Dragon Fishmaker Ti. Cudo czy cudo na papierze?
#1 OFFLINE
Napisano 06 luty 2015 - 14:59
Szukając kołowrotka na sezon 2015 natrafiłem na to cacko a mianowicie na nowego Dragona Fishmaker Ti.
Na papierze robi wrażenie. Ślimakowa przekładnia to z tytanu tamto z tytanu.
Zastanawiam sie czy nie kupić tego kołowrotka tylko jest jedno ale.
Pierwszy Fishmaker miał mankament który go dyskwalifikował mianowicie linka/żyłka wpadała pod pokrętło hamulca. Pożyczałem ten kołowrotek od kolegi i psuło to przyjemność z łowienia.
Nie wiem jak jest z Fishmakerem II. Czy coś się w tym temacie zmieniło? Jeśli nie to pewnie i w tym modelu olali ten feler i nic z nim nie zrobili.
Czy jest na forum ktoś kto używa z powodzeniem kołowrotków dragona pomijam modele 7xx i 9xx używałem oba i oba są dobre a co z resztą. Łowi ktoś Fishmakerem II a może już ktoś łyknął tą wersję Ti?
Pozdro.
#2 OFFLINE
Napisano 06 luty 2015 - 15:25
Podpinam się do pytania o FishmakeraTi, zaciekawił mnie rozmiar FD1135i, 307g. Kolega ma Fishmakera II w takim rozmiarze i sobie chwali.
#3 OFFLINE
Napisano 06 luty 2015 - 15:37
- @slider@, zorro i Kamil_Be lubią to
#4 OFFLINE
Napisano 06 luty 2015 - 15:50
W Dragonie naczytali się o starych kanciakach Daiwy i chcieli zrobić coś swojego. No i poprzestawiali literki i mamy nowego Fishmaker-a Ti.
#5 OFFLINE
Napisano 06 luty 2015 - 16:25
Łowie fishmakerem II od dwóch sezonów i jak dla mnie ten kołowrotek jest jak najbardziej w porządku.Ani razu nie zdarzyło mi się żeby plecionka gdzieś się wcięła.Żadnych stuków zgrzytów.Jeżeli chodzi o moją opinię na temat drugiej wersji fishmakera to jest ona jak najbardziej pozytywna.
- LOBO47 lubi to
#6 OFFLINE
Napisano 06 luty 2015 - 16:54
Ślimakowa przekładnia to z tytanu tamto z tytanu.
Tak samo w nim przekladnia slimakowa jak cokolwiek z tytanu, marketingowy belkot i nadawanie starym slowom nowych znaczen, nie przekladnia tylko posow szpuli ( co by sie rowno nawijalo), nie z tytanu tylko azotkiem pokrywane ( jak w wielu innych ).
O reszcie sie nie wypowiem bo nie wiem.
Bujo
- zorro i Hesher lubią to
#7 OFFLINE
Napisano 06 luty 2015 - 18:06
Też zastanawiałem się nad tym tytanem haha o kabłąkach i rantach szpuli z azotkiem tytanu słyszałem już dawno. Ciekawe co ten dragon tam wymyślił.Tak samo w nim przekladnia slimakowa jak cokolwiek z tytanu, marketingowy belkot i nadawanie starym slowom nowych znaczen, nie przekladnia tylko posow szpuli ( co by sie rowno nawijalo), nie z tytanu tylko azotkiem pokrywane ( jak w wielu innych ).
O reszcie sie nie wypowiem bo nie wiem.
Bujo
W tym kołowrotku podoba mi się szeroka szpula i z tego co pamiętam to Fishmaker I ładnie nawijał linkę i żyłkę no i miał spoko hamulec tylko to zaczepianie o pokrętło.
Chciałbym zobaczyć wnętrze tego kręciołka ale nie mogę nigdzie znaleźć:-/
#8 OFFLINE
Napisano 06 luty 2015 - 18:17
#9 OFFLINE
Napisano 06 luty 2015 - 18:29
#10 OFFLINE
Napisano 06 luty 2015 - 18:30
Jeszcze niedostępne, ale cena jest podana. http://www.fishing-m...861-k15890.html
#11 OFFLINE
Napisano 06 luty 2015 - 18:37
- krystiano1981r lubi to
#12 OFFLINE
Napisano 06 luty 2015 - 18:42
#13 OFFLINE
Napisano 06 luty 2015 - 18:51
Prawie 500zł za większy rozmiar. Trzeba być jeleniem żeby tyle zapłacić
#14 OFFLINE
Napisano 06 luty 2015 - 18:56
Prawie 500zł za większy rozmiar. Trzeba być jeleniem żeby tyle zapłacić
Gdyby był za 300 można było by zaryzykować dla potomnych i napisać czy warto czy nie ale za 500 zł to może chłopaki z FT go przetestują.
#15 OFFLINE
Napisano 06 luty 2015 - 19:12
Witam,
Szukając kołowrotka na sezon 2015 natrafiłem na to cacko a mianowicie na nowego Dragona Fishmaker Ti.
Ja bym Ci radził kupić to cacko,wszak taka perełka nie zdarza się zbyt często na naszym rynku...
#17 OFFLINE
Napisano 06 luty 2015 - 19:44
Zaczekam aż wskoczy do sklepów wtedy zbadam go organoleptycznie i skrobnę tu co nieco o wrażeniach:-)
#18 OFFLINE
Napisano 06 luty 2015 - 20:22
może chłopaki z FT go przetestują.
Dobry test to podstawa.
- Guzu, zorro, krystiano1981r i 1 inna osoba lubią to
#19 Guest_tarpio_*
Napisano 06 luty 2015 - 20:27
Mam Fishmakera II i sobie chwalę. Jedynka wciągała żyłkę pod szpulę. Tu nie ma tego problemu. Jedyne co to poodłaziła mi trochę farba na kabłąku. Ale go nie oszczędzam. Nie wiem czy oprócz ceny i nazwy ten model różni się czymś istotnym od Fismakera II. Dla mnie trochę za drogo.
#20 OFFLINE
Napisano 06 luty 2015 - 20:46
Dobry test to podstawa.
Raczej rzetelny i profesjonalny jak to zwykli mawiać tamtejsi ,,testerzy".
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych