Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Małe cieki i podanie muchy


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
18 odpowiedzi w tym temacie

#1 OFFLINE   HenryN

HenryN

    Nowy

  • Forumowicze
  • Pip
  • 5 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 20 listopad 2009 - 17:05

Cześć wszystkim!
Czytam forum już od ... i uważam, że do pełni szczęścia właśnie brakowało muszki tutaj. Teraz mam pełną encyklopedię wiedzy w jednym miejscu i jestem szczęśliwy. Postanowiłem się ujawnić i od razu zadać pytanie.

Od kilku lat męczę jedną z rzeczek pstrągowych na spinning. Jest bardzo wąska (2-4m) i niewielka i złośliwie zarośnięta. Problemem jest podanie nawet przynęty spinningowej. Często ją spławiam. Kiedyś ktoś mi powiedział, że są skuteczne metody podania muchy na takich łowiskach. A ponieważ chcę rozpocząć w tym roku swoją przygodę z muszką i moją ukochaną rzeczką proszę Was o pomoc - jak sobie radzicie na takich łowiskach. Jak podajecie muchę czy może odpuścić.

Pozdrowienia
Heniu

#2 OFFLINE   jerry hzs

jerry hzs

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3338 postów
  • LokalizacjaChicago

Napisano 20 listopad 2009 - 17:20

Witaj Henry :mellow: mamy tez takie strumyki tylko ja sie zastanawiam nad podaniem , zaprezentowaniem wiroweczki lub woblerka w takich miejscach . To sa trudne miejsca ale moga obdarzyc niezlym lorbasem . Mam taki strumien JPS go nazwalem ..juz kilka razy mu sie przygladalem i jeszcze nie rzucilem ani razu . Ma on rowniez cykl lakowy i tam jest latwiej ....nie moge sie doczekac na 1 marca :D

#3 OFFLINE   remek

remek

    Administrator

  • Administratorzy
  • 26625 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Remek

Napisano 20 listopad 2009 - 17:59

Cześć i witam na forum,
Przyłączam się do pytania. Kiedyś tutaj na forum ktoś napisał, że podałby muchę nawet na Łojewku. Sam jestem ciekawy jak do takiego tematu podejść.

Jerry :D chyba wiem o czym mówisz :D

Pozdrawiam
Remek

#4 OFFLINE   jerry hzs

jerry hzs

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3338 postów
  • LokalizacjaChicago

Napisano 20 listopad 2009 - 18:13

Tam gdzie sa krzaczory ..mozna tylko woblerka spuscic z pradem i wierzyc ze pstrag nas nie widzi ...ja sie wtedy tylko martwie jak wezmie to jak go cholowac ... Tadek i Jacek mi zawsze powtarzaja -martw sie najpierw zeby wzial ...a potem jakos to bedzie :lol:

#5 OFFLINE   Mysha

Mysha

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 974 postów
  • LokalizacjaOstrołęka

Napisano 21 listopad 2009 - 11:02

Kiedyś tutaj na forum ktoś napisał, że podałby muchę nawet na Łojewku. Sam jestem ciekawy jak do takiego tematu podejść.


Pozdrawiam
Remek


To chyba byłem ja :)- Łojewek jest prosty- dużo łąk, jak drzewa to wysokie, mało krzaczorów. Nawet zapraszałem, łowiłem tam regularnie- teraz mi sie nie chce konkurować z dzierżawcą. Agregat jest zawsze skuteczniejszy niż sucha :angry:.

Jak podejść- generalnie cicho i spokojnie :D. Ja wybieram sobie odcinki łąkowe lub takie gdzie krzaczory są z jednej strony. Zawsze też można brodzić. Łowię przeważnie na suchą lub pupę. Duże imitacje chrustów, koników lub chrząszczy. Tam gdzie jest totalny sajgon łowię na skrzyżowanie streamera z nimfą. Tu już nie rzucam tylko wtykam to to w dziury. Łowię wędką o akcji moderate/fast (Sage SLT AFTM4) co pozwala na w miarę komfortowe posługiwanie się krótkim odcinkiem sznura (2-4 m). Stosuję dość grube żyłki- sucha i pupa 0,18-0,22 mm; ustrojstwo 0,25 mm. Raczej nie ma na takich wodach miejsca na subtelną walkę.



#6 OFFLINE   jerry hzs

jerry hzs

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3338 postów
  • LokalizacjaChicago

Napisano 21 listopad 2009 - 16:08

Zgadzam sie z grubosciami ...tam nie ma miejsca na subtelna walke ...tylko na subtelne podejscie i podanie :mellow:

#7 OFFLINE   HenryN

HenryN

    Nowy

  • Forumowicze
  • Pip
  • 5 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 21 listopad 2009 - 16:09

Cześć,
Jerry_hzs, taki jeden ciurek niedaleko mnie w którym się zadłużyłem. A, że mój, bo tak go traktuje, to wiesz jak jest. Człowiek próbuje wszystkiego by wyrwać kolejnego pstrąga z dołka. Tym razem może z muchą spróbuję tak dla odmiany bo nie ma nic gorszego jak monotonia i ciągle to samo.

Mysha, fajnie że dałeś poradę. Będę próbował. Zastanawiałem się czy po prostu nie spławić jakiejś muchy bo rzutów tam sobie raczej nie wyobrażam. To co napisałeś dla mnie jest dobre bo jak sobie przypominam to wiele miejsc pozwala na takie właśnie polowanie. Sznur pływający?



#8 OFFLINE   jerry hzs

jerry hzs

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3338 postów
  • LokalizacjaChicago

Napisano 21 listopad 2009 - 16:14

Wlasnie dlatego ze ja go odkrylem nazwalem go JPS...Jerrego Pstragowy Strumien ...dotychczasowe pokazywal mi Jacek i Tadek ..to byly ich odkrycia . Pytanie brzmi co w nim plywa ? Odpowiedz na wiosne B)

#9 OFFLINE   HenryN

HenryN

    Nowy

  • Forumowicze
  • Pip
  • 5 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 21 listopad 2009 - 16:20

Jerry_hzs, czekam już na Twoje relacje. Tegoroczne były wiśnią na torcie tego forum.

#10 OFFLINE   jerry hzs

jerry hzs

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3338 postów
  • LokalizacjaChicago

Napisano 21 listopad 2009 - 16:39

Dziekuje Henry :mellow: nigdy nie sadzilem ze TO mnie tak wciagnie ...Tylko Musky moze z dzikim Trout sie rownac...

#11 OFFLINE   remek

remek

    Administrator

  • Administratorzy
  • 26625 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Remek

Napisano 21 listopad 2009 - 16:58

[quote]
Kiedyś tutaj na forum ktoś napisał, że podałby muchę nawet na Łojewku. Sam jestem ciekawy jak do takiego tematu podejść.


Pozdrawiam
Remek
[/quote]

To chyba byłem ja :)- Łojewek jest prosty- dużo łąk, jak drzewa to wysokie, mało krzaczorów. Nawet zapraszałem, łowiłem tam regularnie- teraz mi sie nie chce konkurować z dzierżawcą. Agregat jest zawsze skuteczniejszy niż sucha :angry:.



[/quote]

Cześć Mysha,
Chyba tak, a nawet na pewno. Pamiętam jak opisywałem swoją walkę na Łojewku z castingiem a Ty mnie sponiewierałeś :D :D pisząc o muchówce :D Nadal uważam, że to łowisko nie jest łatwe jeśli chodzi o multik ale może z dłuższą wędką byłoby łatwiej. Tam stosuje się małe woblerki więc w castingu to dodatkowe utrudnienie.

Ja na razie na tą rzeczkę z muchówką nie wystartuję. Zbyt trudne, chociaż może mi się tylko tak wydaje i zbyt mocno filozofuję. Jest jednak inna rzeka, też Tobie znana, na której może (?) w tym roku spróbuję.

Pozdrawiam
Remek

#12 OFFLINE   pablom

pablom

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2024 postów
  • LokalizacjaSulejówek

Napisano 22 listopad 2009 - 10:48

Łojewek jest naprawdę prosty przy rzece o której, jak się domyślam pisze HenryN. Z tego co wiem niejaki BartekP zamierza tą rzeczkę muchówką łoić w nadchodzącym sezonie. Może coś napisze, ja w każdym bądź razie na pewno pojadę z nim kilka razy aby zobaczyć tą ekwilibrystykę <_< może sam rozwinę swoją.

#13 OFFLINE   harp

harp

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 566 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 22 listopad 2009 - 11:02

skoro już wszyscy wiemy jaka to rzeczka to może zlocik jakiś?:D

#14 OFFLINE   BartekP

BartekP

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 435 postów
  • LokalizacjaSulejówek

Napisano 22 listopad 2009 - 11:25

Dwie osoby na takim ciurku to juz tłum a więcej to juz trzeba by było się rozwozić Moja rzeczka jest podobna z opisu ale mogą to być dwie zupełnie inne rzeczki B) Jako, że jest to mój drugi sezon z muchą i jescze na takich ciurkach nie łowiłem tą metodą to sam sie zastanawiam jak tu podać przynetę :unsure: Może coś napiszę po 1-szym stycznia

#15 OFFLINE   BartekP

BartekP

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 435 postów
  • LokalizacjaSulejówek

Napisano 22 listopad 2009 - 11:27

ja w każdym bądź razie na pewno pojadę z nim kilka razy


Drogi Pawle, zapraszam Cię serdecznie B)

#16 OFFLINE   Mysha

Mysha

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 974 postów
  • LokalizacjaOstrołęka

Napisano 22 listopad 2009 - 17:50

Sznur pływający?



Oczywiście. Zresztą sucha mucha jest na takich ciurkach bardzo skuteczna. Nawet dołki mają tam ok. 1 m głębokości. Na dużej rzece rybie nie zawsze opłaca startować się z głębokści 2-3 m przy mocnym prądzie by zjeść np. konika polnego, tutaj jest inaczej.


#17 OFFLINE   SaNdAcZ &#gt;&#lt;----*&#gt;

SaNdAcZ &#gt;&#lt;----*&#gt;

    Forumowicz

  • Forumowicze
  • PipPip
  • 380 postów
  • LokalizacjaWarszawa - Miasto Feniksa

Napisano 23 listopad 2009 - 17:46

Ja mam 2 sposoby na rozwiązanie problemu w kropki z małej rzeki. Długi kij koło 10 stóp i wpuszczanie hitler nimfy rybom na łepetyne w dołkach albo brodzenie pod prąd krótka wędka i suchar. Czy pierwszy czy drugi sposób tak samo skuteczny. Choć sucha zdecydowanie bardziej widowiskowy :mellow:

#18 OFFLINE   hlehle

hlehle

    rybołap

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3488 postów

Napisano 23 listopad 2009 - 18:05

Ćwiczyłem to dużo w tym roku z zaskakująco dobrymi efektami. Głównie brodzenie i atakowanie pod prąd, tak jak Łukasz napisał.
Chociaż pewnie jeśli ktoś chciałby jakiegos prawdziwego knura złowić, to brodzenie w małej rzecce nie jest najlepszym sposobem i taki desant z długiego kija będzie lepszy.
Jednak hol z krzakami nad głową może się różnie skończyć.
W tym roku na pomorzu zaplątałem linkę o gałęzie nad głową. Wszystko przez emocje, jak zobaczyłem co mam na kiju.

#19 OFFLINE   bassy

bassy

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1936 postów
  • LokalizacjaLublin

Napisano 24 listopad 2009 - 09:58

Moja rzeczka jest w sumie dużym strumieniem w górnym biegu. Wczoraj właśnie zastosowałem mój ulubiony sposób. Wypatrzyłem ryby ze skarpy zszedłem do nich i na kolankach zza krzaka muchowałem sznurem metr dłuższym od kija. Po drugim rzucie ryby pływały pod powierzchnią i widziałem moment zassania nimfy. Niestety pstrąg uprzedził pokaźnego lipienia i pozostało tylko uwolnienie czterdzietaka - a nie lipienia.....




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych