Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Spro Red Arc 10400


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
23 odpowiedzi w tym temacie

#1 OFFLINE   BartoszS

BartoszS

    Manniek66

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2343 postów
  • LokalizacjaSzczecin
  • Imię:Bartosz

Napisano 23 marzec 2015 - 10:06

Spro Red Arc 10400


Pełna nazwa kołowrotka: Spro Red Arc 10400
Producent: Spro
Model: Red Arc
Wielkość [Rozmiar]: 4000
Masa: 310gg
Zastosowanie: freshwater
Typ hamulca: przedni
Moc hamulca: kg
Przełożenie: 5.2:1
Ilość wybieranej linki: cm
Liczba łożysk: 9+1
Pojemność szpuli żyłka: 0.33/150
Pojemność szpuli plecionka:
Kraj produkcji:

OPIS KOŁOWROTKA


  • 9 łożysk kulkowych + 1 oporowe
  • Korpus i rotor wykonane z aluminium Tuff-Body
  • "Ony Way Clutch" natychmiastowa blokada biegu wstecznego - jednokierunkowe łożysko oporowe
  • Ślimakowy system posuwu szpuli typu "Worm Shaft"
  • Super lekki i mocny kabłąk
  • Precyzyjne nawijanie żyłki z systemem zapobiegającym skręcanie żyłki
  • głęboka szpula zapasowa z aluminium
  • Dynamicznie wyważony rotor
  • Precyzyjny hamulec przedni
  • Aluminiowa korbka wykonana w technologii CNC


Schemat: SCHEMAT KOŁOWROTKA

Zdjęcia kołowrotka




Kliknij tutaj by zobaczyć artykuł rekord

#2 OFFLINE   rower26

rower26

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1339 postów
  • Imię:Łukasz

Napisano 23 marzec 2015 - 16:28

Poszukuję danych nt. ilości nawijanej linki (przy 1 obrocie korbką) przez Red Arc 4000..Można obliczyć pewnie na piechotę ze średnicy szpulki ale może ktoś ma gotowca ?


  • Profil_Nieaktywny lubi to

#3 OFFLINE   Profil_Nieaktywny

Profil_Nieaktywny

    Sparta Rods

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3476 postów
  • Imię:Łukasz
  • Nazwisko:Borucki

Napisano 23 marzec 2015 - 18:30

Poszukuję danych nt. ilości nawijanej linki (przy 1 obrocie korbką) przez Red Arc 4000..Można obliczyć pewnie na piechotę ze średnicy szpulki ale może ktoś ma gotowca ?


75 cm nawija model 10300 / 3000

Użytkownik Kombajnista_z_PGRu edytował ten post 23 marzec 2015 - 18:31

  • rower26 lubi to

#4 OFFLINE   bronzo

bronzo

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 171 postów
  • LokalizacjaNowa Zarzyna

Napisano 24 marzec 2015 - 18:34

Mimo, że producent opisuje przełożenie 5,2:1 to tak naprawdę jest 5,0:1; ale to tylko szczegół.


  • remek lubi to

#5 OFFLINE   fishbartek1

fishbartek1

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 612 postów
  • LokalizacjaDzierżoniów
  • Imię:Bartek

Napisano 14 kwiecień 2015 - 15:34

78 cm linki przy jednym obrocie



#6 OFFLINE   Brambor

Brambor

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 231 postów
  • LokalizacjaWlkp

Napisano 14 kwiecień 2015 - 16:28

Spro Red Arc 10400 na jeden obrót korbki nawija 85 cm.



#7 OFFLINE   Marcin2015

Marcin2015

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 52 postów
  • Imię:Marcin
  • Nazwisko:Małecki

Napisano 29 wrzesień 2015 - 18:05

...Witam...

 

Mi też wyszło 78 cm.



#8 OFFLINE   kamil320

kamil320

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 2 postów
  • LokalizacjaCK

Napisano 05 październik 2015 - 18:23

Wiatm,

     A orientuje się ktoś może w przybliżeniu chociaż ile ta moc hamulca mogłaby wynosić ? :)



#9 OFFLINE   Zandermasterr

Zandermasterr

    Forumowicz

  • Zbanowani
  • PipPip
  • 406 postów

Napisano 05 październik 2015 - 18:54

Wiatm,

     A orientuje się ktoś może w przybliżeniu chociaż ile ta moc hamulca mogłaby wynosić ? :)

4-5kg nie więcej. W moim odczuciu.



#10 OFFLINE   kineret

kineret

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 439 postów
  • LokalizacjaWrocław i okolice
  • Imię:Aleksander

Napisano 30 grudzień 2015 - 16:08

Red Arc to fajna maszynka (używam bardzo intensywnie już 2 sezon) i ma bardzo płynny hamulec, ale jego max siła faktycznie jest dość niska.

 

Długotrwałe silne przeciążenia mogłyby negatywnie wpłynąć na mechanizm posuwu szpuli, który w Spro jest bardzo precyzyjny, ale podparty w dość prymitywny sposób w porównaniu z np. Zalt Arc (ta sama waga i cena), czy większość kołowrotków Shimano z worm shaftem.

 

Ogólnie fajny uniwersalny i bezawaryjny kręcioł (sam jestem ciekaw kiedy "zajadę" swojego), ale są lepsze za tą samą kasę ;)



#11 OFFLINE   Majo

Majo

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1095 postów

Napisano 30 grudzień 2015 - 16:24

 

 

Długotrwałe silne przeciążenia mogłyby negatywnie wpłynąć na mechanizm posuwu szpuli, który w Spro jest bardzo precyzyjny, ale podparty w dość prymitywny sposób w porównaniu z np. Zalt Arc (ta sama waga i cena), czy większość kołowrotków Shimano z worm shaftem.

 

Co znaczy prymitywnie??? Wormshaft w red arc i klonach jest na 2 łożyskach, shimano ma zazwyczaj(obecnie)łożysko i tulejkę a zalt arc z tego co wiem jest kołowrotkiem na mimośrodzie. Co miałeś na myśli???



#12 OFFLINE   kineret

kineret

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 439 postów
  • LokalizacjaWrocław i okolice
  • Imię:Aleksander

Napisano 31 grudzień 2015 - 10:04

Może nie tyle prymitywny, a prosty  :)  System oscylacji w Arcu jest bardzo dobry, co przekłada się na ładne nawijanie linki, ale sposób w jaki jest on podparty nie jest optymalny do dużych przeciążeń.

 

Podczas wyciągania linki na mocno zakręconym hamulcu, na oś kołowrotka działa spora siła, która przekręca ją w kierunku obracania się szpuli - czyli odwrotnie do ruchu wskazówek zegara.Mechanizm posuwu szpuli, (a zwłaszcza worm shaft jak w klonach Zaubera) jest mechanizmem precyzyjnym i dość wrażliwym na działanie takich przeciążeń. Zwijanie linki przy dużych przeciążeniach powoduje "wyrabienie" się mechanizmu, a zwłaszcza prowadnicy. W topowych kołowrotkach z posuwem ślimakowym,mechanizm posuwu wykonany jest z bardzo wysokiej jakości stopów, które muszą być lekkie, a zarazem mieć wysoką twardości i odporności na ścieranie.

 

W różnych modelach zastosowano różne rozwiązania mające na celu podparcie mechanizmu posuwu szpuli. W Arcu, jest to prosty slajder (czerwona strzałka) umiejscowiony na szynie (niebieska strzałka), która jest częścią bocznej osłony kołowrotka. W moim egzemplarzu występuje dość spory luz pomiędzy tymi ściankami a slajderem. Nie wydaje mi się, aby było to przypadkowe i zapewne jest to po to aby zredukować tarcie pomiędzy slajderem a szyną. Tak więc, podczas kręcenia na sucho, tarcie pomiędzy elementami jest minimalne, a cały mechanizm chodzi płynnie i gładko. Aczkolwiek przy większych przeciążeniach luzy w tym miejscu są niewskazane. Red Arc jak najbardziej jest w stanie znieść takie przeciążenia i nic nie ma prawa się rozsypać, ale na dłuższą metę może to spowodować przedwczesne zużycie całego mechanizmu.

 

Dla zainteresowanych dodaję kilka innych przykładów unieruchomienia mechanizmu posuwu szpuli.

Jeśli chodzi o ślimaki, to moim zdaniem najlepiej prezentuje się tu Shimano, w którym prowadnica podparta jest na dwóch precyzyjnie umieszczonych metalowych drążkach, a luzy zredukowane do minimum, co pozwala mechanizmowi wytrzymać bardzo duże i długotrwałe przeciążenia.Co ciekawe, być może jest różnica w użytych materiałach, ale Shimano stosuje te same sprawdzone rozwiązania techniczne zarówno w tańszych (ale nie najtańszych!) jak i dużo dużo droższych modelach.

 

Pozostaje jeszcze starszy typ posuwu szpuli, tzw. "locomotive", który uchodzi za wytrzymalszy i wciąż jest powszechnie stosowany zarówno w bazarowych, jak i topowych kołowrotkach. Myślę, że Ryobi Applause jest tu dobrym przykładem sprawnego i taniego rozwiązania tematu mechanizmu posuwu szpuli typu locomotive, a penn spinfisher, pomimo że jak wiemy nie ma najlepszego nawoju linki,  jest przykładem stawiania na maksymalną trwałość i wzmocnieniu mechanizmu.

 

Podsumowując, kołowrotki to skomplikowane maszynki i na to czy dany model będzie udany i niezawodny składa się naprawdę dużo czynników, takich jak rozwiązania konstrukcyjne, spasowanie elementów,  jakość użytych materiałów, łożysk, śrubek etc.Klony Zaubera to udana rodzina, testowana i sprawdzona w boju przez wiele wiele lat. Red Arca można polecić właśnie ze względu na dużą uniwersalność, niezmienną od lat jakość i małą ilość "niespodzanek" w porównaniu do innych klonów (ekhem, zauber CF, Dragon etc.).Powinien bezawaryjnie posłużyć conajmniej przez kilka sezonów i jest dostatecznie mocny żeby pociągnąć duże ryby, ale nie jest to nejlepszy z modeli do "ciężkiej orki" i łowienia silnych ryb. Pozdrawiam :)

Załączone miniatury

  • Arc.png
  • Shimano.jpg
  • applause_05.jpg
  • pflueger.jpg
  • penn.jpg


#13 OFFLINE   Artek

Artek

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1950 postów
  • LokalizacjaWielkopolska
  • Imię:Artur

Napisano 31 grudzień 2015 - 18:30

Red Arc to fajna maszynka (używam bardzo intensywnie już 2 sezon) i ma bardzo płynny hamulec, ale jego max siła faktycznie jest dość niska.
 
Długotrwałe silne przeciążenia mogłyby negatywnie wpłynąć na mechanizm posuwu szpuli, który w Spro jest bardzo precyzyjny, ale podparty w dość prymitywny sposób w porównaniu z np. Zalt Arc (ta sama waga i cena), czy większość kołowrotków Shimano z worm shaftem.
 
Ogólnie fajny uniwersalny i bezawaryjny kręcioł (sam jestem ciekaw kiedy "zajadę" swojego), ale są lepsze za tą samą kasę ;)

Podaj przykłady, które kołowrotki są lepsze za tą samą kasę?

#14 OFFLINE   Kadet

Kadet

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1003 postów

Napisano 31 grudzień 2015 - 21:42

hm...nie ma takowych.Szczególnie podczas pracy pod wiekszym obciażeniem.



#15 OFFLINE   G r e g

G r e g

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 647 postów
  • LokalizacjaOpole
  • Imię:Grzegorz

Napisano 01 styczeń 2016 - 04:18

Za około 270-300 zł to teraz tylko Zaubero RedoBluearce są na topie i to juz od wielu lat ja bynajmniej nie znam lepszych ew tak samo dobre są niektóre konstrukcje seryjnych Shimaniaków.......... Daiwy to nie wiem mam tylko Lagunę ale i tak jak za 100 zł to nieżle prześmigała sezon ale to raczej max średni spin i przewaznie  z żyłka 0,20 mm :) wole łowic na żyłkę :) 


  • kineret lubi to

#16 OFFLINE   pietryk

pietryk

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 182 postów
  • Imię:Marcin
  • Nazwisko:P

Napisano 06 luty 2016 - 20:37

Mialem reda 10300 po sezonie jigowania pojawiły sie pierwsze luzy.

#17 OFFLINE   Artek

Artek

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1950 postów
  • LokalizacjaWielkopolska
  • Imię:Artur

Napisano 06 luty 2016 - 21:51

Mialem reda 10300 po sezonie jigowania pojawiły sie pierwsze luzy.

Nie zwracaj uwagi na luzy, tylko dalej jiguj, a jak luzów nie ma, to znaczy, że to nie Red, tylko jakaś podróba. :lol:  


  • kineret lubi to

#18 OFFLINE   michumzt

michumzt

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 59 postów
  • LokalizacjaPiła
  • Imię:Michał
  • Nazwisko:K.

Napisano 02 marzec 2016 - 15:58

Nie zwracaj uwagi na luzy, tylko dalej jiguj, a jak luzów nie ma, to znaczy, że to nie Red, tylko jakaś podróba. :lol:  

Ciekawe spostrzeżenie :P 



#19 OFFLINE   pranagal

pranagal

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 52 postów

Napisano 29 sierpień 2016 - 00:36

Nie zwracaj uwagi na luzy, tylko dalej jiguj, a jak luzów nie ma, to znaczy, że to nie Red, tylko jakaś podróba. :lol:  

Dobre :D



#20 OFFLINE   jeremii

jeremii

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 12 postów

Napisano 01 kwiecień 2017 - 17:38

Mam 10300, drugi sezon przy kiju Misrall black diamond spinn 8-24 cw. Spisuje się bez zarzutu, tym kije poluje na szczupaki. Nawój jest b. dobry, hamulec też b. dobry płynny i ogólnie świetnie mi się nim pracuje. Dla czepialskich są na nim małe luzy, martwiłem się o nie na początku ale kompletnie nie wpływają na jego działanie. Ogólnie polecam każdemu jeśli nie chce wydać na kołowrotek fortuny. 






Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych