Kawa hmmmm....
Dwie łyżki dobrej rozpuszczalnej kawki , zalane ciepłą wodą i do tego dobra whisky - proporcje 50/50
Daje fajnego kopa z rana
Oczywiście jak nie pracuje lub siedzę na łódce
Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.
Napisano 01 kwiecień 2015 - 21:43
Kawa hmmmm....
Dwie łyżki dobrej rozpuszczalnej kawki , zalane ciepłą wodą i do tego dobra whisky - proporcje 50/50
Daje fajnego kopa z rana
Oczywiście jak nie pracuje lub siedzę na łódce
Napisano 01 kwiecień 2015 - 21:46
Karol, litości, nie nazywaj tych chemicznych granulek kawą.
Napisano 01 kwiecień 2015 - 21:47
Mówię o substracie powiedzmy kawy sory Bartek
Napisano 01 kwiecień 2015 - 21:51
Luzik, po prostu nie znoszę tego płynu.
Szkoda, że nie będzie Ciebie na zlociku, podjąłbym się zaserwowania "kopa" na śniadanie.
Napisano 03 kwiecień 2015 - 21:56
Jeśli express ciśnieniowy jest pod ręką nieosiągalny, to już wolę mieloną zaloną wrzątkiem.
Nigdy rozpuszczalną. To namiastka kawy.
I do tego 50% whisky ale podane osobno, nie zmieszane, jak najbardziej.
Na moje ciśnienie 100/50 jak znalazł. Jeśli akurat nie prowadzę, albo nie steruję.
Napisano 04 kwiecień 2015 - 00:04
Użytkownik grzegorz88 edytował ten post 04 kwiecień 2015 - 00:07
Napisano 05 kwiecień 2015 - 20:49
grzegprz88, wybacz, ale nie bardzo wiem o czym mowa.
Ekspres mam solidny, z 2 bojlerami. Niektórzy nawet mówią, że to nie ekspres a "system espresso" . Ważne, że służy. A co najważniejsze jest powtarzalny, tzn. trzyma temperaturę parząc koleje i koleje espresso. Poza tym to tylko grzałka z pompka więc nie ma co się rozwodzić. Im system prostszy tym lepiej. Ledowy wyświetlacz w maszynie to raczej bzdura, chwyt na gazeciarzy. Sercem systemu jest, nie ekspres, lecz młynek. Kawa idealnie zmielona to podstawa. Fajnie, że w marketach za rogiem, pojawia się co raz więcej kaw do wyboru. I nie myślę tu o Lavazzie czy Segafredo. Całkiem strawna jest brązowa Woseba. W Stokrotce czy Kauflandzie można trafić na całkiem świeże ziarna. Kilka lat temu jeszcze nie do pomyślenia u nas. Dla bardziej wymagających podniebień polecam Jolly Caffe Crema tudzież New York Extra, oczywiście wsparcie dla lokalnych palarni to obowiązek każdego kawosza.
Pozdrawiam.
Napisano 03 styczeń 2017 - 13:54
Koledzy pomożecie?
Dziewczyna ciśnie temat zakupu ekspresu a ja zielony w tym i w dodatku w ogóle nie piję kawy jaki ekspres wybrać? na co zwrócić uwagę? jakie bajery warto żeby miał? Parzyć będzie miał za zadanie zapewne z dwie-trzy kawy dziennie. Czasem więcej jak ktoś wpadnie - takie normalne domowe użytkowanie. Ma mielić ziarna kawy i mieć pojemnik na mleko. Podpowiecie coś do kwoty powiedzmy 2500?
Napisano 03 styczeń 2017 - 14:57
gdzies na rybach o wczesnym zimowym poranku,dla odmulenia
Napisano 03 styczeń 2017 - 15:16
To Ty automat chcesz a nie ekspres
A tak na poważnie podstawa to młynek, precyzyjne podanie wody i powtarzalność. Młynek żarnowy ceramiczny z regulacją.
Nie wiem, czy za 2500 znajdziesz automat dobrze mielący (z regulacją) i poprawnie parzący espresso i jeszcze do tego "z bajerami" w postaci dobrze spienionego mleka i z pojemnikiem (ja akurat nie polecam pojemnika) SaecoHD8753 zdaje się spełnić Twoje wymagania.
Generalnie im mniej bajerów tym lepiej.
Ja w domu mam Jura Ena micro 9 - cena niestety przekracza założony budżet. Dla mnie bajerem by fakt, że dziecko może zrobić kawę przyciskając jeden przycisk - wspólna głowica spieniacza mleka i nalewaka kawy. A w zasadzie to bajer dla żony bo ja zwykle bez mleka piję.
Pytanie podstawowe jest czy wiesz jak smakuje espresso - albo jak powinno smakować. "Smakować" nie w sensie że musisz ten smak akceptować, jedynie żeby określić poprawność. Oczywiście jak lubisz smak dobrej kawy to pomaga.
Pozdrawiam
Napisano 04 styczeń 2017 - 09:49
Dobry młynek i dobra kawa, ja sobie przywiozłem ziarna z Libii, jest różnica, ale niestety kiedyś się skończy. Więcej nie trzeba, smakuje jak ta z ekspresów. Zalać wrzątkiem i czymś przykryć żeby się zaparzyła.
Napisano 04 styczeń 2017 - 10:08
Za 2500 pln to jesli automat to szukał bym coś z oferty Delonghi
bo 2.5 tysia na dobrą kolbę i młynek nie starczy
można tez kupić za te kaske używkę po serwisie np Jurę albo Gaggię
Napisano 04 styczeń 2017 - 20:47
Napisano 04 styczeń 2017 - 22:26
Jura lub Nivona i jeszcze Melitta, inne odpuść. Za 2500zł Jury nie kupisz, jedynie Nivone. Najtańsze automaty tej firmy to koszt ok 2700zł. Poszukaj sklepów, które dodają rok gwarancji. Ja kupowałem 767, jestem bardzo zadowolony choć raz był na gwarancji (wszystko sprawnie załatwione, oczywiście za darmo, łącznie z wysyłką w obydwie strony). Czytając opinie na forach specjalistycznych tylko te trzy firmy polecają. Nie kupuj ekspresów w sklepach typu Media-Markt, idź do profesjonalnego sklepu, gdzie będziesz mógł posmakować kawy z różnych ekspresów.
Jedyna wada ekspresu jest taka, że nigdzie indziej już kawa nie smakuje (za wyjątkiem dobrych kawiarni)... Różnicą pomiędzy tym tańszym modelem, a droższymi jest zakres regulacji mocy kawy, grubość mielenia, no i ilości "gotowych" napojów.
Pewnie osoby, które mają ekspresy kolbowe powiedzą, że automaty są do niczego. Być może, ale przesiadając się z kawy mielonej czy kawiarki (nie mówię nawet tutaj o kawie rozpuszczalnej) na ekspres różnica jest masakryczna.
Eksperymentuj z kawami, różne miałem - Lavazza, Dalmayr, Mezcla, Segafredo, Piacetto, Kimbo i o dziwo najbardziej podeszła mi MK Cafe premium oraz Tchibo Guatemala Grande. Pewnie za jakiś czas gust się zmieni
Napisano 05 styczeń 2017 - 09:38
To prawda ,że kawa z ekspresu obojętnie jakiego smakuje inaczej niż "fusówka" nawet te ze średniej półki są z ekspresu o niebo lepsze ,
niezłym wyborem jest też zacząć przygodę z kawą bez fusów z kawiarką Bialetti
ja np takie coś wożę ze sobą gdy gdzieś jadę
Napisano 07 styczeń 2017 - 20:47
Ekspresy, jak to ekspresy ... dobre w domu ...
A próbowaliście - AeroPress???
Napisano 07 styczeń 2017 - 21:38
Za bardzo przypomina Duck do kibla chyba mnie nie skusi
Użytkownik seiken edytował ten post 07 styczeń 2017 - 21:40
Napisano 08 styczeń 2017 - 04:33
cóż, bez kawy życie było by ciężkie. w Kanadzie chyba niemożliwe :-)
w każdej prawie osadzie można spotkać coffee shop Tim Hortons ( sieć założona przez gracza NHL a jakże), a kanadyjczycy nie moga chyba egzystować bez porannego duble duble ( czarna kawa z dwiema miarkami cukru i dwiema miarkami śmietanki)
wiele z nich otwartych jest 24/7 i sprzedaję również świetne pączki a nawet całe luche, ale kawa to podstawa.
kiedy przyjechałem do Kanady, pierwsze co zoabaczyłem to wianuszek aut w "drive thru" u Tima Hortona.
kurcze tam zawsze jest kolejka. Kawę mają dobrą i nie drogą.
ja ją bardzo lubię szczególnie z pączkiem :-)
pozdrówka
Napisano 08 styczeń 2017 - 10:10
Koledzy pomożecie?
Dziewczyna ciśnie temat zakupu ekspresu a ja zielony w tym i w dodatku w ogóle nie piję kawy jaki ekspres wybrać? na co zwrócić uwagę? jakie bajery warto żeby miał? Parzyć będzie miał za zadanie zapewne z dwie-trzy kawy dziennie. Czasem więcej jak ktoś wpadnie - takie normalne domowe użytkowanie. Ma mielić ziarna kawy i mieć pojemnik na mleko. Podpowiecie coś do kwoty powiedzmy 2500?
Jak piszesz dwie-trzy kawy dziennie to znaczy, że będzie 1-2 dziennie A jak tyle to kupno ekspresu za taką kwotę i takich gabarytów to chyba nie najlepszy pomysł. On musi pracować ... a nie stać. Może wyznawcy się skrzywią ale poważnie rozpatrzyłbym opcję ekspresu nespresso (tylko nespresso) na kapsułki. Są minusy (droga kawa w przeliczeniu na kg, nie masz wpływu na wybór kawy ...) ale też plusy (tani, praktycznie bezobsługowy, spory wybór bardzo dobrych kaw, niekiedy kawa lepsza niż z markowych ekspresów, które mają kiepskie młynki i słaby system parzenia).
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych