Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Kij pod pstrąga


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
50 odpowiedzi w tym temacie

#1 OFFLINE   Rafał1988

Rafał1988

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 31 postów
  • LokalizacjaDzierżoniów
  • Imię:Rafał

Napisano 24 listopad 2014 - 14:42

witam. poszukuję kija pod pstrąga. używałem robinsona diaflex trout 5-15g ale uległ uszkodzeniu i może to znak że czas na zmiany ;) kijek powinien radzić sobie z pstrągiem kleniem jaziem i jakimś większym przyłowem. taki był robinson. czuły a zarazem mocny ponieważ wyciągałem na niego klenie po 20cm i bolenie po 60-70cm :) może polecicie coś innego ;) budżet to około 600zł. kij najlepiej o długości w przedziale około 210cm - 250cm. łowie głównie na woblery (2cm - 7cm) będę wdzięczny za wszelkie propozycje ;) pozdrawiam



#2 OFFLINE   mtz25

mtz25

    Forumowicz

  • Zbanowani
  • PipPip
  • 274 postów
  • Imię:Mateusz

Napisano 24 listopad 2014 - 16:00

Jak Ci sie sprawdzał Robinson to weź sobie jego mocniejszą wersję do 20g.



#3 OFFLINE   Mekamil

Mekamil

    Zaawansowany

  • Twórcy
  • PipPipPip
  • 2889 postów
  • LokalizacjaZgierz
  • Imię:Kamil

Napisano 24 listopad 2014 - 16:19

Zwykle tego nie robię, ale tym razem polecę sam siebie: http://jerkbait.pl/t...g-213-m-7-21-g/



#4 OFFLINE   markir

markir

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 259 postów
  • LokalizacjaSzczecin
  • Imię:Mariusz
  • Nazwisko:K.

Napisano 24 listopad 2014 - 17:30

Propozycja Mekamila trudna do pobicia w tym budżecie. Na tym blanku wychodzi bardzo uniwersalne wędzisko pstrągowe.



#5 OFFLINE   mtz25

mtz25

    Forumowicz

  • Zbanowani
  • PipPip
  • 274 postów
  • Imię:Mateusz

Napisano 24 listopad 2014 - 20:11

Szkoda ze nie podaje wiecej szczegółów takich jak długość, c.w (ktore mozna odczytac ze zdjecia jednak) oraz wagi. Jeżeli to jakiś naprawde dobry kijek to cena jak marzenie ;)



#6 OFFLINE   Tomasz eS

Tomasz eS

    El Presidente

  • Twórcy
  • PipPipPipPip
  • 8437 postów
  • LokalizacjaKrosno
  • Imię:Tomek
  • Nazwisko:Sporniak

Napisano 24 listopad 2014 - 20:13

Ja tam widzę i długość podana i c.w. w temacie :D
kije od Kamila można brać w ciemno
Ale temat i tak chyba idzie do lamusa bo kolega znowu szuka Robinsona

Użytkownik Tomasz eS edytował ten post 24 listopad 2014 - 20:17


#7 OFFLINE   Rafał1988

Rafał1988

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 31 postów
  • LokalizacjaDzierżoniów
  • Imię:Rafał

Napisano 24 listopad 2014 - 20:35

dokładnie :) przeanalizowałem wszystkie za i przeciw i na 99% wezmę to co miałem o ile znajdę ;) no chyba że w miedzy czasie trafi się coś innego tzn. jakaś perełka ;) wydaje mi się że propozycja od kamila jak dla mnie troche za sztywna ;/ tam cw opisane jest jako 7-21 a ja łowie głównie na wobki 2-5g. na sandacza mam mhx o cw 5-18g ;) więc na klenia i pstrąga 7-21 jak dla mnie za dużo ale dzięki za propozycje :)



#8 OFFLINE   Łukasz W

Łukasz W

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 531 postów
  • LokalizacjaCzechowice - Dziedzice

Napisano 24 listopad 2014 - 20:48

Za tą kasę warto pomyśleć o tym kijku od Kamila!

#9 OFFLINE   Tomasz eS

Tomasz eS

    El Presidente

  • Twórcy
  • PipPipPipPip
  • 8437 postów
  • LokalizacjaKrosno
  • Imię:Tomek
  • Nazwisko:Sporniak

Napisano 24 listopad 2014 - 20:49

Najlepszy hand made będzie do dupy jeżeli będzie źle dopasowany ... kolega szuka czegoś delikatniejszego
  • popper lubi to

#10 OFFLINE   uvex

uvex

    Forumowicz

  • PATRON
  • PipPip
  • 284 postów
  • LokalizacjaSkarżycho
  • Imię:Robert

Napisano 24 listopad 2014 - 20:59

Konger Equs Bravo lub mocniejszy Salto. Konger Dancer lub Impuls. ;)

 

W nawiązaniu do rozmowy wklejam pare fotek Equsa Bravo

 

Pierwsza focia z wobkiem 5 cm postawionym w nurcie

 

Załączony plik  EQUS 1.jpg   30,16 KB   11 Ilość pobrań

 

Następne to potencjalne ugięcie przy holu :lol: i jeszcze pare poglądowych.

 

Załączony plik  EQUS 1a.jpg   53,23 KB   11 Ilość pobrań

 

Załączony plik  EQUS 2.jpg   62,24 KB   11 Ilość pobrań

 

Załączony plik  EQUS 6.jpg   78,52 KB   11 Ilość pobrań

 

Załączony plik  EQUS 7.jpg   95,08 KB   11 Ilość pobrań

 

Pozdrawiam. ;)

 


Użytkownik uvex edytował ten post 24 listopad 2014 - 21:54


#11 OFFLINE   siek

siek

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 74 postów
  • LokalizacjaZwoleń

Napisano 24 listopad 2014 - 21:11

trudno znaleść  idealnny kij, inny  potrzebny jest na wąską zakrzaczona rzekę z głębokimi podmyciami,dołami typu rzeka Bystra  a inny na szeroką z płaniami  długimi rynnami może być górny San,wielkości przynęt i pracy,,,temat rzeka kolega sam musi dobrać  :)



#12 OFFLINE   mtz25

mtz25

    Forumowicz

  • Zbanowani
  • PipPip
  • 274 postów
  • Imię:Mateusz

Napisano 24 listopad 2014 - 21:33

Wedka na pstraga do 20g ( czy tam 21g subtelna różnica) to nie przesada, znam takich co lowią z powodzeniem na kije do 25g nawet klenie czy jazie. Ciezarerm wyrzutu nie zawsze trzeba sie sugerować, raczej czułością kija. Czasem kijek o wiekszym c.w jest czulszy niz ten teoretycznie delikatniejszy. Jeżeli jesteśmy przy Robinsonie to jak Ci sie sprawdzał to go bierz i nie patrz na nic. To co kolega @uvex poleca też jest warte uwagi jak większosć wędek Kongera.



#13 OFFLINE   DanekM

DanekM

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 745 postów
  • LokalizacjaCzęstochowa/Wrocław
  • Imię:Daniel

Napisano 24 listopad 2014 - 21:57

Egus Bravo jest niezłym kijem. Choć po jakimś czasie przestały mi jego parametry wystarczać (mam 2,65). Z rybą 50+ w dobrej kondycji klęka i z tym trzeba się liczyć. Dlatego wymyśliłęm sobie zakup Salto (2,75). Po kilku miesiącach lezenia za szafą, postanowiłem oskrobać Bravo z lakieru i ubrać w lepsze i lżejsze przelotki, jednocześnie obracając kręgosłupem w drugą stronę. W kijek wstąpiło nowe życie. Jest to teraz narzędzie, które lezy mi na tyle dobrze, że nie zastanawiam się nad zmiana kija pod pstrągi.

Ten sam los czeka Salto :)

 

Jeśli masz odrobinę chęci pobawić się w modyfikace, polecam Bravo w ciemno. Aha ja łowię na małych ciurkach dość długimi kijami, co jak widze nie do końca wpisuje sie w Twoje przyzwyczaenia.

Gdybym szukał i lubił krótkie patyki na krpoki, kija od Mekamila juz by nie było :) Nie ma się co zastanawiać. Moduł niski, więc z dużym prawdopodobieństwem można sądzić, że rzucając z dołu, spokojnie obsłuzy Ci 4g.



#14 OFFLINE   uvex

uvex

    Forumowicz

  • PATRON
  • PipPip
  • 284 postów
  • LokalizacjaSkarżycho
  • Imię:Robert

Napisano 24 listopad 2014 - 22:23

Egus Bravo jest niezłym kijem. Choć po jakimś czasie przestały mi jego parametry wystarczać (mam 2,65). Z rybą 50+ w dobrej kondycji klęka i z tym trzeba się liczyć.

 

Po kilku miesiącach lezenia za szafą, postanowiłem oskrobać Bravo z lakieru i ubrać w lepsze i lżejsze przelotki, jednocześnie obracając kręgosłupem w drugą stronę. W kijek wstąpiło nowe życie. Jest to teraz narzędzie, które lezy mi na tyle dobrze, że nie zastanawiam się nad zmiana kija pod pstrągi.

 

 

Faktycznie kabana ogarnąć tym kijkiem jest dosyć trudno, zwłaszcza w trudnym terenie. Jednakże z takimi do 50 cm daje radę. Fajne w nim jest to, że nie wyrywa ryb z wody a sam hol jest dosyć spokojny. Ma strasznie fajną zaletę, tzn nie gubi rybek.

 

Czasami miałem wrażenie, że gdyby go tak przezbroić i odwrócić tak jak kolega to zrobił, byłby szybszy i mocniejszy. Chyba się nie myliłem. :)



#15 OFFLINE   DanekM

DanekM

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 745 postów
  • LokalizacjaCzęstochowa/Wrocław
  • Imię:Daniel

Napisano 24 listopad 2014 - 22:31

 

Czasami miałem wrażenie, że gdyby go tak przezbroić i odwrócić tak jak kolega to zrobił, byłby szybszy i mocniejszy. Chyba się nie myliłem. :)

 

Absolutnie się nie myliłeś :) Jeśli gdzieś w sezonie zaniesię Cie w moje rejony, mogę udostępnić kij do sprawdzenia organoleptycznego :) Teraz granicą górną jest wk...one 55. Więcej, szczególnie w krzakach może okazać się kontuzjogenne.

Natomiast sporo sobie obiecuję po podobnej modyfikacji Salto, tym bardziej że skrócił mi sie o około 7cm..... Przelotki już mam, tylko czasu jakby nie za dużo. Ale do lutego dam radę.

 

Aha, z tego co wiem, to Robinsony (Trouty) strasznie łamliwe są, więc może nie warto się znów w ten tamat pakować?

Przy budżecie 600 zł mozna na prawdę pomyśleć o ciekawym kiju przy poszukiwanej przez Ciebie długości. Nasuwa mi sie Seeeker, ale to szklak. A szklaki - wiadomo, jak Stelle... :D



#16 ONLINE   popper

popper

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9486 postów
  • LokalizacjaDolny Śląsk
  • Imię:Waldek

Napisano 24 listopad 2014 - 22:32

Mocniejszy? A to za jaką przyczyną? Bo lakieru mu ubyło parę miligramów?


  • Gold Tinca tinca lubi to

#17 OFFLINE   DanekM

DanekM

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 745 postów
  • LokalizacjaCzęstochowa/Wrocław
  • Imię:Daniel

Napisano 24 listopad 2014 - 22:54

Może nie stricte mocniejszy, ale takie wrażenie sprawiający. Po ugięciu. Żeby stwierdzić czy jest mocnieszy, należałoby zrobić baadanie niszczące co najmniej dwóch patyków :)
Obracając część szczytową uzyskałem po prostu inne ugięcie. Wcześniej szczyt powyżej spigota uginał się tak, ze pracował sam dolnik. Teraz przy mniej więcej analogicznym obciążeniu pracuje na wyraźnie wiekszej długości, sprawiając wrażenie mocniejszego. Część szczytu plus dolnik, bez jakiegoś wyraźnego przesztywnienia na łaczeniu. Blank sprawia wrażenie że może więcej i pracuje na wiekszej długości.

Taki skrót myślowy, z resztą nie jestem pewnien czy precyzyjnie sie wypowiedziałem.



#18 OFFLINE   uvex

uvex

    Forumowicz

  • PATRON
  • PipPip
  • 284 postów
  • LokalizacjaSkarżycho
  • Imię:Robert

Napisano 24 listopad 2014 - 22:59

Mocniejszy? A to za jaką przyczyną? Bo lakieru mu ubyło parę miligramów?

 

Takie mam wrażenie. Być może chodzi tu o to, że będzie mniej spolegliwy. Ten kijek ma jeszcze jedną cechę. Może też źle to opisze, ale inaczej nie umiem. Ogólnie wędka lepiej ładuje się przy rzutach z pod łokcia. Rzuty przez ramię z za głowy niedość, że niewygodne, bo dolnik bardzo krótki, to jeszcze trzeba robić je łagodnie, bez zrywania, gdyż przynęta nie poleci daleko.

I stąd mam wrażenie, że odwrócenie spowoduje większą moc wędki. No, ale może to moje subiektywne odczucie   ;)

 

@DanekM no może się kiedyś tak przytrafi, z chęcią bym sobie zobaczył przeróbkę tego Equsa.


Użytkownik uvex edytował ten post 24 listopad 2014 - 23:05

  • DanekM lubi to

#19 ONLINE   popper

popper

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9486 postów
  • LokalizacjaDolny Śląsk
  • Imię:Waldek

Napisano 25 listopad 2014 - 17:37

Niespecjalnie szukam zaczepki ;) .

Często zdarzało mi się, że prosiłem rodbuildera o zbrojenie blanku, po "twardej" stronie. Nawet przezbrajałem w ten sposób fabryczne szczytówki 4, czy 5 wędzisk.

Myślę, że kijek zyskuje wówczas nieco na szybkości a już na pewno nie ma tego wqrrrrr.... "zwisu"

Może tak jest. A może to tylko złudzenie ale tak wolę :)  i się nie dziwię podobnym zabiegom. 


  • DanekM lubi to

#20 OFFLINE   hoin

hoin

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 253 postów
  • Lokalizacjapołudniowy wschód

Napisano 25 listopad 2014 - 18:31

Aha, z tego co wiem, to Robinsony (Trouty) strasznie łamliwe są, więc może nie warto się znów w ten tamat pakować?

 

Nie to żebym szukał zaczepki, ale to akurat jest największa bzdura jaką w ostatnim czasie dane mi było usłyszeć/przeczytać.

Tak się składa że w ostatnich latach wypady pstrągowe stały się zdecydowaną większością w moim całym łowieniu, toteż jakieś tam pole do testów mam.

Na tej podstawie stwierdzam że Diaflex Trout to kij niemal pancerny i najlepszy wybór pod moje pstrągi jaki sobie wyobrażam.

Zanim kupiłem ten patyk dałem radę skasować ze 3 inne (jeden nawet 2 razy).

Działo się tak dlatego że rzeczki w których łowię są bardzo małe, małe, lub w najlepszym razie niewielkie, wszystkie natomiast dość mocno zarośnięte.

W takim terenie bardzo łatwo o trzaśnięcie o drzewo/gałąź podczas wyszarpywania przynęty z niezliczonych zaczepów, lub też podczas chaotycznego zacinania pstrąga który pojawił się (oczywiście) zupełnie niespodziewanie i niewiadomo skąd.

Tak właśnie kasowałem zazwyczaj szczytówki. Z Diaflexem mam to samo - parę razy wyk...łem nim tak że aż bałem się spojrzeć na szczyt mając świadomość że niemal niemożliwością jest by to przeżył. Tymczasem kij jest dalej w jednym kawałku i służy wiernie. Powiem więcej. Po ubiegłym sezonie, który w moim odczuciu był bardzo udany, nabrałem przekonania że raczej nie będzie mi dane spotkać w Polsce pstrąga pod którym Diaflex by klęknął. To dużo jak na kij opisany cw 5-15g.

Na marginesie już dodam że zdarzyło mi się zabrać na ryby nie ten kij który chciałem, w efekcie czego ciągałem Troutem np. Algę nr2, czyli jak by nie brać 24g metalu. Nie powiem żeby był komfort, ale skarżyć się nie skarżył i co najważniejsze bez problemu wytrzymał. Fakt, znam jeden przypadek gdy Diaflex złamał się podczas holu pstrąga pod 5 dych. Tyle tylko że kolega któremu się to przydarzyło wcześniej zdrowo go piznął odsuwanym siedzeniem...

 

Podsumowując ten przydługi wywód: jeśli mój notorycznie nadużywany Diaflex w końcu się podda, to będę się starał kupić drugi identyczny kij (nie jest to już teraz łatwe). Jeśli mi się to nie uda, to wtedy zwrócę się do dobrego rodbuildera (hi Mekamli ;) ) o zrobienie czegoś o jak najbardziej zbliżonych parametrach.


Użytkownik hoin edytował ten post 25 listopad 2014 - 18:35





Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych