Witam.
Jestem bardzo zdziwiony tym co piszecie o Fireline, to również był mój pierwszy zakup plecionkowy i wspominam ją jako najlepszą z jaką miałem do czynienia. Używałem 0.17 mm - 10,2 kg ( jeśli dobrze pamiętam dane )i naprawdę mało rwałem, a jej sztywność uważam za największą zaletę bo dzięki temu nie plątała się. Wadą było strzępienie. Kupiłem potem Whiplash`a i tu muszę się zgodzić z Wami - badziewie.
@ Mifek
Na jednej z naszych sierakowskich wypraw trafiłem właśnie na Fireline superextra niebieski fotel, który dociągnąłem do główki, ale poszedł mi w warkocz i się spiął.
- taka to była dobra linka
pozdr. Agraph