Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Wersminia - łowisko C&R


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
576 odpowiedzi w tym temacie

#41 OFFLINE   Robert

Robert

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3756 postów
  • LokalizacjaAreszt Wydobywczy Istambuł

Napisano 05 wrzesień 2009 - 15:47

Majster, nie musze robić czegoś co już jest. Specjalność PZW to bezrybie a tego co być powinno małe komercyjne łowiska nie zastąpią. Mogą być tylko uzupełnieniem. Swoją drogą to ciekawe, że przeciętni wędkarze nie obsiadają takich łowisk jak muchy. Widać też im czegoś brakuje, i nie chodzi tu o kasę bo znam takie w których za siedzenie się nie płaci a też oblężenia nie ma. Widać, że to jak, jest jednak ważne. Nie chce tu wywoływać kolegów którzy łowią na odcinku Odry dzierżawionej przez spółdzielnie. Raczej nie dożyję takich ryb w Wiśle ale wiem, że się da.

#42 OFFLINE   MaleX

MaleX

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 487 postów
  • LokalizacjaTeren prywatny
  • Imię:Marcin

Napisano 05 wrzesień 2009 - 16:41

Robert, troszkę żartowałem, a pytanie wykasowałem by nie było OT.
Owszem, małe łowiska prywatne (nazywam je normalne) to kropla w morzu i raczej niewiele zmienią, są jak na razie jakąś alternatywą. Jednak uświadamiają wędkarzom prosty fakt; pieniądze = ryby, brak pieniędzy = bezrybie (trochę uproszczone, ale każdy wie o co chodzi). Jak można utrzymać na odpowiednim poziomie dziesiątki hektarów wody (PZW) za kilka groszy (dosłownie!) dniówki od wędkarza, który na dodatek zjada ryby itd.?
Dobra, temat rzeka i nie ma co wałkować...

#43 OFFLINE   Robert

Robert

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3756 postów
  • LokalizacjaAreszt Wydobywczy Istambuł

Napisano 05 wrzesień 2009 - 17:12

Ponieważ nie odczuwam strachu przed OT :D to napiszę to po raz kolejny. Nie zaczynałbym od wyciągania większej ilości kasy od wędkarzy. Znam nieźle finanse PZW i wiem, że wyprostowanie kilku spraw w tej materii zmieniło by bardzo dużo. Wystarczy przestać finansować to co nie ma wpływu na stan naszego wędkarstwa i wprowadzić zasadę, że każdy płaci za siebie. Dopiero po tym można się zastanawiać czy chcemy mieć jeszcze lepsze łowiska i ile to podniesienie atrakcyjności będzie kosztować. Na razie finanse i działanie PZW to bagno. Ale nie tylko u nas ten socjalizm jest nie do wykorzenienie. Właśnie pakuje się nad wodę gdzie dniówka kosztuje 16 €. Ta cena nie ma żadnego uzasadnienia. To typowe sponsorowanie miejscowych przez przyjezdnych. Ale te numery są możliwe jak wokoło nędza :angry:

#44 OFFLINE   Grabciu

Grabciu

    Nowy

  • Forumowicze
  • Pip
  • 2 postów

Napisano 08 wrzesień 2009 - 10:26

ja będę na tym jeziorku w sobotę po raz pierwszy, sam jestem ciekawy jakie będę miał wrażenia ale nie ukrywam że licze na jakies ładne sztuki, mam już dość dłubania kruciaków na okolicznych jeziorach PZW :(

Ponadto nie wiem o jakch groszach za łowienie mówicie, ja w Toruniu płacę ponad 300zł rocznej składki i uważam że to piekelnie drogo za tą żenadę którą mamy w wodach...
  • Martin77 lubi to

#45 OFFLINE   pafek

pafek

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 772 postów
  • Lokalizacjapstrągowe strumienie

Napisano 08 wrzesień 2009 - 15:48

300 zł / 365 dni = 0,82 GROSZE

#46 OFFLINE   Grabciu

Grabciu

    Nowy

  • Forumowicze
  • Pip
  • 2 postów

Napisano 09 wrzesień 2009 - 07:22

no wiesz, ja nie jestem na rybach 365 razy w roku a kilkadziesiat to raz, po drugie nie zabieram zlowionych ryb tylko je wypuszczam wiec moj bilans jest na pewno na plus :D

Ponadto denereuje sie na wysokosc skladki bo po prostu nie widze zadnych efektow poza postepujacym wajalowieniem wod. Jak czytam raport o zarybieniach to czuje sie jakbym czytal bajke dziecku - to bujda na resorach bo te ryby w takiej ilosci jak pisza na pewno w wodzie nie laduja...

Ja tez bym wolal polowic fajne ryby na swoich ulobionych urokliwych jeziorkach ale problem w tym ze ich tam zwyczajnie nie ma :(

#47 ONLINE   hasior

hasior

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3527 postów
  • Lokalizacjatam gdzie ryby

Napisano 09 wrzesień 2009 - 08:44

dla mnie zarybienia naszych pięknych polskich wód,sa jak słysze mało kontrolowane.
ostatnio stojąc w korku ulicznym słyszałem rozmowę dwóch panów ukladających kostke brukową.

jeden z nich chwalił sie drugiemu ze kupił 5tyś sztuk sandacza za 100zł!!! od gości co Wisłe zarybiali :angry: i sobie do stawu w pusci to za pare lat bedą juz jadalne.( gdybym to nagrał to moze bym mogł cos zrobic,niestety niemiałem dyktafonu :angry: )

pytanie czy Ci złodzieje zarybiajacy wisłe ,którzy sprzedali ten narybek odnotowali to,NIE napewno nie

papier wszystko przyjmie.i strony w necie też.
piszą o wpuszczaniu niewiadomo jakich ilosci ryb a naprawde jest inaczej.

to tak w lekkim OT

#48 OFFLINE   Kuba Standera

Kuba Standera

    W walce z głupota nie ma wygranych, są tylko cudem ocaleni

  • Bloggerzy
  • PipPipPipPip
  • 9639 postów
  • LokalizacjaGibraltar i okolice

Napisano 09 wrzesień 2009 - 08:54

Dlatego na rzekach górskich Krakowa - Rabie i Szreniawie przy każdym zarybieniu są ludzie którzy patrzą na ręce, pilnują żeby wszystkiego nie wdupcono jak leci rękawem w jedno miejsce (tak kiedyś wyglądały zarybienia potokiem - narybek 1+ wrąbywano z rękawa w jedno miejsce - 10tyś sztuk). Dlatego proponuję się zaktywizować, pojeździć, posprzątać, pomóc w zarybieniu, pójść na wybory, głosować, kandydować etc a nie wiecznie narzekać że jest źle. Część czasu jaki przeznaczycie na te akcje zwróci się wam w przyszłości, nie będzie trzeba tyle czasu spędzić nad wodą żeby złowić cokolwiek. MY jesteśmy PZW, więc wasze narzekania to niestety na samych siebie - to wam się nie chce, macie to tak naprawdę w głębokiej ****, ciągle żyjecie w mylnym przeświadczeniu że płacę - wymagam. Proponuję poczytać statut PZW a później narzekać na tą organizację, która tak naprawdę przy odrobinie chęci i zaangażowania potrafi być bardzo skuteczna, jak chociażby w Krośnie czy Nowym Sączu. Przypominam starą prawdę - taki związek jacy jego członkowie

#49 OFFLINE   pafek

pafek

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 772 postów
  • Lokalizacjapstrągowe strumienie

Napisano 09 wrzesień 2009 - 15:39

Standerus dodał bym jeszcze PZW Białystok, u nas z władzami nie ma większych zatyrczek, a zarybiania - jeżeli chodzi o ryby szlachetne są przeprowadzane z zaangażowaniem lokalnego klubu muchowego SalmoClub Białystok. Ponadto większość zarybień jest fotografowana i umieszczana na stronie klubowej. Dodam że ryb łososiowatych często idzie więcej niż jest w wykazie ... :D Zrzeszać się w klubach i działać razem z PZW a nie narzekać.

#50 OFFLINE   Salmo_Salar

Salmo_Salar

    FlyFisher

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1227 postów
  • LokalizacjaBp

Napisano 09 wrzesień 2009 - 15:49

Standerus dodał bym jeszcze PZW Białystok, u nas z władzami nie ma większych zatyrczek, a zarybiania - jeżeli chodzi o ryby szlachetne są przeprowadzane z zaangażowaniem lokalnego klubu muchowego SalmoClub Białystok. Ponadto większość zarybień jest fotografowana i umieszczana na stronie klubowej. Dodam że ryb łososiowatych często idzie więcej niż jest w wykazie ... :D Zrzeszać się w klubach i działać razem z PZW a nie narzekać.


Bo jest komu na ręce patrzeć, klub który działa a nie pierdzi w stołki. A tak, jeżeli wędkarze nie patrzą nikomu na ręce i nie są zainteresowani to często jakiś % idzie gdzieś, gdzieś albo jakiegoś % nie ma.

Pozdr.

Salmo

#51 OFFLINE   szewer

szewer

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 472 postów

Napisano 20 wrzesień 2009 - 20:05

Witam,
Panowie jak tam ostatnie wyniki na Wersmini? Łowił ktoś? Pytam bo wybieram się tam na początku października.

POzdrawiam
Szewer

#52 OFFLINE   andrew

andrew

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 669 postów
  • LokalizacjaWies w miescie

Napisano 21 wrzesień 2009 - 00:26

Bylem dwa razy w ciagu ostatnich siedmiu dni
Szesc szczuplych na dziewiec godzin

W zeszly weekend 103cm zlowila dziewczyna z Ketrzyna :D Wczoraj tez byla metroweczka fotografowana
Sumy tez sie trafiaja przy okazji z tego co widzialem dzisiaj


Polubilem te wode i ludzi ktorzy tam pracuje naprawde musza sie narobic zeby im mamusiek niewyklusowano
a wokolo homo sovieticus na lewo i na prawo

Zrobmy tam zlot

W koncu jakies ryby beda :unsure:

A co wazniejsze trzeba promowac sluszne idee



#53 ONLINE   dekosz

dekosz

    Zaawansowany

  • PRZEDSTAWICIEL MARKI
  • PipPipPip
  • 898 postów
  • LokalizacjaMazury

Napisano 21 wrzesień 2009 - 16:42

Byłem w sobotę na Wersminie złowiłem 14 szczupaków i jeden sumek 85cm :mellow: Szczupaki z przedziału 50-60cm i jeden ładny grubasek równe 75cm.

http://images46.fotosik.pl/201/968ffed2e842653em.jpg

sorki za jakość, ale fotka z komy :unsure: .

Pozdrawiam

#54 OFFLINE   Salmo_Salar

Salmo_Salar

    FlyFisher

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1227 postów
  • LokalizacjaBp

Napisano 21 wrzesień 2009 - 17:32

Najśmieszniejsze jest to, że to łowisko promuje zasady C&R hasłem Złap i wypuść - oto dewiza wspólczesnego sportu wędkarskiego!a w regulaminie są podane ceny za kilogram mięska <_< Dziwne sa też wymiary ochronne :unsure: Małe rybki i prawdziwe okazy można brać tylko tych średnich nie. Jeżeli C&R to chyba już pełną gębą.

Pozdr.

Salmo

#55 OFFLINE   BartekP

BartekP

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 435 postów
  • LokalizacjaSulejówek

Napisano 21 wrzesień 2009 - 18:00

W takim razie nie rózni się wiele o takiego Eldorado na którym do niedawna był jeszcze bezwzgledny C&R ( co prawda nie długo) a obecnie jedną rybę mozna zabrać za opłatą.

#56 OFFLINE   Zanderix

Zanderix

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1283 postów
  • LokalizacjaElbląg
  • Imię:Arkadiusz
  • Nazwisko:Maćkiewicz

Napisano 21 wrzesień 2009 - 18:12

@Salmo
Ja tabelkę WYMIAR od w cm. - WYMIAR do w cm.
rozumiem tak, że to rybę(1 szt.) którą można zabrać mieści się między 60-80 i każda miejsza lub większa od tych widełek musi być C&R.

PZDR
Zanderix
  • SzymonM lubi to

#57 OFFLINE   Kuba

Kuba

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2417 postów

Napisano 25 wrzesień 2009 - 12:10

:mellow:

#58 OFFLINE   Tommek

Tommek

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1170 postów
  • LokalizacjaPolska

Napisano 25 wrzesień 2009 - 21:05

Witam,byłem 2 dni(czwartek i piątek)

Panowie z obsługi bardzo mili i pomocni,poziom domków może być ot mazurski standard,domki w większości 4 osobowe,cena za domek taka sama bez względu na ilość osob najbardziej opłaca się jechać w 4 osoby.

Jezioro bardzo malownicze i bardzo fajnie położone, wokół las,woda bardzo przejżysta,dywany z roślin na dnie,2 fajne zatoki grążelowe,jezioro w najgłębszym miejscu ma +/-9m średnia głebokość 5-6m, gwałtowne spady wokół całego jeziora z 2 na
4-6m.

Za bardzo nie potrafiłem sobie wyobrazić jeziora 100ha, teraz już wiem jak takie wygląda. Jezioro 100ha to takie które można opłynąć wokół na silniku elektrycznym w trolu w 1h.
Jak na wodzie było 5 łódek to było ciasno(przynajmniej dla nas) czesto było tak że trzeba było omijać innych łowiących. Do wypożyczenia jest 20 łódek +jakies łodki miejscowych,w weekend często pływają wszystkie,więc chyba przynęty goście wrzucają sobie do łódek.

Wersminia jako taka działa od 1 maja 2009 na początku było super im później tym gorzej(myślę że jest to spowodowane ilością ludzi i z miesiąca na miesiąc będzie coraz gorzej bo poprostu te ryby już nie dają rady i najzwyczajniej w świecie maja dość)

Generalnie zajebista presja na bardzo małym zbiorniku, ciągle jakaś łódka na wodzie,jezioro spokojnie można obrobić w 1 dzień,ryby mocno skłute,te które my wyciągnelismy bardzo chude może dieta gumowo-plastikowa im nie służy,sporo małych ryb,brania bardzo delikatne lub tylko liźnięca,tak jakby były spłoszone(myślę że to przez presję=>moja teoria).
Ilośc i jakoś ryb jakie wyciagnęliśmy taka sama jak na innych jeziorach.

Warto jechać na 1 dzień jak ktoś jest przejazdem lub jeśli ma się blisko,jeśli ktoś ma kawał drogi albo koło domu ma łowisko w którym trafia same małe ryby i od czasu do czasu duże to niech sobie odpuści.

Jeziorko mogłoby być fajne gdyby było tylko 5 łódek i nikt by o nim mie wiedział a tak jest niezła siekiera.

Nie odradzam nie zachęcam.


Pozdrawiam

#59 OFFLINE   Zanderix

Zanderix

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1283 postów
  • LokalizacjaElbląg
  • Imię:Arkadiusz
  • Nazwisko:Maćkiewicz

Napisano 25 wrzesień 2009 - 21:21

Dodam od siebie, że nawet zaciskanie zębów nic nie dawało - normalnie człek bezsilny i tyle :D

http://zanderix.epwik.com.pl/jerkbait/IMG_6472_kp.jpg

#60 OFFLINE   Tommek

Tommek

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1170 postów
  • LokalizacjaPolska

Napisano 25 wrzesień 2009 - 21:22

Do tej pory boli mnie brzuch od śmiechu :mellow:




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych