Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Pstrąg, a pora dnia..


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
14 odpowiedzi w tym temacie

#1 OFFLINE   adiz1

adiz1

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 217 postów
  • Lokalizacjawoj. śląskie

Napisano 08 marzec 2006 - 15:44

Witam.
Mam małe doświadczenie we wczesnowiosennych połowach pstrąga.
Z natury jestem ciepłolubny, ale planuję w najblizszych dniach pierwszy rekonesans w temacie kropek.
Czy Wasze doświadczenie mówi coś o najlepszych porach żerowania pstrągów potokowych w tym okresie? Mam na myśli małe rzeczki z okolic Jury.
W pełni wiosny i latem wybierałem się na połowy wcześnie rano i to nie tylko z powodu powszechnego łakomstwa tej ryby o świcie - zwyczajnie chcę być pierwszy nad wodą.
Dzisiaj i w najblizszych dniach temperatura powietrza oscylowała między -10~
12 stopni rano i kilka na plusie w słońcu, w okolicach południa.
Stan wody stabilny, raczej niski.
pozdrawiam Adrian

#2 OFFLINE   Mateusz Baran

Mateusz Baran

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2557 postów
  • LokalizacjaBrussels

Napisano 08 marzec 2006 - 16:38

W naszych zimowych łowiskach dużo ważniejsze zdaje się być znalezienie samego pstrąga, niż pora dnia. KOledzy łowili je zarówno z samego rana, w południe i po obiedzie. Nie ma reguł. Wazniejszy jest chyba stan wody (poziom, przejrzystość).
jedyny plus wczesnego bycia nad wodą, to co sam napisałeś - ubiec potencjalnych rywali. To są oczywiście tylko moje spostrzeżenia.

Poczekajmy jednak na zdanie Mistrzów.

#3 OFFLINE   rognis_oko

rognis_oko

    Zaawansowany

  • Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3395 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 08 marzec 2006 - 16:45

@Adrian,

co prawda na pstrągowych rzekach podkrakowskich się nie znam ale myślę, że pstrągi zachowują się podobnie wszędzie.
Moje główne spostrzeżenia z zimowych łowów pstrągowych są takie:
- niska woda (szczególnie silnie prześwietlona przez słońce) nie sprzyja dobremu żerowaniu. Wszystko dokładnie widać w wodzie, a jeżeli my widzimy to tym bardziej ryby nas widzą.
- Zdaje mi się, że na początku roku ciągłe słońce powoduje, że pstrągi czują się niepewnie. W lecie pstrągi nie zwracają uwagi na słońce.
- przybrzeżne nawisy lodowe lub zmarźnięty śnieg nie dają możliwośći cichego podejścia do łowiska. Pstrągi już dość wcześnie są zaalarmowane, że nadchodzimy.

Wydaje mi się, że najlepsze wyniki można osiągnąć jak woda podniesie się trochę i będzie lekko zmieszana (zabrudzona). Wówczas łatwiej podejść ostrożnego pstrąga.


#4 OFFLINE   adiz1

adiz1

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 217 postów
  • Lokalizacjawoj. śląskie

Napisano 09 marzec 2006 - 09:02

[quote title=rognis_oko napisał
na pstrągowych rzekach podkrakowskich się nie znam [/quote]

Pisząc jura chciałem zaznaczyć tylko ogólny charakter rzeczek na których bywam - różny od np typowo podgórskich potoków. Sam też nie łowię pod Krakowem tylko w okolicach Częstochowy.
Zastanawia mnie czy o tej porze roku temperatura powietrza w poszczególnych porach dnia (różnice do kilkunastu stopni celsjusza)ma jakikolwiek wpływ na wzrost lub spadek żerowania pstrąga.
Wydaje mi sie, że temp. wody w tym czasie i tak się nie zmienia więc w zasadzie czas połowu nie ma tu w tym konkretnym przypadku znaczenia.
Istotne jest za to (i tu zgadzam się z Tobą w 100%) czy się rybę wcześniej spłoszy czy nie.


#5 OFFLINE   rognis_oko

rognis_oko

    Zaawansowany

  • Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3395 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 09 marzec 2006 - 11:20

@Adrian,

...Wydaje mi sie, że temp. wody w tym czasie i tak się nie zmienia więc w zasadzie czas połowu nie ma tu w tym konkretnym przypadku znaczenia...

- zgadzam się z tobą w tej kwestii. Wydaje mi się, że woda w zimie nie nagrzeje się tak szybko aby, np. w południe była cieplejsza niż z samego rana. Woda w zimie nagrzeje się dopiero po długotrwałym działaniu ciepła, np. po dwóch tygodniach dobrego słońca.

Bardzo istotne jest aby nie spłoszyć pstrągów. Należy chodzić jak najciszej, a zimą nie jest to takie proste bo oprócz zwalonych patyków i krzaków, które leżą na brzegu, należy jeszcze pamiętać że hałasujemy stąpając po lodzie i śniegu.
Duże znaczenie ma też stan wody i jej przejrzystość. Powtórzę, że według mnie najlepiej jest jak woda się troszkę podniesie i jest lekko zmącona.

#6 OFFLINE   fafka90

fafka90

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 135 postów
  • LokalizacjaPolska
  • Imię:Damian
  • Nazwisko:Góra

Napisano 05 styczeń 2019 - 20:06

Jak wasze doświadczenia łowienia pstragow w temperaturach około-5 ? Czy tak niska temperatura wpływa na zerowanie?

#7 OFFLINE   hi tower

hi tower

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1974 postów
  • Lokalizacja3miasto

Napisano 05 styczeń 2019 - 20:12

Przy -5 woda jest w stanie stałym, raczej nie sprzyjając żerowaniu jakichkolwiek ryb.
  • koziol1006 lubi to

#8 OFFLINE   fafka90

fafka90

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 135 postów
  • LokalizacjaPolska
  • Imię:Damian
  • Nazwisko:Góra

Napisano 05 styczeń 2019 - 20:20

Oczywiście chodzi mi o temperaturę powietrza:)

#9 OFFLINE   bartek

bartek

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 219 postów

Napisano 05 styczeń 2019 - 20:48

Czekaj na pierwszy dzień odwilży.


  • Gadget lubi to

#10 OFFLINE   fafka90

fafka90

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 135 postów
  • LokalizacjaPolska
  • Imię:Damian
  • Nazwisko:Góra

Napisano 05 styczeń 2019 - 20:57

Czekaj na pierwszy dzień odwilży.

chciałbym jak najbardziej, ale oczywiście jak czas wolny, to mróz:)

#11 OFFLINE   Mysha

Mysha

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 974 postów
  • LokalizacjaOstrołęka

Napisano 05 styczeń 2019 - 21:47

Nie wiem gdzie mieszkasz, ale dobry dzień był dzisiaj. Następny ok w północno-wschodniej Polsce będzie piątek/sobota (jeśli prognozy z windguru się sprawdza) 😃.

Jeszcze jedno. Najważniejsza jest temperatura wody a nie powietrza. Czasami jest tak, że temperatura powietrza idzie w górę, śnieg się topi i temperatura wody spada. Ty rozpinasz kurtkę, a ryby zamykają pyski bo woda jest zimna. Jeśli musisz łowić przy minus 5 to poszukaj odcinków rzeki przy bagniskach, wysiekach,źródliskach. Tam woda jest cieplejsza. Czyli da się aczkolwiek obmarzanie przelotek jest upierdliwe 😊.
  • Adrian Tałocha i tost lubią to

#12 OFFLINE   Taps

Taps

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1190 postów
  • LokalizacjaKraina Wiecznych Łowów
  • Imię:Michał
  • Nazwisko:Osiński

Napisano 05 styczeń 2019 - 22:42

Z mojego doświadczenia wygląda to tak: Styczeń jest bardzo dobrym miesiącem.Ważne jest by nie było za dużo światła w wodzie,wtedy pstrągi sie chowają w swoich norach.Jak jest pochmurno są żerowania.Np większość swoich troci złowiłem pod wieczór u schyłku dnia. Na YouTube jest fajny film podwodny z Regi,gdzie płetwonurek pływa w słoneczny dzień.Trocie mają głowy pochowane pod zielskiem,pod konarami.

  Ale też miałem wyjątki na pewnych rzekach.Na wodzie gdzie nie ma kryjówek i pstrągi są narażone na całodzienne słońce potrafią dobrze żerować.Np na Sanie.

  Co do temperatur wody: Kiedyś świetnie połowiłem jak temperatura powietrza się podniosła z -29 na -10.(tak było jakieś 12-14 lat temu) Mieliśmy kwaterę 100 metrów od rzeki.Ubieraliśmy się w domku,biegliśmy nad rzekę,max 30 minut wędkowania(na muchę) i powrót,bo piwo się grzało na kominku.Brały ryby jak oszalałe,woda pewnie miała 0,2 stopnia.

  Dziś łowiłem 1,5 godziny.Wg pogodynki na moich odcinku woda miała 2,7stopnia.Na początku było słońce,godzina łowienia i nic.Przyszła chmura,zasłoniła słońce,zrobiło się ponuro i w ciągu 10 minut 2 pstrągi około 40cm.Pewnie brały dalej,ale przyszła także porządna ulewa i dałem sobie spokój.Wodę mam 3km od domu,więc mogę sobie na takie krótkie wyjazdy pozwolić)


  • wujek, tost i digger lubią to

#13 OFFLINE   Taps

Taps

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1190 postów
  • LokalizacjaKraina Wiecznych Łowów
  • Imię:Michał
  • Nazwisko:Osiński

Napisano 06 styczeń 2019 - 20:06

Tu jest ten film,dobrze pokazujący dlaczego czasem w ciągu dnia pstrągi nie biorą:

 

Jeszcze dodam sytuację z przed lat.Łowiłem na Sole na Much.Mistrz.Polski.Druga tura,nic nie bierze.Współzawodnik ze stanowiska jak ja miotamy się po rzece z zerowym wynikiem.Lekko zachodzi słońce za górkę,pojawia się cień na wodzie.Zawodnik załapał znacznie szybciej sytuację niż ja.On w 40 minut przed końcem tury z pod kamieni,z zacienionej częsci rzeki wyławia 7-8 pstrągów.Ciągnął rybę za rybą,a zmieniła się tylko ilość światła w wodzie.



#14 OFFLINE   bartek

bartek

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 219 postów

Napisano 07 styczeń 2019 - 08:32

Widać moja rzeka rządzi się innymi prawami. U mnie do maja najlepszy czas żerowania to godziny południowe. Ostre słońce też lubią. I mowa tu o rybach grubo powyżej 50.



#15 OFFLINE   Sławek Oppeln Bronikowski

Sławek Oppeln Bronikowski

    Zaawansowany

  • Bloggerzy
  • PipPipPip
  • 4888 postów
  • LokalizacjaŁódż
  • Imię:Sławek
  • Nazwisko:Oppeln Bronikowski

Napisano 07 styczeń 2019 - 09:54

Bardzo ważne jest aby łowić bez przerwy, bez wytchnienia - muszą kiedyś wziąć.. I wtedy jesteśmy wielcy.. :)


  • tlok, popper i TomekSudety lubią to




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych