Cały włos jest w moim przekonaniu wartościowym materiałem. W zależności od tego co chcesz uzyskać na muszce, używasz do tego odpowiedniej jego części. Budując thorax, tak jak to widać w moim przypadku, używam włosa ciętego mniej więcej od połowy w górę wykorzystując końcówkę gęstego podbicia i cienkie końcówki. Nawijając sierść w pętli uzyskuję w ten sposób ładnie gęsto przygotowany pod strzyżenie stożek, który w efekcie końcowym, po "fryzjerze", nadaje muszce zamierzony kształt. Końcówki włosia, ta sztywna część, to wdzięczny materiał do budowy jeżynek czy skrzydełek w suchych muchach. Mam tutaj na myśli oryginalne łapy śnieżnego zająca, które znacząco się różnią od łap domowych królików czy nawet naszych dzikich zająców Różnice są widoczne zarówno pod względem struktury włosa, jak również jego długości grubości, że też o pływalności nie wspomnę. ;-)
W załączniku zdjęcie na którym od lewej:
- stopa naszego rodzimego dzikiego zająca.
- stopa królika z hodowli
- stopa zająca polarnego
Załączone pliki
-
Łapy.jpg 53,81 KB
17 Ilość pobrań
