Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Sandacz w Wiśle późną jesienią (czyli teraz)


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
11 odpowiedzi w tym temacie

#1 OFFLINE   sorlinsky

sorlinsky

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 47 postów

Napisano 31 październik 2014 - 23:56

Witam,

Chciałbym się dowiedzieć od was gdzie teraz  szukać sandacza, jaką metodą/na co łowić ?
Poczytałem już sporo, ale interesują mnie wasze ostatnie doświadczenia oraz co przyniosło najlepsze efekty?

Chodzi o łowienie z brzegu.



#2 OFFLINE   bobo99

bobo99

    Forumowicz

  • Zbanowani
  • PipPip
  • 55 postów
  • LokalizacjaMałopolska

Napisano 01 listopad 2014 - 07:59

a na jakim odcinku lowisz, to jest bardzo istotne, bo bywam i w krakowie i w sandomierzu nad wiselka i na jednym jest co innego niz na drugim odcinku ;)



#3 OFFLINE   zorro

zorro

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2676 postów
  • LokalizacjaWarszawa-Kamienne Skarżychoooo...
  • Imię:Tomasz
  • Nazwisko:Szczepanik

Napisano 01 listopad 2014 - 09:19

No i czy chcesz szukać sandałków w środku dnia czy raczej "po ciemaku" bo to też troszkę inne miejsca i troszkę insze "metody i przynęty"... :rolleyes:



#4 OFFLINE   miramar69

miramar69

    jadę na ryby i nie będzie mnie trochę , trzeba odpocząć od

  • Twórcy
  • PipPipPip
  • 4960 postów
  • LokalizacjaSANDOMIERZ
  • Imię:MARIUSZ

Napisano 01 listopad 2014 - 09:52

Bo jak wieczorkiem to tu jest troszkę tego :http://jerkbait.pl/t...cnych-sandaczy/



#5 OFFLINE   tebe

tebe

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 358 postów
  • Imię:Tomasz

Napisano 01 listopad 2014 - 11:42

Ostatnie moje cztery wyprawy mniej więcej w godzinach 17:00 do 21:00 dały mi jednego niewymiarowego sandacza. Czy o tej porze roku łowiąc wieczorem i w nocy sandacza należy szukać na płyciznach czy też może w głębokich dołkach z prądami wstecznymi. Jeśli nie ma oznak żerowania na powierzchni warto połowić w takim miejscu, czy raczej wypatrywać jakiś ruch na wodzie?



#6 OFFLINE   spinnerman

spinnerman

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 4605 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 01 listopad 2014 - 12:31

Ostatnie moje cztery wyprawy mniej więcej w godzinach 17:00 do 21:00 dały mi jednego niewymiarowego sandacza. Czy o tej porze roku łowiąc wieczorem i w nocy sandacza należy szukać na płyciznach czy też może w głębokich dołkach z prądami wstecznymi. Jeśli nie ma oznak żerowania na powierzchni warto połowić w takim miejscu, czy raczej wypatrywać jakiś ruch na wodzie?


A jak sytuacja z drobnicà w miejscu w ktòrym łowisz? O tej porze roku podstawa to znaleźć zgrupowanie drobnicy i sandacze masz bankowe ;) I unikać pigalakòw. Wolę miejsca wizualnie gorsze ale zapewniajàce ciche polowanie. W nocy drapieżniki sà bardzo wyczulone na wszelkie nienaturalne odgłosy.

#7 OFFLINE   tebe

tebe

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 358 postów
  • Imię:Tomasz

Napisano 01 listopad 2014 - 14:02

W jednym miejscu drobnicy jest multum (czuć jak ściągam woblera jak obijają się o niego) czasem zahaczy się jakaś ukleja na kotwiczkę, to z tego właśnie miejsca złowiłem tego niewymiarka, tu drobnicę gania coś do godziny 21:00 później cisza. Na opasce wczoraj była cisza (drobnica jakaś jest ale nie dużo) nie wiem jak na miejscu z głębokim zakolem.


Użytkownik tebe edytował ten post 01 listopad 2014 - 14:05


#8 OFFLINE   spinnerman

spinnerman

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 4605 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 01 listopad 2014 - 14:11

I tam cierpliwie obławiaj. Głębokie doły zostaw grunciażom ;)

#9 OFFLINE   tebe

tebe

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 358 postów
  • Imię:Tomasz

Napisano 01 listopad 2014 - 14:16

No właśnie tam gdzie jest multum drobnicy jest dołek ok 6 metrów, jest on na zapływie główki u jej podstawy, czym bliżej szczytu główki robi się coraz płycej.  



#10 OFFLINE   sorlinsky

sorlinsky

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 47 postów

Napisano 01 listopad 2014 - 16:07

Chcę łowić w dzień, łowię w okolicach 606 km Wisły (kilkanascie km przed Płockiem)



#11 OFFLINE   sorlinsky

sorlinsky

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 47 postów

Napisano 01 listopad 2014 - 16:08

Chodzi o łowienie w dzień, okolice 606 km Wisły (kilkanaście km przed Płockiem).



#12 OFFLINE   bartolomeo213

bartolomeo213

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 170 postów
  • Imię:Bartłomiej

Napisano 07 grudzień 2014 - 13:59

Jeśli coś gania ciągle drobne i wiesz ze jest to sandacz spróbuj płytko schodzącego woblera o delikatnej akcji kilka woblerów boleniowych na pewno się nada może to akurat rozwiąże worek i będzie strzałem w dziesiątkę ?

Użytkownik bartolomeo213 edytował ten post 07 grudzień 2014 - 14:00





Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych