Sposób na sandacza
#21 OFFLINE
Napisano 07 październik 2009 - 06:30
Ściąganie przynęty z haczyka nie zawsze musi oznaczać branie, czasami gumka lekko się zaklinuje między kamieniami i przy podbiciu gumka zjeżdża w dół, a wyobraźnia pracuje
Pozdrawiam.
#22 OFFLINE
Napisano 07 październik 2009 - 07:04
arhuku - jeśli nie czujesz w łokciu, obserwuj szczytówkę, a najlepiej plecionkę w miejscu jej styku z powierzchnią wody. każde jej drgnięcie, zatrzymanie czy przesunięcie może oznaczać branie. może spróbuj podejść je z innego kąta - parę metrów wyżej/niżej...
sposób na skuteczne zacięcie? - nie znam;) wczoraj po wielu skubnięciach i kombinacjach (z dozbrojką włącznie) kończyły mi się już pomysły, a jednak znalazłem - zostawiając gumę przez kilka sekund nieruchomą na dnie - zjadł ją całą, mimo że nie była mała a on niewielki
miałem gdzieś kiedyś rippera z pięknymi dwoma głębokimi szramami na boku przez całą długość
#23 OFFLINE
Napisano 07 październik 2009 - 08:57
Trudno mi w 100% wykluczyć obecność racicznic, ale nie widziałem ich tam zbyt dużo.
@mirr
Właśnie nabyłem plecionke fluo, może to coś zmieni i dostrzegę jakieś niuanse, które teraz najwyraźniej uchodzą mojej uwadze. Inny kąt, dozbrojka - też wypróbuję .
A ślady na gumie są dość drobne, można je podciągnąć pod nakłucia, nie przekraczają 2-3mm, a kształt mają jakby łamany (nie są liniami prostymi). Hmm .
#24 OFFLINE
Napisano 07 październik 2009 - 18:24
witam
arhuku - jeśli nie czujesz w łokciu, obserwuj szczytówkę, a najlepiej plecionkę w miejscu jej styku z powierzchnią wody. każde jej drgnięcie, zatrzymanie czy przesunięcie może oznaczać branie. może spróbuj podejść je z innego kąta - parę metrów wyżej/niżej...
sposób na skuteczne zacięcie? - nie znam;) wczoraj po wielu skubnięciach i kombinacjach (z dozbrojką włącznie) kończyły mi się już pomysły, a jednak znalazłem - zostawiając gumę przez kilka sekund nieruchomą na dnie - zjadł ją całą, mimo że nie była mała a on niewielki
miałem gdzieś kiedyś rippera z pięknymi dwoma głębokimi szramami na boku przez całą długość
Czasami dozbrojka nic nie daje, a wręcz przeszkadza. Proponuję dokładnie obejrzeć główkę i jej okolice. Też miewam takie sytuacje że za cholerę nie da rady nic zaciąć. Często na gumy 12-16cm. Zazwyczaj okazuję się że ryby biorą od głowy a nie od d...py strony pomaga założenie haka 3\0 do 16cm przynęty bez udziwnień typu dozbrojka.
#25 OFFLINE
Napisano 20 październik 2009 - 06:45
#26 OFFLINE
Napisano 20 październik 2009 - 18:24
#27 OFFLINE
Napisano 21 październik 2009 - 06:44
#28 OFFLINE
Napisano 21 październik 2009 - 10:38
#29 OFFLINE
Napisano 27 październik 2009 - 07:51
Powiedzcie proszę na czym polega turlanie gumy? Jeżeli mam pojęcie na czym polega łowienie z opadu, łowienie na szuranego to jakoś turlania gumy nie moge sobie wyobrazić. Jeżeli dobrze myślę to zarzuca się przynętę (gumowa oczywiście) i pozwala się jej na to, żeby nurt przesuął ją po dnie, nie zwijamy linki, a jedynie wybieramy luz kołowrotkiem. Guma ma być uzbrojonaw na tyle lekką główkę, żeby nurt mógł ją unosić powoli nad dnem... Jeżeli się mylę to proszę mnie poprawić. Z góry dziękuję za odpowiedź.
#30 OFFLINE
Napisano 29 październik 2009 - 07:07
#31 OFFLINE
Napisano 29 październik 2009 - 17:29
#32 OFFLINE
Napisano 28 listopad 2016 - 16:48
Witam chcę zacząć tak naprawdę z Sandaczami , oglądałem dużo poradników ale mam tu Parę pytań
1. Jak dobierać główkę do głębokości wody?
2. Łowić z 2 podbić czy z 1 podbicia a może na "szuranego" ?
3. Jakie przynęty "Dają" wam wyniki ? (nie chodzi dokładnie o model chociaż też możecie napisać jak to nie tajemnica ) tylko o kolory , rozmiary , czy kopyta czy jaskółki
Wszystkim co się wypowiedzą bardzo dziękuje Pozdrawiam
#33 OFFLINE
#34 OFFLINE
Napisano 28 listopad 2016 - 17:10
Cześć !!!!! Chyba najpopularniejszą metodą jest jigowanie - łowienie z opadu. Ale tak samo skutecznie można łowić sandacze prowadząc przynętę w toni, tylko zwijając... na woblery nawet na wahadła ! Sam musisz raczej do tego dojśc metodą prób i błędów oraz jak najczęstszym byciem nad wodą !!! . Póki co proponuję Ci połowić na gumy, lekkie cięzsze, prowadzone na różne sposoby i być jak najczęściej nad wodą o różnych porach !!!! tak samo o 15 jak i o 3 w nocy. Jak już ogarniesz pory żerowania i będziesz miał jakieś kontakty, wtedy pokombinuj z prowadzeniem, przynętami aby jak najbardziej wykorzystać chwilę żarcia sandaczy
1. temat rzeka czasami daje 5g na 1m wody i czasami 5g na 5m. Ale proponuję np.
1m-5g
2m- 7g
3m - 10
4m - 12
Moim zdaniem chyba najpopularniejsze optimum
2. temat rzeka. Ale najprościej rób 1,2 lub 3 szybkie obroty korbką (zależy to od wielu rzeczy) i to jest moim zdaniem najprostsze i bardzo skuteczne podbicie
3. Jeżeli chodzi o gumy próbuj coś 7-10cm w jasnych kolorach
Użytkownik Tomus edytował ten post 28 listopad 2016 - 17:11
#35 OFFLINE
Napisano 28 listopad 2016 - 17:45
Sandacz to szlachetny przeciwnik i nie da się zgłębić wszystkiego w paru zdaniach.
Trzeba chłonąć wiedze i przede wszystkim samemu próbować nad wodą.
Najprostszą chyba metodą jest opukiwanie dna gumkami czy kogutami.
Jakiegoś jednego schematu jak to zwykle w łowieniu ryb nie ma.
Każdy ma swoje wypracowane przez lata sposoby.
Jak to mawiają - Machaj wedą, ryby bedą.
Kilka złowionych sandaczy pozwoli już na jakieś pierwsze wnioski.
Cierpliwości i powodzenia, bo Sandacz to godny i chimeryczny przeciwnik.
#36 OFFLINE
Napisano 28 listopad 2016 - 18:51
#37 OFFLINE
Napisano 01 grudzień 2016 - 16:35
Ja i koledzy ostatnie w nocne sandacze łowiliśmy na woblery.
Kolega Tomuś potwierdzi na Oderce skuteczność woblerka typu Ferrox
https://www.fishing-...g-1,0-3,0m/3315
- karpiu08 lubi to
#38 OFFLINE
Napisano 25 czerwiec 2018 - 09:51
Cześć. Namierzyłem ciekawą opaskę przy której podobno jest sandacz. Niestety nie potrafię się do niego dobrać. Ilośc głazów która się przy niej znajduje, skutecznie utrudnia łowienie przez ilość zaczepów. Na ostatniej wyprawie straciłem okolo 9 gum. Wyglądało to tak że przez cały czas musiałem wiązać nową. Próbowałem woblerem ale niestety woda przy opasce jest bardzo spokojna a nurt który mógłby znieść woblera znajduje się około 20 metrów od stanowiska z którego nie mogę dorzucić.
Prosił bym o wskazanie drogi jaki zestaw zastosować?
Myslałem o drop shocie, ciezarek powinien latwiej uwalniać się z zawad.
Myślałem też o woblerze na bocznym troku i woblerze ze sbirulino. Ze sbirulino nie wiem tylko czy nie splosze sandacza zerujacego przy powierzchni? Lowił ktoś z was tak?
Proszę o rady.
Pozdrawiam
#39 ONLINE
Napisano 25 czerwiec 2018 - 10:17
... jest już parę tematów o sandaczach np :
- http://jerkbait.pl/t...-miejsca/page-4
wpisz w wyszukiwarkę magiczne słowo "sandacz" i czytaj do upadłego.....
Użytkownik miramar69 edytował ten post 25 czerwiec 2018 - 10:23
- Jano lubi to
#40 OFFLINE
Napisano 25 czerwiec 2018 - 10:26
"wpisz w wyszukiwarkę magiczne słowo "sandacz" i czytaj do upadłego" caly czas to robie i nie mam odpowiedzi ^^
- cabage lubi to
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych