[peresada]

zgadza się - to było z tą obsraną 4-ką

[Kuba Standera]

Co swoją drogą jakiś fenomen był - tak złego silnika nie spotkałem (może po za moim johnsonem). Nówka sztuka i pierdziało to jakoś tak żałośnie, wypadało z biegu, rozłaziła się obudowa.... normalnie parsun to przy tym jakiś megawypas...

[Logistyk]

Znajomy ma Mercurego 2,5km od paru lat, od nowości i jest zadowolony. Tylko, że dwusuwa.
Sam pływałem na tym kilka razy i elegancko to działa, chłodzony wodą jest znacznie cichszy od Hondy 2,3

[Kuba]

Hmm...czyli łódka 200kg przystosowana do długiej kolumny, silnik 15km z krótką i poleciałeś 50km/h?

Plynalem wtedy ta lodzia...przy odrobinie wprawy da sie z 15tki wyciagnac 50km/h. W warunkach opisywanych przez Gumo nie bylo to mozliwe.

[Robson73]

[quote]


Hmm...czyli łódka 200kg przystosowana do długiej kolumny, silnik 15km z krótką i poleciałeś 50km/h?
[/quote]

Plynalem wtedy ta lodzia...przy odrobinie wprawy da sie z 15tki wyciagnac 50km/h. W warunkach opisywanych przez Gumo nie bylo to mozliwe.

[/quote]

Pływałem niedawno podobna lódką, ale bardzo szeroka ok 180cm,
na silniku 15KM Mercury, nie dało się przekroczyc 15km/h z wiatrem w 3 osoby, dlatego nie wyobrażam sobie możliwości osiagnięcia 50km/h, jednak to tylko moja subiektywna uwaga.
wracając do tematu silnika, 15KM czyli już 2cylindrowiec,
niestety jest ciezki, pojawia sie problem logistyczny, transportowy no i w naszym kraju niestety złodziejstawa, jak by trzeba było go zostawic z łódką, kolejna sprawa to zewnętrzny zbiornik. Osobiście nie kupił bym silnika 2KM, a jeśli już to 6KM, silniki 4,5,6KM to często te same konstrukcje, a moc 'nakrecana jest tylko obrotami, nie wiem natomiast dlaczego nikt nie zwraca uwagi na pojemnosc silnika/moment obrotowy?
Reasumując dlaczego 6KM, do takiej łodki, względnie mała masa silnika, mobilnosc, wewnętrzny zbiornik, rezerwa mocy, której nie trzeba wykorzystywac, ale w ekstremalnych warunkach może uratowac życie. kto pływał na Mietkowie czy innych dużych zbiornikach, to wie co może się zdarzyc w kilka minut.

[zamki]

Co do propozycji założenia 6/8km dwucylindrowca to taka lekka plastikowa łódeczka ok.3m ,albo zostanie pozbawiona pawęży ,albo zrobi fikołka przy odrobinie nieuwagi.

E tam nie jest tak źle.
KLIK Silnik 8 km łódka 2,85m KLIK
a tu troszkę mocniej
KLIK Łódka ma 3,3 m a silnik to yamaha 9,9 km KLIK

Wracając do tematu polecam pójść śladem Peresady. Miałem mały silnik johnsona 4km miałem większy - yamahę 8 km teraz mam 9,9 km i raczej nie zmienię jej na mniejszy. Ale taki opymalny do używania przy wędkarskiej łódce będzie 6 lub 8 km w dwóch cylindrach polecam yamahę.

[argrabi]

[quote]


Hmm...czyli łódka 200kg przystosowana do długiej kolumny, silnik 15km z krótką i poleciałeś 50km/h?
[/quote]

Plynalem wtedy ta lodzia...przy odrobinie wprawy da sie z 15tki wyciagnac 50km/h. W warunkach opisywanych przez Gumo nie bylo to mozliwe.

[/quote]

Pływałem niedawno podobna lódką, ale bardzo szeroka ok 180cm,
na silniku 15KM Mercury, nie dało się przekroczyc 15km/h z wiatrem w 3 osoby, dlatego nie wyobrażam sobie możliwości osiagnięcia 50km/h, jednak to tylko moja subiektywna uwaga.

[/quote]

Wszystko zależy od kształtu dna....

[Maciejowaty]

[quote]


Hmm...czyli łódka 200kg przystosowana do długiej kolumny, silnik 15km z krótką i poleciałeś 50km/h?
[/quote]

Plynalem wtedy ta lodzia...przy odrobinie wprawy da sie z 15tki wyciagnac 50km/h. W warunkach opisywanych przez Gumo nie bylo to mozliwe.

[/quote]

A możesz zdradzić na czym ta wprawa polega ,że osiągacie ponad dwukrotnie większą prędkość niż przeciętny Kowalski na podobnym zestawie?

Przyjmujcie na łodzi jakieś specjalne pozycje ,czy jak?

[Maciejowaty]

[quote]

Co do propozycji założenia 6/8km dwucylindrowca to taka lekka plastikowa łódeczka ok.3m ,albo zostanie pozbawiona pawęży ,albo zrobi fikołka przy odrobinie nieuwagi.

[/quote]

E tam nie jest tak źle.
KLIK Silnik 8 km łódka 2,85m KLIK
a tu troszkę mocniej
KLIK Łódka ma 3,3 m a silnik to yamaha 9,9 km KLIK

Wracając do tematu polecam pójść śladem Peresady. Miałem mały silnik johnsona 4km miałem większy - yamahę 8 km teraz mam 9,9 km i raczej nie zmienię jej na mniejszy. Ale taki opymalny do używania przy wędkarskiej łódce będzie 6 lub 8 km w dwóch cylindrach polecam yamahę.
[/quote]

Mój teściu ma łajbę ok.3m i 55KM ,więc wszystko się da
Wszystko to kwestia budowy łodzi.

Koledze polecam kupić maksymalnie mocny silnik jaki producent przewidział do jego łódki.

[Gumofilc]

Wyglada na to, ze temat jest wyczerpany bo pytajacy zdecydowal sie na konkretne rozwiazanie. Reszta jest milczeniem a raczej warczeniem...

Ten temat wielokrotnie goscil, nieraz bywaly to nawet dlugie i wielowatkowe dyskusje wiec rzadnych glebszej wiedzy zapraszam do skorzystania z zasobow forum.
Dodam tylko, ze wlasnie w okolicy 6KM producenci zaczynaja zakladac 2gi cylinder. Waga podskakuje wtedy o ladnych kilka kg i zaczynamy sie zastanawiac (przynajmniej ja) czy skoro juz i tak tachamy to moze wziac cos co bedzie naprawde mocne.(np. z uwagi na potrzebe szybkiej ewakuacji z wody z uwagi na warunki meteo)

Gumo

[Maciejowaty]

Silniki 6/8KM 2-cylindry może byłby ok ,gdyby ta 3 metrowa łajba byłaby ślizgowa ,ale te które głównie pływają po naszych wodach nie są.


@Gumofilc, moderatorze/redaktorze:

Z tym warczeniem to jak mam rozumieć?

Napisz ,że fantazja Cię poniosła i już

[szewer]

Ostateczny wybór to Mercury 3,5KM.
Jak już zapne go do łajby spróbuje nakręcić jakiś filmik i wtedy wszyscy zobaczymy jak to śmiga z moją 70kilku kg łódką.
Dzięki za pomoc i fajną dyskusje.
Pozdrawiam
Szewer

[Gumofilc]

Masz rozumiec w ten sposob, ze jak bede nad woda z tym silnikiem to sprawdze na gpsie ile mozna nim poplynac.
Poki co temat uwazam za zakonczony.

Gumo

[Robert]

Ja właśnie kupiłem Tohatsu 5 KM do łódki 3,2 m x 145 cm i waga około 100 kg. Pływam nią pod prąd na Wiśle na wiosłach. Silnik 2,2 KM to do niej stanowczo za mało. Pod prąd 4 km/h płynę jakieś 6-7 km/h na 75% mocy. Teraz będzie dużo szybciej, ciszej, oszczędniej i ekologicznie

[tornado]

A ja biorąc tą ewakuacje o której pisze Gumo polazłem dalej i na swoją wsadziłem 4 gary na pełnym wtrysku,co mi daje ponad 7 dych pod prąd na Odrze 8)A moja marka wiadomo Suzuka DF-60 i mówię wam bajka dla uszu i portwela.