Dobry serwis silników zaburtowych w Warszawie lub okolicach.
#1 OFFLINE
Napisano 08 maj 2009 - 12:56
Rok niebawem mija więc trzeba oddać silnik do przeglądu (nowy, Honda 10). Na Puławskiej chcą na to dwa tygodnie i ponad 500 zł. Są jakieś rozwiązania alternatywne?
#2 OFFLINE
Napisano 08 maj 2009 - 13:18
Przeczytaj też dokładnie warunki gwarancji bo Honda ma dość ściśle określone terminy przeglądów.
Lepiej mam w serwisie YAMAHY ,gdzie coroczny serwis piętnastki kosztuje tylko 118zł i trzeba czekać tylko kilka dni a po umówieniu się możliwy jest nawet od ręki
Dla mnie to wystarczający argument by wszystkie następne silniki były ze stajni YAMAHY
pozdrawiam
Maciek
#3 OFFLINE
Napisano 08 maj 2009 - 13:54
#4 OFFLINE
Napisano 08 maj 2009 - 14:18
Konsumenci mają możliwość skorzystania z wydłużonego okresu gwarancji podanego w tabeli. Warunkiem przedłużenia okresu gwarancji jest łącznie: nie użytkowanie ich w ramach działalności gospodarczej oraz wykonywanie okresowych przeglądów technicznych urządzenia (przeglądy gwarancyjne). Przegląd gwarancyjny musi być wykonany po sezonie eksploatacyjnym, nie rzadziej niż raz na dwanaście miesięcy, wyłącznie w autoryzowanym Punkcie Serwisowym Gwaranta (APS).
Ciebie to chyba nie będzie dotyczy bo to Twój pierszy przegląd, (pomijając zerowy).
#5 OFFLINE
Napisano 08 maj 2009 - 14:25
#6 OFFLINE
Napisano 08 maj 2009 - 14:29
Mnie przegląd małej Yamahy zrobili w zimie w Tsunami w dwa dni to znaczy po południu zawiozłem, a następnego dnia był do odbioru), miało być też coś koło 120 zł, a skończyło się na 200 zł. 5 maja próba wypadła dobrze.
A może poprostu zrobili coś ponad zwykły coroczny przegląd?
Nie zainteresowała Cie zmiena ustalonej wcześnie ceny?
#7 OFFLINE
Napisano 08 maj 2009 - 14:35
nie rzadziej niż raz na dwanaście miesięcy, wyłącznie w autoryzowanym Punkcie Serwisowym Gwaranta (APS).
no właśnie, kupiłem silnik chyba w czerwcu
#8 OFFLINE
Napisano 08 maj 2009 - 14:36
#9 OFFLINE
Napisano 08 maj 2009 - 14:51
Hej,
Rok niebawem mija więc trzeba oddać silnik do przeglądu (nowy, Honda 10). Na Puławskiej chcą na to dwa tygodnie i ponad 500 zł. Są jakieś rozwiązania alternatywne?
Tu masz warunki gwarancji:
http://www.mojahonda...runki-gwarancji
Jedynym wyjściem jest poszukanie nieautoryzowanego serwisu sprzętu motorowodnego i w razie awarii dochodzenie swoich praw z tytułu rękojmi.
#10 OFFLINE
Napisano 08 maj 2009 - 19:14
Ps
Pięćset to absurd
#11 OFFLINE
Napisano 10 maj 2009 - 20:32
#12 OFFLINE
Napisano 10 maj 2009 - 21:09
pozdrawiam
#13 OFFLINE
Napisano 28 maj 2009 - 20:57
#14 OFFLINE
Napisano 09 czerwiec 2009 - 07:45
Mam Jamaszkę, koleżka też.... każdy inaczej płaci za przegląd, który robimy w tym samym czasie. Taka gra bez regół...
#15 OFFLINE
Napisano 12 luty 2014 - 23:43
#16 OFFLINE
Napisano 13 luty 2014 - 09:42
co do wymiany oleju, oleju w spodzinie i wirnika to jest do zrobienia we własnym zakresie, nie jest to zbyt skomplikowana czynnosc
za czasów gdy miałem silnik sam to robiłem wiec może spróbuj sam
a jesli chodzi o serwis to mi glownie polecano gdy pytalem o serwis na wale miedzeszynskim
#17 OFFLINE
Napisano 13 luty 2014 - 12:55
Ten dwusuw Yamaha dwucylindrowy to bardzo dobry silnik. Zadzwoń do Michała 785-808-374 z Warszawy, zrobi bardzo dobrze ale koszty ustal z nim przed usługą. Jest też dostępny na allegro jako zuma350. Kiedyś brałem od niego yamahę 40 i z mojego doświadczenia z nim można na człowieka liczyć. I to żadna reklama, bo jestem z Gdańska. A swoją drogą to sam takiego silnika szukam, tyle, że z rozrusznikiem, gdzieś około 2002-2005 jako pomocniczy (awaryjny) do motorówki.
#18 OFFLINE
Napisano 13 luty 2014 - 16:19
#19 OFFLINE
Napisano 21 luty 2015 - 01:27
Przed sezonem chcę oddać do przeglądu Tohatsu 6 KM. Pewnie wirnik pompy wody też będzie do wymiany. Silniczek ma 5 lat a nie wiem jak mocno u poprzedników chodził.
W środku wygląda jak nowy ale lepiej dmuchać na zimne.
Poproszę o namiar na serwis który zrobi to dokładnie i nie zedrze skóry. Dobrze gdyby był z południowej części W-wy lub okolic.
#20 OFFLINE
Napisano 21 luty 2015 - 12:09
Przed sezonem chcę oddać do przeglądu Tohatsu 6 KM. Pewnie wirnik pompy wody też będzie do wymiany. Silniczek ma 5 lat a nie wiem jak mocno u poprzedników chodził.
W środku wygląda jak nowy ale lepiej dmuchać na zimne.
Poproszę o namiar na serwis który zrobi to dokładnie i nie zedrze skóry. Dobrze gdyby był z południowej części W-wy lub okolic.
powiem Ci że wirnik wody po 5 latach powinien być ok, piszę to ,bo sam wymieniałem wirnik w swojej 5 letniej yamaszce tak dla siebie żeby było ok i powyciągnięci wirnika wyglądał ok i nie wymagał wymiany ale wymieniłem dla świętego spokoju.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych