Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Rzeka Narew


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
1612 odpowiedzi w tym temacie

#1521 OFFLINE   Hesher

Hesher

    Ekspert

  • Lurebuilding Team
  • PipPipPipPip
  • 6205 postów
  • LokalizacjaPułtusk
  • Imię:Piotr
  • Nazwisko:Prażmowski

Napisano 29 lipiec 2022 - 18:27

Jeśli chodzi o te dwa miejsca to nic się przez lata nie zmieniło. Łubienica jest dodatkowo płatna za wjazd bo to prywatna działka nad wodą... W Kacicach miejsc mniej bo również zostały wykupione i powstało kilka domów, tym samym odcięto możliwość wjazdu w fajne miejsca. Na łące dodatkowo ktoś wywiózł skarpy po drzewach pod sam brzeg więc również miejsc na biwak mniej.


Kacice- jedyny parking pod kościołem i można latać w stronę Pułtuska do starorzecza, chociaż słyszałem, że jest jedno ogrodzenie wpuszczone w wodę, do przejścia w woderach. W prawo tak jak napisałeś dojazdy docrzeki zagrodzone karpami drzew, trzeba trochę przejść na piechotę. Starorzecze.... ciii tam nie ma żadnego starorzecza :)
  • l.berlinski lubi to

#1522 OFFLINE   Hesher

Hesher

    Ekspert

  • Lurebuilding Team
  • PipPipPipPip
  • 6205 postów
  • LokalizacjaPułtusk
  • Imię:Piotr
  • Nazwisko:Prażmowski

Napisano 29 lipiec 2022 - 18:32

A tak z ubiegłorocznej autopsji. Późną jesienią lepsze wyniki miałem w mieście niż na dzikich odcinkach. Tylko, że ja mieszkam w Pułtusku na wyspie i wszędzie woda w około także znam te rewiry. Niemniej w Kacicach mieszkałem kilkanaście lat i tam wędkowałem, na pewno warto zrobić odcinek głównego koryta rzeki, ludzi ubyło i fauna odżyła zauważalnie. Starorzecza to bardzo późna jesień/wczesna zima. W ubiegłym roku trzeci kwartał października to było jeszcze za wcześnie przez łagodną aurę.
  • l.berlinski lubi to

#1523 OFFLINE   Rexxx

Rexxx

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 726 postów

Napisano 30 lipiec 2022 - 20:03

Pełnia lata i okres niżówek na rzece nie wróżą sukcesów na moim odcinku Narwi, najgłębsze miejsca mają 2.5 metra na długości do 100-150 metrów maks, można siedzieć całymi dniami na pływadle i czekać, aż sandacze przyjdą na 15 minut żerowania, chociaż niewiele ich już zostało…
Przesiadam się wtedy na ultralighta, czyli lekkie łowienie spinningiem. Moja wędka do takich zastosowań jest wykonana na japońskim blanku JUSTACE AMI 682s długość 2.09 metra, ciężar wyrzutu 0.3-9 gramów, jest to wklejka, kołowrotek Shimano Stradic rozm. 1000, plecionka nie przegrubiona 1.0 zakończona cieniutkim przyponem wolframowym. Wiele osób pewnie się zastanawia czy ta grubość to nie przesada…
Skoro blaszka rozm. 0 dobrze mi z tego zestawu lata, to jest OK, zbyt wiele pięknych ryb straciłem ganiając okonie, których przeważnie lubię szukać brodząc, gdy łowiłem na cieńsze linki. Ryb szukam na spowolnieniach, przy szybko płynącej wodzie, za konarami,lub za podwodną roślinnością, najlepiej w takich miejscach gdzie nikt nie łowi, bo za płytko, za dużo zaczepów, lub nie da się rzucić bo wszystko zarośnięte i jeszcze pewnie masa innych powodów by się znalazła…
Ten rodzynek ze zdjęcia to jeszcze nie jest okaz, ale na takim zestawie jest fajna jazda, często w początkowej fazie większa ryba nie wie nawet, że jest zaczepiona, dopiero po jakimś czasie pokazuje na co ją stać..
Ryby, które przeważnie łowię na lekki spinning to chyba wszystko oprócz uklejek, kiełbi, babek i jazgarzy… 🤣
Przepraszam uklejki czasami walą w mikro-cykady….🤣

Załączone pliki



#1524 OFFLINE   l.berlinski

l.berlinski

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 109 postów

Napisano 30 lipiec 2022 - 21:36

Nareszcie ktoś na tym forum kto się przyznał do połączenia obrotówki i plecionki... ja łowię w 99% tylko tak...
  • wojti80 lubi to

#1525 OFFLINE   Rexxx

Rexxx

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 726 postów

Napisano 30 lipiec 2022 - 22:02

Nareszcie ktoś na tym forum kto się przyznał do połączenia obrotówki i plecionki... ja łowię w 99% tylko tak...

Długo łowiłem na żyłki, jeśli chodzi o lekkie łowienie, miałem w głowie dziwne przekonanie, że okonie częściej spadają, ale po kilku przyłowach, większych ryb, żyłki o średnicach 0.14-0.16 traciły bardzo na wytrzymałości, zacząłem kombinować z plecionkami i jakoś różnicy nie widzę. Jeśli chodzi o cięższe łowienie obrotówkami to nie pamiętam żebym w przeciągu 20-stu lat używał żyłki…

Użytkownik Rexxx edytował ten post 30 lipiec 2022 - 22:04

  • l.berlinski lubi to

#1526 OFFLINE   JG39

JG39

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 142 postów
  • Lokalizacjatam gdzie są ryby

Napisano 01 sierpień 2022 - 17:12

Te campingi stają tam pewnie od 30lat.Ja tam byłem mając z 7lat czyli 44temu i już co kilkanaście metrów stał namiot.Jeszcze z mleczarni ścieki śmierdzące się lały.Wsxyscy łowili głownie leszcze.Poznaliśmy tam ludzi z Kacic i tam jeżdziłem przez następne 30 parę lat.Grunciarze przy kościółku zmieniali się na telefon,miejscowi pilnowali miejsc.Z nocy potrafili wyjąć tyle leszczy,że siatki nie mogli udźwignąć...

Niewiele się pomyliłeś przyczepy zaczęły się 1998r i boję się do tego przyznać ale mój kolega chyba miał w tym zapoczątkowaniu swój udział. :(  :(  Chęci były dobre ale w pewnym momencie przerosło to wszystkich(skala osiedla).Teraz w koło przyczep rosną kwiaty i czasem pomidory.Ludzie traktują ten teren jak swój własny a płacą corocznie za możliwość pozostawienia tam przyczepy i wywiezienie śmieci.Wcześniej była mleczarnia miejscowi wypasali krowy i najlepsze brania były zaraz po przeprawie stada na drugą stronę. Chcialeś leszcza to przychodziłeś obojętnie o której godz.i brały bo trzymały się tego odpływu z mleczarni.



#1527 OFFLINE   Tomek St.

Tomek St.

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 579 postów
  • LokalizacjaGóra Kalwaria
  • Imię:Tomek

Napisano 02 sierpień 2022 - 14:36

 

Dodam że w tamtym tygodniu z Narwi wyłowiono suma z 50 kg biedak żył tylko chwile .

 

To ten czy jeszcze jakiś inny?

https://www.eostrole...e,art97627.html


Użytkownik Tomek St. edytował ten post 02 sierpień 2022 - 14:36


#1528 ONLINE   Mysha

Mysha

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 974 postów
  • LokalizacjaOstrołęka

Napisano 02 sierpień 2022 - 16:52

Ten.

3 tygodnie temu został złowiony 220 cm. Też zakończył żywot.

#1529 OFFLINE   JG39

JG39

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 142 postów
  • Lokalizacjatam gdzie są ryby

Napisano 02 sierpień 2022 - 17:23

Tak rozpaczacie nad tymi sumami.Pomyślcie ile ten bidak co go złowił wyda na olej   :D  :D  :D  :D  :D


  • gregox i Byniek lubią to

#1530 OFFLINE   Mariusz1000

Mariusz1000

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 311 postów
  • Lokalizacjanad wodą
  • Imię:Mariusz
  • Nazwisko:G

Napisano 02 sierpień 2022 - 17:57

Tak rozpaczacie nad tymi sumami.Pomyślcie ile ten bidak co go złowił wyda na olej   :D  :D  :D  :D  :D

a ile na elektryczność lub gaz  :D  bo sushi chyba nie będzie  :P


  • JG39 lubi to

#1531 OFFLINE   l.berlinski

l.berlinski

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 109 postów

Napisano 02 sierpień 2022 - 20:58

Może wcale nie tak dużo, słyszałem że smakosze wycinają wątrobę żeby usmażyć z cebulką, łeb do suszenia a reszta do doła ...

#1532 ONLINE   Mysha

Mysha

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 974 postów
  • LokalizacjaOstrołęka

Napisano 02 sierpień 2022 - 21:19

Może wcale nie tak dużo, słyszałem że smakosze wycinają wątrobę żeby usmażyć z cebulką, łeb do suszenia a reszta do doła ...


Do doła? Przecież to kupa kasy. Zawsze można sprzedać mięso.

#1533 OFFLINE   JG39

JG39

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 142 postów
  • Lokalizacjatam gdzie są ryby

Napisano 02 sierpień 2022 - 22:26

Miałem okazję skosztować takiego 140cm i to już na brzuchu był sam łój  :wacko:  :unsure:



#1534 OFFLINE   Tabor

Tabor

    OO7

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 889 postów
  • LokalizacjaInnemiejsce
  • Imię:Tetryk
  • Nazwisko:Tetryk

Napisano 10 sierpień 2022 - 18:35

Dziś Narew  przy Pułtusku z łódki , dwa okonki zero kontaktu z większym drapieżnikiem .



#1535 OFFLINE   elmo

elmo

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 485 postów

Napisano 11 sierpień 2022 - 18:49

Dostepne informacje sa inne:

Zrzuty wody z zapory sa w losowych godzinach, glownie za dnia https://hydro.imgw.p...hydro/152200130
Bardziej niekorzysne sa zamkniecia zapory (spadki poziomu nawet 40cm w 1h w czerwcu, ikra poszla...)

Wydajnosc aktualna oczyszczalni Orzechowo wedlug ich strony jest 5,3 m3, a max moga przerobic 8,2 m3 https://mpwik.com.pl/view/zaklad-debe odplyw wody z oczyszczalni obywa sie non stop 24/7, a nie zrzutami

Czystosc wody jest badana i jest ok - ostatnie badania 28.06 i 18.07 (w Nowym Dworze sa kapieliska) https://sk.gis.gov.p.../kapielisko/778





UPDATE: badanie sanepid z 5.08 - cos chyba poszlo do rzeki. W wodzie masa bakterii kałowych...
Kapielisko Nowy Dwór Maz. obok WOPR https://sk.gis.gov.p.../kapielisko/778
Kapielisko Nowy Dwor Maz. przy targowisku (tutaj na mapie sanepid wskazuje jakies baseny, ale opis jest ze to Narew) https://sk.gis.gov.p.../kapielisko/779

Żeby zobaczyc szczegóły trzeba kliknąć "Pokaż oceny wody w kąpielisku"
Następne badanie 17.08

#1536 OFFLINE   Ciastek

Ciastek

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 199 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Paweł

Napisano 11 sierpień 2022 - 19:25

Tragedia,ciekawe jak wyżej wygląda sytuacja. Ostatnio byłem właśnie 05.08 i wszystko wyglądało dobrze, ryby współpracowały, woda przejrzysta, ale ja łowię dużo wyżej.

#1537 OFFLINE   Rexxx

Rexxx

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 726 postów

Napisano 10 wrzesień 2022 - 17:45

Cały sierpień poświęciłem na łowienie ultralightem, dzięki temu trochę połowiłem okoni, wielkosciowo bez rewelacji, pod koniec miesiąca udało mi się namierzyć trochę większe, brały na obrotówki, ulubione błystki na które łowiłem pasiaki to pontoon21 rozm.1 z pomarańczowymi akcentami. Największy garbus miał 31 cm, poszło mi też kilka fajnych szczupaków, na szczęście bez kolczyka, czyli blaszki, zawsze stosuję przypon wolframowy. W środę z uwagi, że okonie przestały współpracować trafił się sumek na woblera od Adama Martyniuka, niestety, przy próbie podebrania rozgięła się kotwiczka i wąsaty odpłynął sobie w odmęty rzeki. Czwartek i piątek to czas gumy, niestety bez kontaktu.

Użytkownik Rexxx edytował ten post 10 wrzesień 2022 - 18:03

  • grey i MietekK lubią to

#1538 OFFLINE   JG39

JG39

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 142 postów
  • Lokalizacjatam gdzie są ryby

Napisano 23 wrzesień 2022 - 20:08

Witam. Cisza w temacie to może coś skrobnę.23.09.22 szybki około południowy wypad.3okonki na obrotówki rozmiaru obrotówki  :D i 3 szczupaczki na gumy średniej wielkości. 55,62,74cm-to oczywiście wielkości szczupaczków a nie gum  :D  :D  :D



#1539 OFFLINE   teki77

teki77

    Forumowicz

  • Twórcy
  • PipPip
  • 470 postów
  • LokalizacjaLegionowo
  • Imię:Marcin

Napisano 23 wrzesień 2022 - 20:47

Tak całkiem szczerze to na Narwi łowie regularnie na zmianę z Wisłą,choć większą sympatią darze Narew i generalnie nie narzekam ,nie będę pisał że łowię wielkie ryby i jest ich mnóstwo ale zawsze jak to na dużej rzece coś da się wydłubać jak nie biorą Bolki to zakładam obrotówkę i coś tam zawsze dla zabawy połowie. Ja poprostu uwielbiam spędzać czas nad jej brzegami.

Tu jeden z ostatnich przyjemniejszych bolków

Pozdrawiam
Załączony plik  20220922_083222.jpg   51,25 KB   20 Ilość pobrań

#1540 OFFLINE   Wacha

Wacha

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 154 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Adam
  • Nazwisko:W.

Napisano 25 wrzesień 2022 - 22:36

W ostatnim czasie byłem meeeega spragniony kontaktu z wodą… chociażby do najbliższej mi Wisły (śpieszny wypad typu brodzenia w postaci np. brzanowania itp.), ale nawet tutaj było baaardzo ciężko o jakikolwiek, nawet krótki wypad.

 

W domu nieco ponad miesiąc po narodzinach Córki jest głośno…momentami bardzo głośno (płacz, kolki, nic konwencjonalnego nie pomaga – z Synem parę lat temu przechodziliśmy dokładnie przez to samo) … na temat jakiegokolwiek mojego wyruszenia na ryby… Żona nie tyle co nie chce słyszeć, ale wręcz nakazała mi … zakończyć tegoroczny sezon L ).

 

W miniony piątek rozpoczęła się wizyta Dziadków… dziś w samo południe wyruszyli już do siebie…potem nastąpiło wyjście na rodzinny spacerek z Żoną i dziećmi…, aż tak koło 14:00 stanowczo oznajmiam Żonie, że co jak co, ale dziś chciałbym wyruszyć na ryby (jest ciche przyzwolenie J ).

 

Wcześniej jednak wykonałem kilka telefonów (swoisty research) co i jak nad wodą działo się w ostatnim czasie – ogólnie z informacji wynika, że jest lipa… baaa nawet pustynia L.

 

Na moich wiślanych metach też nieciekawie… za wysoka woda na brzanowanie…

 

Ale skoro mam rodzinną zgodę… pogoda piękna + to że jest końcówka września, mówię sobie, że grzechem byłoby nie spróbować.

 

Jakiś czas po 15:00 ruszam…kierunek Narew … znany mi odcinek poniżej zapory w Dębe.

 

Już od dawna miałem w zamyśle połowić w rzece na <sterową> „ogólnołowną / uniwersalną” przynętę która w moim mniemaniu będzie wiernym odwzorowaniem uklei, do tego bardzo lotną (powyżej 15 gr, najlepiej ok. 20 gr.), z pracą niekoniecznie tylko pod bolenia (chciałem aby mogła skusić równocześnie np. sandacza lub szczupaka, stąd ustawienie steru powinno być kilka stopni poniżej 90 stopni) oraz – co chyba najważniejsze – aby można ją było prowadzić relatywnie wolno jak i <czasami> ekspresywnie… a przy tym, aby nie traciła na skuteczności (tak wiem, wiele to sfera marzeń, naszych wyobrażeń hehe, ale to przecież nasza pasja, stąd trzeba marzyć jak uskuteczniać nasze łowy, także w sferze wyobraźni :P ). Jak mi się wydaje znalazłem taką przynętę (nie chcę nic reklamować, bo to tylko moje fanaberie, ale grunt ze się sprawdziło – jej fotka przy zdjęciu okonia).

 

Na początku łowienia (oczywiście brodząc) zamierzałem jednak spróbować na mega ciężko (krąpiokształtnengo ok. 35 g wobka bezsterowego – tym to można prawie przerzucić rzekę :P ), ale ten na tej wodzie nie miał racji bytu…chociaż w jednym z ostatnich rzutów dał mi wyścigowego szczupaczka…(jednak większość rzutów tą przynętą jechała po dnie/roślinności – ogólnie przy tym poziomie wody…ta przynęta nie zdaje egzaminu), chociaż złowiona rybka cieszy J

 

 

Chwilę później (na wodzie zaczyna się dużo pokazów…wizualnie klenie atakują drobnicę, ładnie walą bolenie, widziałem też dwa piękne pokazy ataków suma na względnie płytkiej wodzie… ale dość daleko ode mnie, też wyskok szczupaczka … ogólnie piękne widoki dla oka… już byłem zadowolony z racji obcowania z tak piękną przyrodą)…

 

 

…mam uderzenie i holuję bolenia (już z daleka wiedziałem, że to rapka, wykonał „szczupakową” świecę), w podbieraku melduje się z kupą zielska, w którą ustawicznie podczas holu wpływał ) … po chwili wyczepia się w podbieraku <ma nieco rozerwany pyszczek, na bank po kontaktach z twardą roślinnością> . Ale że mam pływający, duży podbierak XXL …mówię sobie…niech rybka sobie odpoczywa <na oko „leszczokształtna 70siona”> …podejdę do brzegu…ustawię statyw i wykonam pamiątkową fotkę…ze statywem jakoś poszło…ale że boleń to skoczna rybka… dał dyla z podbieraka (często wypuszczam podbierak ze złowioną rybką wewnątrz na wodę na zaczepionej do worderów 2,5-3 m lince, niech sobie spokojnie odpoczywa po holu… wszak „przegrana” ryba – w jej mniemaniu - walczy o swoje życie, zatem należy się jej odpowiedni odpoczynek)…no cóż i tak miał obiecaną wolność, ale wyszedł na nią szybciej niż przypuszczałem.

Nie podaję się…bo wizualnie dzieje się … kilka rzutów i mam coś…niestety znów ryba wpływa w zielska jedne i drugie i spada. Jedziemy dalej…kolejne rzuty…jest strzał…mam coś…holujemy…znów zielska…luz…ale ryba dalej pracuje…znów zielska…ale doholowuję rapkę…znów konkretna…jest w podbieraku…no to lecimy do szybkiej fotki…ustawiam zestaw „fotografa-amatora” a rybka chlapie ogonkiem telefon (czyt. aparat) ….ten chwilowo odmawia jakiegokolwiek posłuszeństwa… sytuacja się przedłuża… decyzja: uwalniam rybkę bez fotki…

 

Ehhh dwa „fajne” bolki jednego dnia – już dawno nie złowiłem :D

 

Ale dzień się jeszcze nie skończył. <wycieram dokładnie telefon i suszę na swój sposób, niech trochę odpocznie, może zadziała?>.

 

Walczymy dalej…podszedłem nieco dalej (z nurtem)…kilka rzutów…i jeeeestt… coś znów siedzi … chwilowo myślałem, że to wąs … bo szarpnięcie było konkretne…ale jakiś czas po tym pomyślałem, że rybę straciłem (może wcześniej ją najechałem?), znów poszła w zielsko … choć nie….coś dalej siedzi i szarpie…trochę walki, ale już dla mnie łatwej…patrzę i nieco nie dowierzam…mam baaardzo konkretnego leszcza…tylna kotwica jest w pysku … na bank to było uderzenie…na tak dużą przynętę jeszcze leszcza nie miałem…ryba konkret…w podbieraku skacze i się zapina za drugą kotwiczkę blisko oka … miałem w zamiarze zrobić fotkę rybki z 9 cm wobkiem którego leszcz zaatakował z impetem, ale dla dobra rybki wyhaczam go szybko, niech odpoczywa w wodzie).

 

Taki „poturbowany/poharatany ” już był, to absolutnie nie moja zasługa… to chyba jego urok.

 

Ogólnie nie przepadam za leszczami, ale na spinning z reguły trafiają się sztuki duże lub bardzo duże… ten to już kwalifikował się do grona tzw. ZŁOTEGO LESZCZA (większego złowiłem … oho ho ponad 20 tal temu na… żywca <ukleję>, polując na Mazurach na sandacza…tamta sztuka miała ponad 70 cm, choć wtedy rozmiar ryby liczyłem w kilogramach), ale ten dzisiejszy miał 65+ (choć może fotografia tego nie oddaje, plus ciężki był skubaniec i skakał mocno przy próbie pomiaru, 65 było na spokojnie, obiektywnie 66-67 cm).

 

Wędkowanie zwieńczył bardzo pazerny okoń… niewielki, ale mega wariat, bo, bo walnął mocno w 9 cm wobka … :D

 

Wędkowanie urozmaiciły mi dwa bobry (próbowały chyba mnie przepędzić) , czapla biała, najpierw sarna, potem spragniony wody koziołek, a do tego piękne nadrzeczne, jesienne widoki drzew … ehhh wróciłem zadowolony J J J

Pozdrawiam,

Adam W. (Wacha).

 

Załączony plik  20220925_164353_m.jpg   60,42 KB   21 Ilość pobrań  Załączony plik  20220925_183339_m.jpg   64,56 KB   19 Ilość pobrań  Załączony plik  20220925_185316_m.jpg   47,8 KB   21 Ilość pobrań

 

 

NOMINACJA DO KONKURSU "OPIS MIESIĄCA"                                                    :good:


Użytkownik bartsiedlce edytował ten post 03 październik 2022 - 11:54





Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych