Grubość plecionki,wielkość kotwiczek a prowadzenie woblera
#1 OFFLINE
Napisano 24 marzec 2006 - 15:04
Od tego sezonu zaczne używać plecionki i chciałbym wiedzieć czy grubosć plecionki ma wpływ na prace woblera,i czy może ją pogorszyć,posiadam również kilka woblerów bez kotwiczek i zastanawiam się jak je uzbroić,czy mam wybierać kotwiczki na okodo woblera,i czy jak się nie jest pewnym rozmiaru kotwiczki to lepiej założyć mniejszą??Czy może poprostu lepiej wziąć woblery do sklepu i zapytać sie sprzedawcy??
Dzięki
#2 OFFLINE
Napisano 24 marzec 2006 - 15:15
oczywiście, że grubość pleconki może mieć wpływ na pracę woblerów, ale niekoniecznie.
Jaki to będzie wpływ powinieneś ustalić sam, próbując nad wodą. Zobacz jak pracuje dany wobler na żyłce, a jak będzie pracował ten sam wobler na plecionce.
Ja dobieram kotwice na oko lub sugeruję się tym co napisał producent przynęty. Jednak jeżeli nie masz z tym dużej wprawy, to najprościej będzie pójść do sklepu, pokazać sprzedawcy przynęty, a on powinien pomóc.
#3 OFFLINE
Napisano 24 marzec 2006 - 15:21
co do kotwic to poza warunkami okreslonymi w RAPR z praktycznego punktu widzenia istotne wydaje mi sie to, aby obie kotwice nie zachodzily na siebie. W przeciwnym razie z reguly beda sie o siebie zaczepiac przy wyrzucie i klops.
Pozdrawiam
#4 OFFLINE
Napisano 24 marzec 2006 - 19:48
jest tak duzo czynnikow, np. wielkosc i ciezar wabika, glebokosc jego pracy itd, ze najlepiej wyprobowac
a o kotwicach wszystko napisal friko
#5 OFFLINE
Napisano 24 marzec 2006 - 20:56
#6 OFFLINE
Napisano 24 marzec 2006 - 21:13
Z drugiej strony, czym grubsza linka, czy to zylka czy plecionka, tym mocniej napiera na nia woda (stawia wiekszy opor). Czasami wedkarze wykorzystuja to z premedytacja (np. lowiac na koguty podobno uzywa sie grubszych plecionek aby opad byl wolniejszy). Czasami jest wrecz przeciwnie (np. w trollingu jest spora roznica w glebokosci na ktora schodzi wobler w zaleznosci od grubosci linki).
Osobiscie w przypadku woblera plywajacego 5cm staralbym sie uzywac jak najcienszej linki, czy to plecionki czy to zylki, po to aby latwo mi sie rzucalo zakladam lekka przyneta, zwlaszcza z kolowrotka o stalej szpuli, oraz abym mogl sprowadzac przynete na wiekszy zakres glebokosci [oczywiscie to pewne uproszczenie, wybierajac sie w nocy na Wisle z 5cm Dorado Lake raczej uzylbym grubszej plecionki... i uzbroil wobka tylko w 1 kotwice]
takie moje luzne przemyslenia
Pozdrawiam
#7 OFFLINE
Napisano 24 marzec 2006 - 22:17
Na pewno po kilku rzutach będziesz wiedział co Ci leży a co nie. Pozdrawiam
#8 OFFLINE
Napisano 25 marzec 2006 - 11:19
Odpowiedz na Twoje pytanie jest trochę trudna bo używasz parametrów nie niosących konkretnych danych dla zdefiniowania pytania.
Najpierw wobler. Wobler powinien mieć określoną masę. Dla 5cm może to być z grubsza 3-11 gram. Czyli różnica blisko 400%. Dlatego ważniejsza jest masa, a nie centymetry.
Plecionka. Plecionkę powinniśmy definiować poprzez jej wytrzymałość na zrywanie, a nie średnicą. Przyjeło się, że poprzez średnicę definiujemy coś co ma przekrój okrągły. Jak żyłka, rura, słup telegraficzny, kal. pocisku do armaty. Plecionka nie ma średnicy i ten parametr jest bardzo enigmatyczny przy takim opisywaniu plecionki. Ogólnie można powiedzieć tak. Czym cieńsza plecionka tym woblerek głębiej schodzi i odwrotnie. Jak daleko poleci to nie wiadomo bo jest te 400% różnicy masy w opisie.
Dlatego dla tak niedużego woblerka bym Ci sugerował na początek zastosować żyłkę. Moc żyłki też powinna być poprawnie dobrana bo przy mocniejszych żyłkach praca wobka może być zaburzona. Niektórzy producenci podają średnice żyłki dla danego woblera. Jest to średnica optymalna.
#9 OFFLINE
Napisano 25 marzec 2006 - 18:46
1.grubosc plecionki ma wplyw na prace woblera, im ciensza (o mniejszej wytrz.)plecionka tym wobler zanurzy sie glebiej i tym bedzie bardziej ruchliwy. Ma to zwiazek ze sztywnoscia plecionki, im grubsza, tym moze byc sztywniejsza (zaleznie od firmy i modelu)
Podobnie bedzie z zylkami....sa rozne zylki, miekkie' i twarde
2.Wielkosc zwlaszcza tylnej kotwiczki wplynie na ruchliwosc woblera (wieksza lub mniejsza masa), ja dobieram na oko i patrze, jaki osiagnalem skutek.
Sa rozne kotwiczki, z roznej grubosci drutu....np.Ownery z serii 2xstrong na pewno beda ciezsze niz tej samej numeracji, zdjete z woblerow Dorado...
Mozna rowniez to wykorzystac, jesli chcesz uspokoic troche prace woblera albo przystosowac do polowu wiekszych ryb-dac wieksza i ciezsza kotwiczke. Oczywiscie bez przesady, przyneta musi wygladac w miare naturalnie....
3.Na sprzedawce bym nie liczyl, chyba ze go dobrze znasz.
Wcisnie Ci to, co mu akurat zalega najprawdopodobniej.
Gumo
p.s.Podaj nazwe i wielkosc woblerow to wspolnymi silami moze sie uda okreslic wielkosci tych optymalnych kotwiczek.
#10 OFFLINE
Napisano 25 marzec 2006 - 19:08
Dzisiaj zakupiłem plecionke 0.12 no i mam kolejne pytania odnośnie niej,zauważyłem że jest sztywniejsza i stąd nasuwa się pierwsze moje pytanie,mianowicie czy Wy łowiąc na plecionke używacie takich samych węzłów jak łowiąc na żyłke?? Oraz czy możecie mi podać kilka praktycznych rad dotyczących użytkowania plecionki??
Słyszałem że w np: w zime nie powinno się używać plecionki bo woda może na niej zamarznąć,czego jeszcze powinienem unikać??
A kiedy plecionka ma wyższość nad żyłką(oczywiście oprócz wytrzymałości i średnicy)??
#11 OFFLINE
Napisano 25 marzec 2006 - 19:28
Mysle, ze zalezy co kupiles....
I raczej lepiej sie poslugiwac wytrzymaloscia w przypadku plecionek, nawet jak jakis mysliciel wydrukowal na opakowaniu srednice....
Gumo
#12 OFFLINE
Napisano 26 marzec 2006 - 15:08
nawet nie powinno się stosować tych samych węzłów. Mają zupełnie inną wytrzymałość przy zastosowaniu przy żyłce czy plecionce.
Dobry przykład węzła do plecionki podał @Gumo.
Ja polecam tzw. węzeł na trzy końce. Do plecionek stosuję tylko ten i uważam, że jest najlepszy.
Poniżej załączam zdjęcie, które pokazuje jak zrobić ten węzeł.
W zimie można stosować plecionki, jednak przy temperaturze poniżej -5 stopni, plecionka zaczyna zamarzać. I wtedy staje się uciążliwa.
W stosunku do żyłek, plecionki charakteryzują się głównie większą sztywnością, mniejszą rozciągliwością, większą wytrzymałością oraz lepiej przekazują informacje od przynęty, która pracuje pod wodą.
Załączone pliki
#13 OFFLINE
Napisano 26 marzec 2006 - 17:58
#14 OFFLINE
Napisano 26 marzec 2006 - 18:17
raczej nie zdarza mi się stosować agrafek bez krętlików. Nawet jak nie używam wahadeł, ani wirówek to też prawie zawsze mam krętlik. Wyjątek stanowi najmniejsza agrafka, której używam na pstrągi i klenie, ale tylko w niektórych przypadkach
#15 OFFLINE
Napisano 26 marzec 2006 - 19:13
@jerry, ja lowie z kretlikiem tylko i wylacznie, jak obrotowki ida w ruch, zawsze kastruje wszystkie zbedne z zestawu
Załączone pliki
#16 OFFLINE
Napisano 26 marzec 2006 - 19:29
Ja zawsze agrawa z kretlikiem albo [wyjatkowo i sporadycznie] gola zylka/pleciona przypominam ze kocham szczupaki
#17 OFFLINE
Napisano 26 marzec 2006 - 19:53
Pozdrawiam
Remek
#18 OFFLINE
Napisano 26 marzec 2006 - 21:14
takiego jeszcze nie widzialem musze powiedziec, trzeba bedzie wyprobowac
#19 OFFLINE
Napisano 27 marzec 2006 - 09:03
posiadam również kilka woblerów bez kotwiczek i zastanawiam się jak je uzbroić,czy mam wybierać kotwiczki na okodo woblera,i czy jak się nie jest pewnym rozmiaru kotwiczki to lepiej założyć mniejszą??Czy może poprostu lepiej wziąć woblery do sklepu i zapytać sie sprzedawcy??
Dzięki
Hej.
Koledzy w zasadzie odpowiedzieli na Twoje zapytanie. Od siebie dodam tylko -
Niestety na rzetelność sprzedawcy w przedstawionym temacie bym nie liczył - doświadczenie podpowiada mi, że wypchnie to co akurat ma na stanie (przepraszam z góry tych kompetentnych za ladą, którzy przeprosza za braki w rozmiarówce i zaproszą na zakupy za tydzień).
Jest taka stronka ze świetnymi woblerami rodzimej firmy.
Poniżej link do tych produktów/przynęt
http://www.24.olsztyn.pl/salmo/modules.php?name=Content& pa=showpage&pid=6
Wszystko jest tam dokładnie opisane (rodzaj woblera/waga/długość/rozmiar zastosowanych kotwiczek/zalecana linka itp)i w zasadzie można traktować to jako pewien szablon w doborze uzbrojenia woblerów w ogóle, kiedy nie ma się pewności, czy brak doświadczenia. Pozdrawiam Adrian
#20 OFFLINE
Napisano 27 marzec 2006 - 13:54
Co do Twojego przykladu i tych kotwiczek to tez cos akurat pisalem kiedys...
Gumo
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych