 2017 - 21:57

Łowię na Goczałkowicach kilka sezonów i żadna nieprzyjemność mnie nie spotkała. W dodatku jestem przyjezdnym...

Zastanawiałeś się, czy czasem nie wywołujesz w ludziach złych emocji?

Ja miałem dwie nieprzyjemne historie, a nie jeżdżę za często nad ten zbiornik.

1. Niedawno prawie oberwałem kamieniem od dzieciaka, który rzucał nimi nad moją głową, po czym zwróciłem mu naprawdę delikatnie uwagę, aby może poszedł gdzieś dalej się bawić. Wyskoczył ojciec, oczywiście podpity i prawie mnie pobił. Gdyby nie moje zdolności negocjacyjne różnie mogłoby się to skończyć :)
2. Druga historia, sporo odleglejsza w czasie, to "przegryzione" opony w samochodzie, na rejestracjach spoza województwa.

Może faktycznie nie musiałem tego pisać, bo takie historie mogą się zdarzać w innych miejscach, ale jak na kilka wypadów w ciągu kilku lat to jakoś zbyt często bywało nieprzyjemnie... Albo pech albo faktycznie coś tam jest nie tak. Co do ludzi, rozmawiałem kilka razy z miejscowymi i są faktycznie nieprzyjemni, co potwierdza w moim przekonaniu obiegową opinię o nich. 

 

Wróćmy jednak do tematu, czyli ryb drapieżnych. Znajomi, którzy częściej jeżdżą nad jezioro Goczałkowickie zgodnie twierdzą, że  coś złego dzieje się z tą wodą, jakby wymarła. Jeszcze kilka sezonów temu było nieźle, teraz jest tragicznie. Sandacz, szczupak praktycznie gdzieś zanikły, czasem trafią się jakieś pojedyncze sztuki i to przeważnie niewielkie. Okonia trochę jest, ale też bez rewelacji.

 

Co do połowów z łodzi, jest on zakazany z własnych środków pływających. Podobno rybaczówka organizowała, nie wiem czy dalej organizuje, rejsy dla VIP-ów, za słone pieniądze w celu pospiningowania kilka godzin z kutra. Niby fajna inicjatywa, ale trzeba trochę grosza na to przeznaczyć, czasem nie warto.

 

Fajnie, że kręci się filmiki z połowów z jeziora w celu reklamy, ale trochę one wypaczają rzeczywistość, bo aby złowić takie ryby z brzegu trzeba się nagimnastykować i to porządnie.

 

Woda faktycznie śmierdzi, trochę teraz jest lepiej, ale jeszcze kilka/kilkanaście lat temu nie dało się wytrzymać. Może tego niektóre osoby nie odczuwają, ze względu na okoliczność, że się przyzwyczaiły, ale jak wyjedzie się ze Śląska i pojedzie w czystsze rejony to czuć różnicę.

 

Nie chcę nikogo zniechęcać, ale jakbym miał do wyboru np. Czorsztym, gdzie akurat często bywam, nie zastanawiałbym się ani chwili i wybrałbym Małopolskę. 

 

Forum jest chyba po to, aby dzielić się spostrzeżeniami, ja ostatnio mam same negatywy do powiedzenia o tym jeziorze. Jeśli wywołałem negatywne emocje u kogoś to proszę wybaczyć, nie taki miałem zamiar.


Użytkownik Hamilton edytował ten post 27 czerwiec 2017 - 21:58


#27 OFFLINE   Sandre

Sandre

    Fishing Team Sandre

  • Giełda komercyjna
  • PipPipPip
  • 1112 postów
  • LokalizacjaNiepołomice
  • Imię:Darek

Napisano 27 czerwiec 2017 - 22:33

Na Czorsztynie spuscili mi powietrze z kol, kulturalni ze nie przebili. Koledze zwineli namiot, nie taki nowy. Komus tam ukradli wedki. Skoro na Goczalkowicach lata temu smierdzialo duzo bardziej jak dzis to moze jest progres?? Filmiki niekiedy wypaczają rzeczywistość, ale kolega pisze,że z brzegu trzeba sie nagimnastykowac zeby polowic tak jak z lodki ... skoro tak piszesz to jest możliwe. A spinningowanie i cala nasza pasja to nie szukanie i gimnastykowanie ??? Na Czorsztynie ryby nie wpadaja same do lodek, czy to z brzegu czy z lodzi. Ale sadze ze gdybym wiedzial ze w kazdym rzucie bede mial rybe, nie musialbym jej przechytrzyc ... to zmienilbym hobby. Myśle, że można kończyć tę gównoburzę o nic. A tak poza konkursem to najpiękniejszym zbiornikiem w Polsce jest Klimkówka:)

Użytkownik Sandre edytował ten post 27 czerwiec 2017 - 22:34


#28 OFFLINE   -PYTOON-

-PYTOON-

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 963 postów
  • Lokalizacja...

Napisano 28 czerwiec 2017 - 13:03

Sandre w zupełności się z Tobą zgadzam co do Klimkówki!



#29 OFFLINE   theslut

theslut

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 194 postów

Napisano 29 czerwiec 2017 - 04:26

Wychodzi na to, że wędkarstwo jako wybitnie negatywnie wpływające na dobrostan środowiska wodnego a szczególnie ryb oraz stosunki międzyludzkie powinno zostać zdelegalizowane.

#30 OFFLINE   Emson

Emson

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 66 postów
  • LokalizacjaBielsko Biała

Napisano 19 kwiecień 2018 - 18:45

Cześć i czołem ;)

Planuję się wybrać w poszukiwaniu kleni i jazi. Jak wygląda populacja tych gatunków w Wiśle poniżej zbiornika (Czechowice, Kaniów) ? Jest sens w ogóle ruszać tam ze spiningiem? 

Pozdrawiam,
Emil.



#31 OFFLINE   radeks

radeks

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 464 postów
  • LokalizacjaBielsko-Biała
  • Imię:Radek

Napisano 20 kwiecień 2018 - 15:21

Musisz szukać niżej...
Okolice Oświęcimia, Dwory...

#32 OFFLINE   RokiFishBoa

RokiFishBoa

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1037 postów
  • Imię:Zbigniew

Napisano 21 kwiecień 2018 - 09:23

a można poniżej Oświęcimia łowić ze środków pływających w dzień? I czy trafiają się tam bolki






Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych