Ponton czy łódka - rzeka
#1 OFFLINE
Napisano 10 grudzień 2009 - 19:42
Jako początkujący motorowodniak biję się z myślą ponton czy łódka.
Jako poligon do łowienia mam Bug. I tu nasuwają się dwie opcje.
Łódka moim zdaniem bardziej stabilna (chyba że się mylę) wygodniejsza do wędkowania oraz ponton, cichszy w dopływaniu do łowiska- ryb, o mniejszym zanurzeniu. Obie jednostki chciałbym napędzać niewielkim silnikiem max 6 km. Długość łódki max 4 m więc ponton miałby podobne lub mniejsze wymiary.
To mój pierwszy nawodny środek transportu więc proszę o dyskusję wszystkich kolegów którzy mają setki km na wodzie i zęby na tym zjedli samemu ciężko wybrać
Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za okazaną pomoc!
#2 OFFLINE
Napisano 10 grudzień 2009 - 20:10
Jeżeli miałbym czym wozić i łatwo wodować, no i zimować, brałbym łódkę. Wygoda niesamowita w porównaniu do pontonu, możesz nawet w niej nockę przesiedzieć i zrobić jakiś namioto-parawan.
Pozdr.
Salmo
#3 OFFLINE
Napisano 10 grudzień 2009 - 20:32
#4 OFFLINE
Napisano 10 grudzień 2009 - 22:12
http://www.jerkbait.pl/forum/index.php?t=msg&th=11578&am p;start=0&
Jeżeli łódka do 4m, to ponton o podobnych wymiarach będzie o niebo stabilniejszy. Przy 6KM wejdziesz w ślizg, łódką będzie raczej ciężko. Drugi plus to mobilność, wodujesz się niemal w każdym miejscu, z łódką zostaje slip lub równy brzeg. Minus to składanie/rozkładanie, co daje się szczególnie we znaki późną jesienią i zimą...
#5 OFFLINE
Napisano 10 grudzień 2009 - 22:20
http://www.jerkbait.pl/forum/index.php?t=msg&th=4408& ;prevloaded=1&&start=0
http://www.jerkbait....=msg&goto=66298
http://www.jerkbait.pl/forum/index.php?t=msg&goto=107249 &
http://www.jerkbait.pl/forum/index.php?t=msg&&th=853 4&goto=137328
http://www.jerkbait.pl/forum/index.php?t=msg&&th=904 4&goto=142921
#6 OFFLINE
Napisano 11 grudzień 2009 - 07:26
#7 OFFLINE
Napisano 12 grudzień 2009 - 23:58
Używałem na rzece różnych łódek i pontonów. Ponton od 3,5 m + silnik od 8KM to dobry zestaw na rzekę. Zdecydowanie bezpieczniej pływa się pontonem niż łodzią po płykich rzekach.
1. Pełny ślizg osiągniemy przy mniejszej prędkości
2. Mniejszy silnik potrzebny do osiągnięcia ślizgu = mniejsze zanurzenie.
3. Większa odporność pontonu na uderzenia ( kamienie, drzewa)
4. Większa stabilność przy porównywalnej wielkości
Do wad pontonu na rzece zaliczyć można:.
1. Brak możliwości aranżacji wnętrza ( mocowanie knag, winda kotwiczna ew. kabestan.)
2. kontrola ciśnienia
3. mniej wygodny w transporcie niż łódź z laminatu ( mam na myśli przyczepę )
4. brak schowków
5. minimalne ale jednak ryzyko przebicia burty podczas łowienia.
6. Trzeba pilnować, żeby nie wpadła pod podłogę kotwiczka
Trzeba mieć sporo zdrowia, żeby przed każdym łowieniem składać i rozkładać ponton ze sztywną podłogą i zakładać silnik.
Dobrym wyjściem są pontony z pompowaną pod wysokim ciśnieniem podłogą, ale nie są tak zwarte i sztywne, co szczególnie daje się odczuć podczas pływania w ślizgu.
W przypadku jednostek poniżej 3m ( na szybkie i krótkie wypady ) pozostaje już tylko ponton. Tak mała łódka ( nawet płaskodenna ) nie zapewnia odpowiedniej wyporności na rufie i stabilności.
#8 OFFLINE
Napisano 14 grudzień 2009 - 16:26
jak stabilne to jednostki?
#9 OFFLINE
Napisano 14 grudzień 2009 - 23:28
Mysle, ze rozwiazanie jednoznaczne łódka v ponton nie do konca jest mozliwe.
Odrzucajac klopoty transportowe/gdzie trzymac jasna sprawa, ze wybierzemy lodke, najlepiej spora i ze sporym silnikiem.
Problemy zaczynaja sie zwykle, zwiazane z jej przewozem, trzymaniem.
Ponton wkracza tam, gdzie nie mozemy uzyc z jakichs powodow lodki.
Gumo
#10 OFFLINE
Napisano 15 grudzień 2009 - 20:24
Znalazłem takie cudo! http://www.allegro.pl/item840766725_lodz_lodka_transport_gra tis_wiosla_dulki.html Czy ktoś się z kolegów wypowie? Warto?
#11 OFFLINE
Napisano 15 grudzień 2009 - 22:03
Mysle, ze rozwiazanie jednoznaczne łódka v ponton nie do konca jest mozliwe.
Ja nawet nie zamierzam
Ponton chcę mieć na szybkie wypady w pojedynkę.
Zastanawiam się tylko jak się pływa na pontonie 2.5m i jak się z takiego łowi.
#12 OFFLINE
Napisano 16 grudzień 2009 - 09:54
Rozkladanie calego tego majdanu wyklucza slowo - szybki.
Gumo
#13 OFFLINE
Napisano 16 grudzień 2009 - 12:24
Jezeli szybkie i samemu to rzeczywiscie taki pontonik niewielki ale z podloga. Idealnie byloby, gdyby to wozic w stanie nadmuchanym.
Rozkladanie calego tego majdanu wyklucza slowo - szybki.
Gumo
Jesli miałbym wozić nadmuchany to nie wiem czy nie wolałbym jednak łódki. Nie miałbym gdzie trzymac nadmuchanego pontonu.
Z tego co wiem w 30 min powinienem go rozłożyć.
#14 OFFLINE
Napisano 16 grudzień 2009 - 20:05
Ktoś się wypowie co do tego okrętu?
#15 OFFLINE
Napisano 16 grudzień 2009 - 21:29
takim okrętem to można popływac po wiekszym bajorze,uwierz widziałem ludzi którzy chcieli czymś takim lub podobnym pływac po rzece niestety to sie nie nadaje nic lepszego od pychowki od x lat nie wymyslono,jedyny problem to transport jedyne rozwiązanie to znaleść przystan albo ubezpieczyc lódz.ja pływam poWisełce pychówką drewnianą 7.5 m z silnikiem 15 km we dwóch i jak płyniemy na noc ( ze spinningiem )to sie zastanawiam jak mam wejść do łódki
#16 OFFLINE
Napisano 16 grudzień 2009 - 21:34
Ktoś jeszcze wypowie się co do łódki z linku powyżej? Nadaje się na Bug?
Pychówka nie wchodzi jak na razie w grę...
#17 OFFLINE
Napisano 16 grudzień 2009 - 21:41
Odpusc sobie taki okret.
Guzu
#18 OFFLINE
Napisano 16 grudzień 2009 - 21:52
Macie może jakieś fotki jak powinien wyglądać super okręt na rzekę?
Mam ograniczone środki do powiedzmy 2500 zł.
Pychówka jak wspomniałem również odpada szukam czegoś z laminatu!
Może jakiś odnośnik do jakiejś przykładowej aukcji?
#19 OFFLINE
Napisano 16 grudzień 2009 - 21:55
Mialem okazje korzystac z gosciny na takiej jednostce i jest z wszech miar godna polecenia.
Guzu
#20 OFFLINE
Napisano 16 grudzień 2009 - 21:56
http://moto.allegro....imaran_330.html
Jest to łódka stabilna, lekka, łatwo wchodząca w ślizg ( 8KM napewno wystarczy w pojedynkę).
Można ją też wozić na dachu.
Z resztą warto zwrócić uwagę jakich łodzi używają na rzekę w USA. Są to szybkie jednostki płaskodenne.
Nie popływasz niestety taką łódką po zatoce lub Śniardwach.
Zawsze jest jakiś kompromis.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych