[Zed Zgred]

Ja używam Jaxona bo nic sensownego nie znalazłem pod odrzańskie łowy. W muchowej ofercie ciężko o szeroki, głęboki zagarniacz na nizinne wody. Jak ktoś taki spotkał i podzieli się linkiem do sklepu to będę wdzięczny.

[Forest-Natura]

Witam.

Najlepsze podbieraki dlamuszkarza na Odrę ...

1. Jak się chce być eleganckim ... https://jaxon.pl/pl/...ssic-trout.html

Mam model większy, który ma w siatkę wszywane dno (z tej samej siatki) - nie jest to typowy wór jak widać na zdjęciu. Wchodzą spokojnie ryby koło 60 cm.

2. Na nocki, wyższy brzeg, krzaki i większe ryby (60-100) ... https://jaxon.pl/pl/...a-gumowana.html

Tu z kolei mam model mniejszy, ze sztycą 130 cm po rozłożeniu. Rozkładanie sztycy robi się samo, na sprężynie, przez wciśnięcie kciukiem bolca.

Obydwa mają siatki gumowane, bardzo wytrzymałe na krzaki.

Drewniany używam od 3 lat, "ameliniowy" dwa sezony. Jak je zniszczę to kupię takie same - jeżeli jeszcze będą dostępne. Jak nie, to napewno najbardziej do nich zbliżone.

Mam jeszcze wielką Scierrę, ale to jak na sumki się w końcu specjalnie wybiorę, albo na Odrzańskie karpiszony po 20 kg.

Pozdrawiam.

[hi tower]

(...)
2. Na nocki, wyższy brzeg, krzaki i większe ryby (60-100) ... https://jaxon.pl/pl/...a-gumowana.html
(...).

U mnie poległ na pierwszej wyprawie... Bardzo delikatna konstrukcja.

[Zed Zgred]

Witam.

Najlepsze podbieraki dlamuszkarza na Odrę ...

Pierwszy zdecydowanie za mały. To musi być duży worek na dużej obręczy. Ze szczupakami, sumami problemu nie ma. Gorzej jak jest metrowy sandacz. Dość krępa konstrukcja o czym się przekonałem już nie raz.
Drugi odpada ze względów wyżej opisanych.
Obecnie mam dużego Jaxona ale myślałem że są jakieś paraklimatyczne podbieraki, typowo muchowe, które oko też cieszą.
 

[bezi]

Gorzej jak jest metrowy sandacz.

Łooo Paaaanie, pokaż fotki tych metrowych sandaczuff, które złowiłeś na Odrze na mukie, które to Ci się nie zmieściły do podbieradła.
Bez sarkazmu, tak z czystej ciekawości czekam...

[Forest-Natura]

Witam.

Kurde, to chyba mam jakieś cudowne egzemplarze, bo tak jak w du.ę dostają u mnie czasem, to aż się dziwię że jeszcze są całe 

Ameliniowy to wytrzymał nawet dzielnie ponad 10 kg czernidłaka kołpakowatego niesionego na ramieniu ze dwa kilosy przez pole do auta 

Tak nawiasem - kosztowały po 60 zł z sztukę ...

Pozdrawiam.

[Zed Zgred]

Łooo Paaaanie, pokaż fotki tych metrowych sandaczuff, które złowiłeś na Odrze na mukie, które to Ci się nie zmieściły do podbieradła.
Bez sarkazmu, tak z czystej ciekawości czekam...

No to musisz poczekać bo na muchę jeszcze żadnego nie udało się wyciągnąć. Raz miałem jednego osobnika, którego podnieść nie zdołałem, zapewne ryba 80+. Jednak był to początek mojej przygody z muchołapką i zaciąłem...kijem. Generalnie jeszcze nie zająłem się tym gatunkiem tak jak powinno się to zrobić. Celowo z muchą za sandaczem byłem nad wodą może ze 12 razy. Przygody z przymałymi podbierakami miałem przy metodzie spinningowej. Trochę okazów udało się poznać osobiście.
Ryba 90+  na muchę jest kwestią czasu tak jak sum był kwestią czasu. Warto się przygotować. Nie po to się popełnia błędy żeby później nie wyciągać z nich nauki. 
Sarkazmuj do woli, śmiech jeszcze u mnie nie zanikł.

[Forest-Natura]

Witam.

Zed Zgred ... zainteresował mnie fragment o zacinaniu sandałów - możesz proszę rozwinąć, ale najlepiej we wątku o nocnym muchowaniu, żeby o podbierakach wątku nie zaśmiecać. Jak tam przeniesiemy ten motyw, to powymieniamy się fajnie informacjami 

Pozdrawiam.

[Zed Zgred]

Witam.

Zed Zgred ... zainteresował mnie fragment o zacinaniu sandałów - możesz proszę rozwinąć, ale najlepiej we wątku o nocnym muchowaniu, żeby o podbierakach wątku nie zaśmiecać. Jak tam przeniesiemy ten motyw, to powymieniamy się fajnie informacjami 

Pozdrawiam.

Możemy pogaworzyć. Niechaj moderator przepnie posta i wymienimy info o porażkach. Bo właśnie o nich będzie najwięcej.