[romeo7]

A pokazują się na powierzchni w Twoich rejonach ?

[Jozin]

No i powiem że na 5h łowienia nie widziałem ani jednego ataku bolenia. Jazia tak samo, ani widu ani słychu...

[Jozin]

Ożywię trochę temat, wody ubywa w tym miejscu zazwyczaj było minimum 30cm wody

 DSC_0087.JPG   33,21 KB   8 Ilość pobrań

No i w końcu coś na forum udało się złowić, zdjęcie brzydkie bo robione szybko żeby ryba nie ucierpiała

 jaź 39cm - Kopia.JPG   85,27 KB   8 Ilość pobrań

 

[Kupisz]

Ładny Jaziu. Boleń, Jaź oraz Kleń czyli te trudniejsze gatunki do złowienia jeszcze się z rzadka meldują szczupak natomiast zapadł się pod ziemię gdzieś tzn jest wytłuczony moim zdaniem. To co się dzieje na Jeziorsku plus susza zabija ten odcinek naszej rzeki jak w temacie wątku. Niżówa jest taka że widać na powierzchni zapadnięte kamienie z główek ułożonych w 70 i 80-tych latach.

[Jozin]

Dzięki;)

Prawda, tych ryb jeszcze trochę jest, dwa tygodnie temu miałem okazje przez 4h obserwować Jazie 50+ które za nic nie chciały żadnej przynęty. Ja za szczupakami się nie uganiam, za to znajomy tak i na Warcie w tym roku chyba jeszcze żadnego nie zaliczył. Nawet nie ma już tych maluchów które wieszały mi się na wobkach przy jaziowaniu. Wczoraj miałem tylko jedno branie jaziowe i udało się złowić 3 okonie do ~24cm

Użytkownik adrionn911 edytował ten post 11 czerwiec 2015 - 07:33

[Jozin]

Wczorajszy Jaź złowiony przez kolegę

[romeo7]

Juz taki fajny 40-tak woda nadal taka przejrzysta?

[Jozin]

Tak, woda czysciutka pewnie dlatego ciężko przechytrzyć ryby.

[Henri]

Parę dni temu byłem powyżej Księżych Młynów po raz pierwszy w tym roku i w szoku byłem, że taka czyściutka woda we Warcie może być. Oczywiście do tego niski stan wody. Ponieważ nastawiłem się na mikro spinning, to nic nie udało się złowić. Pogodę ciężką deszczową trafiłem i w samochodzie dobrą godzinę przesiedziałem na dwugodzinny wypad. Przy przynętach 1 gramowych nie szło rzucać, bo żyłka do przelotek się kleiła Szczerze mówiąc to ani jednej rybeczki nie dane mi było zobaczyć we wodzie.
Jedynie grunciarze wspominali coś o dwóch brzanach i z ich gadki wywnioskowałem, że wróciły do wody- co się chwali.

[Jozin]

Czasem coś większego się uda złowić, wczoraj niezacięte branie a po zmianie woblera taki zwierz się trafił wybaczcie jakość ale szybko i z telefonu coby ryba wróciła zdrowa do wody.

[Mreno]

Witam, czy słyszeliście coś o brzanach poniżej zapory? Chodzi mi o odcinek od Księżych Młynów do Uniejowa. W Sieradzu gatunek wymarły. Są tylko w niektórych miejscach drobne z zarybień, które tak na marginesie są wyławiane przez mięsiarzy szkoda gadać. Chcę pochodzić w przyszłym sezonie za brzaną poniżej zapory dlatego pytam, czy ktoś coś wie.

[Sławek77]

Wiem o łowionych na odcinku uniejów-koło.

[Mreno]

ładne sztuki się trafiają?

[Sławek77]

Ok.4 kg tak na oko.Znajomy co łowi to wypuszcza,nie mierzy i nie waży. Ja się nie znam ba brzanach więc nie wiem czy to dużo czy mało.Metoda to feder i koszyczek.

[Henri]

Nie jeżdżę zbyt często nad Wartę, ale w zeszłym roku spotkałem dwóch grunciarzy na odcinku Skęczniew-Uniejów, którzy tego dnia złowili dwie sztuki. Nie pamiętam już jakie duże ryby były, w każdym bądź razie spokojnie wymiar miały, ale powiedzieli że obie rybki trafiły z powrotem do wody, czym mile mnie zaskoczyli.

Użytkownik Henri edytował ten post 22 październik 2016 - 22:23

[Mreno]

Opłacam w 2017 kartę w okręgu konińskim, więc od lipca zacznę sprawdzać ten rewir i sam się przekonam. Uwielbiam te rybki do tego stopnia, że od pewnego czasu w ogóle nie nastawiam się na inne gatunki. Bardzo rzadko uda się "skontaktować" z brzaną w naszej spustoszonej Warcie, ale jak już to taka przygoda wynagradza mi dni/miesiące:) bez brania. Może ktoś wie coś więcej i mógłbysię podzielić wiedzą na priv to byłoby super. Aby nie było wątpliwości moje brzany zawsze wracają do Warty. 

[Mreno]

Ok.4 kg tak na oko.Znajomy co łowi to wypuszcza,nie mierzy i nie waży. Ja się nie znam ba brzanach więc nie wiem czy to dużo czy mało.Metoda to feder i koszyczek.

4 kg to już kawał pięknej brzany

[Alexspin]

W tym roku trzykrotnie byłem na odcinku sieradzkim poniżej zapory. Oprócz mnie było jeszcze trzech spinningistów, a na przeciwległym brzegu kilku "siedzących". Widoczne były ataki bolenia (boleni), ale przez trzy godziny mojego pobytu, nikt nic nie złowił. Słabiutko z rybami w Warcie.

[smile]

Witam kolegów.

Jadę w okolice Rzgowa i chciałem powędkować na Warcie. Dokładnie w okolicach takich miejscowości jak: Orłowo, Tarszewo, Barłogi, Sławsk. Widzę, że jest tam Nadwarciański Park Krajobrazowy. Kiedyś byłem tam i widziałem ciekawe główki. Chodzę za drapieżnikiem, sandacz, szczupak. Jak to wygląda na tym odcinku? Mogę liczyć na jakieś rybki? No i przede wszystkim jak z zezwoleniem na tym odcinku lub z możliwością łowienia w grudniu metodą spiningową. Dzięki bardzo za pomoc

[Sławek77]

Zezwolenie to nizinne Konin.A fajne regiony to Osiecza do okolic mostu A2.Ogólnie warta wypłacona i ciężko z rybkami.O sandaczu zapomnij raczej,pozostaje tylko szczupak.

P.s.
Kiedyś to były fajne i rybne rejony...