Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Jesienne lipienie - czy warto próbować mokrej muchy ?


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
61 odpowiedzi w tym temacie

#21 OFFLINE   robert.bednarczyk

robert.bednarczyk

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2064 postów
  • Lokalizacjalubelskie
  • Imię:Robert

Napisano 26 październik 2014 - 17:24

Dzięki Paweł. Bo widzisz Paweł - dla mnie bywa eureką to co dla doświadczonych muszkarzy jest oczywiste :( . Skoro jesienne lipienie zbierają z powierzchni i w strefie przydennej, to dlaczego miałyby odpuścić to co płynie tuż pod powierzchnią czy "w pół wody" ?  Dziś ryby fatalnie współpracowały, ale i tak mam jakąś tam satysfakcję, gdyż miałem na nowym, debiutującym zestawie (Hardy Zenith #6 z linką Rio OB), na własnoręcznie ukręconym pajączku na haku 16, emocjonujący hol sporej ryby - najpewniej lipienia, który niestety się spiął. Dla mnie najistotniejszy był komunikat, że to działa, choć, jak wyżej pisałem mokra mucha to u mnie zdecydowanie najbardziej "kulawa" metoda, a więc odkrycie najskuteczniejszych "killerków" jeszcze trochę potrwa. Wieczorem postaram się skopiować Twoje klasyki z fotek powyżej. Nowa wędka, w klasie, którą nigdy się nie posługiwałem, specyficzna linka Rio OB też początkowo trochę mnie zmęczyły, ale już zaczynamy się zgrywać. O tym napiszę w innym temacie.

 

Pozdrawiam serdecznie.

 

Robert.


  • Paweł Bugajski lubi to

#22 OFFLINE   venom_666

venom_666

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1831 postów
  • LokalizacjaRypin
  • Imię:Marian
  • Nazwisko:Stępniewski

Napisano 26 październik 2014 - 20:27

Pawełku, a te dwie pierwsze fotki, to nie sa lipieniowe supersuszki z pianki "elektronicznej" Tomka Reguły?? ;-)

Robert, kółeczka na powierzchni nie zawsze świadczą o tym że typowy suchar jest najlepszy.

Czasem to taka zmyłka, gdy lipienie żerują na emergerach "w samej powerzchni" lub tuż pod nią.

Wtedy malutka mokra prowadzona tak by szła w powierzchniowym "filmie", czasem leciutko przytrzymana by zasmużyła przynosi zadziwiające efekty ;)


  • analityk i Paweł Bugajski lubią to

#23 OFFLINE   robert.bednarczyk

robert.bednarczyk

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2064 postów
  • Lokalizacjalubelskie
  • Imię:Robert

Napisano 26 październik 2014 - 21:21

Robert, kółeczka na powierzchni nie zawsze świadczą o tym że typowy suchar jest najlepszy.

Czasem to taka zmyłka, gdy lipienie żerują na emergerach "w samej powerzchni" lub tuż pod nią.

Wtedy malutka mokra prowadzona tak by szła w powierzchniowym "filmie", czasem leciutko przytrzymana by zasmużyła przynosi zadziwiające efekty ;)

 

Też doszedłem do takich wniosków......, tyle, że trochę to trwało :huh: . Emergery słabo u mnie "chodzą", ale "zmęczona" sucha, ściągana tuż pod powierzchnią już lepiej. Mam wytropione takie stadko lipieni, które niby zbierają z powierzchni, a na suchą za diabła nie można ich skusić. Dlatego też zacząłem kombinować z mokrymi. W innym z kolei miejscu, dosłownie 15 metrów wyżej sucha już im "smakuje", tyle, że te są znacznie krótsze. Na kolejnym odcinku, 200 metrów niżej, sucha daje radę, ale ostatnio tylko z mocno ciemnymi skrzydełkami. Po prostu nie mam na nie uniwersalnej metody...... nie tylko ja, bo moje problemy możnaby wytłumaczyć marnym doświadczeniem....., jednak paru Kolegów lepiej ogarniających temat też ma pod górkę. Lipienie to fascynujące, piękne stworzenia, które zwłaszcza jesienią potrafią się zabawić z łowcą. Ostatnio nawet zagadałem do jednego takiego niedużego 30-ka, którego złowiłem po wymianie czwartej czy piątej muchy, podając mu ją wreszcie na nos.........udowodniając mu z satysfakcją, że byłem jednak sprytniejszy. Mam nadzieję, że moja rozmowa z lipieniem to jeszcze nie przypadek dla psychiatry :wacko:  :wacko:  ;) .  


  • Zielony lubi to

#24 OFFLINE   Fatso

Fatso

    Zaawansowany

  • Twórcy
  • PipPipPip
  • 2639 postów
  • LokalizacjaWarszawa, Choszczówka
  • Imię:Michał

Napisano 27 październik 2014 - 09:00

Tego się nie leczy, to już się tylko obserwuje ;)


Użytkownik Fatso edytował ten post 27 październik 2014 - 10:18

  • Zielony i robert.bednarczyk lubią to

#25 OFFLINE   Andrzej Stanek

Andrzej Stanek

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 4086 postów
  • LokalizacjaŚLĄSK

Napisano 27 październik 2014 - 11:38

Będąc w październiku Sromowce łowiłem dużymi streamer-ami, takie tam podchody za głowatką. Znudzony brakiem efektów a i na wodzie zrobił się ruch, oczkowanie lipieni, przemontowałem zestaw i podałem w miejsce wyjść mokre na hakach #12. Po kilku spływach (woda za kolana) zaliczyłem pierwsze delikatne pociągnięcie. Podnoszę kij i po wodzie młynkuje miarowy lipień. Zaskoczony, szczęśliwy, że dzień nie stracony zaczynam zabawę z rybami. Finał to kilka lipasków w przedziale 29-34 cm, całość dopełnił pstrąg jako ten ostatni co gasi światło. Najciekawsze, że kij to typowa lipieniówka: Switch CTS #7 11', głowica Guideline docięta do 24 gram, 9,6 metra. ;)  Muchy podobne do tych z fotki, miały dogięte groty, stare zapasy... Na mokre łowią często miejscowi prowadząc smużącego skoczka na pionowym kiju, kierunkowa jako przytopiona.

 

 

mokre-na-jesie1440-i-CampF_zps211e4d89.j


  • mkuczara i Zielony lubią to

#26 OFFLINE   mkuczara

mkuczara

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 279 postów
  • LokalizacjaKraków
  • Imię:Maciej
  • Nazwisko:Kuczara

Napisano 27 październik 2014 - 12:09

Andrzej - Dużo lipieni na twoje produckje połowiłem.

@Robert Fajny trik to łowienie pod prąd i przy wolnym uciągu podciąganie delikatne muszek zebyszly lekko szybciej niż prąd wody. Czasem sprowokuje jakiegoś lipienia


Użytkownik mkuczara edytował ten post 27 październik 2014 - 12:13


#27 OFFLINE   Andrzej Stanek

Andrzej Stanek

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 4086 postów
  • LokalizacjaŚLĄSK

Napisano 27 październik 2014 - 12:21

Maciek - łowisz jeszcze switch-em? U mnie ze względu na dostęp do wody (zaporówka) obecny rok to przede wszystkim szczupak. Praktycznie jeden kij #8 w użyciu. A lipaski chętnie by się połowiło... :mellow:



#28 OFFLINE   mkuczara

mkuczara

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 279 postów
  • LokalizacjaKraków
  • Imię:Maciej
  • Nazwisko:Kuczara

Napisano 27 październik 2014 - 12:29

Nie nie łowię bo teraz głównie operuje na czarnym Dunajcu i Białce (wiosna-lato) - jakoś tak wole kameralnie.

Ale wypadaloby się wybrac na Dunajec.



#29 OFFLINE   Paweł Bugajski

Paweł Bugajski

    dawniej "kardi"

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPip
  • 1970 postów
  • LokalizacjaPoznań
  • Imię:Paweł
  • Nazwisko:Bugajski

Napisano 27 październik 2014 - 23:28

Pawełku, a te dwie pierwsze fotki, to nie sa lipieniowe supersuszki z pianki "elektronicznej" Tomka Reguły?? ;-)

 

Marianie,to jest  mokra muszka  którą dwukrotnie obfociłem w pośpiechu.

 

"Elektroniczna pianka" to...skóra z węgorza,odpowiednio przywiązana i przycięta.Muszkę należy pomoczyć ,skrzydła robią się mięciutkie,ale utrzymują kształt.Są małe i gdy leżą symetrycznie muszka nie skręca przyponu.

 

Szczególnie skuteczna jako skoczek


  • venom_666 lubi to

#30 OFFLINE   robert.bednarczyk

robert.bednarczyk

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2064 postów
  • Lokalizacjalubelskie
  • Imię:Robert

Napisano 28 październik 2014 - 09:03

Andrzej - Dużo lipieni na twoje produckje połowiłem.

@Robert Fajny trik to łowienie pod prąd i przy wolnym uciągu podciąganie delikatne muszek zebyszly lekko szybciej niż prąd wody. Czasem sprowokuje jakiegoś lipienia

 

Próbowałem pod prąd, dotychczas bezskutecznie, ale jak pisałem wyżej ryby były wyjątkowo oporne. Zdecydowanie na moją rzeczkę muszę "odchudzić" zestaw. Wędka #4 i linka "inter" powinny załatwić sprawę - wszystko co trzeba mam tylko muszę na szpulkach kołowrotków zrobić porządek i poprzewijać linki. 

A produkcje Andrzeja piękne i pięknie pokazane - ukręciłem kilka podobnych, ale jeszcze nie tak dopieszczonych. Właśnie na takiego pajączka z czerwonym tułowiem i jasną kuropatwą miałem na kiju ładną rybę.



#31 ONLINE   Bujo

Bujo

    Zaawansowany

  • Bloggerzy
  • PipPipPip
  • 4433 postów

Napisano 28 październik 2014 - 17:58

Witam,

 

Jak juz krecicie spidery to pamietajce by jezynka byla bardzo skromna, jedno okrecenie piorem kuropatwy w zupelnosci wystarcza. 

 

Pozdrawiam,

 

Bujo



#32 OFFLINE   Rheinangler

Rheinangler

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 5354 postów
  • LokalizacjaDusseldorf
  • Imię:Arek
  • Nazwisko:Wałęga

Napisano 28 październik 2014 - 18:02

Witam,

 

Jak juz krecicie spidery to pamietajce by jezynka byla bardzo skromna, jedno okrecenie piorem kuropatwy w zupelnosci wystarcza. 

 

Pozdrawiam,

 

Bujo

Najczęściej się tak robi ale kanon to nie jest  :P



#33 ONLINE   Bujo

Bujo

    Zaawansowany

  • Bloggerzy
  • PipPipPip
  • 4433 postów

Napisano 28 październik 2014 - 18:14

Najczęściej się tak robi ale kanon to nie jest  :P

 

Witam,

 

Dla jednych jest to  kanon, dla innych niekoniecznie  :P Zawsze przeciez mozna sobie wytlumaczyc, ze i tak na to biora i po sprawie :)

 

Bujo



#34 OFFLINE   venom_666

venom_666

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1831 postów
  • LokalizacjaRypin
  • Imię:Marian
  • Nazwisko:Stępniewski

Napisano 28 październik 2014 - 18:47

Jest tyle wersji spiderów że każdy znajdzie coś dla siebie ;)
Może być jeden nawój, mogą dwa lub trzy w zależności od muchy i jej wzoru, a także użytych materiałów. :)
  • Paweł Bugajski i Rheinangler lubią to

#35 OFFLINE   robert.bednarczyk

robert.bednarczyk

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2064 postów
  • Lokalizacjalubelskie
  • Imię:Robert

Napisano 09 listopad 2014 - 19:45

:D  :D  :D Wreszcie zadziałało - złowiłem dziś lipienia na własnoręcznie zrobionego pajączka z czerwonym tułowiem i bardzo skromną (raz nawiniętą) jeżynką. Ryby dziś praktycznie w ogóle nie współpracowały, tym bardziej jestem szczęśliwy, że obserwacje z ostatnich tygodni, własne spostrzeżenia, własna mucha i oczywiście Wasza nieoceniona pomoc, przyniosły efekt...... i to w pierwszym rzucie.....  

 

Wielkie dzięki Panowie.

 

Robert.



#36 OFFLINE   gringo

gringo

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 557 postów
  • LokalizacjaKraków
  • Imię:Grzegorz

Napisano 16 wrzesień 2016 - 22:32

Drodzy koledzy!

 

W przyszłym tygodniu wybieram się na San z nastawieniem na lipienie. Chciałbym podpytać kolegów jakie muszki ukręcić sobie, aby kusiły lipienie? Tematy dotyczy mokrej, ale głównie chciałbym spróbować suchej, a jak nie będzie się nic działo to będę kombinował ;). Bardzo chętnie poczytam o Waszych sprawdzonych muszkach (o ile zechcecie się nimi podzielić ;)).

 

Do wyjazdu mam jeszcze trochę czasu, więc może uda się coś ukręcić :)

Niepokoi mnie tylko załamanie pogody http://www.meteo.pl/...?ntype=0u&id=66 - mam nadzieję, że Hoczewka nie zbrudzi wody na całej szerokości i jakoś będzie się łowiło :)



#37 OFFLINE   robert.bednarczyk

robert.bednarczyk

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2064 postów
  • Lokalizacjalubelskie
  • Imię:Robert

Napisano 17 wrzesień 2016 - 08:10

Świetnie, że temat ożył...., bo czas już najwyższy na lipieniowe polowania.
  • gringo lubi to

#38 OFFLINE   gringo

gringo

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 557 postów
  • LokalizacjaKraków
  • Imię:Grzegorz

Napisano 17 wrzesień 2016 - 08:39

No na lipienie już czas - to fakt nie do podważenia.
Mam nadzieje, że temat będzie się sukcesywnie rozwijał i tym samy pomoże początkującym jak ja lub bardziej zaawansowanym wędkarzom.
  • Paweł Bugajski lubi to

#39 OFFLINE   sierżant

sierżant

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 386 postów
  • LokalizacjaKraków
  • Imię:Ryszard

Napisano 17 wrzesień 2016 - 17:44

No, byłem dzisiaj na lipieniach, na Rabie, odcinek no kill. Z mokrą muchą oczywiście.

Muszki proste: tułów z kilku promieni pióra ogonowego bażanta, dość uboga jeżynka z brązowego koguta, mucha dość szpetna, nieproporcjonalna, wielki łeb, takie straszydło.

Zawiązałem dwie muchy, pierwszy rzut - siedzi lipień. Na pewno niemiarowy.

Minutę później drugi, podobnej wielkości.

Opuściłem to miejsce, jakoś żal mi się zrobiło tych wyrostków.

Zszedłem kilkanaście metrów: kleń, całkiem zgrabny. To wszystko na płytkiej wodzie, może 70 cm.

Nie będę opisywał całej wyprawy, bo to nie ten wątek, połowiłem dość przyjemnie, ale okrutnie zmokłem, deszcz mnie przelał do skóry.

Jak kogoś zainteresuje: muchówka długa, linka #6, przypon szybko tonący Airflo, do niego przywiązane ok. 1,2 m żyłki, skoczek, obie muchy jednakowe,

wg opisu jw. na haczykach nr 12.

 

Na koniec dałem plamę, wstyd mi jako żywo, może opiszę wieczorem, jak się uspokoję. Miałem na wędce diabła :)


  • Paweł Bugajski, robert.bednarczyk, gringo i 1 inna osoba lubią to

#40 ONLINE   Andru77

Andru77

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1779 postów
  • LokalizacjaRoztocze

Napisano 17 wrzesień 2016 - 18:43

Tym załamaniem pogody bym się nie przejmował. Wręcz przeciwnie.
  • gringo lubi to




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych